Nawigacja

    Fabia Club Polska
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    1. Strona startowa
    2. jacekpk
    3. Posty
    J

    jacekpk (@jacekpk)

    0
    Reputacja
    537
    Posty
    2
    Wyświetlenia
    1
    Obserwujący
    0
    Obserwowani
    • Profil
    • Obserwowani
    • Obserwujący
    • Tematy
    • Posty
    • Najlepsze
    • Grupy

    Informacje o jacekpk

    Dołączono
    Ostatnio online

    Posty napisane przez jacekpk

    • J
      Warszawa i okolice

      [b]goldi[/b] - w tym poście pisałem o tym problemie:
      [url]http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=11028[/url]
      Po niecałym roku od opisanej akcji wentylator znowu zaczął "popierdywać" (w zimie), więc akcję powtórzyłem. Od ostatniego smarowania minął przeszło rok i jest spokój, problem na razie nie wraca 🙂 <!-- s:) -->

      Co do samego odgłosu - można go porównać do terkotania spowodowanego obecnością liścia lub jakichś sosnowych igieł w wentylatorze 🙂 Na początku oglądałem endoskopem wentylator i żadnego liści ni igieł nie stwierdziłem więc obstawiałem, iż źródłem jest sam wirnik. Natomiast intensywność tego była na tyle duża, że podczas pracy na biegu jałowym i wolnych obrotach dmuchawa zagłuszała mi całkowicie odgłosy silnika... :mur:

      napisane w ASO
    • J
      [F1 i F2] Alarm/centralny zamek - temat zbiorczy

      Wobec braku jakiegokolwiek zainteresowania tematem alarmów, a w każdym razie wobec braku odzewu odpowiem sobie sam.

      Alarmu wprawdzie nie wymieniłem na BKA, ale zrobiłem studium przypadku wymieniając syrenkę od Passengera. W Fabii II nie ma konieczności demontowania deski celem zamontowania oryginalnego zestawu autoalarmu. Deska zrobiona jest zupełnie inaczej niż w Fabii I, gdzie trzeba było zdemontować cały dolny panel deski znajdujący się pod nad nogami kierowcy. W FII takiej potrzeby nie ma, bo deska wykrojona jest na tyle, że jest dojście do elektryki.

      Gdyby jednak znalazł się ktoś, kto montował BKA 700002 (de facto: Meta System HPV z syrenką WFS) to chętnie zasięgnę opinii. W Fabii 1 mam BKA 400002 i sprawuje się dobrze, ale to zdecydowanie starsze rozwiązanie.

      napisane w Warsztat elektryczny
    • J
      Warszawa i okolice

      Korzystałem kilka razy z usług [color=#FF0000][b][i]Sinclan BIS na Grochowskiej[/i][/b][/color]. Moja opinia jest [b][i][color=#FF0000]negatywna[/color][/i][/b]. Miałem również sposobność korzystać z usług innych ASO Skoda w Polsce i mam porównanie, że tak niskiej jakości świadczonych usług, tak rażących braków kompetencji oraz zaangażowania w zgłoszony problem, z jakimi spotkałem się w SinclanBIS na Grochowskiej - nie miałem nigdzie indziej do czynienia.

      Krótka lista tematów, z którymi jeździłem do Sinclanu, a na których Panowie połamali sobie zęby:

