Tego typu porad to trzeba szukać daleko za wschodnią granicą, np. na drive2.ru <!-- s:D -->
jacekpk (@jacekpk)
Informacje o jacekpk
Posty napisane przez jacekpk
-
-
[quote="marek112"]Wszystkie parametry są okej.[/quote]
Co autor miał na myśli? -
[quote="haiNET"]Jestem już po wymiennie rozrządu w swoim Leonie 1.2 tsi. Niestety serwis po przyjęciu 14.06.2017 na umówioną wymianę rozrządu (miała trwać 7 godzin) i po rozebraniu już silnika stwierdził, że zestaw 03F198158B nie pasuje, ponieważ nie mają procedur związanych ze zdjęciem koła na wale korbowym na którym pracuje łańcuch rozrządu i łańcuch pompy oleju (wg. serwisu ASO to koło jest nieściągalne).[/quote]
Nieściągalne koło to perfidne kłamstwo. Brak procedur zdjęcia koła to wierutne oszustwo. Koło jest zdejmowalne, a procedura została dokładnie opisana w dokumencie serwisowym TPI 2037419/11 z dnia 2016.03.30. Wynika też z niego jednoznacznie który zestaw naprawczy należy zastosować.
[quote="haiNET"]Po wielu wymienionych mailach i telefonach z Seat Centrum Poznań oraz Seat Polska odzyskałem samochodów dopiero 7.07.2017 już z zamontowanym starszego typu zestawem rozrządu, który wg, ASO i Seat Polska pasuje (zgodnie z VIN nadwozia) - ponad 3 tygodnie auto stało rozebrane.[/quote]
Albo trafiłeś na patałachów, albo na oszustów, albo na ludzi skrajnie niekompetentnych. Jedna z tych trzech opcji musi być prawdziwa, a być może więcej niż jedna. Gdybyś przyjechał do serwisu Seata w Warszawie to zrobiliby Ci ten rozrząd tak jak należy... Do mojej Fabii wyprodukowanej w lutym 2011 zamontowali rozrząd 03F198158B i wszystko pięknie gra.
[quote="haiNET"]Jestem pewny, że zestaw 03F198158B pasował do mojego auta, ale Seat jeszcze nie pozwala na wymianę na tego typu zestaw.[/quote]
Bzdura na resorach. ASO Seat Auto Kometa w Warszawie dokładnie ten zestaw mi założyła i póki co silnik chodzi jak zegarek.
[quote="Rufussmok"]Nie jest prawdą to co napisał użytkownik jacekpk na temat osłony rozrządu 03F109210C i 210D.[/quote]
Informacje na temat tych osłon zostały wzięte z włoskiego forum Audi A1, o czym zresztą pisałem. Nie oglądałem, ani nie porównywałem tych osłon osobiście. Już jakiś czas temu któryś z kolegów pisał, że przy osłonie "C" miał to zabezpieczenie przed przeskoczeniem łańcucha, które rzekomo miała zawierać tylko osłona "D".
[quote="Rufussmok"]Zgodnie z informacjami pozyskanymi z autoryzowanego serwisu ASO, według procedur naprawy "Producenta VW i dystrybutora" nie ma opcji wymiany łańcucha rozrządu z wymianą koła zębatego na wale korbowodowym i stosują łańcuch nr 03F109158K, który w praktyce ulega procesowi wyciągnięcia po ok. 80 tys. km (złom do wymiany).[/quote]
Jeśli takie informacje przekazało Ci ASO to dobrze Ci radzę - nie miej z nimi nic wspólnego, bo wciskają Ci kit. Dla zdrowo myślącego człowieka dziwne powinno wydać się już to, że skoro koło zębate wału jest elementem niewymienialnym to po co produkowane są zestawy naprawcze rozrządu (03F198158B) zawierające właśnie ten element?Po drugie dla niedowierzających cytuję poniżej fragment tzw podręcznika techniki serwisowej Nr TPI: 2037419/11, którego autorem jest VW AG, a który to dokument opisuje procedurę wymiany rozrządu wraz z kołem wału korbowego:
[quote]
Przebieg pracy podczas wymiany elementów napędu układu rozrządu:- Wymontować całkowicie elementy napędu układu rozrządu zgodnie z instrukcją napraw. Za pomocą narzędzi zablokować wał korbowy i wałek rozrządu.
