Niestety Fabia 2 to jakaś masakra stylistyczna. I cokolwiek by zrobili... no cóż.
Ale powrót do tradycji, chromowane logotypy itp. - bardzo mi się to podoba. <!-- s:D -->
Super8 (@Super8)
Informacje o Super8
Posty napisane przez Super8
-
-
[quote="michal33686"]Dodam jeszcze że do swojej Fabki wlewam Castrol Edge Turbo Diesel 5W-40 C3, VW 502.00, 505.00, 505.01[/quote]
Czekaj, czekaj, do benzyniaka wlewasz olej do Diesla?
<!-- s:D -->
-
[quote="nowynh"]Patrzylem na necie ale nie bylo na allegro a w skodzie 380 kosztuje
<!-- s:/ --> musze wyczyscic odme ale nie mam zabardzo nie mam miejsca z kanalem[/quote]
Lepsze 380 PLN, nić mieć ciągle problem... Nie chcę być złym zwiastunem, ale będziesz się z tym bujał przez całą zimę i nie wiadomo kiedy z powodu zamarzniętej odmy wydmucha Ci uszczelkę pod głowicą. Wtedy będziesz myślał... "ja pierdzielę, dlaczego nie kupiłem tego badziewia za 380 zł...".
-
[quote="nowynh"]no i stało się znowu ;/ -8 na polu i odma zamarzła w piz.....[/quote]
Ja pierdzielę...
Zainwestuj w tę całą grzałkę.
-
I jak?
U mnie dzisiaj były jaja z rozruchem.<!-- s:D --> Oczywiście odpalił, ale miał problem w sensie, pobujał się trochę między 800-1100 RPM (falowanie obrotów), po 3 takich cyklach silnik zaskoczył. Mam wrażenie, że kręciłem zbyt długo silnikiem (czyli prawie go zalałem), bo waliło dość mocno benzynką przy skrobaniu szyb.
Mam pewne podejrzenia, że u mnie chodzi o czujnik Halla albo czujnik położenia wału (nie wiem, do którego podłączony jest zegar wskazujący obroty). Od czasu do czasu wskazówka obrotów u mnie podnosi się z zera ku 1100 RPM z 0.5s opóźnieniem - jest taki efekt tylko przy odpalaniu oczywiście. Zaczynam się trochę irytować, bo nie wiem w sumie, co jest grane. Po odpaleniu auto jeździ jak rakieta, silnik pracuje jak szwajcarski zegarek w pełnym zakresie obrotów. Nic nie buja, nie haczy etc.
Tylko to dziwne odpalanie po dłuższym postoju... -
Ostatnie dni 7.5L / 100 km. Cykl mieszany -> z czego 40% trasa / 60% miasto i krótkie odcinki (5.5 km dojazd do pracy w jedną stronę).
W trasie Skoda pali mi średnio 5.5L / 100 km. Czasami mniej - wracałem z Zakopanego - miałem średnią 5.2... prędkość ~100 km/h. W drugą stronę miałem 5.8L / 100 km.
Wszystko zależy jak się jedzie. Czasami 1mm odjęcie z gazu daje 1L mniej (spalanie chwilowe).<!-- s;) -->
-
[quote="seven"]U mnie nie ma
<!-- s:P -->[/quote]
U mnie też w większości przypadków nie, ale od czasu do czasu odzywa się to i owo ze sprzęgła. Wystarczy wcisnąć pedał i puścić i jest OK. Generalnie ten typ tak ma, bo i wszystkie fabryczne sprzęgła silników 1.4 16v czy to 75 czy 100 w Seatach/Skodach i VW lubią sobie grzechotać.
-
[quote="freeman1985"]Tak dokładnie, to takie metaliczne dosyć głośne grzechotanie, jest to naprawialne czy ewentualnie nowa skrzynia biegów? czy może to jednak jakiś element sprzęgła?[/quote]
Nie znam benzynowej Fabii z fabrycznym sprzęgłem, w której nie było by takich efektów akustycznych.
<!-- s;) -->
-
[quote="freeman1985"]OK będę próbował pójść tą drogą w weekend posprawdzam co się da i zobaczymy jaki będzie efekt. Dzięki za odzew i rady[/quote]
Nie ma sprawy i życzę powodzenia w rozwiązaniu sprawy.
-
[quote="freeman1985"]Rzeczywiście objawy są bardzo podobne a czy można w jakiś sposób sprawdzić ten czujnik podciśnienia, czy po jego odłączeniu będzie widać różnicę? czy może zrobić to jakimś innym sposobem?[/quote]
Błędy zostały wychwycone przez komputer - została przeprowadzona diagnostyka zapłonu. Odpalamy zimne auto z VAG-iem i patrzymy na parametry.
