Posty napisane przez TOMUŚ

Witaj.
Wyłącznik da się naprawić ale on długo nie wytrzyma , więc jednak lepie kupić sobie nowy <!-- s:) -->

Nie powinno.
Niektórzy jeżdżą na koncentracie i żyją tylko co to za życie <!-- s:) -->

Witam.
Wiem że są ludzie na tym forum co naprawiali lusterka tam podobno są dwie linki i to jakoś działa. Użyj szukajki powinno być tam.

Witam na fcp.

Według mnie to przy aucie po powodziowym jest do wymiany [b]cała elektryka[/b] (komputery , wyłączniki/przełączniki, sterowniki i wiązki elektryczne). Po takie wymianie można jechać na vaga żeby to po ustawiać.
Z całego biznesu to może lampy uda się uratować.

Nie wiem czy nie lepiej dać sobie z tym autem spokój a za tą kasę co w niego się wsadzi kupić sobie inny egzemplarz fabki

Podobno jest tak że turbina w pewnym zakresie obrotów wogóle się nie włącza - tak było kiedyś .

Po tzw. "forsownej jeździe" czytaj pseudo sportowej to [b]trzeba[/b] odczekać aby obroty turbo spadły czy jak to wy nazywacie żeby się wystudziła.

Myślę że jak po każdej jeździe odczekamy tą chwilę to turbo sprężarka powinna długo nam wytrzymać

Ogrzewanie jest tak zrobione że nie ważne czy jest mały obieg czy duży ono grzeje.

Uważajcie z przesłonami chłodnicy bo można sobie silnik przegrzać. Lepiej czasem się mocniej ubrać niż potem kołować nowy silnik. Generalnie osłony zdają egzamin tak od jakich kolwiek mrozów do +2,3 stopnie. A powyżej +2,3 to nie trzeba zakladać tej zabawki.

Warto sprawdzić termostat czy jest sprawny. Jeżeli termo jest zepsuty czyli jest on ciągle z pozycji otwartej nie ważne jaką mamy temperaturę silnika to nawet warto szybciej założyć tą osłonę . Natomiast jeżeli termo jest sprawny to nie ma potrzeby zakładania osłonki.

Ja na zimę mam taki patent że zapalam auto włączam ogrzewanie na całe czerwone i wentylator na 1, po czym idę skrobać / odśnieżać auto / zbierać wodę z szyb i jak skończę to w aucie mam ciepło znaczy się przyjemnie i szyby się nie parują.

Witajcie.
Z mniejszym aku mogą być problemy z odpaleniem w zimie . A poza tym mniejszy aku ma mniejszy prąd rozruchowy co może przy zapalaniu niekorzystnie na niego wpływać :zalamany: <!-- s:zalamany: --> .
Kup sobie taki aku jak masz ( o takich samych parametrach) i co jakiś czas jak będzie słaby to go naładuj .
Dodam że ostatnio kupowałem taki akumulator 44Ah z centry plus to zapłaciłem 260 zł i ma prąd rozruchowy 400 Ah.

Witam .

Zobacz czujnik temperatury cieczy chłodzącej - może być uszkodzony oraz przewody elektryczne połączone z tym wskaźnikiem i czujnikiem . Masz tam napięcia właściwe?

Wnoszę o przeniesienie tego tematu do działu elektrycznego.

Witam.

Napisz co to za dealer skody. Antyreklama jest też mobilizująca jak uciekąjąca kasa.

Ja na twoim miejscu zerwałbym umowę i poszedłbym do jakiegoś innego dealera może się uda że będzie mądrzejszy i bardziej dbający o klienta i jego dobro.
pozdrawiam.

Witam serdecznie. <!-- s:) -->
Luknij tu >> http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=5156&highlight=kupno <<. Szukajka nie boli . Lepij bierz z 1.4\75km jest dużo lepszy ale za to 1.4\60km ma rozrząd na łańcuch a tamten ma pasek .
Ze sprowadzanymi autami daj sobie spokój. te auta odradzam do kupna.
Pozdrawiam.