- Za pomocą przyrządu do podwieszania MP9-200 zamocować silnik od strony wspornika silnika, usunąć śruby mocujące ze wspornika silnika i opuścić podzespół o 3 cm (tylko Fabia, Roomster).
- Wymontować napęd pompy oleju.
- Za pomocą trójramiennego ściągacza (np. KUKKO 12-1) i talerza dociskowego MP3-467 (patrz ilustracja 5) zdjąć w stanie zimnym dolne koło łańcucha. Zamocować zaczepy ściągacza między zębami. Należy zastosować talerz dociskowy, aby uniknąć uszkodzenia wału napędowego.
- Oczyścić i odtłuścić wał korbowy.
- Wkręcić gwintowaną część przyrządu T30122 w wał korbowy (patrz ilustracja 6) i dokręcić momentem 140 Nm .
- Posmarować powierzchnię przylegania wału korbowego i dolnego koła łańcucha rozrządu czystym olejem silnikowym i założyć koło łańcucha rozrządu oznaczeniem skierowanym na zewnątrz (numer części koła łańcucha rozrządu widoczny).
- Na część gwintowaną przyrządu T30122, powierzchnię przylegania nakrętki i powierzchnię przylegania trzpienia do wciskania nanieść wystarczająco dużo smaru molibdenowego G052723 A2 (nanieść na nowo przy każdym użyciu , patrz ilustracja 7). Po naprawie wszystkie części, na które został naniesiony SMAR MOLIBDENOWY należy starannie oczyścić i ponownie nanieść smar, jeśli mają być ponownie zastosowane !
- Założyć trzpień do wciskania.
- Wcisnąć na zimno koło łańcucha rozrządu poprzez ostrożne obracanie nakrętki wciskanej do oporu. Po wciśnięciu koła zębatego na powierzchnię przylegania wału korbowego nie dokręcać dalej nakrętki wciskanej przyrządem T30122, aby uniknąć uszkodzenia gwintu trzpienia prowadzącego. Ewentualne uszkodzenia gwintu mogą spowodować, że trzpienia do wciskania nie będzie można swobodnie wysunąć z gwintowanej części trzpienia prowadzącego.
- Ważne: Podczas luzowania nakrętki wciskanej i trzpienia należy zabezpieczyć wał korbowy przed cofnięciem – może dojść do kontaktu tłoka z zaworami i do ich uszkodzenia. Do blokowania zastosować przyrząd T10311 razem z T10161 (patrz ilustracja 8).
- Zamontować ponownie wszystkie elementy napędu układu rozrządu z zestawu naprawczego zgodnie z instrukcją napraw.
- Wymienić olej silnikowy i filtr oleju.[/quote]
Po trzecie, mój silnik dokładnie w tej sposób został naprawiony, co jest żywym dowodem na to, że to co producent opisał dokładnie znajduje zastosowanie w praktyce. Napiszę to raz jeszcze: większość polskich ASO nie ma woli albo pojęcia (ewentualnie: wymaganych narzędzi) do prawidłowego zrealizowania naprawy silnika CBZA/CBZB, polegającej na zastosowaniu zestawu naprawczego 03F198158B zawierającego poszerzony łańcuch.
[quote="Rufussmok"]Autoryzowane serwisy ASO (grupy VAG) proponują wymianę łańcucha rozrządu wraz z istniejącą osłoną o numerze 03F109210C na osłonę 03F109210D.[/quote]
Nie powiem jak jest w wypadku ASO VW, ale w podczas rekonesansu poprzedzającego naprawę mojego silnika żadna z kilku ASO Skoda nie zaproponowała ani nie sugerowała wymiany tej osłony. Pojawiały się różne warianty, wizje i permutacje w zakresie stosowanych części oraz zakresu naprawy, ale osłony łańcucha nigdy i nikt nie proponował wymieniać.
p.s. przy tego typu naprawach zawsze warto prosić o zwrot wszystkich części, oczywiście za wyjątkiem oleju i filtra
-
Warszawa / POMAGAM / - sprawdzenie, skasowanie inspekcji i błędów w sterownikach, wymiana dmuchawy, aktywacja komputera pokładowego w F2 na zegarach w stylu Nokia 3210 <!-- s;) --> ) W razie zainteresowania proszę o info na priv.