Kiedy ostatnio wymieniałeś świece? Sprawdzałeś jak auto odpala z delikatnym naciskiem na pedał gazu? U mnie z minimalnym przyciśnięciem samochód odpalał jak Honda mojego ojca, czyli idealnie. -
Ale ja nie miałem żadnego falowania obrotów.
Po prostu zamiast wchodzić gładko na 1100-1200 RPM to silnik najpierw załączał się na 800 RPM, a dopiero po bardzo krótkim czasie wchodził niechętnie na właściwe obroty. Potem było jak piszesz. Potem samochód odpalał jak trzeba do kolejnego => <!-- s=> --> 6h postoju.
-
Miałem podobny objaw, ale we wcześniejszej fazie. W sensie, że odpalał, ale dość opornie wchodził na obroty jałowe (najpierw wskakiwał na 800 RPM a dopiero 0.5 - 1s na prawidłowe 1100-1200 RPM). W moim przypadku był to czujnik podciśnienia, stare świece i zasyfiona przepustnica. Czujnik i świece zostały wymienione, a przepustnica umyta i zaadaptowana.
Efekt taki, że jak ręką odjął. Auto zapala jak trzeba. Rozrusznik rozkręca silnik do 1000 RPM i puszczam kluczyk.<!-- s;) -->
Czujnik temperatury się najczęściej wymienia, jak auto nie odpala z ciepłym silnikiem. Zrób jeszcze jeden test. Odpal auto z delikatnym dodaniem gazu. Jeżeli to podziała to masz do wymiany świece i do czyszczenia przepustnicę.
-
Może stworzymy taką listę? Np. wiadomo, że warto założyć do Fabii tylne tuleje wahacza dedykowane Seatowi Leon Cupra etc.
- Tylne tuleje wahacza - kupujemy tuleje przeznaczone dla Seata Leona Cupry. I cieszymy się nieśmiertelnymi tulejami + lepsza przyczepność.
Co dalej?
-
[quote="kwok"][b]Super8[/b] i jak efekt końcowy? Zadowolony z wykonanej roboty przez serwis? A to auto zastępcze to za free? Bo ja w podobnej sytuacji i mnie kusi :super: <!-- s:super: -->[/quote]
Tak, nawet bardzo. Generalnie jako osoba uczulona na wszelakie barwy etc. widzę, że kolor jest po prostu nowy, czyli jednak jest minimalnie ciemniejszy. Wszystko jednak zależy od tego z jakiego konta się patrzy na auto, od oświetlenia itp. Sam lakier ma fakturę idealną, fabryczną etc.
Ale wszystko udało się zrobić perfekcyjnie i w końcu mam pięknie odkurzone auto.A tutaj jeszcze fota - do oceny:
[img]http://coltmania.pl/download/file.php?id=7174[/img] -
[quote="seven"]A one są montowane na wcisk po prostu tak?[/quote]
Przecież to są standardowe żarówki W5W, tylko, że sporo mocniejsze.
<!-- s;) -->
-
[quote="rafalkrol"][quote="Super8"]Najlepszy preparat na plastiki to... OPALARKA.
Odnawia wszystkie elementy wykonane z tego surowca.[/quote]
A powiedz mi kolego drogi, na jaki okres czasu wystarczy takie opalenie listew? I co otem? Znow opalac? Az wkoncu sie calkowicie stopia?
<!-- s:) -->[/quote]
Wszystkie plastiki po opalarce wyglądają jak nowe. Poszukaj sobie na YouTube - jest wiele filmików. Stosowałem to to w swoich poprzednich autach.
Ich nowi właściciele pytali się, co to za środek stosowałem do plastików. Kiedy odpowiedziałem, że ogień, mocno zrzedła im mina.
-
Sam ostatnio kupiłem te Philipsy. Są tak mocne, że z daleka może się wydawać, że auto nie stoi na światłach pozycyjnych, a na światłach mijania. Barwa biała, na tyle, ile się da wycisnąć z żarówki.
<!-- s;) --> Zdecydowanie polecam.
-
Najlepszy preparat na plastiki to... OPALARKA.
Odnawia wszystkie elementy wykonane z tego surowca.
-
U mnie w firmie jest kilka Fabii, które pamiętają XX wiek i żadna z nich nie ma żadnej korozji, czy też rdzy na podwoziu.
Zabezpieczenie przed korozją podwozia w Fabiach jest po prostu idealne.