No mnie też opadają , ja już słyszałem takie diagnozy jak uszkodzony sterownik silnika ja się pytam napewno on na 100 % , więc mówię do mechaniola ok niech pan wymienia ale jak kontrolka się będzie dalej zapalać odda pan pieniądze to nagle on już nie jest taki pewien więc ja mówię przed chwilą było na 100 % więc mu mówię nie usunął pan usterki więc nie zapłacę i tak powinno być . Nie jedziesz na komputer gdzie każdy mówi , że on musi podłączyć swój tylko jedziesz i mówisz proszę mi usunąć usterkę jak nie usunie nie płacisz za odczyt błędów .
DIABOLO75 (@DIABOLO75)
Informacje o DIABOLO75
Posty napisane przez DIABOLO75
-
-
U mnie błąd 16555 nie występuje równolegle ale u Ciebie może mieć ten zawór wpływ dlatego , że on jak się otworzy lub jest uszkodzony i otwarty cały czas ( on nie powinien przepuszczać chyba w żadną ze stron on dopiero przepuszcza jak zostanie wysterowany , druga sprawa nie spotkałem się z zaworem firmy sagem bardziej mi to wygląda na zawór z jakiegoś francuza ) dlaczego pisze że może mieć wpływ bo on doprowadza opary z baku do spalania do przepustnicy tylko że pod jej łopatkę a sterownik samochodu oblicza ile powietrza przepłynęło właśnie z kąta wychylenia tej łopatki (dodajesz gazu to łopatka się otwiera bardziej , otwiera się bardziej to sterownik musi dodać benzyny żeby mieszanka była odpowiednia) , teraz uszkodzony zaworek lub nie właściwie działający co powoduje że pod ta łopatke dostaje się lewe powietrze (bo tych par nie ma tam za dużo ) , którego sterownik nie widzi bo łopatka jest wychylona tyle ile jest i w/g wysterowania zawór par paliwa jest zamknięty ( u ciebie np otwarty bo jest wadliwy lub niewłaściwy poszukaj na allegro takiego zamiennika do fabi w/g mnie nie będzie ) to daje mniej benzyny i mogą się dziać różne rzeczy , typu sonda zczyta że jest za dużo tlenu i leci kabarecik . Opisz czy coś jeszcze się dzieje z samochodem , czy np są problemy z przyśpieszaniem , szarpie na wolnych obrotach itd.
-
Ło matko to daj se z tym spokój . Te wszystkie urządzonka dają tylko jakiś tam orientacyjne dane .
-
Płyn to może wychodzić tak , że za chwilę odparuje np w okolicy kolektora wydechowego . Jak koło pompy wody to każda osłona ma dziurkę od spodu i sobie spłynie a jest pewnie tak jak u mnie jeżdżac stylem emeryta nic się nie działo a jak depłem to płyn znikał i to była cieknąca pompa wody . Dam radę jedź do innego i niech sprawdzi bo pęknięta głowica może i się zdarza ale żadko chyba że w 2.0 TDI .
-
A jak u ciebie z oponami , nie było jakiegoś hamowania ostrego ostatnio ? Koła są dobrze wyważone ?
-
A jak po tankowaniu na stacji ? Które wskazanie jest prawidłowe ? Komp w dieslu o ile pamiętam bierze spalanie min z danych z przepływomierza powietrza tzn ile powietrza idzie prze niego do tego oblicza ilość zużytego paliwa . Pierwsze słyszę , żeby jedno i drugie nie istniejące na moje oko pokazywało inaczej , chyba , że odczytałeś gdzieś np wartości średnie i porównałeś do chwilowych .
-
Ja stawiam na uszczelkę pod głowicą lub cieknącą pompę wodna i jeden i drugi temat przerabiałem . A nie bije ci kompresją do zbiorniczka sprawdza się na zimnym lub rozgrzanym silniku . Jak do sprawdzenia pompy wodnej to jak mechaniol zdejmie osłonę rozrządu to ślad musi być bo jak masz płyn a tak zakładam dodany do niego jest kolorant , który się gdzieś odłoży w osłonie .
-
A ja radze dać to mechaniolowi niech wymienia , ja też lubię sam w aucie pogrzebać ale wujo mechanik mnie nauczył jednego jak rozrząd to do mechanika i niech daje fakturę na to co zrobił . Bo raz z rozrządem nie ma żartów , dwa możesz zawsze trafić na wadliwą część i wtedy z zaoszczędzenia np 250-300 zł może się zrobić nawet wymiana silnika . Tak samo jak z kapą silnika lepiej kupić oryginalnie złożony z małym przebiegiem jak robić kapę - czemu bo ten pierwszy i tak dłużej pojeździ i miał chłop rację .
