Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1 i F2] Chłodnica - płyn/wentylator/wymiana/kontrolka

Temat utworzony · 442 Posty · 79043 Wyświetlenia
  • A sprawdź, czy nie masz tłustego osadu w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego. Ostatnio mechanik tłumaczył mi, że jak uszczelka pod głowicą robi się nieszczelna, to do układu chłodzącego dostaje się olej i zatyka czujniki płynu chłodzącego (mówił o czujniku płynu, ale czujnik temperatury pewnie też może zatkać).

  • Jeżeli doleję nierozcieńczony płyn chłodzący G12 do zbiorniczka wyrównawczego w ilości ok 0,2-0,3l to coś niedobrego może się zdarzyć??

  • Nie powinno.
    Niektórzy jeżdżą na koncentracie i żyją tylko co to za życie 🙂 <!-- s:) -->

  • [b]maninnew[/b], spokojnie możesz dolać, będzie bardziej mrozoodporny.

  • Spoko. Sam kiedyś odlałem 0,5 litra ze zbiorniczka i dolałem 0,5 koncentratu. Dla poprawienia mrozoodporności.

  • jak wszyscy powyzej..nic sie nie stanie.

  • nadeszły mrozy a wraz z nimi zaczęła głupieć kontrolka temperatury 😕 <!-- s:/ -->
    po odpaleniu silnika od razu zaczyna piszczeć i świecić, jak przejadę kilka km, wyłączę i włączę silnik od nowa kontrolka już się nie włącza, co za licho? w zeszłym roku było to samo, a od wiosny do jesieni ok

  • Ostatnio przerabialiśmy temat w Polówce kumpla. W grę wchodzi wymiana zbiorniczka z czujnikiem lub utrzymywanie poziomu płynu powyżej max, u niego pomogło a objawy identyczne.

  • [quote="robert74"]Ostatnio przerabialiśmy temat w Polówce kumpla. W grę wchodzi wymiana zbiorniczka z czujnikiem lub utrzymywanie poziomu płynu powyżej max, u niego pomogło a objawy identyczne.[/quote]
    a u niego też tylko zimą tak się działo?
    ja w zeszłą zimę wymieniałam z tego powodu zbiorniczek, ale na krótko pomogło, i płyn też cały był wymieniany, ostatnio wlałam resztę która została i już nie mam do dolania; a chyba nie ma sensu znów wymieniać całego? bo co roku się tego nie robi, prawda?

  • Generalnie auto zakupione jakieś dwa miesiące temu a objawy wystąpiły przy spadku temperatury.
    Oczywiście że nie ma sensu wymieniać tylko dokupić i dolać i zobaczyć czy da jakiś efekt.
    Być może że nie zda to egzaminu w Fabii.

  • [quote="koziol1975"]Witam, jestem tu nowy.
    Szukalem we wszystkich tematach i nie znalazlem - mialem wymieniony termostat fabia 1.2 40kw z wymiana plus plyn 400zl
    w auto kompleks srodula ul.polnocna 51 - polecam wszystkim ktorzy maja za duzo kasy.
    Prosze powiedzcie jak sie odpowietrza uklad - czy trzeba odkrecic korek od zbiorniczka wyrownawczego i czekac na zapalonym silniku tak dlugo az sie wlaczy wentylator? (tak robilem)
    podczas tej operacji bulgotalo troche.
    Mam jeszcze kilka pytan do was koledzy,ale troche pozniej bo jestem w pracy.
    Dziekuje[/quote]

    Lepiej nie mogłeś tego zrobić 🙂 :super: <!-- s:super: -->
    Ale oczywiście auto kompleks musiało klienta naciągnąć na wymianę płynu chłodniczego :dobani:

  • a dolać trzeba płyn dokładnie taki sam, tej samej firmy? czy tylko żeby kolor się zgadzał?

  • Teoretycznie można mieszać, ale trzeba przeczytać specyfikację danego płynu.
    Ja stosuję zasadę: ten sam płyn i tej samej firmy lub wymiana.
    A jakim masz zalany układ?

  • podobno lepiej nie lać innego niż fabrycznie stosowany G12+, choć ja kiedyś zmieniłem w Ibizie na Borygo i na razie nic sie nie dzieje złego

  • [quote="zielona"]po odpaleniu silnika od razu zaczyna piszczeć i świecić, jak przejadę kilka km, wyłączę i włączę silnik od nowa kontrolka już się nie włącza, co za licho? w zeszłym roku było to samo, a od wiosny do jesieni ok[/quote]

    Odlej tak ok 0,5 litra starego płynu i dolej koncentratu. Miałem to samo i tak sie tego pozbyłem. Poprostu płyn już stracił nieco na mrozoodporności i pewnie na czujniku robi sie warstewaka lodu.

  • [quote="koko"][quote="zielona"]po odpaleniu silnika od razu zaczyna piszczeć i świecić, jak przejadę kilka km, wyłączę i włączę silnik od nowa kontrolka już się nie włącza, co za licho? w zeszłym roku było to samo, a od wiosny do jesieni ok[/quote]

    Odlej tak ok 0,5 litra starego płynu i dolej koncentratu. Miałem to samo i tak sie tego pozbyłem. Poprostu płyn już stracił nieco na mrozoodporności i pewnie na czujniku robi sie warstewaka lodu.[/quote]

    Bardzo prawdopodobne jeśli płyn długo nie był wymieniany.
    W przypadku który opisywałem wyżej, temperatura otoczenia jeszcze nie spadła poniżej zera i dolanie płynu około 1.5 cm powyżej kreski max rozwiązało problem do dziś mimo mrozów.
    Pozdrawiam

  • [quote="koko"][quote="zielona"]po odpaleniu silnika od razu zaczyna piszczeć i świecić, jak przejadę kilka km, wyłączę i włączę silnik od nowa kontrolka już się nie włącza, co za licho? w zeszłym roku było to samo, a od wiosny do jesieni ok[/quote]

    Odlej tak ok 0,5 litra starego płynu i dolej koncentratu. Miałem to samo i tak sie tego pozbyłem. Poprostu płyn już stracił nieco na mrozoodporności i pewnie na czujniku robi sie warstewaka lodu.[/quote]
    ja go wymieniałam niecały rok temu... właśnie z powodu tej kontrolki. A co rok raczej się nie wymienia. Jak odlać stary płyn? i co to za koncentrat? Łatwiej by mi było po prostu dolać świeży płyn tylko nie wiem czy muszę kupić tej samej firmy czy może być jakikolwiek zielonego koloru?

  • [b]zielona[/b] kup sobie 1 litr płynu G12+ i dolej tak 0,5cm ponad max. Problem występuje ponieważ na mrozie wszystko się kurczy i zmniejsza swą objętość, najprawdopodobniej czujnik nie wyłapuje Ci płynu, gdy silnik się rozgrzeje płyn zwięksa swą pojemność i problem ustępuje.

  • [quote="MirekS"][b]zielona[/b] kup sobie 1 litr płynu G12+ i dolej tak 0,5cm ponad max. Problem występuje ponieważ na mrozie wszystko się kurczy i zmniejsza swą objętość, najprawdopodobniej czujnik nie wyłapuje Ci płynu, gdy silnik się rozgrzeje płyn zwięksa swą pojemność i problem ustępuje.[/quote]

    Przeczytałam w necie że ten G12+ jest różowy. Ja mam zielony płyn. To na pewno mogę dolać tego różowego G12+ ?

  • Hmm no raczej nie miesza się płynów, hmm, jeśli masz zielonkawy to możesz mieć wlane petrygo.