O ile olej jeszcze w porządku, to nie trzeba. Dla formalności dodam tylko jeszcze, że oczywiście trzeba (w 99% przypadków) planować głowicę.
dstojek (@dstojek)
Informacje o dstojek
Najlepsze posty napisane przez dstojek
Najnowszy post utworzony przez dstojek
-
-
Na pierwszy rzut oka wygląda na zwarcie w słynnej gnijącej wiązce kabli. Koniecznie sprawdź jej stan.
-
Dzięki! W jaki sposób podnoszę silnik? Mógłbyś napisać/dać link jaki silikon i jaką pompę kupowałeś? Ja rok temu u mechanika wymieniałem (chyba zamiennik dał) i teraz znowu padła :kwasny: <!-- s:kwasny: -->
-
da radę to zrobić samemu? rozrządu zdejmować nie trzeba, tylko pasek klinowy z tego co mi się wydaje. jakieś wskazówki? przy wymianie pompy ucieknie dużo płynu, trzeba wymieniać go?
-
ja mam mobil 1 5w40, wcześniej był castrol txt też o ile pamiętam syntetyk.
-
Nie miałem tego błędu. Widocznie mogą być różne przyczyny awarii czujnika. Jak nie ma błędu, a wspomaganie szwankuje, to trzeba sprawdzić tak, jak pisałem 2 posty wyżej.
-
[size=150][color=red]Imię/Nick:[/color][/size] dstojek
[b]Miasto:[/b] Wrocław
[size=150][color=green]Dane dotyczące Fabii: [/color][/size]
[b]Model:[/b] Combi
[b]Wersja wyposażenia:[/b] Comfort
[b]Rok produkcji:[/b] 2001
[b]Kolor[/b]: Czerwony Corrida
[b]Pojemność silnika:[/b] 1.4MPI 8V
[b]Moc:[/b] 68 KM
[size=150][color=green]
Wprowadzone modyfikacje w Fabii: [/color][/size][b]Wnętrze:[/b] podłokietnik z allegro
polecam
<!-- s:) -->
[color=green]
[size=150]W Planach:[/size][/color][b]NOWE AUTO[/b] :cenzura:
[b]Zdjęcia:[/b]
[img]http://images4.fotosik.pl/136/d5aa19223b5a18b3med.jpg[/img]
[img]http://images2.fotosik.pl/173/5b590ac08cdd27f9med.jpg[/img]
[img]http://images4.fotosik.pl/136/6a46ff3c74ddad2cmed.jpg[/img]
Auto całkiem przyjemne, gdyby nie... no właśnie. Przebieg niecałe 60 000 km. Padła pompa wody. Pęknięta uszczelka pod głowicą. Spalone sprzęgło. Czujnik skrętu. Wymieniany bendiks rozrusznika. Obecnie stoi w warsztacie, bo wieniec koła zamachowego jest poharatany. Lewarek biegów chodzi gorzej niż w kilkunastoletnim A3. W mieście pali 10-12 L/100km. Zero dynamiki.
A oprócz tego ta wersja nadwozia jest całkiem praktyczna, fajny bagażnik jak na małe autko. Na tylnej kanapie miejsca jest co najwyżej na zakupy, ew. dla dzieci :looka:
Drugi raz na Skodę bym się nie zdecydował raczej. A ten czeski silnik sprzed prawie 40 lat wzbogacony o parę nowoczesnych elektronicznych akcentów jest po prostu beznadziejny
Chętnie bym zmienił na coś bardziej niezawodnego. Istnieją jeszcze takie auta w tej klasie?
-
Czujnik skrętu nie daje żadnych błędów w vag-u. Przynajmniej ten TRW. Bardzo łatwo sprawdzić przy uruchomionym silniku wchodząc w blok wspomagania 44 i dać bloki pomiarowe. W pozycji 002 powinny być obroty pompy i "turn rate", czyli szybkość skręcania. Należy obserwować to i jednocześnie kręcić kierownicą. Jeżeli przy skręcaniu nic się nie zmienia, to jesteśmy 350 zł w plecy
Tyle mniej więcej nowy czujnik i trzeba jeszcze oddać stary
Wymienić można samemu, chociaż jest to czasochłonne i potrzebne długie narzędzia. Jak ktoś nie lubi leżeć pod autem i rozkręcać pół samochodu, to trzeba jednak do warsztatu
<!-- s:) -->
-
[url=http://www.youtube.com/watch?v=QqAI5ML433c]youtube[/url]
Na załączonym filmiku można usłyszeć, że rozrusznik zaczął strasznie hałasować, stukot, grzechot. Stało się to nagle (zostawiam auto, wracam, odpalam i pigmej). Jakieś pomysły?
// po wizycie w warsztacie okazuje się, że był to bendiks rozrusznika (wymiana 300zł w plecy) i pocharatany wieniec koła zamachowego (czeka jeszcze na naprawę).
-
W mojej fabii przy każdym odpalaniu, po kilkunastu sekundach do minuty, włącza się ta kontrolka i irytujący trzykrotny pisk. Co się okazuje - ten czujnik zamontowany w zbiorniczku psuje się na potęgę. Trzeba wymienić cały zbiorniczek płynu (koszt chyba 80 albo 30zł, nie pamiętam)
Wymieniłem, jakiś czas było ok i jakoś rok temu znowu zaczął szwankować. Postanowiłem zaoszczędzić pieniądze za wymianę i jakoś żyć z tym budzikiem i kontrolką przy odpalaniu
<!-- s;) -->
Odnośnie płynu to kiedyś lałem ten z aso (g12 bodajże), bo mówili, że ten i tylko ten. Ostatnio jeżdżę na tym co jest tańsze i pod ręką. Raz eco2000, później dolewałem jakiś najtańszy z hipermarketu o tym samym kolorze, a po wymianie pompy wody wlałem jakąś zieloną miksturę w atrakcyjnej cenie. Różnicy żadnej, przetrwał +40C i -25C, więc da się jeździć.