      [i][b]- uszkodzony wentylator chłodnicy w Fabii 1 (brak wolnych obrótów)[/b][/i] - zdaniem elektryka z SinclanBIS: wentylator działa poprawnie; problem zdiagnozowałem samodzielnie, wymiany wiatraka dokonałem również na własną rękę, problemy oczywiście ustąpiły.
      [b][i]- nieszczelność układu klimatyzacji w Fabii 1[/i][/b] - brak chęci i woli usunięcia problemu, pomimo że między corocznymi przeglądami występowały ubytki czynnika na poziomie 40%. Zdaniem specjalistów z SinclanBIS nie stwierdzono nieszczelności, a niektóre samochody "po prostu tak mają" :szok: <!-- s:szok: --> Tymczasem nieszczelność była - na skraplaczu i zidentyfikowałem ją samodzielnie, dysponując latarką UV za 20 zł. Świecące tłuste plamy rzucały się w oczy. Sinclan jednak nie uznał za stosowne zadać sobie trudu by poszukać i zlikwidować problem.
      [b][i]- hałasujący wentylator dmuchawy w F2 (tydzień po zakończeniu gwarancji)[/i][/b] - zdaniem elektryka z Sinclanu wentylator uszkodzony (lub wpadł liść), koszt wymiany/wyczyszczenia nieziemski (z uwagi na potrzebę demontażu całej deski); problem rozwiązałem samodzielnie bez jakiejkolwiek wymiany czy demontażu deski wydając kilkanaście złotych na środek smarny.
      [b][i]- rozładowywanie akumulatora przez autoalarm Passenger CAN200 założony przez SinclanBIS -[/i][/b] kilka jałowych wizyt w serwisie na Grochowskiej, każdorazowo stwierdzano że przyczyna rozładowywania akumulatora jest nieznana, pomimo iż jasno sugerowałem panom (i miałem na to dowody), że winowajcą jest założony przez nich alarm, a dokładniej: syrenka. Po roku przepychania się i przywożenia rozładowanego auta na lawecie (z gwarancji dożywotniej mobilności 😄 ) wymienili centralkę alarmu - oczywiście nie pomogło. Problem rozwiązałem samodzielnie: kupiłem na Allegro nową syrenę i wymieniłem - problemy zniknęły.

      Którejś wiosny wybrałem się przegląd promocyjny. Konsultant serwisu usiłował mnie przekonać, że mam niesprawny akumulator oraz że łożyska McPhersonów są do pilnej wymiany. Nie omieszkał przedstawić odrealnionej wyceny tychże prac. Tymczasem Na tym samym (fabrycznym) akumulatorze przejeździłem kolejne trzy lata i to bez jakiegokolwiek doładowywania prostownikiem. Samochód palił w każdym warunkach. Podobnie rzecz miała się z McPhersonami - przejeździłem na nich prawie kolejne 100 tys km nie wymieniając ich. Ewidentna próba naciągnięcia mnie na kompletnie niepotrzebne koszty. Niejeden mniej zorientowany klient z pewnością dałby wiarę tym diagnozom - w końcu to Autoryzowana Stacja Obsługi... "więc kto jak kto, ale oni muszą mieć rację".

      By coś pozytywnego napisać na koniec - bardzo pozytywnie oceniam pracę działu części zamiennych w Sinclanie. Panowie są w mojej ocenie w miarę kompetentni, a w każdym razie na ile mogą, na tyle się starają. Co więcej: kilkakrotnie podzielili się ze mną wiedzą z zakresu części zamiennych, której nie uzyskałbym w żadnym innym ASO.

      napisane w ASO
    • J
      Zaufany serwis w Warszawie

      Dorzucę od siebie "trzy grosze" w temacie.

      Miałem okazję dwukrotnie gościć w [i][b][color=#00BF00]nieautoryzowanym (tak zwanym "pogwarancyjnym") serwisie na ul. Syreny 14[/color][/b][/i] i przyznać muszę, że moje wrażenie jest pozytywne. Obydwie wizyty były spowodowane usterką cewki zapłonowej. Szybka diagnoza, szybka wymiana, cena do przeżycia, a w każdym razie dużo niższa niż w ASO (zamontowano oczywiście cewkę oryginalną). Odniosłem też wrażenie, że nie są to spece szukający okazji do naciągnięcia klienta na niepotrzebną robotę (podpytywałem ich o parę spraw, by rozeznać się jakie mają podejście). Rzadko kiedy się zdarza, by mechanik odradzał klientowi wymiany tego czy tamtego tłumacząc to niepotrzebnym wydatkiem, który znacząco nie poprawi komfortu jazdy czy prowadzenia samochodu. Problemem w ich wypadku jest to, że dodzwonienie się na podawany w necie stacjonarny numer telefonu graniczy z cudem (jak się już do nich trafi to dadzą nr na komórkę do szybszego kontaktu 😉 <!-- s;) --> )

