[F1 i F2] Spryskiwacz tylny - temat zbiorczy
-
Czesc,
Nie dociera płyn do tylnego spryskiwacza, a pompkę słychać. Podczas pompowania, nie ma śladu wycieku - płyn ze zbiorniczka nie ubywa.
Możecie mi jakoś pomoc? Macie jakieś zdjęcia lu schematy?Wiem, ze podobne tematy juz byly, ale tam były widoczne wycieki
Pozdrawiam
Piotrek -
witamy sie w innym dziale skoro to twoj pierwszy post.... o takich problemach tez gdzies indziej piszemy.......
-
Czesc,
Nie dociera płyn do tylnego spryskiwacza, a pompkę słychać. Podczas pompowania, nie ma śladu wycieku - płyn ze zbiorniczka nie ubywa.
Możecie mi jakoś pomoc?Wiem, ze podobne tematy juz byly, ale tam były widoczne wycieki
Pozdrawiam
Piotrek[b]Edit:
Proszę stosować się do pkt. 5 regulaminu. [/b] -
witam moze masz rozłączoną złączkę rurki która przechodzi z lewej strony samochodu pod plaskikami, ja miałem cos podobnego tyle ze troche leciało jakby ciśnienia nie było zozebrałem i okazało sie ze to jest to no i oczywiscie mokro było pod dyywanikiem z tego powodu ze było to odłączone mozesz spróbowac w taki sposób albo jeszcze po prostu moze jakis smiec ci sie dostał do zbiorniczka i zatkało jedną z rurek które sa podłączone pod pompke. popatrz bo to napewno jakis drobiazg
<!-- s:) --> -
Wyczyść dyszę,
zdejmij i przedmuchaj sprężonym powietrzem najlepiej, albo po prostu wydmuchaj ustami, wyczyść.
U mnie to było przyczyną jakiś syf z tego wyleciał a potem działało i działa <!-- s:) --> -
A może ktoś wie gdzie można kupić (trójmiasto )i ile może kosztować dysza tylniego spryskiwacza.
-
Jeśli chodzi o dysze spryskiwacza tył FAB,
Numer części:
3B9955985A/Ocena ok 40zł, myślę że w autoryzowanym serwisie obsługi na pewno będą mieli a jak nie to,
http://www.skodaczesci.pl/oferta/czesc.php?id=1444#<!-- m -->
-
Witajcie,
Ja bym zrobił tak.- rozbebeszył wszystko co potrzebne
- po oglądałbym w jakim stanie jest ten wężyk
- wężyk bym sprężonym powietrzem przepchnął lub bym go wymienił na jeden (czyli w jednym kawałku ; początek przy pompce spryskiwacza ,a koniec przy dyszy).
- po wymianie wężyka miałbym pewność że nigdzie on nie jest łączony i raczej się nigdzie nie może rozłączyć.
- zaoszczędził bym trochę płynu bo przez te zaworki zwrotne ucieka płyn podczas używania spryskiwacza.
- wymieniłbym też dyszę spryskiwacza na nową
- jeżeli dalej by było tak że nie działa, a części by były nowe to bym sprawdził pompkę - może ma za niskie ciśnienie i dlatego jest jak jest.
- i problem załatwiony na jakiś czas. Pomijam że trochę roboty i kasy trzeba w to zainwestować.
-
Ja też mam problem z tym spryskiwaczem
<!-- s:( --> Autko kupiłem niedawno i nie bardzo wiem jak się zabrać do tego wężyka. Płyn wycieka mi do komory silnika, do takiej rynienki w której leży wiązka kabli elektrycznych. Czy ten wężyk tez tamtędy biegnie. Może ktoś z Was wrzuci jakieś fotki miejsc gdzie zwykle się rozłącza i jak do tych miejsc dotrzeć. Przydałby sie taki manual skoro to taki częsty problem.[edit] OK, dałem radę
dla innych z podobnym problemem [url=http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=1257]TU[/url] są przydatne fotki -
Ja też mam problem z tylnym spryskiwaczem. Próbowałem znaleźć ten wężyk, ale nie udało mi się
. Nie wiem, czy łatwiej się do niego dostać od góry pod maską, czy od spodu samochodu? Dodam, że jak włączę pompowanie, to wycieka mi od spodu samochodu po lewej stronie na wysokości przedniego koła. Jeśli ktoś wie, gdzie szukać tego wężyka, to proszę o podpowiedź <!-- s:) --> -
Do złączki dostaniesz się od strony silnika, trzeba zdemontować sterownik, a on sam jest za nim w głębi.
