[F1 i F2] Woda/wilgoć w środku - temat zbiorczy
-
Witam!!
Byłem dzisiaj z Fabia na myjni automatycznej i doznałem szoku. Po pierwsze w trakcie mycia zaczęła lać się woda do środka auta, z nawiewu na nogi po stronie pasażera, a po drugie zauważyłem odpryski lakieru bezbarwnego na zderzaku.
Czy ktoś miał podobny przypadek z cieknącą wodą do środka?
Zderzak był wymieniany po stłuczce jakieś półtora roku temu, czy można go reklamować? Jaki jest okres gwarancji na pokrycia lakiernicze?pzdr,
Arek -
Jeżeli robiłeś zderzaczek przez serwis to reklamuj u nich, po prostu odwalili fuszerkę. Natomiast jeśli chodzi o wodę to nie wiem czy Ci nie przecieka przednia szyba, proponuję szlałfa i zlokalizować dziurę.
-
Mam pytanie, po wczorajszych opadach śniegu (22.02.2007) dzisiaj rano zauważyłem że cieknie po stronie pasażera. Byłbym wdzięczy za podpowiedź.
P.S. Wcześniej czytałem o pzecieku takim jak mój, ale nic konkretnego się nie dowiedziałem. Może osoba ta napisze jak rozwiązała problem?
-
Po stronie pasażera, z lewej strony. Po wyjechaniu z garażu zaczeło cieknąć przez chwilę, potem przestało i w trakcie jazdy był spokój.
-
Woda lała się do środka czy na zewnątrz bo nie rozumiem.???
-
Zaraz wyjaśnię, bo trochę się miotam.
Woda kapała się do środka pod schowkiem po stronie pasażera (z lewej strony) czyli na lewy but pasażera. -
Czyli gdzieś z okolic deski rozdzielczej, tam gdzie Ty mówisz lewy but pasażera jest wkład filtra przeciwpyłkowego, prawdopodobnie do układu wentylacji dostaje Ci się woda.
-
Dzięki za podpowiedź, zadzwoniłem do serwisu i się umówiłem na wizytę. Na szczęście samochód na gwaracji to za daromo zrobią (albo i nie?). Jak naprawią to dam znać co było, może komuś się przyda.
-
Nie dowiedziałem się za dużo, tylko tyle że pouszczelniali w paru miejscach i kazali obserwować. Dodali jeszcze że była kiedyś na taki przypadek akcja serwisowa. Zobaczymy!
-
[quote="dariog15"]Nie dowiedziałem się za dużo, tylko tyle że pouszczelniali w paru miejscach i kazali obserwować. Dodali jeszcze że była kiedyś na taki przypadek akcja serwisowa. Zobaczymy![/quote]
zrobili to w ramach gwarancji :?: czy musiales cos placic :?: <!-- s:?: -->
-
[quote="dariog15"]Dodali jeszcze że była kiedyś na taki przypadek akcja serwisowa.[/quote]
Kurde taka akcja ze nikt o niej pewnie nie slyszal
-
W ramach gwaracji. Kosztowało mnie tylko "cały dzień bez samochodu". Odebrałem go na zamknięcie serwisu.
-
[quote="dariog15"]W ramach gwaracji. Kosztowało mnie tylko "cały dzień bez samochodu". Odebrałem go na zamknięcie serwisu.[/quote]
... to dobrze że nic za to nie wzieli.. ale cały dzień bez autka to chyba koszmar :krzeslem: <!-- s:krzeslem: -->
-
Pierwsze słyszę o takiej akcji :wsciekly: <!-- s:wsciekly: --> .
-
Witam wszystkich klubowiczów - to mój pierwszy post,
Jestem posiadaczem 1,9 sdi kombi z 2003 i od jakiegoś czasu mam
problem z kapiącą wodą z podsufitki na roletę bagażnika.
Woda kapie z łączenia plastykowych wykończeń po lewej stronie
podsufitki - oczywiście tylko w czasie opadów lub topnienia śniegu.
Pytałem w ASO ale powiedzieli, że trzeba zdemontować całą :szok: <!-- s:szok: -->
podsufitkę to może coś znajdą.
Czy ktoś miał podobny problem? Jaka może być przyczyna? -
Według mnie jedynym miejscem, z którego woda może się dostawać na podsufitkę, jest miejsce, gdzie zamontowana jest antena. Może tam na dachu coś Ci przecieka. I chyba jednak prawdą jest, że trzeba zdjąć podsufitkę, żeby zobaczyć co się tam dzieje. Chyba że może cieknie gdzieś przez przednią szybę? Ale moim zdaniem mało prawdopodobne.
Pozdrawiam.
-
A jak w kombi wyglada sprawa tylniego spryskiwacza?? Moze to z niego cos przecieka??
-
Dzięki za podpowiedzi. Sprawdzałem antenę ale wygląda na idealnie przyklejoną do dachu.
Co do podsufitki to zastanawia mnie fakt, że nie jest nigdzie zawilgocona. Woda kapie z plastykowych wykończeń na końcu podsufitki. Ale tam w dachu nie ma żadnych otworów.
Zygus wspominał o spryskiwaczu - raczej nie ma związku ponieważ kapanie jest tylko w czasie deszczu, po myciu lub gdy kondensuje się para na karoserii.
Czy w kombi są jakieś odpływy w tylnych słupkach??? Może się pozatykały? -
sprawdż miejsca mocowania bagażnika dachowego lub wręcz całe listwy
po większym dzwonie może się rozszczelnić -
Mnie zalało tylną roletę i babażnik płynem do spryskiwaczy.
Powodem był właśnie spryskiwacz szyby tylnej. Wężyk sobie odpadł - po prostu.
Miałem auto jeden dzień i już się wściekłem. Byle by tylko takie ustarki były.