      [i][b]Omijać szerokim łukiem radzę serwis [color=#FF0000]Cartech na ul. Raszyńskiej[/color].[/b][/i] Oszuści i krętacze. Pojechałem do nich z temacie problemu z ręcznym. Zdarli 300 zł, a problem nie został rozwiązany, choć facet z kucykiem (chyba szef) przyjmujący klientów w biurze jest mistrzem robienia dobrego wrażenia. Raz się dałem złowić, bo miałem do nich blisko. Wiem jednak, że koło mojego samochodu nigdy więcej nie wtoczy się na ich halę, ani moja noga nie postanie w biurze. By było ciekawiej oddano mi auto niezłożonym tunelem środkowym i z wybrudzoną smarem wykładziną podłogi. Żenada! Jeśli natomiast pojedziesz do nich bez swoich części to po raz kolejny przepłacisz. Do części branych z InterCarsu doliczają swoją marżę, więc klient płaci więcej niż zapłaciłby w dowolnym oddziale IC jako "Jan Kowalski" nie posiadający jakichkolwiek zniżek.

      Przykład z życia wzięty: cylinderek hamulcowy kosztuje w IC 70 zł. Oni jako warsztat sieci 4service kupują go z 30% upustem więc płacą 49 zł. Gość z kucykiem udający super miłego i rzeczowego fachowca podaje mi cenę: 80 zł... :szok:

      p.s. zawsze chodzę do mechanika ze swoimi częściami - chyba że naprawę muszę zrealizować w ASO

      napisane w Warsztaty & ASO
    • J
      Opony letnie - ekonomicznie

      Jaką decyzję podjąłeś, na co padł Twój wybór?

      Osobiście uważam, że w zakresie pewnych części do auta nie można iść na kompromisy i kupując produkty budżetowe, lub jak kto woli: ekonomiczne. Nie spotkałem się z oponą tanią i dobrą, tzn zapewniające dobrą przyczepność i dobre prowadzenie auta i nie hałasujące. Albo będą tanie, albo będą dobre.

      napisane w Polecam części / Poszukuje numeru części
    • J
      Skoda Fabia 3

      Wydaje mi się, że [b]skotnicki[/b] to już pojechał trochę po bandzie. Jeśli ktoś woli Fiata Multipla zapraszam pod ten adres: [url]http://www.multiplaklub.pl[/url].

      Nie zmienia to jednak faktu, że jakość tych nowych Skód ulega wyraźnemu obniżeniu. Z jednej strony do auta segmentu "B" montowane są systemy, które jeszcze do niedawna zarezerowane były dla przedstawicieli segmentów wyższych, z drugiej zaś robi się do bólu plastikowe deski rozdzielcze, plastikowe bagażniki itp itp, podczas gdy w Fabii pierwszej generacji bagażnik wykończony był tak, jak w dzisiejszych Octaviach czy Superbach, przyjemną, odporną na zarysowania wykładziną, a deska rozdzielcza nie była podatną na zadrapania skorupą przypominającą w dotyku chińską zabawkę.

      Inny przejaw oszczędności dostrzeżony przeze mnie nie tylko w Fabii (i to już drugiej generacji, Rapida i Octavii 3) to tandetne mieszki dźwigni zmiany biegów. Mimo, że gałka pokryta jest skórą naturalną, to mieszek dźwigni zmiany biegów w mojej ocenie prawie zawsze wykonany jest ze skóry ekologicznej. Tylko w modelach RS i innych edycjach limitowanych stosowana jest porządna, solidna, gruba skóra naturalna. Różnicę, o której napisałem obrazują poniższe zdjęcia z aukcji dwóch skórzanych gałeczek na Allegro:

      [url]http://img09.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/58/40/71/5058407176_2[/url]
      [url]http://img09.allegroimg.pl/photos/oryginal/50/83/84/52/5083845276_3[/url]

      W Fabii 3 wybór jednostek silnikowych również może być powodem do poważnego rozczarowania, a "rzędowe trójki" 😄 <!-- s:D --> o pojemności 1.0 litra wydają się być istnym nieporozumieniem, szczególnie gdy ktoś chciałby kupić wersję kombi i założyć do niej LPG. W mojej ocenie F3 z silnikiem 1.0 (a do tego jeszcze z założonym LPG) to "dupowóz" nie warty wydania - bądź co bądź - niemałej kwoty. Zostaje tylko TSI/TDI.

      napisane w Wiadomości ze świata
    • J
      Skoda Fabia 3

      Oto jak brzmi 1.2 w F3: [url]http://youtu.be/iNcryySdL0U?t=9m42s[/url]

      Pomimo rezygnacji z łańcucha kultura pracy w mojej ocenie nie ulegała poprawie. Odnoszę wręcz wrażenie, że silnik ten wydaje odgłosy do złudzenia przypominające pralkę podczas odwirowywania wody... :chytry: <!-- s:chytry: --> (w F2 aż tak źle nie mam). Warto też zauważyć, że gdy gość podnosi maskę, to coś "rzęzi" w tym silniku (brzmi jak odgłos zużytej rolki napinacza).

      napisane w Wiadomości ze świata
    • J
      Skoda Fabia 3

      [b]piotrekpasti[/b], w pełni się z Tobą zgadzam. Przyzwoicie wyposażona Fabia 3 będzie kosztować 63-65-70 tysięcy, a to bardzo dużo jak na auto segmentu B. Ja osobiście raczej celowałby już w Octavkę, bo w Rapidzie plastiki tak samo kiepskie jak w nowej Fabii - Rapid ma oczywiście przewagę taką, że jest nieco większy, ale z drugiej strony "bardzo konserwatywny" w przeciwieństwie do nowej Fabii, która łamie pewne konwencje i stereotypy auta dla emeryta 😉 <!-- s;) -->

      napisane w Wiadomości ze świata
    • J
      Skoda Fabia 3

      Jak dla mnie najlepszy tekst tego testu to porównanie Fabii 2 do dziewczyny z prowincji ubranej w staromodne ciuchy... :rotfl: Żeby nie było: F3 jest tylko dobrze umalowana... 😉 Ja się z tym zgadzam 😉 <!-- s;) -->

      napisane w Wiadomości ze świata
    • J
      Problem z parowaniem szyb. Nie dziala obieg.

      Odnośnie klimy i parowania szyb, związek jest następujący:

      1. w okresie zimowym kiedy nie włączamy klimatyzacji, a nawet gdybyśmy to robili, to przy temperaturze <5C sprężarka klimatyzacji i tak nie będzie działać wpływ klimy na pocenie się szyb jest żaden.

      2. poza okresem zimowym kiedy możliwe jest jej używanie: pomaga ona osuszyć zapocone szyby we wnętrzu pojazdu co jest naturalnym następstwem sposobu jej działania, jakim jest osuszanie powietrza wtłaczanego do kabiny. Właściwość ta bywa bardzo przydatna, ale jest pewien wyjątek.

      Klimatyzacja sama z siebie może powodować pocenie się szyb wewnątrz pojazdu [b]tylko w jednej sytuacji[/b]: po wyłączeniu klimatyzacji następuje wzmożone "pocenie" się parownika (naturalne zjawisko fizyczne - analogiczne do wyjęcia szklanej schłodzonej butelki z lodówki). Wtedy powietrze dostarczane do kabiny przechodząc przez ocieplający się sukcesywnie oraz zapocony parownik robi się wyraźnie wilgotne (bywa wtedy nieco śmierdzące) i wówczas może dochodzić do wykraplania się wody na szybach wewnątrz pojazdu. Podkreślam jednak, że dzieje się to tylko bezpośrednio po wyłączeniu klimatyzacji. Stan ten utrzymuje się przez kilka/kilkanaście minut.