-
[quote="rodefam"]mam pytanie - musze wymienic przednie pasy bezpieczeństwa w fabii 1.2 rok 2006 czy ktoś wie jak to zrobic krok po kroku , powód po kolizji ![/quote]
W takich sytuacjach najlepiej korzystać z [url=http://workshop-manuals.com/skoda/fabia-mk1/body/body_work/passenger_protection/seat_belts/summary_of_components_of_front_seat_belts/]instrukcji serwisowej[/url], bo w tych filmach często ludzie dziwne rzeczy wyprawiają <!-- s;) --> -
Witaj!
[quote="Organista"]Czy te diody są w ogóle wymienne czy wlutowane w licznik? [/quote]
Te diody są wlutowane w licznik, a ich wymiana jest oczywiście możliwa przy odpowiednim nakładzie pracy i umiejętności, a jeśli ich nie posiadasz, to przy odpowiednim nakładzie finansowym.Przykład modyfikacji podświetlania zegarów w F1 znajdziesz [url=https://www.youtube.com/watch?v=U5cvDrJiOt4]ot choćby tu[/url].
-
[quote="Skiba01"]Pytanie czy mimo, iż w np. vw caddym były montowane silniki SDI z innym kodem silnika, to głowica będzie pasować do SDi w Fabii ?[/quote]
W wypadku różnych kodów silnika nie spodziewałbym się zgodności. Musisz więc to zweryfikować we własnym zakresie, a jak będziesz po weryfikacji to napisz by zostało dla potomnych... 8-) <!-- s8-) --> -
Po długim czasie odświeżę temat. Nikt nie odpowiedział na moje pytanie więc sam sobie na nie odpowiem. Dorzucę też info na temat wymiany.
W przypadku aut z klimatyzacją manualną w Fabii 2 stosowane są wentylatory takie same jak w autach bez klimy. Są to wentylatory dwupinowe o numerze fabrycznym [b]6Q1819015[/b] z różnymi końcówkami literowymi oznaczającymi rzekome poprawki. Koszt oryginalnego wentylator w ASO oscyluje w granicach 800 zł. Producentem tych wiatraków jest firma [b]BEHR[/b]. Na rynku aftermarketowym można kupić dokładnie ten produkt z zatartymi znakami koncernu VAG za około 370-400 zł. Wentylatory te mają oznaczenie producenta [b]8EW 009 157-111[/b]. Na rynku dostępne są też odpowiedniki tych wentylatorów produkowane przez najrozmaitsze podmioty: firmy które nie specjalizują się w produkcji tego typu asortymentu, firmy krzak, pseudooryginały made in ChRL które można kupić już za stokilkadziesiąt złotych. Ja zarówno jednych, drugich jak i trzecich nie chciałbym za darmo <!-- s;) --> Polecam dużą ostrożność przy zakupach.
Odnośnie rzekomego TPI i niby magnesiku - bzdura na resorach!
Jak już kiedyś pisałem, mój wentylator zaczął dawać o sobie znać tuż po zakończeniu okresu gwarancyjnego na samochód. Tak jak już kiedyś pisałem, udało się go podratować spryskując go środkiem smarnym. Na 1 i 2 biegu terkotania nie było, natomiast na 3 i 4 na całej desce rozdzielczej (a nawet na pedałach) czuć było wyraźne wibracje generowane przez wentylator. Z wymianą nie spieszyłem się. Z 3go biegu korzystałem sporadycznie, a z 4go nigdy, bo nie dało się wytrzymać Przerażała mnie trochę kwestia rozbiórki deski, a załatwienie tematu w ASO to wydatek rzędu 1500 zł!
Kupiłem ostatnio okazyjnie praktycznie nowy oryginalny wiatrak z Fabii 3 - numer fabryczny [b]6R1819015[/b]. Jest to dokładnie ten sam wentylator, który stosowano w poprzedniej generacji tego modelu.
