lukab88 - jeżeli życie Ci miłe trzymaj się z daleka od bieżnikowanych opon.
Dębica Passio też odpada, bo zachowuje się fatalnie podczas hamowania. Jaki masz budżet? A przede wszystkim jaki rozmiar opon potrzebujesz?
Albo jednak strzelony silniczek obiegu wewnętrznego. Mi się również samoczynnie wyłączał, ale bardziej nieregularnie niż koledze.
Mirek - dotarły się, co prawda trochę czasu minęło, ale zaczęły dobrze zbierać wodę. I są bardzo ciche 
<!-- s:) -->
Kapi - we dwójkę montowaliśmy to ustrojstwo, wiesz jak pisane są te instrukcje... bardziej jak hieroglify 
Nieprawda, Dębica to jest opona klasy budżetowej, która w prawie wszystkich testach wypada fatalnie.
Barum kosztuje niewiele więcej niż Dębica, a osiągi ma na poziomie gum klasy średniej.
I nie jest to jednostkowy przypadek, tylko reguła.
[quote="pietrass"]
Oczywiście dobrze byłoby wiedzieć, jak się Skoda ustosunkowuje do lanie paliw Vpower Racing, bo wyraźnie przestrzegają przed stosowaniem dodatków do paliw.[/quote]
Przestrzegają przed wlewaniem dodatków do paliwa w postaci buteleczki z magicznym płynem, których jest pełno w sklepach motoryzacyjnych i stacjach paliw. A nie zabraniają tankowania paliwa najwyższej jakości typu Verva, Suprema, czy Vpower. Właśnie o to chodzi, żeby te benzyny miały dodatki ulepszające paliwo, bo inaczej bez sensu byłoby je w ogóle tankować. Auto na takich paliwach zdecydowanie lepiej jeździ, ale nie z powodu wyższej liczby oktanowej, a właśnie z powodu tych dodatków. Podawałem artykuł na forum w tym temacie.
To wszystko zależy od danego konkretnego ASO. Nie można generalizować. Moja jest cały czas serwisowana w Emidzie i nie zamieniłbym tego na żadnego innego mechanika.
Ale trzeba też mieć podejście odpowiednie, ja już zdążyłem poznać wszystkich pracowników serwisu, porozmawiamy sobie czasem na luźne tematy:)
Swoją drogą widać, że Fabia jeździ oklejona więc jeśli klient będzie zadowolony to i zrobi dobrą opinie o danym serwisie w internecie, prawda? Co też czynię na każdym kroku:P
Niestety dzisiaj przytrafiło mi się to po raz drugi 
<!-- s:( --> Silnik podczas jazdy szybko złapał 90 stopni i niestety wskaźnik się nie zatrzymał i powędrował w okolicach 100. Włączyłem ogrzewanie na max i dojechałem na niskich obrotach pod blok. Na wskaźniku cały czas było koło 100 stopni. Otworzyłem maskę i sprawdziłem ręką tą grubą rurę, która prowadzi do chłodnicy - niestety była tylko lekko ciepła. Dałem silnikowi wystygnąć jakieś 5 minut, załączyłem ponownie. Tym razem wskaźnik szybko doszedł do 90 stopni, ale zatrzymał się idealnie w miejscu. Następnie sprawdziłem ponownie gumową rurę do chłodnicy - była bardzo gorąca.
Chyba miałeś rację Mirek...
Tylko skontroluj poziom za jakiś czas czy płynu nie ubyło. Jeśli ubyło to masz gdzieś wyciek, bez mechanika się nie obejdzie.
Nie wystarczy Ci list polecony priorytetowy? To też pewna przesyłka, a tańsza o prawie 10zł;)
W sklepie motoryzacyjnym nie ma? Allegro nie ma? Przecież to wszędzie można kupić. Do schowka wkładasz żarówkę [b]C3W[/b].
Ja ostatnio kupowałem sobie C5W, bo wymieniałem oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Bez problemu dostałem to w Norauto.
Przykładowa aukcja na allegro z C3W:
http://allegro.pl/c3w-12v-zarowka-magneti-marelli-oryginalna-i2188754682.html<!-- m -->
[quote="milcia91"]Oświećcie osobę nie bywającą w autoryzowanych servisach (wujek mechanik ), czy przy okazji takiej kontroli podbijają przegląd w dowodzie? Bo mi wkrótce badania wyjdą więc i tak trzeba jechać, a jeśli jest taka okazja i wbijali by przegląd to pakuje się w kolejkę <!-- s:D -->[/quote]
Raczej nie licz na to, że podbiją;) To kosztuje 100zł i wątpię, żeby podarowali taką kwotę.