      Problem jest dokuczliwy najbardziej wówczas, gdy na zewnątrz jest chłodno, albo pada deszcz, choć i w lecie przy wysokich temperaturach potrafi dojść do nieznacznego zaparowania po wyłączeniu AC. Wtedy jednak sytuacja jest znacznie bardziej komfortowa, bo na ogół można przewietrzyć auto uchylając szyby. Paradoksalnie najgorzej jest gdy jesienią chcemy osuszyć zapocone szyby, włączamy klimę... jest super, szyby wysychają wnet. Problem powstanie gdy zechcemy ją wyłączyć... Zacznie ona dmuchać wilgotnym powietrzem i szyby znowu zaparują... a wilgotne powietrze będzie nawiewane do wnętrza przez dobre 10 minut. Nie pozostaje wtedy nic innego jak ponowne włączenie klimy i dalsza jazda z nią.

      Takie są "zady i walety" posiadania klimatyzacji. Nie da się ukryć, że choć w upalne dni bywa prawdziwym wybawieniem w podróży, to przysparza ona również wielu problemów. Na pewno jednak zimą nie powoduje pocenia się szyb 😉 <!-- s;) -->

      Odnośnie O2 myślę, że kubatura wnętrza tego samochodu nie ma związku z poceniem szyb. Co w takim razie musiałoby dziać się w Superbie kombi...? :rotfl: Strach się bać 😉

      [b]Reasumując: [/b]to co moim zdaniem może powodować pocenie to: skrajnie zabrudzony lub nieprawidłowo włożony filtr kabinowy (myślę, że trzeba byłoby bagatelizować jego wymianę przez kilka lat by doprowadzić go do stanu tak dużej nieprzepuszczalności), uszkodzona lub zacięta/zawieszona klapka recyrkulacji ewentualnie zabrudzony wlot powietrza pod podszybiem (pomijam sytuację gdy mamy wodę we wnętrzu, choć i w tym wypadku musiałaby to być spora ilość - ja nieraz zostawiam mokre u góry dywaniki po myjce ciśnieniowej i nigdy szyby się nie pocą - ani w F1, ani w F2 / obie mają klimę). Na pewno problemu nie rozwiąże umycie szyb denaturatem czy innym preparatem typu "anti fog"... 😉 Szkoda czasu, pieniędzy i wysiłku. Lepiej posprawdzać dokładnie to, co faktycznie może być źródłem problemu... :cwaniak:

      napisane w Warsztat elektryczny
    • J
      Skoda Fabia 3

      Mimo, ze sam nie stałem się fanem "F3 od pierwszego wejrzenia" (wręcz przeciwnie), to polecam test tego samochodu zrealizowany przez autocentrum.pl - osobiście powiem, że cenię testy wykonywane przez Zachara... 🙂 <!-- s:) -->
      [url]https://www.youtube.com/watch?v=tfLyxTCVIEg[/url]

      napisane w Wiadomości ze świata
    • J
      Problem z parowaniem szyb. Nie dziala obieg.

      [b]kapi[/b], linki które załączyłeś powinny Tobie wyjaśnić kwestie osuszania powietrza przy wyłączonej klimatyzacji, a w zasadzie jego braku... :] Widzę, że źle zrozumiałeś to co przeczytałeś, pomimo iż było to bardzo wyraźnie narysowane na schemacie. Tak się składa, że pewne pojęcie o klimatyzacji mam więc byłem gotowy założyć się o skrzynkę piwa, że napiszesz na temat osuszacza... :hyhy: <!-- s:hyhy: -->

