Dziń dybry :)

Wrona

Przydałoby się przywitać, mimo że jakiś czas temu zarejestrowałam się na forum

Witam, nazywam się Anka. Mieszkam w pięknej wiosce z tramwajami, inni nazywają ją Szczecinem Od tygodnia jestem szczęśliwą posiadaczką Fabii kombi 1.2 HTP + LPG [sic!] z 2003r.

Dlaczego Fabia? Mam zaufanie do Skody. Przesiadłam się z Felci, a padło na kombi, bo po prostu większy i bardzo przydaje się gdy jadę do teściów pod wschodnią granicę.

Oczywiście mam pewne przeboje, bo od tygodnia ganiam po mechanikach i diagnostach, ale mam nadzieję, że do końca tygodnia wszystko się wyjaśni. Pod koniec sierpnia mam chęć wstąpienia do klubu, wcześniej niestety ni da rydy, bo dopiero 17.08 mam termin rejestracji samochodu -.- [uwielbiam UM].

Z wielkim zainteresowaniem czytam forum i już mam pewne pomysły co do mojej Smerfetki (mój mąż mi ją tak ochrzcił). Podejrzewam, że jeszcze wiele wyciągnę z tego forum

Pozdrowionka

zdono

Witaj :zdrowko:

Jakie problemy masz z Fabką?

Pozdrawiam

kapi

witaj na FCP
Oczywiście pomożemy ( w miare możliwości ) :zdrowko:

nicram

witam

Voytaz

Witaj

Loni

Witamy na forum [b]FCP[/b]

xrolex23

Witamy w naszych progach:)

Wrona

Wspaniałe przywitanie Witajcie :zdrowko:

[quote="zdono"]Jakie problemy masz z Fabką?
[/quote]

Problem łatwy do wyeliminowania - tuleja bądź wahacz. W czwartek jadę na warsztat. Koszty znikome.
Problem trudniejszy - dławi się na niskich obrotach (potrafi nawet zgasnąć), zwłaszcza jak jadę na gazie. Na benzynie troszkę lepiej (nie gaśnie). Podłączenie pod komputer i testy nic nie wykazały. Wszystko książkowe i w porządku. Na razie zamówiłam cewki do cylindrów i zobaczymy czy coś pomogą. Świece wyglądają na nowe, ale jak wymiana cewek (2. z 3.) nie pomogą, to i w świece zainwestuję.

Jeżeli ktoś miał podobne doświadczenia z chęcią wysłucham porad gdzie szukać usterki

MirekS

Witaj na forum [b]FCP[/b] :zdrowko:  .

W tym silniku często przyczyną szarpania są właśnie uszkodzone cewki, także myślę, że to pomoże.
Natomiast jest poważniejsza sprawa, silnik który masz gnębią awarie rozrządu, także zainwestuj w rozrząd po modyfikacji nim staniesz na drodze, chyba, że zrobił to już poprzedni właściciel.

Wrona

[quote="anubis"]Czyszczenie przepustnicy zalecam, [/quote]

Dziękuję, też to spróbuję

[quote="MirekS"]Natomiast jest poważniejsza sprawa, silnik który masz gnębią awarie rozrządu, także zainwestuj w rozrząd po modyfikacji nim staniesz na drodze, chyba, że zrobił to już poprzedni właściciel[/quote]

Wymieniał łańcuszek na początku wiosny, książkę serwisową mam. Zacnie tak ganiać do ASO Ja nie mam czasu na odległe terminy No chyba, że coś innego niż łańcuszek masz na myśli, wybacz jam kobita z pośladków i cyców :zawstydzony:

MirekS

Łańcuszek miałem na myśli, ale jak zrobiony to ok.

dr O.

witaj na FCP spóźniłem się trochę z przywitaniem, ale miałem wolne i brak dostępu do cywilizacji Jak nie rozwiążesz problemu to razem z koleżankami i kolegami pewnie coś poradzimy

