[F1 i F2] Chłodnica - płyn/wentylator/wymiana/kontrolka
-
A sprawdź, czy nie masz tłustego osadu w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego. Ostatnio mechanik tłumaczył mi, że jak uszczelka pod głowicą robi się nieszczelna, to do układu chłodzącego dostaje się olej i zatyka czujniki płynu chłodzącego (mówił o czujniku płynu, ale czujnik temperatury pewnie też może zatkać).
-
Jeżeli doleję nierozcieńczony płyn chłodzący G12 do zbiorniczka wyrównawczego w ilości ok 0,2-0,3l to coś niedobrego może się zdarzyć??
-
Nie powinno.
Niektórzy jeżdżą na koncentracie i żyją tylko co to za życie <!-- s:) --> -
[b]maninnew[/b], spokojnie możesz dolać, będzie bardziej mrozoodporny.
-
Spoko. Sam kiedyś odlałem 0,5 litra ze zbiorniczka i dolałem 0,5 koncentratu. Dla poprawienia mrozoodporności.
-
jak wszyscy powyzej..nic sie nie stanie.
-
nadeszły mrozy a wraz z nimi zaczęła głupieć kontrolka temperatury <!-- s:/ -->
po odpaleniu silnika od razu zaczyna piszczeć i świecić, jak przejadę kilka km, wyłączę i włączę silnik od nowa kontrolka już się nie włącza, co za licho? w zeszłym roku było to samo, a od wiosny do jesieni ok -
Ostatnio przerabialiśmy temat w Polówce kumpla. W grę wchodzi wymiana zbiorniczka z czujnikiem lub utrzymywanie poziomu płynu powyżej max, u niego pomogło a objawy identyczne.
-
[quote="robert74"]Ostatnio przerabialiśmy temat w Polówce kumpla. W grę wchodzi wymiana zbiorniczka z czujnikiem lub utrzymywanie poziomu płynu powyżej max, u niego pomogło a objawy identyczne.[/quote]
a u niego też tylko zimą tak się działo?
ja w zeszłą zimę wymieniałam z tego powodu zbiorniczek, ale na krótko pomogło, i płyn też cały był wymieniany, ostatnio wlałam resztę która została i już nie mam do dolania; a chyba nie ma sensu znów wymieniać całego? bo co roku się tego nie robi, prawda? -
Generalnie auto zakupione jakieś dwa miesiące temu a objawy wystąpiły przy spadku temperatury.
Oczywiście że nie ma sensu wymieniać tylko dokupić i dolać i zobaczyć czy da jakiś efekt.
Być może że nie zda to egzaminu w Fabii. -
[quote="koziol1975"]Witam, jestem tu nowy.
Szukalem we wszystkich tematach i nie znalazlem - mialem wymieniony termostat fabia 1.2 40kw z wymiana plus plyn 400zl
w auto kompleks srodula ul.polnocna 51 - polecam wszystkim ktorzy maja za duzo kasy.
Prosze powiedzcie jak sie odpowietrza uklad - czy trzeba odkrecic korek od zbiorniczka wyrownawczego i czekac na zapalonym silniku tak dlugo az sie wlaczy wentylator? (tak robilem)
podczas tej operacji bulgotalo troche.
Mam jeszcze kilka pytan do was koledzy,ale troche pozniej bo jestem w pracy.
Dziekuje[/quote]Lepiej nie mogłeś tego zrobić :super: <!-- s:super: -->
Ale oczywiście auto kompleks musiało klienta naciągnąć na wymianę płynu chłodniczego :dobani: -
a dolać trzeba płyn dokładnie taki sam, tej samej firmy? czy tylko żeby kolor się zgadzał?
-
Teoretycznie można mieszać, ale trzeba przeczytać specyfikację danego płynu.
Ja stosuję zasadę: ten sam płyn i tej samej firmy lub wymiana.
A jakim masz zalany układ? -
podobno lepiej nie lać innego niż fabrycznie stosowany G12+, choć ja kiedyś zmieniłem w Ibizie na Borygo i na razie nic sie nie dzieje złego
-
[quote="zielona"]po odpaleniu silnika od razu zaczyna piszczeć i świecić, jak przejadę kilka km, wyłączę i włączę silnik od nowa kontrolka już się nie włącza, co za licho? w zeszłym roku było to samo, a od wiosny do jesieni ok[/quote]
Odlej tak ok 0,5 litra starego płynu i dolej koncentratu. Miałem to samo i tak sie tego pozbyłem. Poprostu płyn już stracił nieco na mrozoodporności i pewnie na czujniku robi sie warstewaka lodu.
-
[quote="koko"][quote="zielona"]po odpaleniu silnika od razu zaczyna piszczeć i świecić, jak przejadę kilka km, wyłączę i włączę silnik od nowa kontrolka już się nie włącza, co za licho? w zeszłym roku było to samo, a od wiosny do jesieni ok[/quote]
Odlej tak ok 0,5 litra starego płynu i dolej koncentratu. Miałem to samo i tak sie tego pozbyłem. Poprostu płyn już stracił nieco na mrozoodporności i pewnie na czujniku robi sie warstewaka lodu.[/quote]
Bardzo prawdopodobne jeśli płyn długo nie był wymieniany.
W przypadku który opisywałem wyżej, temperatura otoczenia jeszcze nie spadła poniżej zera i dolanie płynu około 1.5 cm powyżej kreski max rozwiązało problem do dziś mimo mrozów.
Pozdrawiam -
[quote="koko"][quote="zielona"]po odpaleniu silnika od razu zaczyna piszczeć i świecić, jak przejadę kilka km, wyłączę i włączę silnik od nowa kontrolka już się nie włącza, co za licho? w zeszłym roku było to samo, a od wiosny do jesieni ok[/quote]
Odlej tak ok 0,5 litra starego płynu i dolej koncentratu. Miałem to samo i tak sie tego pozbyłem. Poprostu płyn już stracił nieco na mrozoodporności i pewnie na czujniku robi sie warstewaka lodu.[/quote]
ja go wymieniałam niecały rok temu... właśnie z powodu tej kontrolki. A co rok raczej się nie wymienia. Jak odlać stary płyn? i co to za koncentrat? Łatwiej by mi było po prostu dolać świeży płyn tylko nie wiem czy muszę kupić tej samej firmy czy może być jakikolwiek zielonego koloru? -
[b]zielona[/b] kup sobie 1 litr płynu G12+ i dolej tak 0,5cm ponad max. Problem występuje ponieważ na mrozie wszystko się kurczy i zmniejsza swą objętość, najprawdopodobniej czujnik nie wyłapuje Ci płynu, gdy silnik się rozgrzeje płyn zwięksa swą pojemność i problem ustępuje.
-
[quote="MirekS"][b]zielona[/b] kup sobie 1 litr płynu G12+ i dolej tak 0,5cm ponad max. Problem występuje ponieważ na mrozie wszystko się kurczy i zmniejsza swą objętość, najprawdopodobniej czujnik nie wyłapuje Ci płynu, gdy silnik się rozgrzeje płyn zwięksa swą pojemność i problem ustępuje.[/quote]
Przeczytałam w necie że ten G12+ jest różowy. Ja mam zielony płyn. To na pewno mogę dolać tego różowego G12+ ?
-
Hmm no raczej nie miesza się płynów, hmm, jeśli masz zielonkawy to możesz mieć wlane petrygo.