      Nie jest moim zamiarem wyżywanie się na nikim i udowadnianie, że czegoś nie wie. Proszę w ten sposób tego nie odbierać. Gdy jednak czytam porady w stylu "wyczyść szyby denaturatem" muszę zabrać głos, bo ktoś zacznie marnować czas na "pierdoły" które nie rozwiążą jego problemu. Całe szczęście, że nie padła porada, iż problem parujących szyb wynika z niesprawnego osuszacza... :rotfl:

      Pozwolę sobie odnieść się do tego co wysłałeś w tych linkach i zacytuję fragmenty na temat osuszacza:
      [quote]Osuszacz montowany jest w układach klimatyzacji z wbudowanym zaworem rozprężnym, najczęściej znajduje się na odcinku pomiędzy skraplaczem a parownikiem...[/quote]
      [quote]Osuszacz często określany jest mianem odwadniacza, a to dlatego że jego podstawowym zadaniem jest zabezpieczanie układu klimatyzacji przed nadmiarem wilgoci.[/quote]
      Drugi cytat może wprowadzać w błąd i faktycznie sugerować, że osuszacz "wyłapuje" wilgoć z powietrza. Jeśli jednak przeczyta się uważnie to, co napisane jest w pierwszym cytacie, a do tego zobaczy się schemat z linku nr 1, nikt nie powinien mieć wątpliwości, że [b]osuszacz NIE SŁUŻY DO OSUSZANIA POWIETRZA[/b], ale do absorpcji wody przedostającej się do układu klimatyzacji - czyli do czynnika chłodzącego R134. Jeśli ktoś mi nie wierzy i dalej chce powyższe fragmenty rozumieć po swojemu: odwołam się do argumentu ściśle racjonalnego. Gdzie znajduje się osuszacz w Fabii??? Jeśli ktoś wie to nie będzie mieć nawet cienia wątpliwości, że element ten fizycznie nie ma możliwości osuszać jakiegokolwiek powietrza... :luka:

      Klimatyzacja osusza powietrze poprzez jego schładzanie - zachodzi wtedy proces wykraplania wody zawartej w powietrzu. By proces osuszania zachodził musi "pracować" skraplacz klimatyzacji, a ten pracuje tylko wtedy gdy włączony jest kompresor. Sprężarka nie włącza się jednak poniżej pewnej temperatury zewnętrznej (jeśli dobrze pamiętam w Skodzie jest to 5C) więc klimatyzacja nawet pomimo włączenia przycisku AC nie będzie wpływała na parametry nawiewanego powietrza. Parowanie szyb przy tak niskich temperaturach nie ma żadnego związku z klimatyzacją, a tym bardziej z osuszaczem znajdującym się w jej układzie.

      Kończąc temat osuszacza: zamieszczam odnośnik do schematu układu klimatyzacji w Fabii: http://vagfans.info/Img/SK/Bilder/253/253260410.png
      Osuszacz to element oznaczony numerem [b]33[/b].

      napisane w Warsztat elektryczny
    • J
      Problem z parowaniem szyb. Nie dziala obieg.

      [b]kapi[/b], w jaki sposób Twoim zdaniem owo pchłanianie wilgoci się odbywa przy wyłączonej klimatyzacji? :looka: <!-- s:looka: -->

      napisane w Warsztat elektryczny
    • J
      Problem z parowaniem szyb. Nie dziala obieg.

      Z tego co pisał [b]dr O.[/b] nie wynika, że problem występuje podczas pracy klimy. W okresie zimowym klima i tak nie działa więc jeśli problem występuje to sugestie odnośnie "zabitej klimy" są nietrafione. Gdyby to zresztą było problemem, objawiłby się on na inne sposoby - przede wszystkim wyciekami skroplin do wnętrza auta (i to przy wysokich temperaturach na zewnątrz).

      Polecam sprawdzenie tego o czym napisałem powyżej i nie bawienie się we wróżkę z fusów... 😉 Szkoda czasu tych co radzą i tych co będą denaturatem szyby czyścili 😉 <!-- s;) --> Jeśli nie ma problemów z klapką recyrkulacji, czyli nawiew zaciąga świeże powietrze z podszybia, to nic nie ma prawa parować.

