[b]Wojol[/b], z tym kołem na wale korbowym sprawa jest bardzo dziwna. W katalogach faktycznie nie widać tego jako osobnej części oznaczonej niezależnym numerem, z drugiej jest taki oto filmik, na którym jak ewidentnie owe kółko jest wymieniane - i wszystko na to wskazuje, że robi to pracownik ASO <!-- s;) -->
[url]https://www.youtube.com/watch?v=uht2ROfERuw[/url]
Skąd wzięli tę część? Nie wiadomo! Czy Ty wziąłęś nieoryginalny rozrząd? Czyżby Ruville?
Odnośnie odgłosów przy rozruchu: tam są dwa łańcuchy, z czego tego drugiego nie udało mi się zidentyfikować jako części zamiennej (od pompy oleju). Nie ma nawet żadnego napinacza i może stukać w obudowę.
jacekpk (@jacekpk)
Informacje o jacekpk
Posty napisane przez jacekpk
-
-
[quote="Roberto_tdi"]Z mojego źródła :] <!-- s:] --> wiem że jest akcja fabryczna(TPI) na warkot wentylatora...[/quote]
Bardzo ciekawe rzeczy tu napisałeś Na ile pewne jest Twoje źródło? :] Zgłaszałem kiedyś problem w ASO i zostałem olany w tym temacie. Zaproponowali mi wymianę wentylatora - za zawrotną kwotę. Znasz kod tej akcji? Uciszanie wentylatora magnesikiem? Jeśli to prawda to Skoda sięgać zaczyna sięgać po jakieś szamańskie sposoby naprawy bubli konstrukcyjnych -
Pytanko takie: czy orientuje się ktoś z Was jaki typ dmuchawy stosowany jest przy klimie manualnej (2 czy 3 stykowy?). Skąd moja wątpliwość? Stąd, że w katalogu producenta Behr-Hella (w innych zresztą też) znalazłem opis, że dwustykowy jest do aut bez klimy, a przy trójstykowym jest opis, że do samochodów z klimą automatyczną W F1 miałem climatic (czyli półautomatyczna) i dmuchawa była 3-stykowa. W F2 mam manualną i nie mam pewności czy wiatrak jest taki sam, czy jednak inny? <!-- s:) -->
-
[quote="peter58"]Otóż ja to widzę w praktyce tak (..) wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam kluczyk i w momencie uruchomienia silnika Ledy świecą. Jak zbliża się zmrok Ledy gasną, a zapalają się światła mijania.[/quote]
Odnośnie sposobu włączania świateł dziennych jest tak jak napisał wcześniej kolega [b]TOMUŚ[/b]. Jeśli zdecydowałbyś się na lampy NSSC wówczas masz w zestawie moduł włączający światła po uruchomieniu silnika (nie jak jest fabrycznie w F2, że światła włączają się od razu do przekręceniu kluczyka). Przełączanie na światła mijania jest jednak czynnością w pełni manualną <!-- s:) --> -
[quote="bonifacy"]
Że niby co ? mam samochód to muszę mieć te pi...ne ledy ? Bo jakaś moda na nie czy co ? Lans jaki ? Ekodruty i te inne bajery ? Są inne ważniejsze wydatki związane z tytułu posiadania samochodu.[/quote]
Jesteś wolnym człowiekiem, niczego nie musisz. Ani mieć LED-ów, ani wydatków związanych z posiadaniem samochodu, ani samego samochodu. Twój wolny wybór. Chcesz samochód - masz wydatki. Jakie one są: Twoja decyzja. Proszę nie uprawiać hejtu czy walki ideowej w sytuacji, w której inny forumowicz prosi o poradę w tym konkretnym temacie. -
W moim wypadku z tym wiatrakiem sprawa wygląda tak, że na 1 i 2 biegu działa w poprawnie, nie można przyczepić się do kultury jego pracy. Gorsza rzecz robi się na 3 biegu, a prawdziwa masakra na 4 <!-- s:) --> Bardzo rzadko kiedy używam 3 i 4, dlatego dopiero teraz to spostrzegłem. Na 4 biegu dmuchawa generuje takie wibracje, że silnika zupełnie nie słychać... Prędzej czy później będzie trzeba zmierzyć się z tematem jego wymiany.