[img]https://images81.fotosik.pl/670/c6ec979a196b837e.jpg[/img]
Odnośnie wymiany: linkowałem kiedyś posty z forów rosyjskich. Sugeruję jednak z nich nie korzystać, bo wprowadzają niepotrzebne zamieszanie w temacie. Wymieniając swój wiatrak skorzystałem z instrukcji ze strony [url=http://forum.skodaclub.pl/tech-fabia1i2/pro-ba-o-instrukcje-demonta-u-deski-rozdzielczej-fabia-2-t11247-45.html]forum.skodaclub.pl[/url]. Opatrzona jest ona konkretnym komentarzem oraz zdjęciami. Zdecydowałem się na wariant teoretycznie prostszy, czyli odsunięcie deski rozdzielczej - bez jej całkowitego demontażu.Potwierdzam to co napisano w w/w instrukcji - podczas tej operacji nie trzeba demontować żadnych kratek nawiewów (co pokazują opisy rosyjskie), bo nic pod nimi nie ma. Nie trzeba demontować konsoli z przyciskiem świateł awaryjnych. Nie trzeba demontować kierownicy, manetek, skrzynki bezpieczników. Do wykręcenia jest taka oto ilość śrubek:
[img]https://images82.fotosik.pl/671/5920c4235dad9a87.jpg[/img]
Zdecydowanym minusem realizacji wymiany bez całkowitego demontażu deski jest dostęp do górnej lewej śruby wentylator. Jest on po prostu fatalny, co szczególnie daje w kość podczas skręcania (bardzo przeszkadza przy tym jeden ze wsporników belki do którego mocowana jest deska rozdzielcza). Przy odrobinie dobrych chęci da radę to zrobić. Na zdjęciu owo feralne miejsce - ostatnia śrubka mocująca wiatrak siedzi za tym wspornikiem:
[img]https://images83.fotosik.pl/670/811363e38e0c41ee.jpg[/img]
Natomiast dostęp operacyjny do przestrzeni za schowkiem jest całkiem znośny i wygląda mniej więcej tak:
[img]https://images83.fotosik.pl/670/46c4bea912629e66.jpg[/img]
Ponieważ do podratowania fabrycznego wiatraka stosowałem metodę smaru w sprayu to skutek był oczywiście taki, że po wyjęciu starego wiatraka cała komora w której on siedział była zaklejona mazią powstałą z połączenia kurzu z rozpylonym smarem. Sprawa wymagała solidnego umycia, do czego użyłem alkoholu izopropylowego.Demontaż wentylatora zajął około 3 godziny. Złożenie wszystkiego w całość kolejne 3h - głównie za sprawą trudnego dojścia do górnej śrubki wiatraka, oraz linki pokrętła kierunku nawiewu powietrza. Myślę, że gdybym robił to po raz drugi to czas ten udałoby się nieco skrócić.
[img]https://images84.fotosik.pl/670/10961646f66c1311.jpg[/img]
[img]https://images82.fotosik.pl/671/29cb7df2b1a7d3f9.jpg[/img]Natomiast stan wnętrza samochodu po wyjęciu wiatraka był następujący:
[img]https://images82.fotosik.pl/671/8d0216be757e3394.jpg[/img]
Ogólnie nie było tragedii (w porównaniu z tym co pokazane jest na linkowanych przeze mnie w przeszłości forach rosyjskich). Tym niemniej wszystko co najgorsze pomyślałem o kimś kto to zaprojektował deskę rozdzielczą w tym aucie jako monolit. W Fabii 1 dzięki wyjmowanemu schowkowi wykonanie wymiany wiatraka można było zrealizować w 20 minut i to w tempie flegmatycznym.[b]UWAGA1![/b] Zabierając się za tą robotę należy wyposażyć się w zestaw plastikowych narzędzi do demontażu tapicerki. Są bardzo przydatne, szczególnie przy demontażu klapki górnego schowka (w wersji nie posiadającej u góry schowka z drzwiczkami - tak jak w moim przypadku) oraz do demontażu poduszki powietrznej pasażera. Ja kupiłem sobie zestaw Neo Tools 11-824. Sprawdził się bez pudła! Demontaż ramki radia fabrycznego najlepiej wykonać za pomocą plastikowej karty: paliwowej, lojalnościowej itp. Najlepsze są karty bez wypukłych liter, czyli raczej nie bankowe. Ramka poddaje się bez żadnego oporu. W wypadku deski rozdzielczej bez zamykanego górnego schowka dostęp do śrub mocujących poduszkę powietrzną maskuje taka podłużna klapka - należy ją podważyć odpowiednio zagiętym "łomikiem" (np. z w/w zestawu)[u] wyłącznie na dolnej krawędzi[/u] tej klapki!
