Posty napisane przez zlloty

Jak ściga i nie wiadomo dlaczego, to weź auto na szarpaki i poobserwuj tuleje - nie muszą być wybite, ale guma się po 50k km zużywa i traci swoje właściwości. u siebie wymieniłem tuleje wahaczy po 70k km i zupełnie inna jazda.
Zakładam, że ciśnienie w oponach masz ok.

Nie torx (6-kątowa), a spline (12-kątowa) i - o ile dobrze pamiętam - 32. (Z przodu 36). Nakrętka oczywiście nowa, zgodnie z opisem (samozaciskowa).

Zamiast pukać w bęben warto poluzować samoregulator (patrząc na bęben śrubokręt w dziurę po szpilce na godzinę 8 i pociągnąć spręzynę śrubokrętem do góry).

Moment dokręcenia szpilek (śrub trzymających koło) 120Nm.

Będziesz miał trochę zabawy z demontażem tapicerki (mocno trzyma przy szybie). A właściwie to czemu chcesz zmieniać uszczelkę przy szybie? Z nową woda w drzwi też poleci (no chyba, że pytasz o tę dookoła szyby w ramce).

Sprawdź, czy masz błędy w sterowniku (podepnij komputer).
Sprawdź świece, czy nie są zasyfione, albo wypalone.
Potem czujniki temperatury i przepływu powietrza dolotowego, wtryskiwacze, czy strumień właściwy i czy nie leją, lewe powietrze w dolocie, lambda czy dobrze działa, rozrząd.

Zmierz kompresję. Wyciek na pompie zobaczysz po osadzie płynu chłodzącego (różowe nacieki). Widać to dopiero po jakimś czasie od rozpoczęcia wycieku.

Wróżenie z fusów zostawmy wróżkom. Wszystkim mechanikom, którzy mówili Ci że trzeba coś wymienić, bez zrobienia diagnozy, zawiózłbym rachunki za części.
Jakbyś był z okolic Krakowa, to możemy się pobawić. W pierwszej kolejności sprawdziłbym, czy przepływomierz (montowany od tyłu w kolektorze dolotowym) działa prawidłowo i sprawdziłbym sygnał z sondy lambda. Dodatkowo, czy czasem fałszywe powietrze gdzieś się nie dostaje do układu dolotowego, albo wylotowego (uszczelki pod kolektorami).
A, zapisz błędy przed skasowaniem (błędy sa po to, żeby informować, co może być nie tak, a nie tylko je kasować).

jeszcze kompresja mi przyszła do głowy - na włączonym silniku odkręć korek wlewu oleju do silnika i sprawdź, czy nie dmucha spalinami. Nie przybywa Ci oleju w silniku?

Skoro wymieniłeś już wszystko, to teraz zabierz sie za wtryskiwacze. Sprawdź, czy nie mają nalotu, przetestuj je (czy sam, czy w warsztacie) bo wychodzi na to, że dane do obliczania ilości paliwa są ok, tylko za mało go dolatuje.

Możesz mieć walnięty potencjometr przy klapce, komputer nie może dogadać się z silniczkiem i zamyka klapkę. Niemniej takie coś powinno być sygnalizowane błędem.
Możesz też mieć zwyczajnie problem z włącznikiem obiegu zamkniętego. Ewentualnie gdzieś Ci się przebicie na przewodach robi (ale to też raczej byłoby sygnalizowane przez VAG COMa)

Obejrzyj dokładnie silnik pod kątem plastikowych wężyków na gorących elementach. To nie musi być olej, to może być guma, izolacja, itp.

Sprawdzanie UPG zacznij od zmierzenia wielkości kompresji w cylindrach.

Musiałbyś wymontować wentylator i sprawdzić "na sucho". W przypadku wymiany upewnij się, że kupujesz właściwy - są różne do wersji z klimatyzacją i bez.

Po pierwsze - spokojnie, problem z pewnością jest do rozwiązania i za znacznie mniejsze pieniądze, niż w ASO.

po drugie - zmień ASO. W tym, do którego jeździsz, pracują partacze, którzy nie mają pojęcia o diagnostyce. Jeśli koleś wyskakuje z tekstem, że trzeba zrobić i wymienić bez upewnienia się, co jest przyczyną, to tylko naciąga Cię na niepotrzebne koszty.

Zasadnicze pytania:
jaki masz silnik? Jedna sonda lambda, czy dwie?
Jaką masz instalację gazową? Sterownik, wtryskiwacze, reduktor (powinno być na wyciągu z homologacji).

Przyczyny mogą być różne - uszkodzenie przepływomierza (z tyłu, na kolektorze dolotowym), nieszczelny wtryskiwacz, wypadanie zapłonów, nieszczelny dolot/wydech, itp.

Czeskie silniki były w dwóch wariantach - z jedną i dwoma sondami.

Buczy, czy terkocze (ociera)? Sprawdź, czy masz dobrze założony filtr kabinowy, obudowa może puszczać powietrze gdzieś bokiem. Kiedy ostatnio wymieniałeś ten filtr?

Czyli to samo co u mnie. Na 95% źle ustawiona szyba, która się klinuje przy podnoszeniu.

Jako ciekawostka - dostałem niedawno lekkiego strzała w drzwi pasażera, wgniecenie tak na 2 cm głębokości, ogólnie poza blachą bez strat. Co ciekawe, od tego czasu szyba pasażera chodzi koncertowo. Być może prowadnice szyby są nie do końca dopasowane (przez projektanta) do drzwi.

Nie żart, tylko lobby, jak widać całkiem skuteczne. Niemniej nie wyobrażam sobie wprowadzenia tego typu przepisów - co z rajdami, wyścigami, itp.? KJSy w Ukrainie?

Mi postojówki LED padły po 2 tygodniach (razem), ciągnąć za sobą żarówkę mijania. Jeśli montować, to z dodatkowym rezystorem.

Jeszcze pytanie - gdy szyba się zacina, to czy po zacięciu zaczyna się cofać?

Co do ceny siłownika (silniczka) - ok 100 zł,
http://allegro.pl/silniczek-opuszczania-szyby-prawy-przod-fabia-lift-i2578048515.html<!-- m -->

Dolot też może być. Onego czasu zdjąłem rurę dolotu z przepustnicy - buczało, aż miło.

A nie spadła Ci sprężyna centrująca przy lewarku?

Jak ktoś chce kalibrować STAGa (IV gen) w Krakowie, to mogę dopomóc. Listwy Valteka też mogę przeczyścić/zregenerować. Oczywiście nie na zasadzie królika z kapelusza, tylko pokazuję i objaśniam, co i jak.