Przed wymianą sprawdź go albo za pomocą VAGa, albo omomierzem. Czujnik to rezystor NTC, czyli ze wzrostem temperatury spada oporność. Szacunkowa charakterystyka poniżej.
zlloty (@zlloty)
Informacje o zlloty
Posty napisane przez zlloty
-
-
Najlepiej zrobisz, gdy pojedziesz do stacji diagnostycznej i za parę zł postawisz auto na szarpakach. Miałem kiedyś podobne objawy i okazało się, że mechanik nie przykręcił łącznika stabilizatora od góry - leżał na zawieszeniu i przy skręcie ocierał o to i owo.
-
[quote="kriskierkrk"]
(...)
Bez gazowania ostrego mozna ruszyc i sie rozpedzic ale zajmie to wiecej czasu na dluzszym odcinku drogi.
Ktos cos moze poradzic?[/quote]Masz tę skodę w Krakowie? Jeśli tak, to daj znać - możemy ją podiagnozować.
-
Klimatyzacja wyłączy się, gdy będziesz miał zbyt wysokie ciśnienie czynnika chłodzącego lub zbyt wysoką temperaturę płynu chłodzącego w chłodnicy.
-
[quote="trezor4"]u mnie podobnie jest , tyle ze kontrolka zapala sie zawsze jak silnik sie nagrzeje do temp 90 stopni . Czy tez zaczac od czujnika ? <!-- s:) --> JAk jest zimny to kontrola sie nie pali ...[/quote]
Wyjmij bagnet oleju i powąchaj, czy czuć benzyną. Mógł Ci się olej rozcieńczyć i przez to nie ma wystarczającego ciśnienia po nagrzaniu.
[quote]Zawsze warto najpierw wymienić czujnik[/quote]
Zawsze warto najpierw sprawdzić, czy działa poprawnie, a potem ewentualnie wymieniać. -
Odepnij tapicerkę (zatrzaski + "nasadka"), odepnij gniazda żarówek, klosz jest na 4 nakrętkach.
-
Chyba jednak nie do końca. Telefon to nie radiotelefon, czy CB-radio.
Art. 45
2. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;Interpretacja (sprzed nowelizacji, ale w kwestii tego przepisu nowelizacja nic nie zmieniła)
http://www.flota.v10.pl/CB,Radio,czy,mozna,uzywac,podczas,jazdy,33089.html<!-- m --> -
[quote="Tequila"]Tak jak pisałem: tylko olej wymieniany. Powietrze raczej nie, świece na pewno nie. Paliwo na pewno nie. Przepustnica nie była czyszczona. Dla przypomnienia przebieg 50tys km, 100% jazdy po mieście, krótkie odcinki.[/quote]
Wymiana świec maksymalnie co 30 tys. km. Wykręć świece, obejrzyj je, będziesz wiedział, czy wymieniać. U mnie wymiana pomogła.
-
Ostatnio czytam sobie o dieslach i pompach wysokiego ciśnienia. Trafiłem na taki oto fragment:
Paliwo ze zbiornika jest tΠoczone przez filtr pompà zasilajàcà do pompy wtryskowej. Znajdujàca si´ w pompie rozdzielaczowej pompa Πopatkowa zwi´ksza ciÊnienie maksymalnie do 180-240 MPa (18-24 bar)."Chwila, chwila... 1 bar to 0,1 Mpa... Czyżby ktoś odwrócił jednostki? Nie chce mi się wierzyć, że ciśnienie w układzie paliwowym jest większe, niż na dnie Rowu Mariańskiego.
Zatem jakie jest ciśnienie w układach paliwowych Diesla?
-
[quote="Tequila"]Witam, jeśli to nie problem to podłączę się pod temat. Chodzi o Fabię 1.4 MPI, 44KW, rok 2003 i podobnie jak u Miagkow nie równo pracuje na wolnych obrotach. Autko ma przejechane 50 tys km i z tego co pamiętam poza wymianą oleju nie wiele było przy nim robione. Powiedzcie od czego zacząć. Jeśli to możliwe proszę o dokładne opisywanie poszczególnych czynności (ewentualnie link do opisu). Nie mam 2 lewych rąk ale z Fabią nie miałem do czynienia.[/quote]
Świece i filtry zdrowe?
-
Zrób prosty test - odpal silnik i odkręć korek wlewu oleju (albo odłącz rurkę odmy). Jeśli z korka wlewu oleju będzie pulsowało spalinami, to masz przedmuch na tłoku (ciemna świeca sugeruje zbyt niską temperaturę spalania = zbyt niskie ciśnienie lub spalanie oleju).
Jeśli nie ma spalin. to wówczas celowałbym w zawory (co sugeruje strzelanie na gazie).
EDIT
Sprawdziłbym jeszcze na VAGu wypadanie zapłonu na tym cylindrze, ale to raczej formalność. -
Sid ma pewne doświadczenia z trzymaniem gruchy, ale to były raczej kwestie natury technicznej <!-- s;) -->
Nic mi nie wiadomo o tym, żeby nie można było używać CB radia w czasie jazdy.
-
Doraźnie mogę Ci podpowiedzieć tyle: jeśli auto nie odpala na PB, to możesz go odpalić na LPG - włącz zapłon, naciśnij i trzymaj przycisk na przełączniku gaz/pb i odpalaj. Wówczas auto będzie startowało na LPG.
-
Wyjmij filtr i zobacz, czy objawy znikną. Może mechanik miał na myśli obudowę filtra, a nie jednostkę sterującą?
