Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1] czujnik skretu

Temat utworzony · 144 Posty · 94457 Wyświetlenia
  • Ja miałem takie same objawy. Wymieniłem czujnik i minęły. Mieszkam też we Wrocławiu, jak chcesz to podjedź do mnie, pokażę ci gdzie ten czujnik się znajduje, wymienisz sobie i już. Tylko musisz się liczyć z wydatkiem około 320zł za czujnik, powiem ci gdzie kupowałem podjedziesz sobie tam i będziesz miał spokój.

  • [b]Reda[/b], ja jestem stosunkowo często we Wrocku. Jeśli więc możesz to mi też podaj adres, gdzie taki czujnik mogę nabyć i wymienić.

  • [quote="Moher"][b]dstojek[/b], jak zrobisz to, o czym pisałeś to daj znać czy to poskutkowało. Napisz jeszcze o płynie - jaki i gdzie go dolewałeś i czy pomogło.[/quote]

    Ze sprawdzaniem i dolewką płynu jest kiepsko - tzn. dużo rozkręcania. Korek jest tuż pod obudową akumulatora. Wyjmujesz akumulator, odkręcasz kluczem 13 i 10 obudowę. Z tego co pamiętam trzeba jeszcze odkręcić obudowę filtra powietrza (ja w każdym razie musiałem, żeby sprawdzić wiązkę, czy nie przegniła) - odkręcasz plastikową ochronę silnika, zdejmujesz rury przymocowane do tej obudowy, kluczem 10 odkręcasz śrubę mocującą i wyjmujesz cały sprzęt. Wiązkę warto sprawdzić - poprzedni właściciel załapał się na tuszowanie sprawy gnijącej wiązki w ASO (była taka akcja ok 2003 roku). Miałem rozprutą izolację, suchutko i cała wiązka była przykręcona nad podłużnicą i podwieszona. Na wszelki wypadek trochę silikonem powycierałem i zostawiłem jak było.

    Płynu nie musiałem dolewać - poziom był ok.

    Dzisiaj dostałem vaga - wchodzę we wspomaganie, kręcę kierownicą a pompa dalej chodzi na swoich jałowych 1300 rpm, turn rate - 0. Wygląda na to, że czujnik nie działa.

    [quote="Reda"]Ja miałem takie same objawy. Wymieniłem czujnik i minęły. Mieszkam też we Wrocławiu, jak chcesz to podjedź do mnie, pokażę ci gdzie ten czujnik się znajduje, wymienisz sobie i już. Tylko musisz się liczyć z wydatkiem około 320zł za czujnik, powiem ci gdzie kupowałem podjedziesz sobie tam i będziesz miał spokój.[/quote]

    Byłbym wdzięczny. Problemem jest właśnie wydatek 😐 Ech, nie dość że potrzebuje nowy aku, to jeszcze to. Jak będę miał wolne 300 zł to się na pewno odezwę. Próbowałeś czyścić styki/ wysuszyć ten czujnik? Kilka osób pisało, że po leżakowaniu kilku dniowym tego czujnika na grzejniku wszystko się naprawiło 😄 <!-- s:D -->

  • Czujnik kupiłem w sklepie na ul. Żegiestowskiej to jest boczna Armii Krajowej obok stacji Lukoil była Jet, tam jest w podobnej cenie jak w serwisie, ale jak kupisz w serwisie i sam zamontujesz to tracisz gwarancję. Aha! Co ważne. Kupując nowy czujnik trzeba oddać stary, w innym wypadku trzeba zapłacić więcej. Czujnik zakładałem sam i nie jest to bardzo trudne. Styki czyściłem i nic nie pomogło, a czujnika nie suszyłem, bo wolałem naprawić to szybko i mieć auto sprawne.

  • Witam wszystkich, mam problem ze wspomaganiem tzn po wymianie alternatora który padł pali mi się kontrollka od wspomagania i go nie ma. na chwilę obecną ładowanie jest dobre i akumulator też jest naładowany. Sprawdzałem dzisiaj wiązkę, była w miarę sucha (dosuszyłem ją) a także sprawdziłem poziom płynu, było MAX. Przy uruchomionym silniku nie włącza się pompa wspomagania mimo, że prąd do niej dochodzi. Czy jest możliwe żeby pompa się nie załanczała jeśli padł czujnik, czy to jednak pompa jest niesprawna? Z góry dzięki za info. Pozdrawiam!

  • Podłącz kompa i sprawdź błędy, może wystarczy je tylko skasować i będzie ok.

  • Niestety to nie pomogło, samochód był podłączony pod kompa i były kasowane błędy...

  • chcałbym sie dowiedziec czy czujnik skretu działa na wspomaganie kierownicy tak ze jak sie szarpnie szybciej kierownice w którąs strone i jak idzie opornie to jest wina czujnika skretu a nie pompy swpomagania?