[b]UWAGA2![/b] Przed odsunięciem deski rozdzielczej należy bezwzględnie odpiąć linki obydwu pokręteł (temperatury i kierunku nawiewu). Było o tym napisane w wyżej cytowanej instrukcji, ale jakoś opatrznie zrozumiałem iż trzeba odpiąć tylko linkę od regulacji temperatury. Wskutek tego podczas odsuwania deski zerwałem drugą linkę, o czym przekonałem się dopiero po złożeniu i skręceniu wszystkiego w całość Na szczęście niczego nie ułamałem i naprawa polegała na zdemontowaniu radia oraz jego konsoli, włożeniu ręki i wymacaniu gdzie powinna być podłączona owa linka. Udało się to naprawić bez powtórnego odkręcania całej deski.
[b]UWAGA3![/b] Przed przystąpieniem do pracy warto zaopatrzyć się w samoprzylepną matę wygłuszającą. Po zdemontowaniu fabrycznego wentylatora przyklejone do niego pseudofilcowe wygłuszenie nie będzie nadawało się do powtórnego montażu. Na Allegro można znaleźć parę sklepów specjalizujących się w tego typu asortymencie. Kosz takiej maty to około 10 złotych.
-
[quote="bonifacy"]W zasadzie to jakiś tam specjalistycznych narzędzi za bardzo nie potrzeba. Typowe klucze i klucz dynamometryczny. Jest nieodzowny i tutaj zakup na jedną robotę nie jest za bardzo opłacalny.[/quote]
Właśnie głównie o dynamometr chodzi. Mam go w planie kupić, bo przydałby się przy wielu innych pracach, ale ciągle jakieś inne wydatki wyskakują. Sprawdzałem ceny wymiany UPG i powiem szczerze, że udało mi się dostać w jednym ASO ofertę za kwotę porównywalną z warsztatem "nieautoryzowanym". Zobaczymy jak ten temat zrealizują. -
[quote="bonifacy"]Koszty UPG ? ... Dorzucić do tego robociznę u mechanika to jakby nie liczyć może być więcej jak 500.[/quote]
Właśnie. Silnik nie jest skomplikowany w budowie tyle że brakuje mi trochę narzędzi by temat zrealizować we własnym zakresie.[quote="patgaw"]daj link do tego testera[/quote]
Ja go kupiłem akurat [url=http://allegro.pl/tester-szczelnosci-uszczelki-glowicy-co2-15-testow-i6402136007.html]tu[/url]. Podobnych ofert można zleźć na pęczki. -
Wiem że ten test nie był konieczny, ale chciałem sobie przetestować ten testerek 8-) <!-- s8-) --> Zresztą płyn chłodniczy jest wyraźnie zaolejony więc nie ma o czym mówić. Orientujesz się ile mechanicy biorą orientacyjnie za wymianę uszczelki, splanowanie głowicy, wymianę płynu i oleju?
A skąd wziąłem? Ano mamy taką perełkę w rodzinie, która więcej stoi niż jeździ
-
Hej
Na internetowych aukcjach znaleźć można przeróżne testery szczelności uszczelki pod głowicą. Niezależnie od ceny zasada ich działania jest zawsze taka sama. Zamiast korka zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego montuje się gumowy korek. W nim umieszcza się U-rurkę, do której wlewa się płyn reakcyjny. Płyn reaguje na obecność dwutlenku węgla i zmienia swoją barwę. Jeśli uszczelka jest uszkodzona to w układzie chłodzenia pojawiać się będą gazy spalinowe, czyli m.in. CO2. W takim wypadku powinno dojść do odbarwienia płynu reakcyjnego. O istnieniu tego typu testerów dowiedziałem się oglądając jeden z odcinków programu [i]"Samochód marzeń - kup i zrób"[/i] <!-- s;) -->
Zadawałem sobie jednak pytanie: czym różnią się testery, skoro jedne można kupić za kilkanaście złotych, inne za kilkadziesiąt, a są też testery i za znacznie wyższe kwoty. Postanowiłem to sprawdzić, tym bardziej, że mam w rodzinie auto, w którym wszelkie znaki na "niebie i ziemi" wskazują na uszkodzoną UPG.
