Założone nowe zimowe opony <!-- s:) -->.
krpablo (@krpablo)
Informacje o krpablo
Posty napisane przez krpablo
-
Ja sobie radzę z problemem bardzo prosto - włączam radio . Dźwiękom nie towarzyszą też jakieś dodatkowe efekty mechaniczne typu drgania albo coś. Może jakieś niedopasowanie materiałów, albo może po prostu ten silnik tak brzmi <!-- s:D -->.
-
Na postoju nie ma, na wolnych obrotach nie ma, na wyższych niż podany zakres (do 2k RPM) też nie ma. Na postoju po przegazowaniu - 80% pewności, że nie ma, wczoraj próbowałem, dziś się jeszcze upewnię, przyjmijmy, że nie ma. Przy skręcaniu też nic nie chrobota ani nic z tych rzeczy.
-
Zastosuję czym prędzej . Sęk w tym, że dobrze byłoby jeszcze takiego delikwenta usadzić pod maską podczas jazdy <!-- s:P -->. Spróbuję jeszcze sam przygazować dzisiaj stojąc gdzieś na światłach i zobaczę, czy się odezwie. Bo jeśli nie to, to co - huku łożyska podczas jazdy nie ma, w opony nic się nie wbiło, rozrząd (tfu tfu tfu) to chyba raczej by dzwonił...
-
Luz sprawdzałem, pasek się nie ugina nienaturalnie, nie wygląda również na zużyty...
zdono: nie mam klimy.
-
Mam pytanie z kategorii "mechanika/wróżbiarstwo" <!-- s:) -->.
Od paru dni zaobserwowałem drobne popiskiwanie/pogwizdywanie, które dobywa się nie wiadomo skąd. Ma ono charakter przerywany (pii... pii... pii...). Występuje ono tylko i wyłącznie w zakresie mniej więcej 1500-2000 RPM, po przekroczeniu tej wartości znika. Popiskiwanie występuje jedynie podczas dodawania gazu, przy normalnej jeździe bez gazu (zarówno na biegu, jak i na luzie/ze wciśniętym sprzęgłem) objawu nie ma. Nie jest zależne od szybkości, a jedynie od zakresu obrotów. Nie jest ono głośne, ale słyszalne, gdy jadę bez włączonego radia. Auto jeździ normalnie. Co ciekawe, zjawisko NIE występuje zawsze.
Możecie coś podpowiedzieć, gdzie szukać? -
O, to już wiem, co powinienem zrobić. Co ciekawe, dopóki było ciepło to było cicho.
-
Dolałem płynu do spryskiwaczy i tak się zagapiłem, że mi trochę pociekło na zewnątrz <!-- s:P -->.
-
Nie zmieniaj, idzie ocieplenie, miejscami będzie prawie pod 20 stopni. Ta mroźna noc wg prognoz to taki wybryk natury <!-- s:) -->.
-
Słuchajcie, ta mata termiczna z Lidla jest GENIALNA. Rzeczywiście szyba nie zamarza, ba, żadna wilgoć się na niej nie osadza. Gorąco polecam, przetestowałem dzisiejszej mroźnej nocy. Odpadnie wam trochę skrobania rano <!-- s:) -->.
-
gory, właśnie też myślałem o tym pokrowcu. Na śnieg to pewnie byłaby sprawa idealna. A swoją drogą ja pamiętam jeszcze z dzieciństwa, że na osiedlowym parkingu zawsze stały jakieś samochody (najczęściej maluchy) przykryte podobnymi pokrowcami. Teraz moda wraca <!-- s:) -->.
-
Kupiłem w Lidlu osłonę termiczną na szybę przednią (za 11,99 ). Jestem ciekawy, jak spisze się, jeśli chodzi o ochronę przed porannym skrobaniem <!-- s:) -->. A już na pewno będzie się dobrze spisywać w następnym sezonie letnim.
-
Jeśli wiązka jest cała to pasują mi tu tylko dwie rzeczy (choć mogę się mylić):
- Jednostka sterująca silnika - głupieje, na co wskazują błędy związane z magistralą CAN.
- Poziom naładowania akumulatora - od padającego aku też się potrafią świecić różne rzeczy (a przy okazji - czy aby nie świecił się wcześniej ABS?) i wyskakiwać błędy z d..y.
Trzecią możliwością jest, że wiązka jednak nie jest OK <!-- s:P -->.
-
Czyżby zatem był uwalony główny komputer w aucie? Bo chyba tylko to pozostaje sprawdzić...
-
Z Bonarką to jest tak, że każdy ma "swoje" okolice . Ja np. preferuję "wysokie czerwone" - sektor czerwony (bliżej Kamieńskiego), z najwyższymi numerami. Tam też jest czasami dość spory tłok. Z kolei w sobotę może też być tak, że ciężko będzie o kilka miejsc obok siebie <!-- s:) -->. Jeśli już - to najlepiej w samym środku, jak najdalej od wyjść do poziomu sklepów.
O ile nie zatrzyma mnie robota (w nowym miejscu pracy mam 2 soboty robocze w miesiącu - budżetówka...), to się pojawię .
-
Wyczyściłem dziś podszybie z liści - ostatni raz stałem pod drzewem w okresie jesiennym <!-- s:P -->. Dodatkowo przetkałem nieco odpływy z podszybia, z jednej strony woda źle spływała. Powycierałem również bardziej brudniejsze miejsca pod maską (po wewnętrznej stronie maski ślady od soli - zapewne po poprzedniej zimie). W najbliższym czasie planuję konserwację widocznych wszelakich zawiasów i innych połączeń metalowych.
-
Michał - opowiedz coś więcej - ile kosztuje, ile czasu zajęło Ci nałożenie i jak wygląda efekt?