  • Witam,
    nie posiadam skody fabi ale vw polo 9n3 ale mechanicznie jest to praktycznie to samo a nigdzie nie uzyskałem pomocy, a wiec mam problem prawdopodobnie z czujnikiem skrętu samochód był sprowadzony uderzony przód pompa wspomagania została wyczyszczona i zalana nowym płynem, wspomaganie działa ale przy gwałtownych skrętach stawia opór i wraz z predkościa nie "usztywnia się" mam VAG-a (HEX-USB-CAN) skanowałem i wyszło "00816 czujnik ukadu wspomagania kierownicy (g250) 30-00 przerwa/zwarcie z plusem" nr seryjny 6Q0 423 156 AG komponent lenkhilfeKYO. Czy wymiana czujnika pomoże i jaką mam pompe TRW? czy KOYO?

  • Ja mam objawy te same i też mnie czeka wymiana. Przy sprawdzaniu jaki mam czujnik porobiłem zdjęcia. Może się komuś przydadzą.
    Zdejmujemy koło(od kierowcy) a potem odkręcamy nadkole:
    [img]http://img84.imageshack.us/img84/3170/25072011180.jpg[/img]
    Zaglądamy głębiej:
    [img]http://img231.imageshack.us/img231/1657/25072011181.jpg[/img]
    I jeszcze bardziej:
    [img]http://img43.imageshack.us/img43/5336/25072011183.jpg[/img]
    Trzeba jescze wyjąć kratkę od halogenu i od pompy odpiąć wtyczkę która jest najbardziej na prawo.
    [img]http://img155.imageshack.us/img155/3056/25072011184.jpg[/img]
    A teraz mam pytanie: Czy jeżeli mam czujnik TRW z kablem na stałe to bez problemu mogę kupić czujnik z wypinanym kablem? Na jakiejś aukcji na allegro było napisane, że nie są kompatybilne.
    PS. Plastik obudowy pompy wpomagania strasznie mi popękał i dosłownie łamał się gdy się tylko go dotknęło. Da się to jakoś dokupić?
    PS2. Czujnik w ASO 436 zł 😕 <!-- s:/ -->

  • [quote="wiejar"]Na jakiejś aukcji na allegro było napisane, że nie są kompatybilne[/quote]
    NIE SĄ :!: <!-- s:!: -->
    [quote="wiejar"]Plastik obudowy pompy wpomagania strasznie mi popękał i dosłownie łamał się gdy się tylko go dotknęło. Da się to jakoś dokupić? [/quote]
    wywal całą tą osłonę, ona jest źródłem problemów ze wspomaganiem.

  • Jak to w końcu jest z tym czujnikiem?
    Jakim kluczem się go odkręca? Torxem czy imbusem? I jaki ma ten klucz rozmiar?

  • [quote="Blackend"]Jakim kluczem się go odkręca? Torxem czy imbusem? I jaki ma ten klucz rozmiar?[/quote]
    torx-em
    [quote="Blackend"]I jaki ma ten klucz rozmiar?[/quote]
    jak masz komplet kluczy to dopasujesz. rozmiar między T10 a T25 😉 <!-- s;) -->
    w każdym razie - mały.
    wiem że odpowiedź nie jest precyzyjna, ale nie pamietam rozmiaru. zawsze dopasowywałem klucz do śruby.
    chyba że już ktoś grzebał, to wtedy nie wiadomo co bedzie wkręcone.
    :zdrowko:

  • Na zdjęciach od użytkownika [b]wiejar[/b] widać 4 śruby na tym czujniku.
    Pytam o te śruby, bo właśnie nie mam przedłużki, i takich bitów (torx/imbus).
    Normalne klucze mam, tylko że normalnymi kluczami się tam nie dostanę. Zatem, muszę skombinować klucze, przedłużkę i chciałbym wiedzieć co dokładnie muszę skombinować 😉 <!-- s;) -->

  • Witam

    Drobna i cenna uwaga.

    Dla osób które naprawiło sobie czujnik skrętu. Nie zostawiajcie fabki na skręconych kolach pod miejscem zamieszkania i nie tylko. Bo to od tego prawdopodobnie się psuje. Jak są koła skręcone to czujnik dostaje cały czas sygnał że koła są skręcone i wtedy się on niszczy.

    Nawet w instrukcji obsługi (jeżeli się nie myle) to pisze żeby auta nie zostawiać na skręconych kołach.

  • [b]Tomuś[/b] koła są zawsze skręcone mniej lub bardziej, całe życie mam je skręcone i nic się nie dzieje.
    Czujnik nawet jak zarejestruje skręcenie, a nie kręcisz kierą to pompa ma wtedy wolne. Więc nie bardzo rozumiem tu całości.
    Instrukcje swego czasu też całą przeczytałem i takiej info tam nie znalazłem.

