[F1 i F2] Zawieszenie przód/tył
-
Dla mnie osobiście fabia I z silnikiem TDI jest zdecydowanie za niska z przodu na Polskie drogi, osłona silnika(plastikowa-nieporozumienie) jest jeszcze dodatkowo zagięta w dół co jeszcze bardziej zmniejsza odległość do asfaltu. Bardzo łatwo jest uszkodzić miskę olejową, sam osobiście będę próbował u jakiegoś kowala itp dorobić chociaż częściową osłonę metalową pod silnik. Dlatego wcale nie jestem zdziwiony postem.
-
w skodzie jest coś takiego jak "pakiet na bezdroża" - nie mylić ze Scoutem <!-- s;) -->
wtedy otrzymujemy wyższe zawieszenie - sprężyny mają inne oznaczenie kolorowe.[url=http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=5846]TUTAJ jest post jednego z kolegów na ten temat[/url]
scaliłem posty o tej samej tematyce
następne będą "nagradzane" -
Witam
Z gory sorki za wypracowanie ale chcialem dokladnie przedstawic zainstaniala sytuacje. Nie jestem pewien co mi siadlo w mojej fabii czy amortyzatory czy sprezyny. Dzisiaj ojciec jechal autem i mowil ze jak wyjezdzal bylo wszystko ok a jak wracal to na podjezdzie pod domem gdzie zima wyrobila spore koleiny w ziemi ale nie bylo z nimi problemu az do dzisiaj bo dzisiaj auto tarlo powdoziem o ziemie, po zaparkowaniu auta okazalo sie ze caly tym padl rownomiernie kola sie schowaly w nadkola ale nie trą o nie, przejechalem sie autem i kazda nierownosc czuc ze szok jakby sie taczka jechalo, po podniesieniu auta na lewarku sciagam koło i na oko wszystko ok tylko oslona na amorku luzna jak zawsze lata jak chce wiec ok, a jak przyszlo mi zalozyc kolo na piaste okazalo sie ze musze jeszcze auto podniesc prawie 5 cm czyli po podniesieniu bardzo powoli opadalo co wczesniej sie nie dzialo tylko kolo opadalo rowno z podnoszeniem, wiec moje pytanie co to padlo czy amorki czy sprezyny czy moze cos jeszcze innego ale raczej nic tam nei ma wiecej oprócz belki, prosilbym o pomoc i rade
pozdrawiam -
witam .
Po oglądaj wahacze, kielichy do których wchodzą sprężyny. amorki tak szybko nie siadają -
amorki chyba nieco zamarzły - a to też dobrze o ich stanie nie świadczy
-
A nie popękały sprężyny
-
witam
bylem dzisiaj w stacji diagnostycznej, amorki sa jeszcze sprawne, sprezyny nie popekaly ale okazalo sie ze sprezyny siadły po prostu i nadaja sie do wymiany, wydaje mi sie ze mrozy okolo -10 stopni im w tym pomogly:(( stracily sprezystosc i juz, dowiedzialem sie ze amorki nie maja wplywu na wysokosc zawieszenia tylko na tlumienie drgan itd a za wysokosc zawieszenia odpowiadaja sprezyny -
[quote="jozek174"]a za wysokosc zawieszenia odpowiadaja sprezyny[/quote]
zgadza się - czy samochód był przeciążony że do tego dzoszło ? woziłeś jakieś duże , ciężkie ładunki ? nawet 250-300 kg wystarczy źle rozmieszczone w samochodzie.- sprężyny same z siebie nie stracą "sprężystości" chyba że są z plasteliny.
-
sprężyny są "prawie" nie zniszczalne nie powinny od tak wysiąść. Jaki masz przebieg??
-
wysiadają i to wcale nie rzadko. Warunki u nas na drogach jakie są to każdy widzi i potrafią pękać sprężyny z różnych powodów.
-
wystarczy kilka konkretnych zimowych dziur i moze byc po sprezynie <!-- s:/ -->
-
przejechane jest dopiero 70kkm a byly wożone dosc ciezkie ladunki i przyczepka samochodowa tez ze sporym ladunkiem ale to bylo raczej w lecie ostatnio nic nie bylo wozone dosc ciezkiego tylko normalnie 4 czy 5 osob w aucie ale to juz i tak dobre obciazenie
A tu niespodzianka po wymianie sprezyn nadal nic sie nie zmienilo po gruntownym sprawdzeniu okazalo sie ze amorki sie zawieszaja jak jest wiekszy mroz i nie odbijaja do gory dlatego nie pozwalaja sie podniesc autu, a na stacji diagnostycznej byl robiony przeglad kilka dni temu ale temperatury okolo zera i amorki byly jeszcze ok wiec dziwna sytuacja ale coz:(
-
Czy ktoś wymieniał już tylną belkę z hamulcami bębnowymi na tarczowe ?
-
ale przecież podobno nie ma potrzeby wymiany całej belki, wywalasz bębny, dajesz tarcze i już
-
Wszystko na temat zmiany bębnów na tarcze masz .[url=http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=2679&start=0]TUTAJ[/url] .
Ten temat zamykam by nie dublować.
-
Witam, czy bedzie pasowac zawias od hatchbacka do sedana ?
-
prędzej od kombi . <!-- s;) -->
i w F2 nie ma sedana :...: -
Może i wyjdę na idiotę, ale kompletnie nie znam się na zawieszeniu. Za jakieś 3-4 miesiące chciałem wymienić kompletne zawieszenie. Z tyłu już cienko, z przodu NIBY wymieniane były sprężyny 20kkm temu, ale i tak nie jest za fajnie. Czy byłby ktoś w stanie mi doradzić co jak gdzie kiedy?
Potrzebuję w sumie kompletnego zawieszenia przód + tył do kombiaka z dieslem (najlepiej troszkę twardsze niż oryginał), do tego drążki kierownicze (ściąga cholera). Nie chodzi mi o podanie na tacy, tylko o wskazanie firm, kompletów czy coś - chociaż jak ktoś mi poda bezpośrednio linki to się nie obrażę <!-- s:) --> -
[b]wiesuaf[/b], jaki masz przebieg u siebie ?
u [b]MirkaS[/b] w podpisie masz namiar na sklep - zagadaj do nich, skompletują ci cały zestaw z rabatem.
polecam też wymianę tulei w tylnej belce skoro już kompleksowo podchodzisz do tematu <!-- s --> -
Prawie 150kkm.