-
[quote="piotrw86"]Ja też mam problem z tylnym spryskiwaczem. Próbowałem znaleźć ten wężyk, ale nie udało mi się
. Nie wiem, czy łatwiej się do niego dostać od góry pod maską, czy od spodu samochodu? Dodam, że jak włączę pompowanie, to wycieka mi od spodu samochodu po lewej stronie na wysokości przedniego koła. Jeśli ktoś wie, gdzie szukać tego wężyka, to proszę o podpowiedź <!-- s:) -->[/quote]ja mialem tak samo
wyciagnac trzeba sterownik a pod nim dosc gleboko i niewygodnie jest sie tam dostac jest kolanko ktore zapewne sie rozlaczylo z wezykiem u mnie ten wezyk byl schowany pod filcem no i po podlaczeniu dziala ale przydaloby sie to wzmocnic bo po kilku tygodniach znow spadnie -
Przydadzą się zgrabne rączki
<!-- s;) --> -
[quote="POW"]Wszystkiemu winna jest mosiężna lub miedziana rurka,która się ukręca na skutek "zespawania" z metalową osią wycieraczki na jej przewężeniu.
Wymieniłem ją na nową po tym jak mi się ukręciła a przewężenie rozwierciłem.[/quote]Mam to samo. Czy można dostać samą taką rurkę i ile to kosztuje?
Za odpowiedź z góry dziękuję -
Witam,
temat wężyka przy sterowniku dawno już naprawiłem, było całkiem git, ale ciśnienia nadal nie było odpowiedniego. A teraz przytrafiła mi się mało przyjemna sytuacja-ktoś urwał mi ramię tylnej wycieraczki :mad: życzliwy się znalazł. Przy okazji założenia nowego ramienia postanowiłem sprawdzić spryskiwacz...i zaczęło kapać z lewego progu, na wysokości tylnych drzwi, na szybę też leciało ale słabo <!-- s:( -->
Pomóżcie Co tym razem może być powodem, czy gdzieś pod tylną kanapą też jest łączenie wężyka? :mur: -
łączenie jest nad kanapą. Tylne lewe drzwi, otwierasz, będziesz mieć w górnej części progu taką pseudo-śrubkę plastikową. Odkręć i delikatnie ściągnij osłonę. Gdzieś nieopodal zagłówka, na takiej wysokości jest łączenie wężyka.
Generalnie u siebie przerabiałem wszystkie przypadki rozłączenia tego wężyka
można powiedzieć że jestem ekspertem w dziedzinie wężyka od tylnego spryskiwacza <!-- s:D -->Kiedyś tu gdzieś chyba fotkę tego wrzucałem, ale nie jestem pewien.
Działaj!
-
Dzięki Gory,
po weekendzie koniecznie muszę postąpić zgodnie z Twoimi wskazówkami,trzeba ufać ekspertom :super: <!-- s:super: -->
Napiszę jeszcze jak rozwiąże problem
Póki co, tymczasem
:hyhy:[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 30-06-2010, 10:07[/i] ][/size]
Gory
Dzięki wielkie :padam: za pomoc, było dokładnie tak jak napisałeś.
Teraz w końcu psika tak jak trzeba i ciśnienie jest OK.Pozdrawiam
-
Podlaczam sie bo temat pasuje.
Zepsula mi sie (zepsulem) wycieraczke. Zaczelo sie od zepsutego spryskiwacza tylnej szyby. Najpierw zaczal slabiej sikac, potem wcale. Silniczek pracowal. Znalazlem na forum ze jest jeden przod/tyl. Jak probowalem znalezc przyczyne i trzymalem dlugo wlaczone spryskiwanie tyl zobaczylem kaluze plynu na wysokosci przedniego lewego kola. Rozebralem, naprawilem. Oczywiscie kolanko pod komputerem. Ale dysza tez byla zatkana. Przedmuchalem i jest super. Przemyslalem i musialo byc tak - poszly brudy na spryskiwacz, przytykal sie i w koncu zatkal. Ja probujac znalezc przyczyne psikalem dlugo i w koncu wezyk spadl z kolanka. No dobra ale teraz przejde do problemu. W czasie prob wycieraczka chodzila i w pewnym momencie przestala. A dokladnie stanela w trakcie cofania i zaczelo trzeszczec. Jak reka ja dociagne to rusza znowu, zaczyna cofac, staje i terkot. Juz sie boje - pewnie zęby mechanizmu poszly... . Mieliscie do czynienia z podobna usterka? Odkrecilem nakretke z tylu, ale ramienia z oski zdjac nie moge. Mam nadzieje ze WD40 pomoze. Wszelkie sugestie i rady mile widziane.
Ps. Super pogoda na grzebanie przy aucie <!-- s;) --> -
Miałem ten sam problem w poprzedniej fabii, niestety by to ściągnąć będziesz musiał użyć potężnej siły, aż będziesz miał wrażenie, że szybę wyrwiesz. U mnie mech. wew. nic się nie stało tylko się ośka zatarła, w moim przypadku udało sie pobudzić ją do dalszej pracy, ale po dużych problemach. Problem zacierających się osiek jest spowodowany właśnie przez spryskiwacz.
-
Uważaj jak silniczek cyka bo to wtedy jest kaput
. Najlepiej wyciągnąć bezpiecznik. bo on dalej cyka to się on spali <!-- s:( -->
Myślałem nad czymś takim jak ściągacz do wycieraczek . Ale jakoś nie umiem sie do tego zabrać . A to by było bardzo pożyteczne; człowiek by się tyle nie namęczył przy ściąganiu tego ustrojstwa pożytecznego . A tak pozostają kombinerki.