Przyczyn może być sporo - od niesprawności elementów po brak kontaktu elektrycznego. Czy odczytywałeś błędy kabelkiem?
krpablo (@krpablo)
Informacje o krpablo
Posty napisane przez krpablo
-
-
Witajcie,
Dziś przeżyłem małe zaskoczenie podczas wycieczki w góry. W pewnym momencie podczas jazdy po prostu ot tak zaświeciła się kontrolka "check engine". Trochę mnie zmroził fakt, że do domu było daleko, ale żadnej, ale to ŻADNEJ zmiany w zachowaniu się samochodu nie zauważyłem.
Po dojechaniu do domu VAG-COM pokazał:
4 Faults Found: 18047 - Accelerator Position Sensor 1/2 (G79/G185): Implausible Signal P1639 - 35-10 - - - Intermittent 16825 - EVAP Emission Control Sys: Incorrect Flow P0441 - 35-10 - - - Intermittent 16804 - Catalyst System: Bank 1: Efficiency Below Threshold P0420 - 35-00 - - 16490 - Manifold / Barometric Pressure Sensor (G71) / (F96): Implausible Signal P0106 - 35-10 - - - Intermittent
Błędy dały się skasować, uruchomiłem silnik i check nie zaświecił się ponownie. Dodatkowo chcę zaznaczyć, że błędy nr 1, 2 i 4 z powyższej listy raz już towarzyszyły mi przy awarii cewki ponad 9 miesięcy temu, od tamtego momentu najechałem ok. 8000 km i wszystko zawsze było super.
Czyżby katalizator zaczął wołać o wymianę? A może to wina paliwa (choć tankowałem tam, gdzie zawsze, na Shellu)?
-
Było duże mycie z zewnątrz i małe czyszczenie wewnątrz. Przynajmniej nie wstyd jeździć <!-- s:) -->.
-
Zmiana obuwia na zimowe miała miejsce <!-- s:) -->. Doszedłem do wniosku, że letnie gumy są deko za szerokie i lepiej mi się jeździ na węższych zimówkach przy podobnych warunkach pogodowych.
-
A, w Łodzi to jest mój nr 2 jeśli chodzi o polską myśl drogownictwa <!-- s:) -->.
Chodzi o to miejsce: http://goo.gl/maps/TmQfA
Nagle z trzech pasów robi się jeden. Jak jechałem tamtędy pierwszy raz, to o mało co nie wylądowałem na pasie dla przeciwnego kierunku ruchu. -
No bo to jest ten środkowy . Tylko tak naprawdę żeby to obczaić będąc tam pierwszy raz w życiu, to trzeba naprawdę się przyłożyć, by się nie pomylić <!-- s:) -->.
-
Chciałbym rozpocząć dyskusję o ciekawych, dziwnych, nietypowych lub po prostu głupich przykładach oznakowania polskich ulic, dróg, ścieżek i autostrad. Przyczynił się do tego nie tylko sąsiedni wątek o sygnalizacji w Krakowie pod Halą Targową, ale i doświadczenia zebrane m.in. podczas tegorocznego wypadu urlopowego.
Moim numerem 1 aktualnie jest skrzyżowanie DW794 i DW790 w miejscowości Pilica. Jadąc od strony Koniecpola DW794 w kierunku Krakowa natrafiamy na takie oznakowanie:
http://goo.gl/maps/aOWse<!-- m -->
Na dzień dobry kierowca zalicza opad szczeny. Jest to jedyna tablica (nie ma przeddrogowskazowej z rozrysowanym układem dróg) przed tym skrzyżowaniem. Pierwsza i zarazem ostatnia. Chcę jechać na Kraków, więc zapamiętuję kierunek w prawo na ukos. Ale... w prawo na ukos jest też Dąbrowa Górnicza i Ogrodzieniec.
Skrzyżowanie wygląda tak:Konia z rzędem temu, kto zapamiętał kierunki. Ja prawdę mówiąc, chyba z pół minuty rozkminiałem, gdzie mam skręcić, czy pojechać bardziej prosto, czy bardziej w prawo. Nawigacja poczęstowała mnie stwierdzeniem "jedź prosto", ale dla mnie "prosto" w tej sytuacji nie istniało . Pojechałem więc zgodnie z oczekiwaniem, we właściwym kierunku, ale kawałek dalej, na Rynku, wydawało mi się, że pojechałem źle. Sam rynek też nie grzeszył oznakowaniem:
Pojechałem więc w pierwszy wylot, wróciłem do skrzyżowania i... zatrzymałem się, aż nawigacja przeliczy trasę. Pokierowała mnie w jedną z bocznych uliczek, ale koniec końców prawidłowo. A wystarczyłoby postawić dwie strzały z napisem Kraków lub Wolbrom.