Znalazłem na rosyjskich stronach takie oto foto tutoriale jak dobrać się do wentylatora wentylacji/klimatyzacji w Fabii 2. Ręce opadają...
- [url]https://www.drive2.ru/l/1885527[/url]
- [url]https://www.drive2.ru/l/1885622[/url]
No i warto jeszcze pokazać rosyjski patent na naprawę wentylatora bez jego wyjmowania.... :cisza: :hyhy:
[url]https://www.drive2.ru/l/2564349/[/url]
-
To chyba wariant dosyć optymistyczny <!-- s:) --> Drogo Cię skasowali za wymianę i części?
-
Kolego [b]witrafi[/b],
Jeśli chodzi o smarowanie wentylatora za pomocą WD40 - nie wróżę raczej dobrego rezultatu. Preparat ten jest już na rynku trochę lat i doświadczenie pokazuje, iż jego własności smarne nie są oszałamiające. Owszem, jest to dobry środek penetrujący, czyszczący, wypierający wodę, ale jako smarowidło bym go nie używał. Ja bazowałem na dwóch preparatach: Kontakt PRF 7-78 oraz Turbo oil PRF 290. Obydwa można bez problemu kupić przez net <!-- s:) --> Ten drugi - jak sama nazwa wskazuje - zdaje się mieć bardzo dobre właściwości smarujące i mniej śmierdzi.Do przeprowadzenia smarowania nie trzeba mieć endoskopu, zresztą ciężko się nim tam manewruje. Gdy wkładasz tam rękę przez klapkę recyrkulacji to trafiasz na wnętrze bębnowego śmigła wentylatora. Sam wentylator wygląda tak jak na poniższym obrazku (po włożeniu palców przez klapkę "macasz" wentylator między łopatkami a napisem skodaczesci - na poniższym zdjęciu
[img]http://www.skodaczesci.pl/skoda-photo/1224_1163778982_wentylator fab.JPG[/img]
Bęben zazwyczaj jest bardzo brudny, zależnie od intensywności eksploatacji samochodu dmuchawa tłoczy całkiem spore ilości powietrza. Jeśli do tego weźmiemy pod uwagę zanieczyszczenia pochodzące ze zużycia samego wentylatora (np pył ze ścierających się szczotek), to efekt jest taki jak miałeś okazję się przekonać :przestraszony: -
Pytanie co masz na myśli pod pojęciem "będzie pasować". Jeśli chcesz by działały Ci na niej przyciski... Stawiam, że w takiej sytuacji będziesz musiał wymienić taśmę pod kierownicą, a przede wszystkim... mieć sterownik obsługujący multifunkcje... który ot tak, sam z siebie nie zadziała. Pewnie już ktoś z forumowiczów takie przeróbki robił, ale warto zastanowić się pięć razy, czy gra jest warta świeczki, w sensie nakładów finansowych.
Kierownicę masz już nowego typu - z nowym logo na airbagu?
-
Dokładnie, ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy zmniejszenie częstotliwości używania przednich reflektorów przyczynia się do wydłużenia ich żywotności, bo matowienie jest w dużej mierze skutkiem uszkodzeń mechanicznych zewnętrznej powłoki reflektorów (gdyby tak nie było polerowanie lamp nie byłoby skutecznym środkiem zwalczania tego problemu, a tak przecież jest: polerka pomaga). Jeśli już, to jazda na dziennych wpływa na zmniejszenie stopnia "zużycia" odbłyśników reflektorów. Niezaprzeczalnym faktem jest natomiast, że w mojej Fabii 1 nie miałem problemu matowienia, mimo blisko 180 tys km przebiegu na liczniku i garażowania pod chmurką <!-- s;) -->
-
[quote="bonifacy"][quote="peter58"] jedyny argument to odciążyć instalację [/quote]Rzeczywiście jest to jakiś argument,ale czy to się opłaca?[/quote]
Idąc tym tokiem myślenia: czy opłaca się mieć samochód? Same wydatki...A teraz na poważnie: odciążenie elektryczne instalacji to jeden argument, druga rzecz to aspekt ekonomiczny. Odkąd w Fabii 1 założyłem DRL-e zapomniałem praktycznie o potrzebie wymiany żarówek przednich reflektorów, a mało nie jeździłem <!-- s:) --> W F2, która ma fabryczne światła dzienne (co prawda zwykłe, żarówkowe) żarówki świateł mijania nie były wymieniane w ciągu pięciu lat (zresztą te od świateł dziennych też jeżdżą od nowości).
