Skoro kolega ma ten sam problem to widać, że to jakaś "standardowa" usterka fabii, może jakaś seria uszkodzonych docisków sprzęgła była montowana, albo wysprzęgliki bo na to stawiałem na początku ale skoro auto dalej jeździ to bardzo w koszty nie chce się pchać
jozek174 (@jozek174)
Informacje o jozek174
Najlepsze posty napisane przez jozek174
Najnowszy post utworzony przez jozek174
-
-
Szarpie prawie przy kazdym rodzaju puszczenia sprzegla na wolnych i duzych obratach, szybko jak sie puszcza i wolno jak sie puszcza, czasami sie uda ze nie szarpnie jak sie bardzo powoli sprzeglo pusci ale tak mozna tylko na malo uczeszczanej drodze bo w miescie na krzyzowce to by nie przeszlo, zatrąbili by mnie na smierc:(( bo wtedy bardzo powoli idzie przyspiesanie z taka zmiana biegow
-
poduszkę to raczej wykluczam bo ta awaria jest prawie od wyjechania z salonu, auto przejezdzilo z tym ponad 10 lat wiec chyba bardzo grozne to nie jest ale strasznie denerwujące i pasuje to w końcu naprawić :przestraszony: <!-- s:przestraszony: -->
-
Witam
Mam problem z Fabia 1.4 60KM praktycznie od nowosci a jest to rocznik 2001 szarpie przy zmianie biegow glownie z 1 na 2 i 2 na 3, mi osobiscie to nie przeszkadza bo auto jest rodzicow ale pasuje w koncu cos z tym zrobic, myslalem o docisku ze jest moze zle wyregulowany albo o wysprzegliku ze nalezy go wymienic, chyba ze jeszcze moze nalezy odpowietrzyc uklad sprzegla ale to tylko domysly, mial moze ktos podobny przypadek ze swoja Fabia???? -
przejechane jest dopiero 70kkm a byly wożone dosc ciezkie ladunki i przyczepka samochodowa tez ze sporym ladunkiem ale to bylo raczej w lecie ostatnio nic nie bylo wozone dosc ciezkiego tylko normalnie 4 czy 5 osob w aucie ale to juz i tak dobre obciazenie
A tu niespodzianka po wymianie sprezyn nadal nic sie nie zmienilo po gruntownym sprawdzeniu okazalo sie ze amorki sie zawieszaja jak jest wiekszy mroz i nie odbijaja do gory dlatego nie pozwalaja sie podniesc autu, a na stacji diagnostycznej byl robiony przeglad kilka dni temu ale temperatury okolo zera i amorki byly jeszcze ok wiec dziwna sytuacja ale coz:(
-
witam
bylem dzisiaj w stacji diagnostycznej, amorki sa jeszcze sprawne, sprezyny nie popekaly ale okazalo sie ze sprezyny siadły po prostu i nadaja sie do wymiany, wydaje mi sie ze mrozy okolo -10 stopni im w tym pomogly:(( stracily sprezystosc i juz, dowiedzialem sie ze amorki nie maja wplywu na wysokosc zawieszenia tylko na tlumienie drgan itd a za wysokosc zawieszenia odpowiadaja sprezyny -
Witam
Z gory sorki za wypracowanie ale chcialem dokladnie przedstawic zainstaniala sytuacje. Nie jestem pewien co mi siadlo w mojej fabii czy amortyzatory czy sprezyny. Dzisiaj ojciec jechal autem i mowil ze jak wyjezdzal bylo wszystko ok a jak wracal to na podjezdzie pod domem gdzie zima wyrobila spore koleiny w ziemi ale nie bylo z nimi problemu az do dzisiaj bo dzisiaj auto tarlo powdoziem o ziemie, po zaparkowaniu auta okazalo sie ze caly tym padl rownomiernie kola sie schowaly w nadkola ale nie trą o nie, przejechalem sie autem i kazda nierownosc czuc ze szok jakby sie taczka jechalo, po podniesieniu auta na lewarku sciagam koło i na oko wszystko ok tylko oslona na amorku luzna jak zawsze lata jak chce wiec ok, a jak przyszlo mi zalozyc kolo na piaste okazalo sie ze musze jeszcze auto podniesc prawie 5 cm czyli po podniesieniu bardzo powoli opadalo co wczesniej sie nie dzialo tylko kolo opadalo rowno z podnoszeniem, wiec moje pytanie co to padlo czy amorki czy sprezyny czy moze cos jeszcze innego ale raczej nic tam nei ma wiecej oprócz belki, prosilbym o pomoc i rade
pozdrawiam