Na jednej z aukcji nabyłem przykładowy testerek za kwotę kilkunastu złotych. By przekonać o tym czy reakcja zachodząca w płynie reakcyjnym rzeczywiście jest miarodajnym sposobem weryfikacji problemu, kontroli poddałem dwa auta. Pierwsze z nich to podejrzewana o występowanie problemu z UPG Fabia mk1, rok produkcji 2002, silnik AZE, przebieg ok. 95 tys km. Drugie auto będące swoistym punktem odniesienia, to Fabia mk2, rok produkcji 2011, silnik CBZA, przebieg 98 tys km.
[img]https://images81.fotosik.pl/668/54745b251c648d3d.jpg[/img]
Jak widać na zdjęciach zachowanie płynu reakcyjnego wydaje się dokładnie odwzorowywać stan uszczelki w obydwu silnikach. W wypadku silnika AZE po 10 minutach trzymania go na podwyższonych obrotach nastąpiło wyraźne odbarwienie odczynnika. Natomiast 10 minutowy test przeprowadzony na silniku CBZA nie spowodował odbarwienia płynu. Obydwa testy zostały przeprowadzone dla rozgrzanych silników.
Poniżej zdjęcie uzasadniające cel wykonania tej weryfikacji dla silnika AZE:
[img]https://images83.fotosik.pl/667/118ca9fc1e778365.jpg[/img]Tym sposobem Fabia z motorem AZE wędruje do warsztatu celem wymiany UPG...
-
Aktualizacja z perspektywy czasu w związku z brakiem info na temat klocków Epad.
Stare hamulce wyglądały przy przebiegu 96 tys tak jak na poniższym zdjęciu. Są to tarcze fabryczne, które były przetaczane ok. 60 tys km temu. Z nominalnych 22 mm zostało już tylko 20 mm, czyli w rezerwie 1 mm. Klocki też wytrzymałyby jeszcze trochę. Natomiast bezpieczeństwo (i estetyka <!-- s;) --> ) jest dla mnie priorytetowe więc wymieniłem cały zestaw.
[img]https://images84.fotosik.pl/667/d658764f79a4be39.jpg[/img]
Nie udało mi się znaleźć żadnych informacji od użytkowników którzy zdecydowali się na montaż klocków ceramicznych Textar Epad. Trafiłem jednak na parę opinii na temat bliźniaczego produktu - Jurid White. Niestety, tak jak się obawiałem opinie na temat skuteczności klocków ceramicznych vs klasycznych były nienajlepsze. Co więcej, znalazłem wręcz opinie mówiące o tym, że po założeniu klocków ceramicznych auto nie hamuje, a przyhamowuje. Sytuacja ma się rzekomo poprawiać po rozgrzaniu hamulców, ale przy zimnych ponoć działają wyraźnie gorzej niż klocki klasyczne.Nie zdecydowałem się więc na testy klocków Epad. Postawiłem na to co już sprawdzone. Kupiłem nowe tarcze [b]Textar Pro 92082203[/b] oraz klocki [b]Textar 2313001.[/b] Zakupu dokonałem jak zwykle w [b]iparts.pl[/b]. Wymiany tarcz oraz klocków dokonałem we własnym zakresie, wykonując przy tej okazji odświeżenie zacisków hamulcowych.
[img]https://images83.fotosik.pl/666/a20a0341cc1905a5.jpg[/img]
[img]https://images81.fotosik.pl/667/c08ddd12ce1bb5fd.jpg[/img]
[img]https://images83.fotosik.pl/666/32fba7d80430abf0.jpg[/img]
[img]https://images82.fotosik.pl/667/b964cf6c9b01f949.jpg[/img]
[img]https://images83.fotosik.pl/666/6a5f6efd87b1086d.jpg[/img]
Jako ciekawostkę podam koszty w porównaniu do cen w ASO. Za w/w komplet tarcz i klocków Textar zapłaciłem 355 zł, wymiana kosztowała mnie 0 zł.W ASO ceny są następujące: tarcze hamulcowe [b]6R0615301C - 598 zł za 2 sztuki[/b]. Klocki [b]1S0698151A - 324 zł[/b], [b]RAZEM: 922 zł[/b]. Koszt wymiany: 230 zł. [b][u]Koszty w ASO RAZEM: 1152 zł brutto[/u][/b].
