Witam, potrzebuje kontaktu do kogos kto wywalczy nalezne odszkodowanie od PZU, mam uszkodzony bok przerysowany i pognieciony w Fabii 1.9 tdi 2003r i dostalem wycene na 1500zl
(takie uszkodzenia to kwota od 5k wzwyz)
bede wdzieczny za polecenie kogos z kogo uslug juz korzystaliscie (raczej teren warszawy)
dziekuje za wszystkie odpowiedzi, zalozylem ten temat wlasnie po to aby uniknac badz zmniejszyc koszty do minimum 
dzieki temu wiem mniej wiecej na co zwrocic uwage jak juz zabiore sie do roboty, poki co czekam na IC z allegro - zamowilem oryginalna uzywke za 150zl nie bede cudowac bo auto ma sluzyc jako taczka do jazdy aczkolwiek ma byc sprawne
wkrotce opisze co zrobilem i efekty badz ich brak 
<!-- s:) -->
No wiec intercooler mam doslownie zarzygany olejem/smarem(taki czarny ze az strach dotknac), pogiety i do niczego nie przymocowany, zamowilem uzywany z allegro i dopiero przy okazji jego wymiany bede wszystko sprawdzal. Obawiam sie ze moze faktycznie turbina przepuszcza olej ale wczesniej auto nie dymilo i przebieg ma maly, na chodniku podczas postoju nie zauwazylem czarnych plam oleju
ciekawi mnie czemu czasem zostawia za soba zaslone dymna a pozniej wciska mu sie gaz do konca i jest czysto? Jesli to wina intercoolera to koszta beda nieduze ale o tym napisze za kilka dni czy pomoglo
dodam ze autko mialo niewielka stluczke i to pewnie dlatego intercooler nie jest nigdzie przymocowany i sie pogial
olej spuszczony, w tej chwili jest go tyle ile powinno byc niestety samochod dalej dymil,
jak wcisnalem gaz do konca to mocniej zakopcil a potem bylo ok 100km spokoju i pozniej znowu to samo, podobno mam uszkodzony intercooler, jest uchrzaniony w oleju
samochod podczas jazdy zachowywal sie dziwnie tj raz pedzil jak szalony do 180/h a za chwile jak zwolnilem mial problem zeby przekroczyc 2.5 tys obr na 5 biegu, po czym za chwile znowu pedzil, poki co odstawilem na parking i bede myslal co z tym IC
w opisie mam HTP bo mam 2 skody jedna htp a druga tdi(uzywana sezonowo jako zapasowe auto)
no dobra rozumiem ale jak spuszcze olej to bedzie ok, chyba silnik nie zepsul sie od czegos takiego nieodwracalnie, przejechalem dokladnie 100km z zawysokim stanem oleju
?
no nie, zaczelo sie w sumie chyba po dolaniu oleju, chyba po prostu postaram sie troche spuscic bo jes tz 5 mm ponad wskaznik dolane
samochod praktycznie stal, raz w tygodniu sie nim gdzies przejechalem,
faktycznie w wydechu nazbierala sie woda, wyplulo troche podczas gazowania na chodnik..
jak nim troche pojezdze to minie ?