[F1] 1.2 6V - zaświecony check, brak objawów
-
Witajcie,
Dziś przeżyłem małe zaskoczenie podczas wycieczki w góry. W pewnym momencie podczas jazdy po prostu ot tak zaświeciła się kontrolka "check engine". Trochę mnie zmroził fakt, że do domu było daleko, ale żadnej, ale to ŻADNEJ zmiany w zachowaniu się samochodu nie zauważyłem.
Po dojechaniu do domu VAG-COM pokazał:
4 Faults Found: 18047 - Accelerator Position Sensor 1/2 (G79/G185): Implausible Signal P1639 - 35-10 - - - Intermittent 16825 - EVAP Emission Control Sys: Incorrect Flow P0441 - 35-10 - - - Intermittent 16804 - Catalyst System: Bank 1: Efficiency Below Threshold P0420 - 35-00 - - 16490 - Manifold / Barometric Pressure Sensor (G71) / (F96): Implausible Signal P0106 - 35-10 - - - Intermittent
Błędy dały się skasować, uruchomiłem silnik i check nie zaświecił się ponownie. Dodatkowo chcę zaznaczyć, że błędy nr 1, 2 i 4 z powyższej listy raz już towarzyszyły mi przy awarii cewki ponad 9 miesięcy temu, od tamtego momentu najechałem ok. 8000 km i wszystko zawsze było super.
Czyżby katalizator zaczął wołać o wymianę? A może to wina paliwa (choć tankowałem tam, gdzie zawsze, na Shellu)?
-
Podbijam, koledzy, nikt nie ma pomysłu, co się mogło podziać?
Z tego, co czytałem, to może być to też wina drugiej sondy lambda (za katalizatorem). W związku z tym pytanie dodatkowe - czy usterka drugiej sondy powinna skutkować podwyższeniem się spalania?
-
Mi jak w Polo 1,2 8v sonda wykryła złą mieszankę spalin to również zapalił się helikopterek.Myślę że może to być powód Twojego problemu.
-
Właśnie wydaje mi się, że to wina paliwa albo jakiś chwilowy zły skład spalin, bo dziś dokonałem dokładniejszych pomiarów VAGiem i nic nie wskazuje na uszkodzenie. Wartości ciśnienia są prawidłowe (więc jest to błąd towarzyszący), inne parametry też... No to jeździmy dalej <!-- s:) -->.
-
No i sytuacja się powtórzyła, gdy wracałem w trasie z sylwestra. Tym razem komplet błędów jest następujący:
16804 - Catalyst System: Bank 1: Efficiency Below Threshold P0420 - 35-00 - - 16490 - Manifold / Barometric Pressure Sensor (G71) / (F96): Implausible Signal P0106 - 35-10 - - - Intermittent
Jestem umówiony do serwisu, zobaczymy, co jest przyczyną.
-
Z jakimi prędkościami pokonujesz trasy?Może powinieneś wolniej jeździć.Też miałem takie przygody.Unikaj wysokich obrotów ten silnik tego nie lubi.Jak nie chcesz mieć remontu silnika to radził bym nie przeciążać tego silniczka.
-
Trasy pokonuję zazwyczaj z prędkościami ok. 80-100 km/h. Jak jadę autostradą (rzadko) to z reguły nie przekraczam licznikowego 120.
-
w jednym miejscu pojawia się błąd:
16490 - Manifold / Barometric Pressure Sensor (G71) / (F96): Implausible Signal P0106 - 35-10 - - - Intermittent
czujnik ciśnienia atmosferycznego ..... od tego bym zaczął gdyż pojawił się w górach, obecnie nie mam dostępu do elsy, ale na pewno ktoś dopisze jakie są zależności od tego czujnika.
-
16490 - Czujniki MAP lub BARO - rwartość, funkcjonowanie / Mozliwe iz gdzies robi sie nieszczelnosc i czasami wyskakuje blad - do sprawdzenia takze sam czujnik w VAG czy podaje dobre cisnienie (np. na wylaczonym silniku powinno byc zblizone do atmosferycznego), mozliwe tez iz sa zasniedzale wtyki
16804 P0420 41A4 Katalizator, bank 1 - niski próg sprawności / Szukaj powoli nowego katalizatora :s pewnie sie zapchal.
-
kapi:
Tak też właśnie myślę, że ten czujnik poleci do wymiany w pierwszej kolejności. Może czyszczenie styków pomoże, może... trudno powiedzieć, bo błąd jest w specyficznych warunkach - tylko w trasie i to też nie od razu, za to zawsze jest to trasa powrotna <!-- s:) -->. Muszę sobie w Etce poszukać, na ile kasy mam się szykować pi razy oko.czp:
Czytałem, że ten błąd może również być powodowany albo przez drugą sondę lambda, albo przez jakieś nieszczelności w układzie wydechowym. Na słuch układ wydechowy jest OK, ale zajrzymy i tam.W czwartek czegoś się dowiem, póki co po mieście i najbliższych okolicach śmigam "bezbłędnie".
-
Problem rozwiązało... czyszczenie przepustnicy. Do rozwiązania naprowadził mnie też dziwny, momentami świszczący dźwięk przy zasysaniu powietrza na zimnym silniku. Ale, żeby nie było tak wesoło, to za jakieś 20 kkm czeka mnie albo wycięcie kata albo zastąpienie go nowym. Za to jak usłyszałem cenę w ASO... masakra. Muszę podzwonić i popytać, ile to kosztuje na normalnym rynku.
-
Temat zamykam.