Oznakowanie, pomimo, że zdjęcia są sprzed roku, jest identyczne. -
Sytuacja wałkowana także na innych forach i serwisach.
Światła te dotyczą tylko tych, którzy jadą od ul. Dietla. Sygnalizatory stoją w tym miejscu, bo przed skrzyżowaniem nie ma jak ich ustawić, aby były prawidłowo widoczne. Pewnie ktoś kiedyś walnął babola, jak projektowali skrzyżowanie i ustawili te światła tak, a nie inaczej.
Skręcający, o ile wjeżdżają na własnym zielonym, przejeżdżają tędy normalnie, ewentualnie ustępują pierwszeństwa pieszym. -
MirekS, a gdzieś Ty tam stał w korku? Musiałeś trafić na jakiś szczyt powrotów, bo jak ja leciałem w niedzielę 11 sierpnia to było bardzo luźno na całej trasie.
-
Sprawdź napięcie akumulatora. U mnie w zimie przy ciężkich mrozach (więcej niż -20 stopni) przy odpalaniu zdarza się, że ABS świeci się do momentu rozruchu silnika.
-
A to prawda. Jak wyjeżdżałem z KRK to zalałem na Shellu. Drugie tankowanie to już był tylko Orlen.
-
Przez ostatni tydzień z ogładem przejechałem całą Polskę wzwyż. Trasa Kraków -> Poznań -> Koszalin -> Jastrzębia Góra -> Kraków. Najniższe spalanie na odcinku Kraków-Poznań trasą olkuską, potem przez GOP i dalej DK11 - 5,5l / 100 km. Wyżej trochę zeszło podczas trasy do Jastrzębiej Góry i jeździe po okolicy - 5,9. Pierwsza część powrotu do Krakowa przez A1 to już ponad 6 - cisnęło się ostro pod katalogowe Vmax.
-
Ja też siedze teraz w Jastrzębiej Górze, a jechałem tam przez zagłębie radarowe. Trzeba bardzo uważać również tam, gdzie jest znak informujący o fotoradarze na odcinku ... km. W Szczecinku śmietnik (Fotorapid w obudowie o kształcie śmietnika) stał na takim odcinku koło drzewa. Można było go pomylić z kubłem na śmieci z przywieszoną lampą <!-- s:D -->.
-
A czy masz normalne klikanie jak włączysz kierunkowskazy? Pytam, bo problem może leżeć w brzęczyku zestawu zegarów. Wygląda to tak, jakby część prądu próbowała przezeń uciekać. Skąd taki wniosek? Bo wiążę to z zaświecającą się dodatkową kontrolką na desce.
-
Nie dostałem zdjęcia jeszcze nigdy, ale raz dostałem mandat za zakaz ruchu na Malczewskiego w Krakowie. Próba skrócenia sobie drogi i przejechania pod mostkiem skończyła się mandatem za 100 zł i pięcioma punktami. Od tej pory nie daję się łapać <!-- s:) -->.
-
Drodzy moi, co może być przyczyną nagłej zmiany zachowania się lewego (od strony kierowcy) spryskiwacza przedniej szyby? Wziąłem cieniutką szpileczkę, dysza jest drożna. Wężyk gumowy na podszybiu się nie odczepił od trójnika, wymacany i sprawdzony. Prawy i tylny sikają tak jak trzeba. Czy czeka mnie wymiana dyszy za kilkanaście zł?
-
Nie przejmuj się brakiem dowodu. Masz w końcu prawo jazdy, które w Polsce też funkcjonuje jako dowód tożsamości (mam nadzieję, że nie zginęło). Zresztą we wszelkich formularzach jest zazwyczaj pole "rodzaj dokumentu tożsamości" i "seria i numer...". Wtedy wpisujesz tam "prawo jazdy" i sprawa załatwiona.
-
Standardowe, nazywają się Bosch Eco. Link: http://www.wycieraczkibosch.pl/eco.asp. Za komplet przedni do Fabii dałem koło 45 zł w oszołomie <!-- s:) -->. Poprzednie miałem dokładnie te same, do Fabii zawędrowały jeszcze z mojej byłej Sieny, ale po 2 latach przyszedł czas na nie - bardziej rozmazywały wodę niż ścierały.
-
Wymień na tańsze <!-- s:) -->. Ja używam tych z ekonomicznej linii Boscha, 45 zł za komplet i nic nie przeskakuje ani nie piszczy.