-
To może być termostat jak i uszczelka pod głowicą ( życzę termostatu ) . Przy uszczelce były by jeszcze inne objawy.
-
Trzeba być dobrej myśli to może być to albo pompowtryskiwacz ale nie wierze żeby poleciały 4 naraz .
-
Jasne dobrze , że napisałeś może ktoś skorzysta ja już mam dosyć tego problemu , tzn na razie tego błędu nie mam i u mnie zawsze był 16825 "błąd sporadyczny nie związany z osprzętem , brak osprzętu" dziwny tekst ale tak to dokładnie brzmiało obojętnie czy miałem oryginalny zaworek czy później 3 inne i wszystkie nowe gościu mi je wymieniał na gwarancji aż w końcu rozłożył ręce i powiedział trzeba jechać do elektronika bo to coś z elektryką ale wierzyć mi się nie chce . Ja faktycznie raz zbiornik przelałem bo nie wiedziałem , że nie wolno i dolałem właśnie do pełnej kwoty i zobaczyłem paliwko a że jechałem później płytówką z olszyny to może i sie nalało gdzieś wachy kto wie . W każdym razie ten błąd w ASO mam tam znajomego to mi pokazał coś czego im nie wolno pokazywać czyli to co na ekranie się pojawiło komputera , błąd jest spowodowany błędem konstrukcyjnym systemu EVAP , powstaje po przetankowaniu pojazdu , wina klient bo nie tankował samochodu zgodnie z instrukcją samochodu . Czynności , które należy wykonać rozłączyć węże , przedmuchac układ sprężonym powietrzem , wymienić fitr evap i zawór n80 w przeciwnym razie sama wymiana zaworu spowoduej jego ponowną awarię . To co napisałem to nie ściema i chyba u mnie trzeba ten filtr wymienić sam filtr to chyba 70 zł i zawór chyba do 90 niby piszę że nawet za 70 sa a wycena ASO ??? 700 zł . Ale jaja .
-
No dzięki za odpowiedź , on na podwyższonych obrotach nie cyka sprawdzałem ( chyba , że tylko u mnie ) . Ja mam sposób żeby błąd się nie pojawiał co jakiś czas delikatnie na gaz jak stoję na czerwonym i wtedy błąd nie pojawia się nigdy . A co do awarii tego zaworka to występuje po przetankowaniu samochodu wystarczy że zobaczysz paliwo we wlewie i duża szansa na jego awarię bo paliwo dostaje sie do filtra Evap i kleji węgiel aktywny i rozpuszcza taką gąbkę , która ma uniemożliwić dosatanie się tego węgla do wężyka . Jeżeli u ciebie był w zaworku taki czarny pyłek to niestety duża szansa na powrót awarii .
-
Jedno pytanie , kiedy u ciebie klika ten zawór ? Czy też na wolnych obrotach jak silnik jest ciepły ? Z tego co pamiętam musi on mieć chyba min. 70 stopni aby ten zaworek uruchamiać .
