Dzień doberek!
Coś mojego wątku znaleźć nie mogę, ale wypada się przypomnieć
Po 3 latach emigracji na francuza [tfu!], wróciłam do VAGa
Tylko, że do Octavii, Fabia dalej śmiga z wlepą FCP po mieście i nawet ją widuję
Dzień doberek!
Coś mojego wątku znaleźć nie mogę, ale wypada się przypomnieć
Po 3 latach emigracji na francuza [tfu!], wróciłam do VAGa
Tylko, że do Octavii, Fabia dalej śmiga z wlepą FCP po mieście i nawet ją widuję
Dzień doberek!
Coś mojego wątku znaleźć nie mogę, ale wypada się przypomnieć
Po 3 latach emigracji na francuza [tfu!], wróciłam do VAGa
Tylko, że do Octavii, Fabia dalej śmiga z wlepą FCP po mieście i nawet ją widuję
Diagnoza - wiązka. Przetarta w dwóch miejscach. Zabawy na 1,5 dnia. Skodzia śmiga jak nówka sztuka, niefufana <!-- s;) -->
Portfel za to piszczy
Lepiej nie, bo na chwilę obecną moja dieta zwie się kredyt <!-- s:P -->
Jak widać efekt domina wystąpi - ja będę bez samochodu (którym zarabiam), mąż (główny żywiciel stada) będzie zgrillowany, a nasza polisa (mimo że wypasiona) nie kupi mi nowego samochodu, jedynie kredyt pokryje
Okej, to zaczynam poszukiwania elektryka.
Lepiej by mąż sam się za to nie brał, bo jak coś strzeli... brrr...
Dziękuję raz jeszcze :serce: <!-- s:serce: -->
Ehhh <!-- s:( --> Ok, czy do operacji "wiązka" potrzebny jest kanał?
Skoda zaczęła mi marudzić od momentu jak ma garaż... Chcesz dobrze, a i tak klapa wychodzi...
Dziękuję Kapi
Błędy to było wszystko na raz związane z modułem komfortu.
Zwarcie jest, tylko cholercia gdzie??
Nawet jak to wina wiązki, to czy mam odłączać akumulator, żeby czasem zwarcia czy coś nie było. Kurde, nie ufam rzeczom martwym <!-- s:/ -->
Hej,
Piszę na forum, bo już mi wszystko opadło z bezsilności odnośnie zachowania elektryki w mojej Smerfertce.
Od początku polecę:
2 tyg temu miałam problem z czujnikiem wstecznego. Włączając wsteczny z automatu gasł mi samochód. Wyłączając go (wrzucenie na luz bądź inny bieg) samochód odpalał się normalnie. Wyciągnęliśmy bezpiecznik wstecznego, wszystko ok. Mam zwarcie. Bez wstecznego i wspomagania dojechałam do garażu.Mąż poszperał, znalazł gdzie czujnik fotki zrobił by część kupić itp. Pokasował błędy na komputerze.
Dziś odwiedziłam fabkę by ją odpalić. Wyjechałam z garażu, ręczny, luz wrzucony. Tyknęłam spryskiwacz na przód, aby szybę przeczyścić i tu się zaczyna zabawa - włączyła się tylna wycieraczka i fabka zgasła.
Czy takie zachowanie to legendarna wiązka czy elektryka się krzaczy i pora szukać nowego modelu?
Ja osobiście vel prywatnie mam na pieńku z PZU.
Porównując w zeszłym roku miałam ofertę OC w PZU za 560 zł, a Allianz dał mi na 482 zł. Oba z nnw kierowcy + pasażerów. Także najlepiej pochodzić i poszukać, albo przejść się do multiagenta na wycenę. Za wycenę przecież nie płacicie.
Poza tym w tym roku znowu odczujemy na kieszeni OC, bo rząd już się dorwał do KNF, a zmiana prezesa wróży tylko podwyżki <!-- s:/ -->
Zależy, jak leży. Tak Ci napiszę, o! <!-- s;) -->
Skody (zarówno w pakiecie OC i AC, jak i samo OC) ładnie wychodzą w Allianz. Oczywiście zakładając 60% zniżek. Podobnie w Generali, ale kiedy wartość w AC samochodu wynosi +25 000 PLN. Chociaż ostatnio Proama (grupa Generali) staje się konkurencyjna na rynku.
Unikaj Warty - zaniżone wartość samochodu i składka z kosmosu.
Spróbuj jeszcze PZU, ale z tego co ostatnio słyszałam to nastawiają się bardziej na floty i ciągniki siodłowe w tym roku.
Jak samo OC z ass standardowym to poszukaj w Grupie Ergo (MTU, Ergo Hestia) bądź w Goather (dawne PTU).
Jak lubisz ryzyko idź do TUZ bądź Conkordii.
Wystrzegaj się trójcy z VIGu -> Compensa, InterRisk i Benefia (chociaż ta ostatnia została wchłonięta przez Compensę). Tra-ge-dia! Bez względu po której stronie jesteś (ubezpieczonym czy poszkodowanym).
Unikaj również directów - Aviva, Liberty, Axa, Link4. Mają zmienne parametry wyliczeń składek. Straszne problemy robią przy odszkodowaniach.
Oczywiście nie sugeruj się również porównywarkami internetowymi. Prawda jest taka, że te TU które zapłaciło w danym miesiącu więcej, generuje lepsze oferty