[b][u]Oszczędność[/u][/b] przy zastosowaniu w/w rozwiązania względem cen w ASO wynosi zatem [b][u]797 zł[/u][/b] Ot jak można sobie nastrój poprawić
I o ile w wypadku tylnych hamulców bębnowych jestem orędownikiem zakupu części oryginalnych, o tyle w wypadu hamulców przednich zakup tarcz i klocków w ASO jest niepotrzebnym przeinwestowaniem, by nie powiedzieć marnotrawstwem pieniędzy.
Przestrzegam natomiast i uwrażliwiam na to gdzie się kupuje części, bo o natknięcie się na chińską podróbkę naprawdę nietrudno! Wtedy problemy gwarantowane! Dla uświadomienia powagi problemu przypomnę filmy które już kiedyś tu linkowałem:
- [url=https://www.youtube.com/watch?v=JmAGEKphEVo]Auto.sme.LIVE: Čínske brzdy vo Fabii skončili v plameňoch[/url]
- [url=https://www.youtube.com/watch?v=MulVDP_pD4Y]ŠKODA Originálne brzdové doštičky[/url]
-
[quote="tyrkam"]Hej Jestem nowy na forum i bardzo podoba mi się ten materiał...(CUT)[/quote]
Witaj na forum kolego [b]tyrkam[/b]!Osobiście to bardziej polecam Ci sięgnąć pod dokumentację, a nie żadne zdjęcia. Znajdziesz w niej niezbędne opisy, procedury, wymagane narzędzia, momenty dokręcania śrub, informację które z nich są jednorazowe itp.
Schemat układu rozrządu w silniku SDI:
[img]http://workshop-manuals.com/skoda/fabia-mk1/images/fabia-mk1-4185.png[/img]A szczegółowy opis znajdziesz w tutorialu serwisowym na [url=http://workshop-manuals.com/skoda/fabia-mk1/power_unit/1.9/47_kw_sdi_engine/enginecrankshaft_group_pistons/removing_and_installing_tightening_the_toothed_belt/summary_of_components/]workshop-manuals.com[/url].
-
[quote="sebste"]A myślisz, że samą pracę korektorów można sprawdzić (tak mniej więcej, czy w ogóle działają)...[/quote]
Korektor występuje pojedynczo. Jest umiejscowiony w okolicach tylnej belki po prawej stronie pojazdu. Bez manometrów ciężko będzie cokolwiek sprawdzić. [url=http://workshop-manuals.com/skoda/fabia-mk1/chassis/brakes_hydraulics_regulator_servo/brake-power_regulator_brake-pressure_reducer/inspecting_and_adjusting_the_brake-power_regulator/]Tu masz instrukcję serwisową[/url] producenta opisującą jak należy weryfikować działanie tego elementu.
[quote="sebste"]Na szybko przyłożona linijka pokazuje takie bogate 201mm i organoleptycznie taki sam, prawie zerowy rancik, jak kilkadziesiąt tysięcy km temu. Suwmiarka może nawet podejść pod 202 - i to wyjaśniałoby problem słabego hamowania tyłu i niskiego pedału hamulca.[/quote]
Nominalna średnica bębna to 200mm, maksymalna 201,5 mm. Grubość okładziny szczęk to nominalnie 5 mm, dopuszczalna wartość minimalna 2,2 mm. Niewielki rancik nie powinien być problemem. Brak pyłu to niepokojący objaw. Sprawdzałeś działanie cylinderków?
[quote="sebste"]Pozostaje kwestia nierównej siły z przodu, ale w czwartek wymieniam bębny + cały środek i pojadę na ścieżkę.[/quote]
Tylko co mają bębny i ich zawartość do nierównej siły z przodu?Fabię mk1 którą miałem jakiś czas temu dręczyły nagminne problemy z hamulcami tylnymi (auto z ABS więc nie miało korektora). Wkładałem linki różnych producentów (w tym jedne z ASO) i różne szczęki - zawsze coś było źle. Zawsze problem z jedną stroną. A problemy zaczęły się od czasu wymiany komponentów fabrycznych. Za każdym razem po zamontowaniu szczęk (montowałem ATE i rzekomo oryginalne Ferodo) po pewnym czasie wracał problem z ręcznym po jednej i tej samej stronie.
