W tym ASO jako zastępcze mają pachnące nowością Rapidy... Nowym autem (albo raczej: młodszym niż 6-7 letnie) jeszcze nigdy nie jeździłem jako kierowca <!-- s;) -->.
krpablo (@krpablo)
Informacje o krpablo
Posty napisane przez krpablo
-
-
[b]marcing040381,[/b] dzięki za informacje. Już wiem, jak wygląda wszystko od strony formalnej. W ASO już byłem na konsultacji, oczywiście da się zrobić, samo lakierowanie do 5 dni roboczych + zlecam im starcie z ubezpieczycielem sprawcy. Autko zastępcze dostanę... tylko boję się, że nie będę chciał go zwrócić, jak pan mi pokazał, co dają jako zastępcze <!-- s:P -->.
-
Witajcie,
Dzień po odebraniu autka z przeglądu okresowego (powymieniałem rzeczy eksploatacyjne, zrobiłem hamulce i parę pierdół) pewna pani zapragnęła bliskiego kontaktu swojego białego auta z moją Fabią... Chciała zmienić pas i przyrysowała mi prawe tylne drzwi i błotnik. Rysa jest do podkładu (na szczęście), ale zauważyłem, że mam problemy z odblokowywaniem prawego przedniego zamka drzwi (uderzenie poczułem konkretnie) i chyba mnie zaczęło ciągnąć bardziej na prawo. Ale ja nie o tym...
Ponieważ jako poszkodowany występuję pierwszy raz, a likwidować szkodę chcę z OC sprawcy, powiedzcie proszę:
- Czy jechać do ASO na wycenę zanim przyjedzie do mnie rzeczoznawca?
- Czy ubezpieczyciel sprawcy może mnie zmusić do naprawy bezgotówkowej w innym serwisie niż mój wybrany? (nie chcę rozliczać tego gotówkowo, mam pełną historię auta w ASO i chcę by tak zostało)
- Co jeszcze powinienem wiedzieć (może ktoś już robił coś takiego w podobnej sytuacji)?
-
Cewka padła? Nie wiem, jak jest w Twoim silniku, ale pasowałoby zamienić cewki miejscami i sprawdzić, czy błąd się przeniesie. To raz. Dwa - pasowałoby zweryfikować obie sondy, ale najpierw stawiałbym na cewki. Jak to z nimi jest, to wszyscy wiemy, a objawy by pasowały.
-
No wiem, niestety dołożę się do budżetu, a okolice będę po prostu omijał szerokim łukiem.
-
Uważajcie w Witowie i Kościelisku oraz okolicach. Dzisiaj dostałem piękne foto, 81/50, 210 PLN i 6 punktów Payback do kompletu. Ciekawe, czemu 81, skoro GPS pokazywał 74, a prędkościomierz w aucie dopiero zbliżał się do 80.
-
Podepnę się pod ten wątek.
Mam wrażenie, że ktoś w serwisie skasztanił mi kalibrację przepustnicy. Była wyczyszczona, ale prawdopodobnie nie została poprawnie zaadaptowana. Po czym wnoszę - przez pewien czas po nocy lub dłuższym postoju mam nieco podniesione obroty biegu jałowego, które do tego lekko i regularnie falują. Zaraz po odpaleniu i dalej w czasie jazdy jest OK, choć czasami ustalenie się obrotów po wciśnięciu sprzęgła poprzedza jedno zawahanie się obrotów. Samochód nie gaśnie, przyspiesza jak zawsze.
Proszę o oświecenie mnie - czy w moim silniku (1.2 HTP 54 KM) przed adaptacją powinienem skasować wyuczone wartości (jeśli tak, to w której grupie)?
-
Było czyszczenie przepustnicy, po paru dniach padł czujnik stopu, a teraz jeszcze się okazało, że oleju trzeba było dolać... <!-- s:) -->.
-
Ja bym dalej obstawiał cewki, a świece profilaktycznie również zmieniłbym na nowe chyba, że są stosunkowo nowe i o niewielkim przebiegu. Może masz możliwość załatwić cewki na podmianę?
-
Problem rozwiązało... czyszczenie przepustnicy. Do rozwiązania naprowadził mnie też dziwny, momentami świszczący dźwięk przy zasysaniu powietrza na zimnym silniku. Ale, żeby nie było tak wesoło, to za jakieś 20 kkm czeka mnie albo wycięcie kata albo zastąpienie go nowym. Za to jak usłyszałem cenę w ASO... masakra. Muszę podzwonić i popytać, ile to kosztuje na normalnym rynku.
-
kapi:
Tak też właśnie myślę, że ten czujnik poleci do wymiany w pierwszej kolejności. Może czyszczenie styków pomoże, może... trudno powiedzieć, bo błąd jest w specyficznych warunkach - tylko w trasie i to też nie od razu, za to zawsze jest to trasa powrotna <!-- s:) -->. Muszę sobie w Etce poszukać, na ile kasy mam się szykować pi razy oko.czp:
Czytałem, że ten błąd może również być powodowany albo przez drugą sondę lambda, albo przez jakieś nieszczelności w układzie wydechowym. Na słuch układ wydechowy jest OK, ale zajrzymy i tam.W czwartek czegoś się dowiem, póki co po mieście i najbliższych okolicach śmigam "bezbłędnie".
-
Trasy pokonuję zazwyczaj z prędkościami ok. 80-100 km/h. Jak jadę autostradą (rzadko) to z reguły nie przekraczam licznikowego 120.
-
No i sytuacja się powtórzyła, gdy wracałem w trasie z sylwestra. Tym razem komplet błędów jest następujący:
16804 - Catalyst System: Bank 1: Efficiency Below Threshold P0420 - 35-00 - - 16490 - Manifold / Barometric Pressure Sensor (G71) / (F96): Implausible Signal P0106 - 35-10 - - - Intermittent
Jestem umówiony do serwisu, zobaczymy, co jest przyczyną.
-
Dziękuję i również chciałbym życzyć wszystkim zdrowia, szczęścia, radości, niskiego spalania, frajdy z jazdy, bezpieczeństwa, rzadkich i tanich wizyt w serwisach i... oderwania się czasami od tej szarej rzeczywistości <!-- s:) -->.
-
Cewka/cewki do wymiany. Te dwa środkowe błędy to wypadanie zapłonu na (odpowiednio) 1 i 4 cylindrze. Nie wiem dokładnie, jak to jest w 1.4 (ile jest cewek), ale w tym kierunku musisz iść.
-
Według mnie instalacja do regulacji, nie wiem też, czy przez założenie gazu coś się nie rozjechało w mapach wtrysku benzyny...
-
Właśnie wydaje mi się, że to wina paliwa albo jakiś chwilowy zły skład spalin, bo dziś dokonałem dokładniejszych pomiarów VAGiem i nic nie wskazuje na uszkodzenie. Wartości ciśnienia są prawidłowe (więc jest to błąd towarzyszący), inne parametry też... No to jeździmy dalej <!-- s:) -->.
-
Podbijam, koledzy, nikt nie ma pomysłu, co się mogło podziać?
Z tego, co czytałem, to może być to też wina drugiej sondy lambda (za katalizatorem). W związku z tym pytanie dodatkowe - czy usterka drugiej sondy powinna skutkować podwyższeniem się spalania?
-
Tak, dokładnie o to mi chodzi <!-- s:) -->. I dopowiedz jeszcze, czy świeci się EPC czy symbol silnika.