Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1] 1.2 12V HTP Nie pali na jeden cylinder

Temat utworzony · 20 Posty · 23439 Wyświetlenia
  • Koledzy ojciec ma Skodę Fabię 1,2 12V 47kW HTP i tak jak w temacie nie pali na jeden cylinder. Jedna ze świec po wykręceniu jest czarna (konkretnie 1 od prawej patrząc od frontu na silnik). Świece zostały wymienione i dalej to samo. Cewka na tej świecy również została wymieniona - świeca nadal robi się czarna. Zamiana cewek nic nie pomaga. Silnik pracuje nierówno, szarpie i trzęsie całym autem. Na wyższych obrotach zapala się i miga kontrolka "helikoptera". W ostatnim czasie została wymieniona również pompa paliwa. Pod kompa jeszcze auta nie podłączaliśmy.

  • Cześć

    Cylindrów chyba raczej nie wymieniałeś, zapewne masz na myśli cewkę zapłonową? czy tak ?
    A jaki masz silnik ? 1,2 czy 1,4 16V jak w profilu ?

    Michał.

  • No tak wkradł się mały błąd podczas pisania. Oczywiście wymieniliśmy cewkę 🙂 <!-- s:) --> Silnik ze skodzinki ojca jest 1,2 12V. Moja skodzinka jak na razie odpukać nie szwankuje.
    Dziś po podłączeniu do kompa pokazało błąd na 3 cylindrze - przerwa zapłonu czy jakoś tak. Kable zdrowe. "Fachowcy" nie potrafią zdiagnozować co jest nie halo.

  • Cześć
    Czy wiązka cewki zapłonowej była sprawdzana ?
    A może to zablokowany wtryskiwacz ? (Simens produkował bardzo usterkowe wtryskiwacze)
    A jak z ciśnieniem sprężania w tym cylindrze ?

    Pozdrawiam Michał

  • Robiłem takie objawy tydzień temu w mojej skodzie 1.2 12V 2003r 100kkm. Sprawdź kompresje, prawdopodobnie to wypalony zawór na tym cylindrze. Przyłóż rękę do rury wydechowej jak będzie mocno i "rytmicznie" dmuchało to moja teoria się potwierdzi. U mnie było to na 2 cylindrach, silnik pracował coraz bardziej nie równo (szczególnie na wolnych obrotach) i jak sprawdziłem kompresje to na 1 i 2 było po 12 na 3 było 16. Później już było coraz gorzej, migała kontrolka po czym się juz zapaliła na stałe i niestety samochód przeszedł kolejny remont:(

  • A więc dzięki assistance skodzina trafiła na lawecie do serwisu w Koszalinie. Po 1,5 dnia zadzwonili i stwierdzili, ze najprawdopodobniej będzie walnięty wtryskiwacz. Maja go jutro wymienić = 350 zł sprawdzenie + wtryskiwacz około 600 zł. Także zobaczymy. A tak z ciekawości czy taki wtryskiwacz można samemu wymienić?? Czy trzeba go jakoś tam w komputerze ustawiać?? Jak już będzie po robocie dam znać.

  • Jeżeli błąd nie wyskoczył to nic więcej odłączasz akumulator i wkręcasz nowy wtryskiwacz .
    Jeżeli wyskoczył błąd to wykasowanie i to wszystko .

  • Dzięki za odpowiedź i zainteresowanie tematem. Skodzinka dzisiaj została odebrana z serwisu. Koszt nowego wtryskiwacza na dzień dzisiejszy 540 zł + 260 zł diagnoza z wymianą 😞 . Wszystko śmiga jak należy 😄 <!-- s:D -->

  • Wreszcie trafiłem na wątek z problemem podobnym do mojego.

    Zaraz po robocie to zwykle wszystko jest dobrze. Ale minęło już ponad pół roku od Twojej wymiany wtryskiwacza i chciałbym spytać, czy nadal wszystko działa bez zarzutu i co za tym idzie - masz stuprocentową pewność, że przyczyną kłopotów był tenże wtryskiwacz?

    Z góry dziękuję za odpowiedź.

