Posty napisane przez MirekS

Biedna Loni :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga: :beksa: :olaboga:

[quote="wolfmk"]
Ewentualne odksztalcenia opon czulbym wtedy caly czas, a nie tylko przy hamowaniu.
[/quote]

To prawda. Więc pozostają raczej tarcze.

[quote="wolfmk"]Czasami podczas hamowania czuje sie jakbym mial kwadratowe opony wiec co moze byc innego jesli nie tarcza...[/quote]

Odkształcona opona, może to być spowodowane wadą fabryczną lub małymi przebiegami, a co za tym idzie długimi postojami samochodu w jednej pozycji. Kolega miał tak z oponami Bringston ( mogłem źle napisać nazwę ).

W takim razie proponuję go gasić i odpalać do skutku, aż paseczek pójdzie na spacer <!-- s:P -->PPP : , czekam na wieczorne info :roll: .

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: <!-- s:brawo: -->

[quote="Wojtas"]Zawsze potrafisz mnie pocieszyc[/quote]

Staram się :aniol: .

Przez kałużę możesz pokrzywić tarczę w każdym aucie nawet w Maybachu. Ja na Twoim miejscu po pierwsze to bym sprawdził czy to faktycznie tarcza, a po drugie nie kupowałbym nowych tylko te które masz przetoczył u tokarza.

[quote="Wojtas"]Jak gasnie to wrzucam 4 , puszczam sprzeglo troche gazu i znowu zyje ..ale powiem ze bardzo mnie to wq :evil: <!-- s:evil: --> wia[/quote]

Wojtas to samobójstwo, Ty masz pasek rozrządu, auta z paskiem nie wolno odpalać na biegu bo grozi jego zerwaniem, a wtedy jest po silniku przy tych obrotach wału.

[quote="wolfmk"] ale dlatego wlasnie pytam sie o powod takiego pokrzywienia tarczy.[/quote]

Po dłuższym używaniu hamulca, lub ostre jedno nawet hamowanie, wjechałeś w kałużę i nastąpiło gwałtowne ochłodzenie.

To radzę szybko bo po zgaśnięciu silnika tracisz wspomaganie hamulca i kierownicy.

[quote="szyk"]witam czesto jest w fabi tak ze jak stop na szybie nie działa to duzo rzeczy w samochdzie szwamkuje zle działa zobacz to[/quote]

Jak stop nie świeci to pierwszym objawem jest pomarańczowy napis w zestawie wskaźników EPC.

[quote="Ryba"]a co to jest "vaga"???? i gdzie to mogę zrobić?[/quote]

Komputer który obsługuje sterownik w Twoim aucie, wykonasz to w każdym serwisie skody, tylko, że oni za samą diagnostykę skasują Cię na conajmniej 50 zł. Proponuję jakiś zaprzyjaźniony warsztat.

Listwa dużo kosztuje, nie napisałem Ci jeszcze o tym, że trzeba wyczyścić przepustnicę, zanieczyszczona będzie powodować błędy sondy lambda, a co za tym idzie zostaną podane błędne dane co do składu mieszanki na wolnych obrotach, koszt czyszczenia z kasowaniem błędów około 40 - 60 zł w zaprztjaźnionym warsztacie, w serwisie samo podłączenie vaga koszuje 50 zł. Prócz tego sprawdź na vagu kody błędów na 99% masz błąd sondy lambda. Trzeba skasować wszystkie komunikaty ale dopiero po wyczyszczeniu przepustnicy. A jaki masz przebieg?

Że się spociła nie przejmuj ma to 90% fabii, przyczyną tego jest to, że fabrycznie jest lane trochę za dużo oleju, robią to dlatego, że w fabii nie przewidziana jest wymiana oleju. I lepiej by było za dużo niż za mało. Korek do sprawdzenia masz z boku skrzyni od strony kierowcy. Potrzebny Ci będzie klucz imbusowy o rozmiarze chyba 16 - nie jestem go pewny bo nie zaglądałem tam już z pół roku.

Jeżeli robiłeś zderzaczek przez serwis to reklamuj u nich, po prostu odwalili fuszerkę. Natomiast jeśli chodzi o wodę to nie wiem czy Ci nie przecieka przednia szyba, proponuję szlałfa i zlokalizować dziurę.

Prawdopodobnie masz uszkodzony czujnik temperatury. Podłącz autko pod vaga i wyskoczy kod błędu, będzie wiadomo co walnęło.

[quote="Adaś"]mam tylko nadzieję, że spadek mocy nie będzie odczuwalny <!-- s:) -->[/quote]

U mnie nie jest to i u Ciebie nie może być.
Gratuluje wyboru, może wreszcie więcej klubowiczów złapie bakcyla.
[b]Adaś[/b] do naszej rozmowy jeszcze tylko dodam tyle byś sobie dopilnował by rurę która Ci zasysa powietrze do filtra powietrza obrócili Ci tyłem do kierunku jazdy w przeciwnym razie będziesz miał problem z gaśnięciem silnkia. Niestety fabka w tym silniku ma tą rurę trochę pechowo usytuowaną.

Pierwsze słyszę by zamki zamarzały :roll: , mam jedną z pierwszych fabek i wszystkie możliwe zimy już są za nią, ale zamki nigdy mi nie zamarzły. U mnie centralny był fabryczny, a alarm dokładałem i jedyna możliwość zaryglowania bez użycia alarmu to kluczykiem w zamku. Natomiast takiej funkcji jak [b]Zygus[/b] pisze z pilotem u mnie nie ma .

To idziemy dalej, jeśli masz starego typu stabilizator, to masz przy nim od dołu dwie poduszki gumowe, a w nich tulejki teflonowe. One lubiały pękać i wtedy dochodził stuk. Tulejki trzeba wyrzucić i zakupić nowe gumy z średnicą wew mniejszą o grubość tulejki i zamontować. Koszt dwóch gum 40 zł.

[quote="RoleX"]He he witam w klubie LandiRenzo II mam ja od 3,5 roku zrobiłem na niej 110.000km i jest bez awaryjna[/quote]

Miło mi <!-- s:) --> , moja ma rok i 3 miechy. Mam nadzieję, że osiągnę minimum Twój wynik jeśli chodzi o km, a nie omieszkam być lepszy .