      Gdyby z recyrkulacją nie było problemów to ja szukałbym problemu w jeszcze jednym miejscu - w podszybiu, gdzie zasysane jest powietrze do układu wentylacji. Z doświadczenia wiem, że po kilku latach eksploatacji i nie czyszczenia tego zakątka potrafi się tam uzbierać całkiem spora warstwa liści czy "szlamu" spływającego wraz z deszczówką czy podczas spryskiwania szyby czołowej. Powietrze zasysane jest przez taką drobną kratkę - jeśli ulegnie ona zatkaniu (jest to mało prawdopodobne, ale nie należy tego wykluczać) siłą rzeczy wystąpi problem z zasysaniem świeżego powietrza do układu wentylacyjnego.

      napisane w Warsztat elektryczny
    • J
      Skoda Fabia 3

      [b]Goldi[/b], mój wniosek był dokładnie taki sam jak Twój: "wolę F2". Dobrze to ująłeś: w środku tylko brakuje "smrodu" chińskich trampek - pasowałby idealnie do tej deski... Lipa.

      napisane w Wiadomości ze świata
    • J
      [F2FL] TSI - Rozrząd

      W 2.0 TSI to samo:
      [url]https://www.youtube.com/watch?v=z4T70lVvXIM[/url]
      [url]https://www.youtube.com/watch?v=Y9tZCOCbAwE[/url]
      [url]https://www.youtube.com/watch?v=aDoSKB6HXJw[/url] - Audi, które po wymianie "klekocze" niczym miły dieselek
      [url]https://www.youtube.com/watch?v=noEYYIcrrM4[/url] - jak wyżej

      1.8 TSI - skąd my znamy te dźwięki...?
      [url]https://www.youtube.com/watch?v=293LWt2ABdE[/url]
      [url]https://www.youtube.com/watch?v=2LQTMAzZ7UI&x-yt-ts=1422579428&x-yt-cl=85114404[/url]

      [b]Wniosek 1:[/b] każdy jeden TSI warczy, niezależnie czy to jest 1.2, 1.4, 1.8 czy 2.0.
      [b]Wniosek 2:[/b] moim zdaniem Fabia 3 z TSI będzie nadawała się do zakupu ewentualnie za dwa lata, kiedy jej aktualni nowi nabywcy zdążą przetestować ten samochód z rozrządem na pasku...
      [b]Wniosek 3:[/b] chyba trzeba zacząć interesować się innym producentem samochodów.

      Kup sobie "szanowny kliencie Skody" np. Octavie RS 2.0 TSI za 120 tysięcy... i niech ten łańcuch robi takie odjazdy. Załamać się można. Za tą kasę chyba wolałbym wejść na półkę wyżej i kupić np. BMW 118.

      A dla nabywców nowej Skody alternatywą wobec TSI zostaje tylko "dupowóz" z "rzędową trójką" :rotfl: :zakrecony: <!-- s:zakrecony: -->

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • J
      [F2FL] TSI - Rozrząd

      Żeby nie było, że koncert VAG jest jedynym partaczem w zakresie łańcuchów rozrządu: Hyundai też się nie popisał: [url]https://www.youtube.com/watch?v=k2k7Zn8WAN4[/url]

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • J
      [F2FL] TSI - Rozrząd

      Dzięki za solidną garść informacji 🙂 <!-- s:) -->

      Ja na razie czekam na info zwrotne ze centrali, domyślam się będzie to coś stylu takim, jak w Twoim przypadku. U mnie jest dokładnie to samo z tym warczeniem. Gdyby prowadzić jakiś "dzienniczek warczenia" to nic konkretnego nie można by z tego wywnioskować. Warczy o każdej porze roku, częściej zimą. Sporadycznie zdarzy się, że na rozgrzanym warknie. Skoro piszesz, że temat wrócił to zacząłem się zastanawiać czy wymiana tego na własny koszt ma sens. Chyba średnio. U mnie, jak wcześniej pisałem, silnik chodzi zasadniczo "jak pszczółka" więc stawiam na to, że nie ma problemu z wydłużeniem łańcucha, a jedynie z napinaczem. Może trzeba wymienić sam napinacz, nie kosztuje on dużo.

