[quote="Hildek"]Mocowalem to poprzez czesciowe przycisniecie obwodka( ta chromowana)[/quote]
A da się tą obwódkę wyrzucić?
[quote="Hildek"]Mocowalem to poprzez czesciowe przycisniecie obwodka( ta chromowana)[/quote]
A da się tą obwódkę wyrzucić?
[quote="Zygus"]44 tys km w ciagu roku??
[/quote]
Nie w ciągu roku tylko 23 miesięcy, tyle minęło odkąd założyłem gaz. Czyli średnia miesięczna 1956 km. Odkąd kupiłem frytkę fabia trochę odpoczywa <!-- s:) --> . Tak to byłoby sporo więcej.
[quote="Dudi"]A ja dziś po wielu wrażeniach m.in. po jeździe za sterami Suzuki GSXR-750 piję 5 browara i nadal jestem trzeźwiutki tyle wrażeń :hyhy: Ten motor musi być mój <!-- s:D -->[/quote]
Powodzenia w realizacji celu
[quote="kara"]można było zauważyć nocą jak światła mrugają, później nasilało się to i zaczeło być widoczne na podświetleniu zegarów, radiu, wewnętrznym oświetleniu i ogólnie wszystkich źródłach światła[/quote]
Jest to info o padającym czujniku w układzie wspomagania.
[quote="lop"]przed tą awarią sam wymieniałem filtr powietrza i krótko po tym te objawy nastąpiły czy to możliwe[/quote]
Według mnie nie, wymieniając filtr nie ingerujesz w sterownik. Jest jeszcze jedno, możliwe, że stary filtr był bardzo zanieczyszczony i sterownik po wymianie nie zdołał nauczyć się nowego.
Dzisiaj dokonałem przeglądu gazu w fabii, wszystko oki <!-- s:) --> , poniżej przedstawiam troszkę statystyk:
Przebieg na LPG - 45 tys km minus 1000 km na jazdę na PB zostaje 44000 km.
Średnie zużycie gazu 9 litrów, a zużycie benzyny 7.7 litra.
Przyjmuję w wyliczeniach średnio:
1 litr LPG - 1.96 zł
1 litr PB 95 - 4.19 zł
[b]LPG & PB 95[/b]
Czyli po przejechaniu 44 tys km pozostało w kieszeni 4034.12 zł.
:super: :hurra: :super: :hurra: :super: :hurra: :super: :hurra: :super: :hurra: :super: :hurra: :super: :hurra: :super: :hurra: :super: :hurra: :super: :hurra:
Teraz mogę iść na małe co nie co: :piwo:
[quote="Lestek"]nic sie nie martw - w holowaniu to ja już mam wprawę :hyhy: więc spokojna głowa
<!-- s:D -->[/quote]
Ja z kolei nabralem juz wprawy w jedzie [b]Twa[/b] fabka wiec kierowce juz masz :hyhy:
[quote="PIO69"]
Zaczynam proces docierania furki - przez 2000 km nie zobacze na obrotomierzu więcej niz 3500-3800 obr.[/quote]
Ja moją fabkę dotarłem na obrotach do 3000 tys, tak zalecają starzy szpece silnikowi.
[quote="PIO69"]Wymnieniono równierz tylnie poduszki wachacza(y?) przednich bo już się zniszczyły(mam przejechane 37000km)[/quote]
Trochę za wcześnie, moje przekroczyły parę dni temu barirę 90 tys km, a na ostatnim przeglądzie nie wykazywały żadnych luzów.
[b]Łukasz[/b] ja już różne przebranżowienia widziałem, najlepsze było jak szewc chciał zostać technikiem utrzymania ruchu w moim zakładzie pracy - pracował dwa dni i został wylany narażając firmę do tego na straty.
[quote="WRC"]Hildek mono ty mosz korniki[/quote]
:rotfl: :rotfl: :rotfl: <!-- s:rotfl: -->
[quote="Hildek"]Mirus : w takim razie to nie ten slupek <!-- s:/ --> u mnie na bank cos przy zegarach brzeczy; lewa strona.[/quote]
Słyszałem, że przy zegarach też był jakiś feralny zatrzask jednak nie wiem gdzie u mnie skrzypienie tam nigdy nie wystąpiło.
[quote="djczas"]kesli podczas jazdy gubi fale to jest wielce prawdopodobne że albo nie masz separatora antenowego albo takowy padł i trzeba zinstalować nowy[/quote]
Separator był zamontowany wraz z radiem prawie 6 lat temu, a jeżeli padnie to tylko podczas jazdy będzie sygnał gubił :?: <!-- s:?: --> , bo wydaje mi się, że na postoju też powinien, ale mogę się mylić.
[url=http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=754292]Ceny nowej skodzinki[/url]
[quote="Lestek"]tak się właśnie zastanawiam nad różnymi opcjami i wymyśliłem, że może ona się zacznie podobać po kilku głębszych trza by spróbować
<!-- s:P -->[/quote]
Ale Ty wiesz jakie one by musiały być głębokie :piwo:
Mam pytanko do radiowych szpeców. Problemik u mnie tego typu, iż: gdy jadę radyjko gubi fale, gdy stoję jest oki. Wyciągałem już radio i połączenie antenowe jest ok - jak odłączę nie działa, jak podłączę działa. I nie wiem co dalej - radyjko pada :?: <!-- s:?: -->
[quote="Zygus"]Wszysyc sie podlaczaja, a nikt nie zna odpowiedzi <!-- s:D -->[/quote]
Bywa i tak :hyhy:
[quote="Łukasz"]No i niech mi ktoś powie że Gaz jest dobry...[/quote]
Ja się odważę , gaz jest :super: <!-- s:super: -->.
[quote="Łukasz"]GAZ TO ZŁO... żadne sekwencje żadne nic, same problemy z tym gównem... [/quote]
Problemów nie ma żadnych pod warunkiem, że montuje to fachowiec, a nie partacz. Zawsze się trzymam zasady:
[b]CO TANIE TO DROGIE[/b] - i jeszcze źle na tym nie wyszedłem, świadczą o tym dwie moje skodzinki .
Mentalność polaka jest taka, że idzie tam gdzie najtaniej, tyczy się to nie tylko gazu, ale i budowy dróg, mieszkań, nawet zakupu artkułów codziennego użytku, a potem narzeka, że coś jest złe, a to nie jest złe tylko wykonane z podzespołów o różnej klasie jakości. Dlatego lepiej nieraz dopłacić 100, 200, czy 300 zł i mieć coś wykonane jak należy.