Ładna fabia i nie tylko... <!-- s:) -->
MirekS (@MirekS)
Informacje o MirekS
Posty napisane przez MirekS
-
Nie miałem telewizora nad morzem ale słuchałem transmisji i polewałem piweczko mniam mniam <!-- s:) -->
-
[quote="YaNkEs_69"][quote="MirekS"]
Jesteś niezły kamikadze <!-- s:) --> , ładując akumlator podłączony do instalacji w aucie możesz kiedyś zastać autko spalone jak w załączonych przeze mnie kiedyś zdjęciach.
[/quote]ROTFL ))))) A co ma ładowanie podpiętego aku do palącej się instalacji ??? Nie spotkałem się jeszcze aby gdziekolwiek odpinano aku do ładowania.[/quote]
Widziałem już dwa nadpalone samochody które zapaliły się podczas ładowania i nieodłączonym akumlatorze. Z elektryką nie miały żadnych problemów. Jedno zapaliło się po tym jak piorun walnął ( prawdopodobnie ) w piorunochron. Natomiast drugi na wskutek podania przez elektrownię zyt dużego prądu do gniazdka 220 V. Popaliły się też w domach wtedy telewizory, lodówki itp.
Poza tym trzech niezależnych elektryków potwierdziło mi, że nie należy ładować baterii podłączonej do instalacji w samochodzie. -
[quote="Anonymous"]Ja zapłaciłem w wimar Warszawa 4700 Landii Renzo ale mam z nią problemy.[/quote]
Jakie?
Za instalkę nieźle przepłaciłeś, a która to generacja?
[b]mariano_z[/b] włożył ten serwis do złe ASO, gorzej wybrać nie mogłeś. Potwierdza się moja zasada choćby najlepsza instalka, a partacz będzie zakładał nigdy nie będzie ona chodzić dobrze. -
Ja miałem próbę włamania, kupiłem nowy zamek koszt jego dopasowania do starego kluczyka to 100 zł.
-
[quote="csw1"]Co sądzicie o zaminnikach łączników stabilizatorów. Jest to element który w zasadzie co przegląd jest wymienieny a koszt jego wynosi 85 pln * 2 . Zaminiiniki tymczasem kosztują już od 35 pln. :-)[/quote]
Ja też wymieniam co przegląd czyli 15 tys km, zakładam tylko zamienniki, wytrzymują podobnie jak oryginały, a płacę 70 zł za dwa zamiast 170 zł. Po dziurach nie jeżdżę krawężniki omijam. Natomiast kolegom dlatego wytrzymują dłużej gdyż środkowa i północna polska ma o niebo lepsze drogi niż południowa, a w szczególności kraków. Mówię to z pełną swiadomością bo właśnie wróciłem z nad morza, przejeżdżając prawie 1700 km.
-
[quote="csw1"]Wicie może po jakim przebiegu należy wymienić łańcuszek rozrządu? oraz czy należy wymienić płyn chłodzący?
Ma 90000 i tak się zastanaiwam jak duży koszt może wynieść przegląd. :?[/quote]Fabryka nie podaje po jakim przebiegu wymienia się łańcuch, należy wymienić jak zacznie się tłuc. Bez problemu powinien wytrzymać 150 tys, płyn chłodzący ja wymieniłem przy 60 tys.
-
Ja sobie zrobiłem kiedyś mały teścik. Płyn który spuściłem odstawiłem na parę dni na półkę. Wtedy dopiero zobaczyłem jak wszytkie syfy się pięknie oddzieliły.
Ja nikogo nie namawiam na wymianę, kto chce. Każdy sam czuwa nad swoim własnym bezpieczeństwem.Ja u siebie mam płyn: DOT 4
-
Wybraliśmy się dziś na zakrapinego grilla no itroszkę jestem na fazie, teraz dla poprawy popijam już drugiego browarka, mam tylko nadzieję, że głupot tu dziś nie popiszę <!-- s:D --> .
-
[quote="greywolf"] czy wymiana jest konieczna?[/quote]
Obowiązkowo, gdyż podczas jego pracy wytrąca się woda, nazwę podam jutro bo butelkę z resztą płynu mam w autku.
-
Ja mam ale książkę jest kiepsko zrobiona jeśli tak samo jest wersja elektroniczna, to szkoda kupować.
-
[quote="Dafi"]
a przekrecenie tego licznika byloby tylko liftingiem (nie mam komputera) i nic wiecej by sie nie stalo, bo to nie ma nic wspólnego z ukladem jezdnym czy silnikiem <!-- s:/ -->[/quote]Po pierwsze dziękuję za taki lifting , po drugie nie masz komputera pokładowego natomiast masz pod maską sterownik w którym są zapisywane dane, a po trzecie zmiana przebiegu ma dużo wspólnego z silnikiem: chodzi choćby o wymianę pasków, filtrów, olejów, zdajesz sobie sprawę z konsekwencji zerwania paska ?? Chyba nie, jak masz łańcuch to pół biedy. To nie wszystko, a bezpieczeństwo ?? Płyn hamulcowy należy wymienić co pewien przebieg lub co określoną liczbę lat. Jakbyś się czuł wiedząc, że ktoś się zabił, albo Ciebie zabije Twoim byłym autem bo się zagotował płyn w układzie hamulcowym z powodu odtrącenia zbyt dużej ilości wody, a czemu się odtrąciła ?? Bo zbyt duży przebieg mimo, że lat niewiele. Ja już raz w życiu przeżyłem zagotowanie płynu jak byłem młody i niedoświadczony i dziękuję, dobrze, że się nie rozbiłem i miałem ręczny jak żyleta.
Proponuję zamknąć ten temat bo takie przkomarzanie się dalej według mnie nie ma sensu.
-
Proponuję zacząć od wyciągnięcia filtra przeciwpyłkowego i oczyszczenie, jak to nie pomoże trzeba demontować cały schowek i tam jest dojście do układu, tak przynajmniej czytałem, sam nie miałem potrzeby jeszcze go demontować.
-
No i dziś znów poszło parę browarków, jak się ten upał nie skończy to zbankrutuję <!-- s:) --> .
-
[quote="wolfmk"]konstrukcja sie lekko ugina ...[/quote]
powiadasz , chyba musisz zmienić amory na gazowe <!-- s:) -->
-
Stykamy się później z obcokrajowcami i jaką mamy opinię kombinatorów, pijaków i brudasów ( chodzi o drogi na których jest syf ).
-
U mnie też cisza, może za często rozkładasz siedzenia na sobotnio - niedzielnych wypadach <!-- s:D --> i się poprostu wyrobiły, co ??
-
Jeśli cały czas dłubiesz i poprawiasz to nie jest on chyba w najlepszej kondycji, nieprawdaż? A Ty chciałbyś kupić autko któremu zaniżyli przebieg o bóg wie ile km? Założę się, że nie.
-
[quote="wolfmk"][quote="MirekS"][quote="jano"]kopm mysli ze silnik jest zimny i jedzimy na ssaniu cały czas(wir w baku)
[/quote]No to ładny mi interes , takie auto to będzie wtedy chyba z 40 litrów paliło na 100 km.[/quote]
hehe na ktorejs aukcji poawali ze spalanie wzrasta ok 0,3 litra <!-- s:D -->[/quote]
Nie uwierzę w to, bo akurat mam kompa i podaje mi chwilowe spalanie, tuż po odpaleniu na zimnym pokazuje około 28 litrów. A jeżeli cały czas jest oszukiwany to z 30 nie zejdzie za cholerę.