Posty napisane przez Super8

[quote="Tofik"]Jak chcesz Muzodajnię w stylu Bum Bum Bum, to montuj tubę w bagażniku a jak normalnie piosenki ew. Remixy to dwie skrzynki by ci starczyły dodatkowo koło klamek z tyłu masz slot na tweetery wysokotonowe <!-- s;) -->[/quote]

Dzięki za info. W poniedziałek pojadę do pobliskiego sklepu car-audio i zobaczę co da się zrobić. Koleś przez telefon powiedział mi jednak, że na 100% nie ma pociągniętej instalacji na tył w żadnym z aut grupy VAG, które nie miały seryjnie założonych tylnych głośników. W ostateczności wrzucę po prostu mocniejsze głośniki na przód. Żadnej tuby do bagażnika nie przewiduję.
No nic, dzisiaj muszę posprzątać Colta, a jutro o 17:00 Misiek będzie miał nowego właściciela.
Dzisiaj pochwalę się pierwszym nabytkiem do Fabki. Jak oczywiście ten ów nabytek trochę ogarnę.

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 28-08-2012, 16:36[/i] ][/size]
[quote="sizzla89"]Witam serdecznie na FCP;)
Problem 1
Może kiedyś miałem podobny problem...
Podczas jazdy przy wjeżdżaniu na jakiekolwiek nierówności "skrzypi" w desce rozdzielczej po stronie pasażera po prawej. Dźwięk jest taki jak by coś luźnego było w środku deski, czy jakoś tak... Dźwięki lubi się rozchodzić pamietaj.... Ja mialem podobny problem... tylko , ze wrażenie dochodzącego dźwieku dobiegało spod deski po stronie pasażera.... I co Pół deski rozebrane, a okazało się, że w "klapie" - masce komory silnika mamy z przody dwie gumki do regulacji wysokosci, ustwienia kata.... maski... i to sie okazało przyczyna. rozkreciłem aby sie ciasniej domykała maska i problem znikł....[/quote]

Bardzo Ci dziękuję za pomoc! Dokładnie o to chodziło! W aucie panuje teraz błoga cisza.
Podpiąłem też lewy głośnik i teraz mam auto nówkę sztukę, w której nic nie hałasuje itp. Jestem bardzo zadowolony z Fabii, to naprawdę świetne auto. Miałem wcześniej Celicę, Civica, Corollę, Colta, a teraz Fabię i powiem Wam szczerze, że najlepiej jeździ mi się w Fabii. Jest cicho i tak jakoś fajnie. Oczywiście nie ma to siągów Celici GTI, Civica z VTEC-iem, czy Colta Sport Edtition, ale jako codzienny czteryliterowóz sprawdza się idealnie.

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 28-08-2012, 16:43[/i] ][/size]
Dodatkowo ogarnąłem sprzęgło, spolerowałem lampy i dokładnie wyczyściłem swoją Skodę od A do Z. Założyłem tez nowe kołpaki... Lakier dostał polerkę, politurę i mnóstwo wosku.

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 28-08-2012, 16:49[/i] ][/size]
Wózek prezentuje się teraz tak:

Przyłączam się do prośby. Generalnie może to być każdy dobry serwis specjalizujący się w marce VW, ale Ty masz silnik Skodowski, więc to może być pewne utrudnienie.

[quote="Tofik"]Hallo :super: <!-- s:super: -->
Witamy na [b]FCP[/b] Widać że z Ciebie będzie fanatyk Skody [/quote]

Hej,
Nie tyle co fanatyk, co świadomy użytkownik. Nie będę oczekiwał po swojej Skodzie osiągów Ferrari, tylko przede wszystkim bezawaryjnej eksploatacji no i niskiego spalania, co w przypadku silnika 1.4 od VW nie powinno być problemem. Mój Colt "wyglądał", miał super przyspieszenie, ale ciągle coś musiałem przy nim robić i palił dość dużo jak na tak małe auto.
W Fabii pewnie docenię 4 drzwi i ciche zawieszenie. A, że już nikogo spod świateł nie wyprzedzę i nie będę robił wrażenia na autem na przechodniach? No cóż... Priorytety się zmieniają. Zresztą w moich rękach auto dostanie drugą młodość i będzie wyglądało jak nowe. Nie mogę się doczekać najbliższej soboty, kiedy to pojadę z autem na konkretną myjnię, wymienię kołpaki, zarzucę czernidło do opon. Umyję plastiki w środku, wrzucę jakiś zapach do środka, domyję szyby, naprawię lewy głośnik, odrestauruję lampy itp. Oj będzie się działo... Oczywiście swoje prace nad autem będę dokumentował zdjęciami.