Wrona

Witaj, witaj

Przyznam się, że głupieję :zakrecony: Muszę poszukać nowego mechanika, bo ten to mi silnik chce wymieniać :zdegustowany: Tak jak Mirek napisał, mój mąż też zasięgnął fachowego języka brata mechanika i doszli do wniosku, że trzeba zbadać dokładnie rozrząd i go wymienić. No i jeszcze coś tam na świecach muszę sprawdzić... Od dziś małżon jeździ po mechanikach, bo kobiety to w jajo chcą robić Przykre to to, ale cóż... :zalamany: Chyba wyprowadzę się do Suwałk, żeby mieć mechanika pod ręką

Nie mniej jednak dziękuję Wam za pomoc :super:

sid

Halloo

Witaj na forum FCP [img]http://www.fcp.pl/forum/templates/subSilver/images/ranks/icon/icon2.gif[/img] :hurra: :hurra: :hurra:

pietrass

[quote="Wrona"][...] ciach/ bo dopiero 17.08 mam termin rejestracji samochodu -.- [uwielbiam UM].

[...] / ciach [/quote]

To jednak u nas mamy przyzwoitą obsługę rejestracyjną, przychodzisz,
jak nie wiesz co i jak idziesz do informacji - krótkie wyjasnie 2-3 minuty i wiesz co i jak, dostajesz druk (możesz go wcześniej pobrać z internetu i wypełnić), wpłacasz w kasie opłatę, wchodzisz na salę, pobierasz numerek z automatu, czekasz aż się wyświetli numerek na wyświetlaczu, podchodzisz do okienka i załatwiasz sprawę. Wszystko w ten sam dzień. Mało tego zwykle wystarcza 1 h, jak jest większa kolejka najwyżej 2h i po sprawie. Nie rozumiem dlaczego w niektórych UM robią takie schody, to chyba tylko kwestia organizacji i odpowiedniego przeszkolenia personelu, aby nabył biegłości w obsłudze, kompa i ksero oraz klienta. :zalamany:

MARKO

Gdyby już Ci się pomysły wyczerpały to zadzwoń do poprzedniego właściciela i zapytaj czy jemu też na gazie tak gasł? Jeśli mu się to zdarzało to proponuje podjechać do dobrego gazownika żeby sprawdził jakie masz dysze wtryskowe gazu. Miałem taki przypadek w Fabii mojej mamy i miała założone dysze 3,2 ( do silników ok 3litrów) a powinna mieć dysze 1,2 max 1,6 do silników 1,4-1,6 litra. Auto dostwało za dużo gazu którego i tak nie przepaliło ( strasznie za fabką śmierdziało gazolotem). Po wymianie dyszy na mniejsze smród ustąpił i auto normalnie jeździ + ok 1,5-2 litry gazu na 100km w kieszeni

Dopisze tylko że żadne komputery ani komputerowe ustawianie gazu nic nie dało. Błędów w kompie również nie było. wszystko było jak szukanie czegoś w G...... .

Wrona

[b]pietrass[/b], u mnie też szybciutko załatwiłam, niespełna 15 minut przy samym okienku + zapłata w banku. Tylko ja poszłam dobrze przygotowana Ksero zrobione, wszystko wypełnione i pani w okienku bardzo zadowolona. Zaoszczędziłam na ksero [wielofunkcyjne urządzenie wymiata], bo w UMie kosztuje 0,20 zł/str. i czas, bo krótszy bilet wykupiłam na parkingu

[b]MARKO[/b], już wiem co się z moją fabką dzieje. Obecnie przechodzi remont cylindra, bo się rozszczelnił przez niewłaściwą regulację gazu. Kosztowna sprawa, więc już wiem dlaczego właściciel tak chętnie i za małe pieniądze ją sprzedawał. Facet po prostu źle dobrał gazownika... Mam tylko nadzieję, że kasa władowana w nią nie pójdzie na marne i odwdzięczy mi się wspaniałą jazdą i długowiecznością

MARKO

[quote="Wrona"]odwdzięczy mi się wspaniałą jazdą i długowiecznością [/quote]

Tego pozostaje tylko życzyć.