  • Mam mały problem z czujnikiem.
    Stary czujnik nie pokazywał błędów na VAGu, ani nie świeciła się kontrolka. Ale w VAGu, w blokach pomiarowych widziałem, że czujnik szaleje, pokazuje stopnie skrętu mimo, że stałem na parkingu. Oczywiście przez to wszystko pompa szalała i światła przygasały.
    Kilka dni temu wypiąłem stary czujnik z pompy i tak jeździłem. Wtedy oczywiście był błąd w VAGu, i kontrolka się świeciła cały czas.
    Dziś zakupiłem nowy czujnik (TRW starego typu, bo taki mi było potrzeba) i dziś go zamontowałem. Podłączyłem pod VAG, skasowałem błąd i niby wszystko ok, pompa nie szaleje, czujnik nie szaleje. Uradowany zmontowałem wszystko do kupy. Potem odpalam samochód i znów kontrolka zapalona. Podłączam kompa - błąd czujnika. Skasowałem go znów, i niby wszystko dobrze, ruszyłem do domu. Po pół godziny znów musiałem gdzieś jechać i znów kontrolka zapalona, błąd w VAG.
    Poobserwowałem samochód i zauważyłem, że jak skasują błąd, to wszystko jest dobrze, do momentu jak wyłączę samochód na około 5-10 minut. Po tym czasie błąd wraca i kontrolka się świeci.
    Gdybym wyłączył silnik i włączył go nawet po minucie, to problemu nie ma.

    I teraz nie wiem co jest grane. Czy czujnik uwalony, czy po prostu tylko go źle włożyłem?
    Spotkał się ktoś z czymś takim?

    I znów mnie jutro czeka podnoszenie samochodu, ściąganie koła, nadkola, i gimnastyka do cholernego czujnika 😕 <!-- s:/ -->
    Oby to był tylko problem z źle włożonym czujnikiem.

  • [quote="Blackend"]Stary czujnik nie pokazywał błędów na VAGu, ani nie świeciła się kontrolka. Ale w VAGu, w blokach pomiarowych widziałem, że czujnik szaleje, pokazuje stopnie skrętu mimo, że stałem na parkingu. Oczywiście przez to wszystko pompa szalała i światła przygasały[/quote]
    może stary czujnik jest dobry, a wiązka jest do sprawdzenia ?
    [quote="Blackend"]Uradowany zmontowałem wszystko do kupy. Potem odpalam samochód i znów kontrolka zapalona. Podłączam kompa - błąd czujnika. Skasowałem go znów, i niby wszystko dobrze, ruszyłem do domu. Po pół godziny znów musiałem gdzieś jechać i znów kontrolka zapalona, błąd w VAG. [/quote]
    może rzeczywiście coś nie tak z wiązką ?
    wg mnie nie da się go źle zamontować, "do góry nogami" ? on przecież działa jak potencjometr gdzie "pokrętłem" jest talerzyk z przekłądni kierowniczej.
    mogę zasugerować :
    sprężonym powietrzem wyczyść gniazdo w przekłądni - zobacz czy nie zalewa czujnika.
    sprawdź wiązkę w komorze silnika - poszukaj na forum bo temat jest znany...

  • Ale na nowym czujniku nie ma problemu z "szalejącym czujnikiem". Nawet gdy jest błąd czujnika, to nie przygasają światła. Natomiast na starym czujniku mam istną dyskotekę.
    Czujnika nie zalewa, stary wyciągnąłem suchy.
    Wiązka w komorze silnika rozplątana i podwieszona. Dodatkowo sprawdzone kable idące od akumulatora w dół.

    Jutro obrócę czujnik o 180 stopni. Na innym forum ktoś miał z tym problem. Może u mnie jest to samo. No i spróbuję przedmuchać gniazdo czujnika.

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 31-08-2011, 20:41[/i] ][/size]
    Obracanie czujnikiem nic nie daje. Jest jeszcze jedna możliwość.
    Nawet Ty, [b]kapi[/b] miałeś ten problem.

    Oryginalny czujnik miałem ten:
    [url=http://imageshack.us/photo/my-images/689/56054157.jpg/][img]http://img689.imageshack.us/img689/6662/56054157.th.jpg[/img][/url]

    A kupiłem ten:
    http://skodaczesci.pl/photo/605_1218536676_P8120001.JPG<!-- m -->

    A ponoć niektórym taka "konfiguracja" działa.
    U mnie chyba nie...

    Tylko co teraz zrobić z tym czujnikiem, który działa 100%.

  • Jak sobie poradziliście z odpięciem tych wtyczek na pompie, ja walczyłem z godzinę i nie dałem rady.