Ja się nie spotkałem, ale to już nowy temat jakbyś chciał założyć.
MirekS (@MirekS)
Informacje o MirekS
Posty napisane przez MirekS
-
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=9466&hilit=fotel<!-- l -->
Powyżej masz temat z tym związany, dalsze pytania proszę tam zadawać, ten temat zamykam.
-
Liczniki były i będą kręcone bo takie jest oczekiwanie społeczeństwa. Samochód który przejechał np. 300tys. km nikt na niego nie spojrzy, klient oczekuje przebieg o połowę mniejszy i taki dostaje.
Przykład z komisu obok mnie wózek X znajomego miał coś koło 5 lat czyli lata bardzo chodliwe, jeździł głównie w trasie, autostrady. Przebieg miał coś koło 340tys.km i cenę tak o 1/5 niższą niż giełdowa - kupca brak stał blisko pół roku. Za radą właściciela komisu licznik został zjechany na ok. 100tys.km wymieniona została kiera, lewarek i fotel kierowcy, książka została wyrzucona, cena wróciła na giełodową i auto stało ... tylko jeden dzień i kupiec się momentalnie znalazł.
Jakby ludzie kupowali auta z przebiegami 300 - 400tys. km proceder sam by umarł śmiercią naturalną, a tak będzie trwał bez końca. -
Dokładnie TDI nawet miały inne kratki by wlot powietrza był duży, osobiście bym tam dodatkowych lamp nie montował.
-
A może masz fabrycznie już założony separator tak jak ja.
Przyczyną złego odbioru jest przerdzewiała dolna część anteny, wymień całą i będzie dobrze. -
U mnie był potencjometr, a kabelków dochodziło 5 lub 6.
Moje klimę ma. -
[quote="krpablo"]
Chodzi o to miejsce: http://goo.gl/maps/TmQfA<!-- m -->
Nagle z trzech pasów robi się jeden. Jak jechałem tamtędy pierwszy raz, to o mało co nie wylądowałem na pasie dla przeciwnego kierunku ruchu.[/quote]Jest to obszar zabudowany ograniczenie do 50km/h, moment wcześniej przejście dla pieszych, jadąc owe 50 km/h nie ma problemu z wyhamowaniem i zmianą pasa.
-
U mnie w podpisie masz namiary na Darka, na wiosnę kupiłem u niego zamiennik za okrągłe 100zł. Firmy nie pamiętam.
-
Postaw auto na 2 dni w suchym garażu z zdemontowanymi żarówkami z reflektora i para odprauje. Potem uszczelnij przyczynę załóż żarówki i w drogę.
-
Dziś już nie kupisz akumlatora który będzie służył X lat, baterie są dziś LEKKIE, a to świadczy, że fizycznie nie ma co zmagazynować prądu. I tak są robione dziś baterie przez wszystkie firmy.
Osobiście uważam, że nie ma co płacić dużo za bosha, centrę czy vartę. Zarówno u mnie w fabce jak i w yaris żony mam akumulatory firmy vpower i kręcą bez zarzutu jeden od 2009 r. drugi od 2010r.
Jak kupowałem wtedy to porównanie cenowo z centrą i boshem to 1/3 taniej.
Jednak wybór należy do Ciebie. -
Za przednim lewym halogenem lekko w lewo, biegnie przewód odpowiedzialny za ładowanie, fabrycznie był on zamontowany tak, że był naciągnięty za moncno i na wskutek drgań silnika potrafił się zerwać, objawem tego był zanik ładowania które powracało chyba po przekroczeniu 2500 obr w silniku mimo, że przewód był nadal zerwany.
Nie wiem natomiast czy ten problem występował w motorze 1.2 który posiadasz. -
[quote="marcing040381"]Sama z siebie nie pęknie.[/quote]
Niestety w HB potrafiły pęknąć, nie było to dużo przypadków, ale były. W samym FCP to będzie 3 lub 4 przypadek nie pamiętam dokładnie, odkąd powstało forum w 2004r.
-
Ja miałem taki problem, jednak nie uporałem się z nim, aż do sprzedaży auta.
Moja była z roku 2000 i miała pompę koyo, po paru latach zaczęły mi pulsować światła mijania, po jakimś czasie pojawiła się kontrolka wspomagania i zanikało wspomaganie. Wymieniłem czujnik skrętu i wspomaganie odżyło i nie było już z nim problemu, jednak pulsowanie świateł pozostało na wolnych obrotach, na wyższych go nie było. W 2008 roku ją sprzedałem i tą co teraz mam ma już pompę trw, tu problemu nie ma.
Obawiam się, że wiele tu nie zdziałasz, za to pulsowanie odpowiada elektronika pompy koyo. -
Ok myślałem, że do wnętrza też coś się dostaje, natomiast by w zimie nie przymarzła trzeba ją dobrze natłuścić wazeliną i będzie ok.