No i liczę też, że będę miał podciągniętą instalację na głośniki tylne. Obecnie z przodu są normalne głośniki, zwrotnica do tego jest głośnik wysokotonowy w drzwiach przy "rączce" i jest mały syczek przy szybie. Czyli audio od strony instalacji z przodu jest naprawdę "na bogato" i to wszystko było w serii. Przód gra bardzo czysto i można by powiedzieć, że wystarczająco. Ja jednak miałem w Colcie zestaw 4 głośnikowy Yamahy, które grały tak sobie, ale miały za to potężną moc, bez tweeterów i lubiłem być otoczony dźwiękiem. Wiem, że to nie do końca poprawne i zgodne z zasadami car audio, ale to moje autko i mnie się w nim ma fajnie słuchać muzyki, a nie komuś innemu.

Trochę też przemyślałem cel auta. Teraz brzmi on: BARDZO ZADBANA SERIA Co Wy na to?

Hej - witam ponownie. Wracam z dobrymi wieściami, a mianowicie mój Colcik znalazł nowego właściciela. A w piątek zaczynam prace nad autem. Na początek wypatrzyłem oryginalne kołpaki na allegro, na których moja Fabia wyjechała z salonu. Oczywiście nie mogłem się powstrzymać i wydałem trochę więcej niż stówę na nie. W ASO zamówiłem też emblemat na tył. <!-- s:D --> Będzie czerwone, oryginalne 16V. Jest to swego rodzaju tuning optyczny heheh. W sobotę ogarnę w końcu audio z lewej strony i zainstaluję sobie 2 głośniki na tył. Czy ktoś się orientuje, czy instalacja jest podciągnięta do tyłu w wersji Ambiente? Fajnie by było.
Kolejne etapy prac to zakup kompletu sprężyn Eibacha i oryginalnych alufelg skodowskich, które znalazłem w rozmiarze 14" (akurat przypasują do moich opon).
Generalnie muszę ogarnąć wiele rzeczy w tym aucie. Ale wprost nie mogę doczekać, kiedy to zacznę nad wszystkimi wadami mojego egzemplarza pracować.

Dziękuję za przywitanie. Od piątku będę pracował na to by stać się klubowiczem... Mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda! :E

Witam raz jeszcze.
Dziękuję za odpowiedzi. Auto jeszcze nie jest moje, a ja po mieście poruszam się tak jak wcześniej napisałem odrestaurowanym do granic możliwości Coltem.

1. Ciekawa sprawa z tą maską. Z przyjemnością sprawdzę ten patent przy najbliżej możliwej okazji. Może faktycznie jest jest to kwestia dystansów.
2. Ja potrzebuję tylko wcisnąć wtyczkę kabla idącego od radia do głośnia z przodu. <!-- s;) --> To wszystko. Potrzebuję zdjąć tylko boczek. Widzę, że jest to dość ciężka operacja, ale dla chcącego nic trudnego. Znów przy najbliżej okazji sprawdzę temat.
3. Co do check engine - ponieważ serwisuję to auto od lat - wiem, że zgaszenie jej na komputerze powoduje, że znika na 1-2 miesiące i potem znów się zapala. Jeden z mechaników powiedział mi, że po prostu auto nie widziało ciężkiej nogi - w sumie tak jest. Ojciec jeździ gorzej od baby. 2500 RPM i zmiana biegu. Ja od czasu do czasu przykręcam to auto do odcinki, co by przepchało i przepaliło różne syfy...
4. Z tym sprzęgłem - nie wiem jak ja to wytrzymam. Jestem niejako perfekcjonistą i wiem, że będzie mnie to wkurzało... Poszukam na forum, czy udało się komuś rozwiązać sprawę z klekotaniem silnika.

Ogólniej - jestem zachwycony pracą zawieszenia w fabii i jakością wykończenia. W tym aucie nic hałasuje w środku, nie gra tapicerka, nic nie skrzypi. Jedziesz sobie po największych kocich łbach, a w środku ani nie ma wibracji, a zawieszenie pracuje jakby jechało po gładkiej niczym lustro drodze. W aucie jest też cicho nawet przy 130 km/h, kolejny plus. Pomimo tylko 75 KM, da się tym spokojnie też wyprzedzać... Ale ten samochód ma służyć mi do dojazdów do pracy i do miasta. Nic więcej, prócz małego spalania i sprawnej kilmatyzacji od niego nie oczekuję.
A samochód ma na wyposażeniu komputer pokładowy. Czy jakaś opcja, aby informacje wyświetlały się na panelu centralnym? Jest tam takie miejsce widać kształt auta i jakby wyświetlacz LCD.