Obecnie mam Fabię mk2 z blisko 100k km przebiegu. Hamulce bębnowe są nadal fabryczne, są w bdb stanie i działają po prostu bez pudła! W związku z tym wniosek do którego doszedłem jest dosyć prosty - poprawne działanie tylnych hamulców bębnowych wymaga stosowania [u][b]wyłącznie oryginalnych części![/b][/u]
Skoda posiada o ofercie gotowy zestaw naprawczy hamulców tylnych [b]5J0698511[/b]. W Polsce kosztuje on krocie bo ok. 670 zł - komplet szczęk, cylinderków, sprężynek. Do tego trzeba dokupić bębny. W zagranicznych sklepach z częściami ten sam zestaw można kupić za ok. połowę tej kwoty. Doliczając przesyłkę wyjdzie pewnie ok. 400 zł. Jeśli będę musiał u siebie wymienić hamulce to tym razem użyję tylko oryginalnego zestawu naprawczego. Jeśli miałbym kupować jakikolwiek zamiennik to wyłącznie od [b]Textara[/b].
Jeszcze jedna ciekawostka: producentem szczęk na pierwszy fabryczny montaż jest od wielu lat [b]Ferodo[/b]. W tzw aftermarkecie można oczywiście kupić szczęki Ferodo, ale uwaga: [u]to nie są te same szczęki, które są montowane fabrycznie[/u]. Atermarketowe szczęki Ferodo nie będą też tymi samymi szczękami, które sprzedawane są w ASO jako w/w oryginalny zestaw naprawczy. Pomimo iż producent jest niby ten sam to będziemy mieli do czynienia z zupełnie różnymi szczękami. Osobiście to sprawdziłem.
-
[quote="sebste"]ogólnie pierwsze naciśnięcie hamulca po wyjechaniu na ulicę spowodowało nieplanowane ostre hamowanie.[/quote]
Kolego, po tym co napisałeś na myśl przychodzą mi problemy z korektorem siły wspomagania, który wystepuje w Twoim aucie - skoro jak napisałeś, nie ma ono systemu ABS.[img]http://workshop-manuals.com/skoda/fabia-mk1/images/fabia-mk1-385.png[/img]
Producent przewidział procedury weryfikacji tego elementu. Do tego potrzebna jest jednak wiedza i przyrządy pomiarowe. Zarówno jednego jak i drugiego typowy mechanik-Janusz nie posiada.
[quote="sebste"]Druga sprawa: pojawiła mi się dzisiaj żółta kontrolka wspomagania.[/quote]
Warto byłoby zacząć od rzeczy najprostszej czyli sprawdzenia pamięci błędów sterowników. Może został jakiś ślad którzy będzie w stanie naprowadzić na źródło kłopotu. -
Kolego, w jakim kierunku poszła diagnoza? Udało Ci się namierzyć źródło problemu? Z tego co słyszałem to zdarzają się problemy z tulejami cylindrów i czasami bywa to źródłem nieszczelności między układem smarowania a chłodzenia silnika.
Napisałeś o przedostawaniu się płynu do oleju - a czy w drugą stronę problem też obserwowałeś? Miałeś tłustą maź pod korkiem zbiorniczka wyrównawczego?
-
[quote="FishDFresh"]Lekcja dla mnie unikaj ASO i lokalnych Januszy mechaników.[/quote]
Odnośnie ASO to nie generalizowałbym w takim stopniu. Są oczywiście takie ASO, które lepiej omijać bo pracują tam ludzie niewarci wspierania ich swoimi pieniędzmi. Niezależnie od tego trzeba wiedzieć o tym, że naprawa wielu rzeczy w ASO polega na ich wymianie, tak jak napisał [b]kapi[/b].Natomiast odnośnie Januszy / Januszów to zdecydowanie trzeba ich unikać jak ognia!!! Problem polega niestety na tym, że bardzo duży odsetek warsztatów kryje w sobie jakiegoś Janusza... :roll: a nierzadko nawet większą ich ilość :x <!-- s:x -->
-
[quote="kombi"]Auto Blak dobry jest[/quote]
Omijać szerokim łukiem! Poprosiłem ich jakiś czas temu o kosztorys wymiany rozrządu. Takiego steku bzdur jaki otrzymałem z Auto-Blaka nie wysłał żaden inny serwis Skody.