Ja podłączałem DRL-e pod czujnik świateł cofania. Nie jest to najbardziej elegancka metoda. Pewnie można by wpiąć się gdzieś przy skrzynce bezpieczników.
-
Jeszcze nie mam, ale biorąc pod uwagę ilość pracy, jaka jest w F2 wymagana do wymiany tego elementu, bałbym się wkładać elementu używanego... <!-- s;) -->
-
15 stron w tym wątku i jeszcze Ci mało doświadczeń na temat TSI...? :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
Co Ci mogę na pewno powiedzieć to to, że silnik ten nie nadaje się dla "motoryzacyjnego nadgorliwca"... :] ponieważ pojawiające się od czasu do czasu hałasy będą wprowadzały go w stany lękowe o kondycję jednostki napędowej :cwaniak: Nie ma się co oszukiwać: Fabia napędzana jednostką TSI (nawet najsłabszą) prowadzi się całkiem dobrze, jak na auto w swojej klasie. Kupując egzemplarz używany trzeba go jednak bardzo dokładnie obejrzeć, a przede wszystkim: osłuchać.
Jeśli miałbym Ci coś poradzić to polecam auta z rocznika >=2013. Ważne jest by "kandydata do zakupu" posłuchać na zimnych silniku. Nie oczekuj jakichś generalnych wniosków, bo na takowe ciężko liczyć. Każdy egzemplarz trzeba przeanalizować osobno i dokładnie. Szukać auta z jak najmniejszym przebiegiem.
Oglądałem jakiś czas temu Rapida z 2013 roku: 1.2 TSI CBZA, 50 tys km na liczniku (auto od dealera) - w mojej ocenie egzemplarz nie nadawał się do zakupu. Silnik pracował bardzo dziwnie - albo rozrząd, albo łańcuch pompy oleju "jarmolił" cały czas. Pojechaliśmy do innego dealera - takie samo autko, ten sam silnik i podobny przebieg - zupełnie inna kultura pracy. Za moją rekomendacją szwagier wziął ten drugi egzemplarz
Wspominałem już o tym, ale napiszę to ponownie: Fabia 2 vs Rapid z silnikiem CBZA (czyli 86 koni) - wygrywa zdecydowanie Rapid. Jeździ się nim dużo przyjemniej (pozycja za kierownicą: bez porównania; po powrocie do Fabii mam wrażenie jakbym na krześle usiadł ). Jeśli ktoś myśli, że Rapid jest za ciężki do tego silnika od razu napiszę, że od Fabii (i to w wersji hatchback!) z tą samą jednostką jest cięższy tylko o niecałe 40 kg. Różnica w wadze bardzo mała, a jeśli chodzi o komfort i przestrzeń oraz wielki bagażnik - nie ma nawet czego tu porównywać Najlepiej jednak szukać wersji z silnikiem CBZB - będzie więcej koni i bardzo przydatny na długich trasach szósty bieg :hyhy:
-
Ja mam kolejny dowód na to, że TSI - przed i po modyfikacjach rozrządu - warczy przy rozruchu... <!-- s;) --> Słychać to w filmie o Superbie, udostępnianym przez Zachara na kanale Zachar Off:
https://youtu.be/mzNmM5LWnCw?t=2m20s
I co z tego, że zmienili rozrząd z łańcucha na pasek, skoro kultura pracy silnika nie uległa szczególnej poprawie...? Charakterystyczny metaliczny przydźwięk (słyszany także na tym filmie) powoduje w mojej ocenie łańcuch pompy oleju. Grunt jednak w tym, by nie było niebezpieczeństwa zniszczenia silnika wskutek usterki układu rozrządu.