Jeśli jesteś z okolic Krakowa, to możemy nad tym popracować.
-
Rzekłbym raczej, że czas sprawdzić zawór odprowadzenia oparów benzyny z baku, jeśli masz na myśli ten cieńszy wężyk, biegnący do przepustnicy.
EDIT
Hmm... czekaj, czekaj, weżyk miałeś odpięty, to działał, podpiąłeś wężyk i zdechł? Czy aby w takim razie nie masz za mało powietrza?
Skoro tak, to cały czas szukałbym w okolicach lambdy. Zapewne masz emulator, który "udaje", że ilość powietrza jest właściwa, podczas gdy do spalania danej objętości gazu potrzeba mniej powietrza, niż do benzyny (gaz ma mniejszą gęstość). Jak pisałem wcześniej - u mnie na benzynie mieszanka jest bogata (bezpośredni odczyt z lambdy za pomocą oscyloskopu), na gazie uboga.Jaką masz instalację LPG?
-
"mam objawy,że po odpuszczeniu gazu spadają mi obroty tak mocno że prawię mi dławi mi się silnik."
Zmień mechanika, bo mentalnie został na etapie cięgien i linek. Równie dobrze mógłbyś oczekiwać przygasania monitora po chluśnięciu szklanką wody do wnętrza komputera.
A co do problemu - kiedy ostatnio wymieniałeś filtr powietrza?
EDIT
Przy okazji - na zdjęciu masz silnik 1,2, a w profilu 1.4 MPI. -
Ja niedawno montowałem u siebie ten hak:
http://allegro.pl/hak-skoda-fabia-kombi-haki-bez-ciecia-zderzaka-i2310390498.html<!-- m -->Sposób montażu masz w tym wątku:
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=5663&postdays=0&postorder=asc&highlight=monta�+haka&start=15 -
- Weź diodę LED, połącz szeregowo z rezystorem 1kOhm,
- odwiń nieco izolację na przewodach dochodzących do wtryskiwaczy. Jeden przewód będzie taki sam we wszystkich wtryskiwaczach
- odłącz wtyczkę wtryskiwacza (nie musisz odłączać akumulatora, przy wyłączonym zapłonie na wtryskiwaczach nie ma napięcia)
- podłącz diodę LED w następujący sposób - plus diody do przewodu, który jest taki sam przy wszystkich wtryskiwaczach, minus do drugiego (wtryskiwacze są sterowane masą, więc do wszystkich dochodzi napięcie)
- Uruchom silnik - dioda powinna mrugać. Jeśli nie mruga, podłącz ją odwrotnie (dioda przewodzi tylko w jedną stronę).
- wyłącz silnik, podepnij wtryskiwacz z powrotem
- sprawdź wszystkie połączenia wtryskiwaczy.
Jeśli na wszystkich wtyczkach dioda mrugała, to znaczy, że elektrycznie wszystko jest ok.
Teraz weź miernik i sprawdź rezystancję wtryskiwaczy - powinno być ok 16Ohmów +/- 2 Ohmy. Jeśli jest znacznie mniejsze, tzn. że masz zwarcie na cewce, jeśli jest znacznie większe, to znaczy, że gdzieś we wtryskiwaczu coś nie styka.
Trzeci test wymaga oscyloskopu, polega na sprawdzeniu, czy wtryskiwacz działa, na podstawie analizy napięcia lub natężenia prądu płynącego przez wtryskiwacz podczas jego pracy.
-
Z tego, co widzę, to (w skrócie) działa to jak akumulator obsługowy - podczas ładowania dochodzi do elektrolizy i wydziela się wodór i tlen, które są później spalane (utlenianie wodoru, czyli powstaje woda) w komorze spalania. Wylatuje z niej woda i leci przez cały układ wydechowy.
Energia bierze się z elektrolitu uzupełnianego wodą demineralizowaną + prąd z alternatora (ciekawi mnie bilans energetyczny).Poza obniżeniem spalania należy doliczyć koszty instalacji, dodatkowych przeglądów, zużycia silnika* i elektrolitu, wówczas robić kalkulację (przyjmując ostrożnie, że zaoszczędzi sie maksymalnie 25% paliwa).
Osobiście temat będę z pewnością obserwował, ale obecnie z uwagi na brak danych z praktyki, brak informacji o bilansie energetycznym (chodzi mi o rzetelne dane, a nie marketingową papkę), raczej będę do tematu podchodzil ostrożnie.
Przy okazji - z tego, co widzę na filmiku http://www.youtube.com/watch?v=hXCUD5fNAOw<!-- m --> wtryskiwacz montowany jest na wężu dolotowym, czyli coś w stylu instalacji LPG 2 generacji. Ciekawi mnie, jak zareagują na coś takiego sterowniki silnika (i lambda)? Pół biedy, jak ktoś ma LPG z emulacją lambdy. Pewnie taką emulację również trzeba będzie doliczyć.
informacje uzyskane na stronie http://nawode.com/
-
- hurraoptymizm odłóżmy na półkę - większa moc silnika = większe obciążenia, do tego woda jako efekt utleniania wodoru w układzie wydechowym. Oczywiście temperatura wydechu (przynajmniej w jego początkowej części) zamienia wodę w parę wodną, ale i tak przyspieszona korozja niemal pewna.
-
-
Jeśli nie masz błędów, to czujnik powinien być ok - wymień uszczelkę. Zacznij od tańszego rozwiązania.