      Porównanie do 1.2 HTP jest dosyć ciekawe, choć z tego co słyszałem i czytałem problemy z łańcuchem też go dotyczyły. Kolega [b]mariomario[/b] wspomniał zresztą o tym kilka postów wcześniej. W napinaczu jest sprężyna, która odpowiada za wstępny naciąg łańcucha. Domyślać można się, że to ona jest wszystkiemu winna.

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • J
      [F1 , F2] SILNIK 1,4 16V

      Forum przymiera śmiercią naturalną - czyżby wszyscy wynieśli się do konkurencji? 😉 <!-- s;) -->

      Ja dodam swoją opinię na temat 1.4 16V - mam u siebie wersję 80cio konną, czyli kod silnika BUD. Auto kupione cztery lata temu z przebiegiem 55 tysięcy. Obecnie na liczniku ma 157 tys. Przy 60ciu tysiącach zamontowana została instalacja gazowa BRC Sequent24. Silnik sprawuje się bardzo dobrze, nie ma żadnych problemów z odmami, tłokami, klekotaniem zaworów - o czym wcześniej inni pisali. Uważam, że kultura pracy tego motoru jest bardzo dobra. Silnik cały czas zalany jest Castrolem 5W40 - wymieniany co 15k km. Świece NGK wymieniane razem z olejem (z uwagi na LPG).

      Kilka tysięcy km temu miałem fakap pompy wody i przedwczesną wymianę rozrzadu. Wina była ewidentna po stronie pompy Ruville, która nie dosyć, że straciła szczelność i zaczęła bardzo głośno pracować, to - co gorsze - z wirnika pompy urwały się dwie łopatki! Całe szczęście problem został błyskawicznie namierzony, zamontowałem nową pompę (tym razem oryginał) oraz komplet rozrządu z SKF-u. Z takich usterek, które trudno nazwać sprawą eksploatacyjną (choć po części myślę, że można by to tak skategoryzować): niedawno padły mi dwie cewki zapłonowe - na szczęście nie jednocześnie więc dało radę wrócić do domu. Wymieniłem profilaktycznie cały komplet i jeżdżę dalej... :luka:

      Dla porównania: miałem parę dni temu okazję pojeździć F2FL z motorem 1,4 16V 85 KM. Różnica w kulturze pracy między tym silnikiem, a moim BUD'em - diametralna. Pomimo, że tamten samochód miał o 100 tys mniejszy przebieg kultura pracy silnika pozostawiała wiele do życzenia. Jeśli chodzi o samą jazdę to różnic wielkich oczywiście nie ma. Pięć koni mechanicznych więcej nie dawało zauważalnej różnicy w prowadzeniu tego samochodu.

      Reasumując: moja ocena silnika [b]1.4 16V 59kW 80KM BUD[/b] jest 🆗 Na podstawie swojego doświadczenia uważam, że to całkiem udana jednostka i rzadko występująca w Fabii 1 (montowano ją tylko przez dwa lata w końcowej fazie produkcji tego modelu). Jedyne czego mi brakuje to dodatkowych 20 koni lub 6-tego biegu.

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • J
      [F1] Wymiana bocznej małej szyby (trójkącik)

      [quote="Scrappy"]A więc, trzeba ściągnąć boczek, szyba jest przykręcona jedną śrubą na dole.[/quote]
      Masz na myśli sam boczek, czy trzeba też dostać się pod tą blachę, która jest po tapicerką drzwi?

      napisane w Warsztat mechaniczny
    • 1
    • 2
    • 16
    • 17
    • 18
    • 19
    • 20
    • 26
    • 27
    • 18 / 27