Ja też mam dobre zdanie o tych t-cutach.

tak nawiasem mówiąc. Swego czasu sąsiad lekko się otarł się o moje auto i też miał taką plamę po obtarciu . Wziął tego t-cuta i plamę zamaskował . śladu nie było że w tym miejscu obtarł. Potem jeszcze czernidło do zderzaków - ja i on i nic nie było że nasze auta się pokochały <!-- s:D -->
A wtedy miałem mega zrombiste czernidło że dopiero po trzecim myciu było widać że coś mniej są czarne zderzaki. Ale jak się przez przypadek przejechało po lakierze to było wielkie kaput :przestraszony: bo tego się nie dało zmyć i te czernidło zostawało na zawsze.

Z tego co ja wiem to bęben z piastą nigdy nie stanowił całości.

Na bębny mam stary sposób z malucha i jest dobry . Jeżeli chce sciągnąć bęben to odkręcam śruby mocujące bęben następnie kręce bębnem tak żeby mieć jakąś blache (żeby te śruby miały jakieś oparcie) zaraz za nim po czym biore śruby długie (chyba 10 mm ale nie jestem pewien) i wkręcam je w miejsce śrub mocujących bęben. Trzeba je równo miernie wkręcać i wtedy bęben wychodzi lekko .
Nie jest wtedy potrzebne używanie młotka ani demontowanie całości.

to jest twoje auto i Ty sobie robisz przy nim to co uważasz za stosowne <!-- s:) -->

Widzę że kolega woli serię . Ja na twoim miejscu zrobił bym tak że w te zaślepki w zderzaku wmontowałbym halogeny przeciwmgielne i ledowe światła do jazdy w dzień. By była seria z odrobiną luksusu . Generalnie twoja fabka się ładnie prezentuje w takim stanie jak na zdjęciach <!-- s:) -->

Witam .
Jak ta fabka jest w idealnym stanie to spokojnie pociągnie jeszcze ze 120000 km bez wybitnie wysokich wydatków . Ogólnie jak na silnik mpi to dość solidny przebieg. <!-- s:) -->
Pozdrawiam.

Dzięki . Nie jestem urażony ale chcę wiedzieć co według Ciebie jest nie tak w tym projekcie . Chce zrobic to tak żeby jak największa liczba użytkowników forum była z niego zadowolona . Wiem że wszystkim nie dogodzę <!-- s:) -->
Jak ten projekt zaakceptowały władze naszego forum to on nie jest tak zły jak to piszesz
Pozdrawiam.

Witaj.
Weź napraw wydech i wyczyść świece i napisz czy jest lepiej . jak nie to nie chce Cię martwić ale bedzie wchodziło w gre rozbieranie silnika . Trochę kijowo :zdegustowany: <!-- s:zdegustowany: --> no ale cóż oszczędności kosztują.

Za bardzo w to nie wierzę że tam niema krokowca. Wystarczy że poszła lub przepuszcza gdzieś jakaś uszczelka i też lewe powietrze zaciąga.
180 zł za wymianę sprzęgła to mało.

Witaj.
A więc tak.

1. sprzęgło do wymiany radził bym całe . Z opisu wynika że masz łożysko oporowe
2. Podjedź na vaga sprawdź błędy a także silniczek krokowy.
   Wydaje mi się że Tobie skąś zasysa lewe powietrze i dlatego masz jak masz.
   Jak masz jakieś pytania to pytaj pomożemy Ci <!-- s:) -->

Witaj. <!-- s:) -->
Zmierz napięcie na gniazdku . Jeżeli wybije bezpiecznik a nie pokaże napięcia to jest zwarcie. Jeszcze może być tak że przewody mogą być przytarte i w momencie połączania jakiegoś urządzenia leci łuk elektryczny i wybija bezpiecznik. Jeżeli nie uda sie Tobie przy czaić przez co wybija to można takie rzeczy jeszcze zrobić .

1. zdemontować gniazdo zapalniczki odłączyć przewody elektryczne i je podłączyć je do jakiegoś urządzenia samochodowego o średnim poborze prądu np. dodatkowy wentylator na 12V. Może być tak że same gniazdko robi zwarcie i przez to bezpieczniki lecą.

2. kupić bezpiecznik domowy automatyczny o wartości 16A i podłączyć za ten 15A i się bawić i sprawdzać gdzie się pojawi iskra to tam jest zwarcie lub jedzie ostro po łuku. Szkoda kupować dwie garście bezpieczników samochodowych które i są na chwile.

Do bezpieczników nie lutuj przewodów bo go spalisz! :szok:

Napisz jak poszło, albo jak bedziesz miał jakieś nowe problemy.