[quote="wiesuaf"]Jechałem dziś do Katowic. Od Piotrkowa Trybunalskiego do samej Częstochowy z zegara nie schodziło 160km/h. Po ok 1.5h takiej jazdy samochód nagle stracił moc, zachowywał się jakbym jechał starym dieslem. Po wyłączeniu silnika i odczekaniu 5min wszystko wróciło do normy. O co chodzi?[/quote]
przeładowanie turbiny i tryb awaryjny - tzw notlauf. po tak długiej jeździe myślę że coś z podciśnieniem nie tak . bo jakby łopatki się zacierały, to od razu by silnik dał znać a nie po 1,5 h. ...
[quote="kks"]Może ktoś mógłby podpowiedzieć w jakim kierunku należy postępować przy utracie mocy w moim przypadku oraz co może być przyczyną pojawienia się oleju. Czy jedno z drugim może mieć coś wspólnego? [/quote]
[quote="dr O."]w tym miejscu 9/10 1,9 TDI się poci i jest to syf z dolotu[/quote]
to znaczy że odpowietrzenie daje znać o sobie.... czyszczenie całego układu się szykuje bo inaczej mogą być jeszcze większe koszty. Pilnuj poziomu oleju żeby nie był większy niż maksimum :!: <!-- s:!: -->
co do utraty mocy - notlauf. Twój przypadek jest inny od kolegi [b]wiesuaf[/b] bo Ty czujesz od razu przeładowanie.
tu można od razu do mechanika w "internecie" zajechać i on ci podpowie od czego zacząć . Czy Turbo się zaciera (kierownice) , czy podciśnienie nawala, a może IC jest dziurawy albo któryś z węży do niego ... albo jakiś wężyk z podciśnienia ... przypadków może być tyle ile części w silniku .... i przez forum trudno to rozwiązać.
im szybciej wyczyścisz układ z syfu tym lepiej. ja bym od tego zaczął.
od demontażu kolektora dolotowego zaczynając.... a na turbinie kończąc.
orientacyjny koszt - bez wymiany części ( z uszczelkami
) może być ok. 500 - 700 zł zaleznie od warsztatu.