[quote="Havier"]co myslicie o takiej masce do mojej Monte Carlo??[/quote]
Mnie się podoba <!-- s:) --> tylko z pociągnięciem na tylnią klapę, bo tak to wyrwane z kontekstu będzie.
[quote="Havier"]co myslicie o takiej masce do mojej Monte Carlo??[/quote]
Mnie się podoba <!-- s:) --> tylko z pociągnięciem na tylnią klapę, bo tak to wyrwane z kontekstu będzie.
[quote="grzegorz2k"]Gaśnie mi czasem silnik jak przełącza się na gaz przy wolnych obrotach.[/quote]
Nieprawidłowo wykonana reg. mieszanki, trzeba jechać do gazownika.
Chciałbym założyć nowy temat, myślę, że każdemu się przyda kto potencjalnie chce kupić auto.
Prosiłbym krótko o podanie odpowiedzi, jakie samochody są używane w danej części kraju do nauki jazdy, pomoże to napewno osobom które chcą lub potrzebują drugiego auta w gospodarstwie domowym, a nie koniecznie ma być to samochód po nauce jazdy.
Więc może zacznę:
Kraków - toyota yaris modele od 1999 roku do dziś.
Zgadzam się dokładnie z zasadami jakie przedstawia [b]comfort[/b] bo sam tak jeżdżę, dodam tu jeszcze tyle, że redukowanie biegami podczas hamowania by zejść, aż do biegu nr 2 tylko i wyłącznie wykończa sprzęgło i jest to szczególnie niewskazane przy dwumasie w TDI.
Ale wracając do tematu[b] ternales[/b] zadał inne pytanie i póki co dalej nie ma na niego odpowiedzi także skupmy się na tym ...
[quote="kombajn_93"]Tarcze faktycznie zwichrowały się[/quote]
JA mam u siebie komplet TRW i moc silnika dwa razy większą i nie mam problemu z hamulcami, pierwsza sprawa z tego co przeczytałem spaliłeś klocki by je uratować trzeba wrzucić je na szlifierkę stołową i zebrać około milimetra, druga sprawa podejrzewam, że płyn hamulcowy ma u Ciebie parę lat, prawdopodobnie skropliła się woda co spowodowało jego zagotowanie - proponuję wymianę, trzecie tarcze nie zwichrowały Ci się od tego jednego hamowania pod warunkiem, że na przejechaniu tych 3km nie przejechałeś przez kałużę. Tarcze musiałeś już wcześniej gwałtownie schłodzić gdy były gorące i tyle. Czwarta rzecz trzeba sprawdzić wszystkie tłoczki czy któryś nie jest zatarty i tyle.
Musisz rozpruć hamulce i wszystko po kolei zrobić bo inaczej sprawy się nie rozwiąże.
Raz w życiu zastosowałem ten specyfik w poprzedniej fabce, ale żebym odczuł różnicę to bym nie powiedział. Nie ma jak porządne wyczyszczenie przepustnicy połączone z jej kalibracją.
[quote="Tofik"]orientujesz się może czy przyczyną spalenia cewki chociaż z jednego cylindra [/quote]
Nie :niepewny: <!-- s:niepewny: --> .
[quote="niko"]
były egzemplarze bez oznaczen silnika z tyłu ?[/quote]
Ja takich nie kojarzę.
[quote="Tofik"]
[quote="MirekS"]silniki 1.2 nie były rewelacyjne[/quote]
Jak ktoś depcze po podłogę, to w czym dziwota, że nie są rewelacyjne :?: <!-- s:?: --> Ważne jest to, jak się jeździ...[/quote]
Miałem na myśli rozrządy które unieruchamiały auto niespodziewanie i druga rzecz to te feralne cewki, o deptaniu nie mówię bo przy tym silniku nie ma czym.
Temat przeniesiony do właściwego działu, w tym dziale również znajdziesz tematy na temat kupna fabii, na co zwracać uwagę itd.
Prócz tego poklikaj do [b]Lestka[/b], dział giełda, szykuje się do sprzedania fabki.
Link do fabki który zapodałeś raczej bym odstawił, ponieważ silniki 1.2 nie były rewelacyjne.
Jest to kontrolka która informuje kierowcę o tym, że ma spaloną żarówkę.
W Twoim przypadku masz przepaloną jedną z żarówek świateł STOP.
Ja mam nie przytarty nigdzie baranek także jest ok.
Natomiast powiem[b] Ci[/b] jak miałem zabezpieczone w skodzie 120L z 1977r. roku oraz poczciwym maluszku z 1987r. całe podwozie, auta były w moich rękach i taty w sumie kilkanaście lat i przy sprzedaży kupujący nie mogli uwierzyć, że podłoga nie była w życiu robiona.
Tak jak [b]Marko[/b] pisze musisz dokładnie zrobić czyszczenie najlepiej pod ciśnieniem, natomiast później "wymalować" bitexem całe podwozie, a następnie po wyschnięciu nałożyć warstwę smaru ŁT4. Smar ten z czasem stworzy skorupę której w moich byłych dwóch autach nawet sól nie sforsowała przez długie lata.
[b]manii[/b] co do tego kto ma to robić to chyba jasne, nikt nie zadba o auto lepiej niż jego właściciel <!-- s;) --> .