Bo silniki są coraz bardziej wyżyłowane, a co za tym idzie skomplikowane. Nie ma niestety nic za darmo.
[quote="MirekS"]Ja od dwóch lat stosuję wycieraczki firmy SENA, pierwszy komplet wytrzymał blisko dwa lata teraz mam drugi i też nie narzekam. Cena za 2 szt. ok. 37zł.[/quote]
Z ciekawości kupiłem te banany w realu. Z tym że są 2 serie tych wycieraczek. Najpierw kupiłem tą tańszą czyli jakieś 25zł za dwie. I były beznadziejne, robiły smugę w jednym miejscu i strasznie głośno pracowały.
Później kupiłem tą droższą serię czyli ok 37zł za parę. Lepiej żebyście nie słyszeli moich przekleństw podczas zakładania tego ustrojstwa do mojej fabii... nie wiem co za idiota to projektował. Na początku źle ścierały wodę w jednym miejscu, teraz jest już lepiej. Przynajmniej są ciche. Ale z czystym sumieniem nie mogę ich polecić.
Sprzęgło w Fabii pracuje faktycznie bardzo specyficznie, w mojej jest podobnie. Ciężko się przyzwyczaić jeżeli się jeździło innymi samochodami.
Jeszcze w 100% nie opanowałem tego sprzęgła tak aby nie było nawet minimalnego szarpnięcia, ale to kwestia treningu. Jak mam dobry dzień to zmieniam biegi idealnie gładko:)
[quote="emmjot"]
Tak, mam ICE, klimatyzacja była nabijana jakoś niedawno ,mam papier, ale zastanowił mnie ten filtr przeciwpyłkowy, co to? To taki zwykły filtr do nawiewu?
W zasadzie to nawet mam jakiś papier ze rozrząd był robiony przy 58tyś, a teraz mam 83tys, ale nie jestem pewien co do wiarygodności tego świstka.[/quote]
Filtr, który się znajduje koło schowka i filtruje powietrze, którym oddychasz wewnątrz auta:)
Może być zwykły i niezwykły, jeżeli założysz węglowy to dodatkowo pochłonie Ci część szkodliwych i nieprzyjemnych zapachów typu spaliny.
Warto dbać o regularną wymianę bo zapchany filtr oznacza słabą wydajność wentylacji i szyby mogą parować.
W naszych warunkach dobrym nawykiem jest zmiana takiego filtra 2x w roku.
Nie ryzykuj z rozrządem, ja miałem świstek ale z ASO i wbite dodatkowo w komputer serwisu więc miałem pewność.
Widzę, że masz wersję ICE. Więc obowiązkowo nowy filt przeciwpyłkowy i standardowa obługa klimatyzacji (przegląd + nabicie).
U mnie ktoś załatwił sprężarkę właśnie przez nie dokonywanie regularnych przeglądów:(
Rozumiem, że mam bacznie obserwować wskaźnik i w razie czego natychmiast reagować.
Jeżeli taka sytuacja się nigdy nie powtórzy to znaczy, że to mógł byś jednostkowy przypadek?
Jeżeli stary termostat akurat dobrze zadziałał to zajmowało to podobną ilość czasu. Ale często było tak, że temp. dochodziła do 60...70 wskaźnikowych i na tym koniec.
Dlatego też wymieniłem go na nowy (oryginał) i jeżdżę na nim już kilka miesięcy bez żadnych problemów.
Macie pomysł co się mogło stać?
Jadę w sobotę wieczorem trasą do domu. Temperatura na zewnątrz nie wyższa jak 5st. Silnik się szybko rozgrzewa (mam nowy termostat wraz z całą obudową)
i nagle patrze się na wskaźnik temp., a tam jest ok. 100st. Zaznaczam, że cały czas się poruszałem więc zimne powietrze chłodziło silnik.
Włączyłem ogrzewanie na maksimum i dojechałem spokojnie na parking. Wyłączam silnik i sprawdzam po kolei:
Włączam silnik ponownie. Wskaźnik pokazuje ok 80 st cieczy. Na postoju gazuje silnik tak, żeby spróbować go przegrzać.
Za każdym razem gdy wskaźnik mija delikatnie 90st momentalnie włącza się wentylator chłodnicy. I zawsze tak było.
Mam rozumieć, że te 100 parę stopni to był jakiś błąd czujnika i się tym nie przejmować?
Niestety dzisiejszy [url=http://kontakt24.tvn.pl/temat,czworo-rannych-krajowa-4-zablokowana,38196.html?categoryId=2]wypadek[/url] potwierdza czarny kolor krajowej 4 <!-- s:( -->