Witam wszystkich bardzo serdecznie,

Wkrótce odziedziczę po ojcu Skodę Fabię 1.4 z silnikiem VW w wersji Ambiente Plus, czyli w zasadzie full elektryka + klimatyzacja + komputer + czujniki cofania + stalowe felgi z kołpakami Skody. Samochód wykluł się w 2005 r. ma zaledwie 63 tys. km przebiegu. Ponieważ auto jak widzicie więcej stało niż jeździło, ma pewne problemy, które chcę rozwiązać zanim stanę się faktycznym właścicielem Fabii. Obecnie jeżdżę Coltem Sport Edition (MR 2000), który jest samochodem mocniejszym od owej Skody i jednocześnie 5 lat i 140 tys. przebiegu starsze od autka, które było w posiadaniu człowieka ceniącego sobie powolną, bezpieczną jazdę znacznie wyżej od drogowych wyczynów. Stąd taka moja decyzja, aby przesiąść się z wypasionego Japończyka o bardzo sportowym charakterze, na spokojne auto, które dowiezie mnie do celu i z uwagi na mały przebieg i sposób eksploatacji będzie służyło mi lata bez zbędnych wydatków (w moje Mitsu od września 2011 r. wrzuciłem już 10k PLN i tylko po to, by doprowadzić je do stanu fabrycznego). To tyle tytułem wstępu. <!-- s;) -->

Jakie widzę problemy z autem? Oto krótka na szczęście lista:

1. Coś sobie lata pod tapicerką z prawej strony pod prawą szybą. Nie są to dźwięki typowe dla problemów z zawieszeniem. Coś po prostu się odkręciło lub złapało luz. Mam nadzieję, że jest to dość łatwe w naprawie...

2. Jest prawdopodobnie problem z łożyskiem wyciskowych sprzęgła. Hałasuje lekko na "luzie". Wystarczy wcisnąć dosłownie 1cm sprzęgła i efekt dźwiękowy znika. U mnie w Mitsu miałem ten sam problem. Wymieniłem sprzęgło i problem się rozwiązał.
   A może jest to jakaś wada "fabryczna" wszystkich Skodek 1.4 16V? Albo tej wersji silnikowej?

3. Pali się Check Engine. Komputer wykrywa problem z katalizatorem, którego po prostu nie ma. Spaliny są ok. Auto pali bardzo mało, 5.5 w trasie przy 90-110 km/h i maks. 7l w mieście.

4. Jakiś mechanik robiąc ojcu pękniętą linkę od podnośnika szyby zapomniał podpiąć głośnik z lewej strony. Pomóżcie mi proszę jak zdjąć lewy boczek - wersja drzwi ze sterowaniem elektrycznym i w boczku jest sterowanie lusterkami.
   Swoją drogą, głośniki w Fabii są naprawdę dobre. Jest mały syczek, jest głośniczek wysokich tonów i głośniki w drzwiach. Kto by pomyślał, że tak to fajnie będzie rozwiązanie w Skodzie.

5. Odklejają się uszczelki od drzwi. Póki co poszła w ruch czarna taśm

a i się trzyma. Trzeba by było to jakoś ogarnąć.

6. Samochód wyjątkowo wysoko stoi - mam zamiar jednak wrzucić mu sprężyny -30mm i zakupić oryginalne, Skodowskie alufelgi. Auto ma być trochę obniżone i maksymalnie seryjne. Po prostu bardzo zadbany stan fabryczny. Zero tuningu.

7. Czy jak pomaluję sobie na czerwono 16V będę miał 25 koni więcej pod maską? :E

I teraz prośba o pomoc. Szukam sprawdzonego przez klub mechanika w Warszawie i okolicach. Zawias w Skodzie i wszystkich innych rodzinnych autach zawsze robiłem u Błońskich w Zielonce (nie znam lepszego zakładu trudniącego się w naprawie zawieszeń). Natomiast kompletnie nie wiem, gdzie udać się np. ze sprzęgłem i innymi duperelami typu rozrząd etc. Liczę na Waszą pomoc.

A zatem, witam jeszcze raz wszystkich serdecznie - mam nadzieję, że zostanę z Wami tak długo jak z ekipą Mitsumaniaków.

Pozdrawiam,
Super8