    Wymieniłem już świece, cewki, diagnozowałem w ASO i poza ASO i nikt nie jest w stanie jednoznacznie określić przyczyny problemów (które ostatnio znowu spodowały przejście w tryb serwisowy). Poziom desperacji prowadzi mnie prosto do sprzedania samochodu, co jest o tyle głupie, że auto ma zaledwie 48 kkm przebiegu... :zalamany: <!-- s:zalamany: -->

  • Powiem tak. Ojca troszkę wkurzało to że zapalała się ta kontrolka silniczka i skodzinka została sprzedana.
    Mimo wymiany wtryskiwacza silnik od czasu do czasu wpadał w dziwny rezonans i wahały się obroty - potrafił zgasnąć, ale nie przełączał się w tryb serwisowy. Tak jak piszesz też wymienialiśmy świece, cewki a w salonie w Skody nie umieli powiedzieć co jest nie tak. Na vagu wyskakiwało jedynie " zbyt uboga mieszanka". Skoda zaproponowała co prawda wymianę jakiej części, ale nie dawali 100% pewności, że problem zniknie. Wgrali jedynie jakieś oprogramowanie od innej skody.
    Jeśli chodzi o odpowiedź na samo pytanie czy przyczyną tego że nie paliła na jeden cylinder był wtryskiwacz to w naszym przypadku tak było. Po wymianie paliła na już na trzy gary i tak było do niedawna. Teraz niestety nie wiem.
    Przed samą sprzedażą przez ok. miesiąc samochodem jeździłem ja. Tankowałem na lepszych stacjach benzynowych niż ojciec i muszę powiedzieć że wszystko się uspokoiło (o dziwo nawet ikonka silniczka się nie zapaliła) - może tu leżała cześć problemu.

  • [quote="JoyG"]Tankowałem na lepszych stacjach benzynowych niż ojciec [/quote]

    tak powinno być zawsze. Nawet wielbłąd od czasu do czasu musi się napić żeby śmigać jak należy. Dobre paliwo to podstawa żeby silnik pracował poprawnie zwłaszcza przy wszystkich tych pseudo EKOLOGICZNYCH ustrojstwach, które montowane są w samochodach.

  • Dobre paliwo to jedno. Ja też długo się męczyłem z paleniem na 3 gary. Panowie sprawdźcie sobie ciśnienie jakie daje pompa paliwa!!!! U mnie tutaj tkwił problem. A już byłem bliski nawet zezłomowaniu:)

  • Witam,
    Mam podobny problem.
    Wyskoczył błąd 16685 czyli wypadanie zapłonu na 1 cylindrze.
    Auto chodzi jak traktor.

    Z tego co wyczytałem to zacznę od wymiany świec. Nie wiem co ile powinno się je wymieniać, ale ja już na nich zrobiłem ok. 40 tys. Chyba już na nie czas.
    Dzieje się to zarówno na gazie (zrobiłem ok 27 tys) jak i na benzynie.

    Mam takie pytanko, może głupie ale nie wiem: Który to jest pierwszy cylinder patrząc się na silnik od przody, ten po lewej czy po prawej stronie?

    [size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 05-03-2012, 14:20[/i] ][/size]
    Pierwszy to ten po lewej stronie 🙂 <!-- s:) -->

    W moim przypadku wymiana cewki zapłonowej wystarczyła.

  • Właśnie jestem po wymianie cewki zapłonowej. Mam pytanie czy teraz należy się spodziewać że wkrótce padną pozostałe dwie? Czy też jest szansa że stare jeszcze pojeżdżą?

  • [quote="leszel"] czy teraz należy się spodziewać że wkrótce padną pozostałe dwie? Czy też jest szansa że stare jeszcze pojeżdżą?[/quote]

    Nie jest regułą, że padną, możesz zrobić dwa razy więcej km niż na tej padniętej cewce. Dopóki nie będziesz miał problemów to nie ruszaj i jeździj.

  • [quote="MirekS"]Nie jest regułą, że padną, możesz zrobić dwa razy więcej km niż na tej padniętej cewce. Dopóki nie będziesz miał problemów to nie ruszaj i jeździj.[/quote]

    Poważnie? Mam przebieg 72 tys. i sądzisz że te stare mogą przejechać jeszcze 150 tys? :szok: <!-- s:szok: -->

  • Tu już były nieraz podane takie przebiegi na FCP w tych silnikach, także nie ruszaj i jeździj, co nie zmienia faktu, że te cewki lubią padać, ale nigdy 100% nie padnie, nieprawdaż?

  • Jasne że nie będę wymieniać bez potrzeby, ale mimo wszystko jedną będę wozić ze sobą 🙂

  • hmm.. jeśli wyskakuje wam taki błąd, to podjechać do mechanika niech sprawdzi ciśnienie sprężania. Ja miałem ciśnienie takie: 9,13,13, i po demontażu głowicy okazało się że głowica padła. Remont kompletny głowicy plus wszystkie uszczelki wyniósł mnie 700 złoty. Ale to było przy głowice 6v.Przy 12v będzie (+/-) 2 razy tyle

  • Jaki miałeś przebieg?