Ostatnio miałem sposobność pojeździć Rapidem z motorem CBZA (1.2 TSI 86 KM) - dokładnie takim, jaki mam w Fabii z wiosny 2011 roku, czyli sprzed modyfikacji łańcucha. Jednostka napędowa w Rapidzie jest z całą pewnością z serii tych poprawionych - auto z wiosny 2013. Porównując na słuch kulturę pracy obydwu silników: z zewnątrz nie słychać szczególnych różnic. Zarówno moja Fabia jak i Rapid mają tendencję do sporadycznego warknięcia podczas rozruchu. Zupełnie inaczej silniki te brzmią jednak zza kierownicy. Być może jest to kwestia wyciszenia, a może zupełnie innej konstrukcji nadwozia. W każdym razie: w Rapidzie ten sam silnik brzmi w mojej ocenie dużo lepiej.
Są też inne wspólne mianowniki jednostki 1.2 CBZA sprzed i po modyfikacji: zarówno w Fabii jak w Rapidzie na wolnych obrotach zauważyć można od czasu do czasu zjawisko jakby chwilowego wypadania z zapłonu... Efekt jest taki, jakby gdzieś iskrę gubił, ale w obydwu wypadkach nie jest to kwestia uszkodzonych przewodów. Obstawiam na 90%, że producent powiedziałby, iż jest to jest "cecha pojazdów" wyposażonych w ten silnik... :]
-
Poczytajcie tego bloga, który podlinkowałem kilka postów temu ([url]https://1200cctsiengine.wordpress.com[/url]). Jego autor opisuje ciekawy przypadek, jaki wystąpił w jego silniku. Dla leniwych cytuję co najważniejsze w kwestii przyczyny pękania tłoków:
[quote]...the injector accumulates soot around it, so the fuel spray is not uniform as it should. Because of this the fuel accumulates on one side of the cylinder and washes the protecting oil from the wall of the cylinder. Because there is no protection, there is more friction and the piston and the ring get hotter on that side of the cylinder. So the effect in the end is the destruction of the piston and rings, as you can see in the pictures below.[/quote]
Autor udokumentował swoje wpisy zdjęciami i opisem całej historii silnika 1.2 TSI CBZB w swojej Ibizie. Wspomina on też o poprawionym silniku...
[quote]To mention that after many attempts of correcting the errors of functionality design of this engine unit, the 1.2 TSI CBZB, they replaced and released an improved version with four-valve layout and belt driven camshafts. And the clients that bought the chain driven engines… may God be with them.[/quote]
<!-- s:) --> -
Owszem, są na pasku, ale pompa oleju napędzana jest w części silników staremu, czyli łańcuchem który nie ma żadnego napinacza. Efekt jest taki, że terkotanie było i jest, nawet w nowych konstrukcjach TSI, tyle że jest ono niegroźne.
-
Klocki TRW w nowych Skodach w salonie widziałem niejednokrotnie Szczególnie łatwo je dostrzec przy alufelgach o rzadkim żebrowaniu... <!-- s;) -->
Ja z całą pewnością nie polecam tarcz ATE. Miałem w F1 i krzywiły mi się dwukrotnie - bez żadnego konkretnego powodu. Może źle trafiłem - nie wiem. Sądzę, że teraz stawiałbym jednak na "oryginały" :chytry:
-
O zdejmowanie deski zapytałem raczej pod kątem ewentualnej wymiany wentylatora dmuchawy... O tym co znaczy gimnastyka na leżąco pod deską rozdzielczą bardzo dobrze wiem, bo w Fabii 1 zakładałem sobie kiedyś autoalarm akcesoryjny... Podczas realizacji tej procedury ratował mnie dwa razy kolega z mniejszymi od moich rękoma bo nie byłem w stanie wsadzić w kilka miejsc rąk i zapiąć kostki... :kwasny: <!-- s:kwasny: -->
-
Tempomat tempomatowi chyba nierówny. Jeden ze sprawdzonych przeze mnie sprzedawców różnych części do Skody oferuje tempomat ([url]http://allegro.pl/nowa-tasma-tempomat-skoda-fabia-2-roomster-vw-polo-i5077167384.html[/url]) i pisze, że istnieje możliwość jego uruchomienia za kwotę 150 zł... W tym wypadku na pewno deska nie jest rozbierana... nikt za taką kasę roboty tej by się nie podjął :chytry: <!-- s:chytry: -->