-
Niestety on ulega awarii . To że on zaczął cykać nie znaczy , że problem został wyeliminowany i że jest dobry . Mnie też pomagały różne cuda na nawet 3 miesiące ale błąd i tak powracał . Miałem już wymieniany zaworek 3 razy i to nie pomogło . Ten zawór musi zostać zamknięty a być otwierany tylko na chwilę . Sterownik silnika stwierdza awarię tego zaworku w momencie przepalenia cewki czy przerwy w obwodzie lub w momencie np wachnięcia obrotów silnika po wysterowaniu tego zaworka . Kręcenie tą śrubką w środku zmienia tylko skok ruchomego elementu zaworka po przekręceniu nie zamyka on przepływu gazu ze zbiornika ( mam jeden rozebrany i wiem jak to działa , ruszysz śrubkę przestaje zamykać ) . Radzę sprawdzić czy po twojej ingerencji jest on teraz szczelny , na nim jest strzałka pociągnij lub spróbuj pociągnąć powietrze w odwrotnym kierunku jak zaworek masz w rękach i ma on zdjęte wężyki . Jeżeli będzie on przepuszczał nawet minimalnie to jest do wymiany i nic tu nie da że zaczał cykać . Sterownik i tak i tak wyświetli błąd . Sterownik kontroluję pracę tego zaworku tylko pośrednio , czyli nie jest w stanie stwierdzić , że on cyka lub nie . Natomiast sprawdza czy w momencie jego wysterowania spadło podciśnienie w układzie dolotowym i czy podciśnienie wzrasta w czasie wysysanie par paliwa ze zbiornika paliwa bo układ jest szczelny hermetycznie jeżeli nie wzrasta będzie błąd świadczący o nieszczelności w układzie par paliwa , po jego zamknięciu też sprawdza czy wzrasta podciśnienie , wtedy "wie" , że on funkcjonuje . Samo wysterowanie zaworka występuje tylko podczas pracy na wolnych obrotach bo tylko wtedy w momencie tzw stabilizacji jest on w stanie sprawdzać jego działanie i skoki na podciśnieniu . Żeby błąd nie występował trzeba usunąć usterkę , która niby się pojawia po przetankowaniu samochodu ( info z Serwisu VW ). Niby po przetankowaniu nic innego nie pomaga jak wymiana filtra węglowego i zaworka zarazem z tym , że trzeba po zdjęciu tego filtra węglowego i odpieciu od układu zaworka przedmuchac cały układ albo jak się stoji na wolnych obrotach co jakiś czas lekko zwiększyć obroty wtedy steroewnik nie włącza zaworka sprawdziłęm sam i nie mam tego checka od prawie pół roku a usterka jak była tak jest .
-
W/g mnie to uszczelka pod głowicą może być kopcenie na biało to woda , umiera bo ma brak kompresji . Jest to łatwe do sprawdzenia ktoś uruchamia silnik a ty sprawdzasz zatykając ręką otwor w zbiorniczku wyrownaczym czy silnik nie bija tam kompresja i ewentualnie naciskasz węże czy nie puchną .
-
A może sławetna wiązka się odzywa ? W mokre dni nie jest gorzej ? Poruszaj na odpalonym silniku lekko wiązka co prawda dostęp słaby do niej jest bez ściagania podszybia ale jakiś jest . Ja bym poruszał i oblukał czy coś się nie zaczyna dziać .
-
Jak z przepustnicą to nie powinno auto wcale nie reagować na gaz . Byłyby inne objawy typu zawieszanie obrotów albo samochód na obroty nie wchodziłby płynnie . Moje pomysły - przepustnica nie dawno czyszczona wypiąć wtyczkę z przepustnicy pooglądać styki może coś pokrzywiłeś , przeczyścić styki i obejrzeć przewody łączące a później pedał oblukać .
-
Zawór EGR doprowadza spaliny do układu dolotowego a nie opary paliwa . Do doprowadzenia par jest zawór N80 na nadkolu auta . A te błędy dla mnie też raczej coś z instalacją do samej sondy , lub może coś z układem wtryskowym albo samymi wtryskiwaczami albo może pompa paliwa zaczyna umierać . To nie musi być sonda lambda . Te nasze ECU nie do końca dobrze interpretuje wskazania . A co się z autkiem dzieje ? Nie zachaczyłeś gdzieś ostatnio podwoziem ? Katalizator i układ wydechowy sprawny ?
-
Wiem tylko kąt wyprzedzenia wtrysku , chociaż w nowych już to idzie z automatu jak coś jest nie tak to np czujnik hala nawala zresztą w starym dieslu kąt wyprzedzenia był sterowany ręcznie np. golf 1,6 d a w fordach za pomocą solenoidu była przyciagana dzwignia na pompie na czas pracy zimnego silnika ale że w silniku z zapłonem samoczynnym czynnik inicjujący zapłon to właśnie wtrysk paliwa można mówić o regulacji zapłonu ( bo regulujesz kiedy ma nastąpić ) tak jak w benzyniaku , w którym regulujesz kiedy ma powstać iskra czyli czynnik inicjujący . I tak po za tym Diabolo nie diablo ale to już nie jest takie ważne . Ja właśnie opisuje w/g mnie tak że każdy zrozumie . Nic nie da , że napiszę , że kąty pochylenia są nie teges .
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 19-06-2012, 18:29[/i] ][/size]
Oczywiście regulowany w pewnym zakresie żeby go wyprzedzić na zimnym silniku i polepszyć min. kulturę pracy silnika .