Jeżeli ma służyć do sprawdzenia poczty poza domem czy też odpalenia kilku stron internetowych to w porządku.
Natomiast jeżeli masz go zamiar użyć jako pełnowartościowego komputera to do tego kompletnie się nie nada.
Mówię to z doświadczenia, bo sam kupiłem 2 netbooki w różnych okresach czasu, i nie były to wcale najtańsze modele.
Po kilku miesiącach pracy na nich zostały przeze mnie sprzedane. Dlaczego? Bo praca na nich była męczarnią.
Owszem, tego typu sprzęt ma również zalety, jednakże wad jest zdecydowanie więcej i to one przeważyły w moim przypadku.
[b]+ bardzo kompaktowe wymiary[/b]
można go wszędzie zabrać, mieści się w damskiej torebce
[b]
- długi czas pracy na baterii[/b]
oczywiście wszystko zależy od jej pojemności, ale standardowa bateria 4 komorowa wystarcza na 3...4h pracy, 6-komorowa nawet na 7-8h
[b]+ wygląd[/b]
podoba się paniom
[b]- zdecydowanie za mała matryca[/b]
rozdzielczość 1024x600 na powierzchni 10 cali powoduje, że czcionka jest bardzo drobna i niestety trzeba wytężać wzrok lub siedzieć z nosem w ekranie, a dodatkowo rozdzielczość 600 w pionie jest zdecydowanie za mała nawet do tak prozaicznej czynności jak przeglądanie internetu - prawie wszystkie strony musimy non stop przewijać
[b]- bardzo słaba wydajność procesora[/b]
to zdecydowanie największa wada tego typu komputerów - ich procesory są po prostu bardzo wolne. I nie ma tutaj znaczenia, że będziesz przeglądać tylko internet i pracować w wordzie, bo wystarczy odpalić kilka zakładek w przeglądarce lub stronę z dużą ilością grafik we flashu i procesor od razu dostaje zadyszki. Nie wspomnę już o tym co się dzieje jak odpalisz na nim film w HD - porażka.
[b]- mała i niewygodna klawiatura[/b]
nie da się zrobić małej klawiatury na której można szybko i komfortowo pisać. Nie da się i kropka.
[b]- bardzo niewygodny touchpad [/b]
patrz wyżej, praca na nim to mordęga do kwadratu, zdecydowanie za mała powierzchnia do komfortowej pracy. Obowiązkowo musimy dokupić myszkę.
[b]- bardzo mała ilość portów USB i innych złącz[/b]
no niestety, mała powierzchnia netbooka nie pozwala na więcej, trzeba się rozejrzeć za jakimś hubem USB
[b]- brak zintegrowanego napędu CD/DVD[/b]
wada jest oczywista, nie trzeba tłumaczyć
[b]- specjalnie wbudowane ograniczenia[/b]
wiele netbooków nie pozwala podłączyć na zewnętrznym wyjściu monitora FullHD. Z reguły Intel blokuje możliwość ustalenia wyższej rozdzielczości aniżeli 1650x1080 na swoich wbudowanych kartach graficznych i nasz zewnętrzny ekran jest bezużyteczny (mnie to właśnie spotkało)
[b]Podsumowując:[/b] netbook to bardzo fajny gadżet do zabawy raz na jakiś czas. Taka namiastka prawdziwego komputera. Gdyby kosztował w granicach 500...600zł to zgoda, jest to jakaś alternatywa. Ale jeżeli chcesz kupić netbooka za 900...1000zł to zastanów się conajmniej 10x czy nie warto dopłacić 200zł do pełnowymiarowego laptopa 15.6", którego wydajność jest 2...3 x większa, a komfort pracy nieporównywalnie lepszy.