[F1] Przepustnica - temat zbiorczy
-
Dzisiaj z okazji rozpoczęcia wakacji, mojej fabci została wyczyszczona przepustnica, pierwszy raz po prawie 70 tys km. Była czarna od pyłu i brudu. Efekty po paru właśnie przejechanych km: silnik bardzo ładnie wkręca się na obroty, jeszcze płynniej przyspiesza, po wyluzowaniu obroty płynnie opadają. Błędy z kompa skasowane <!-- s:) --> .
-
[quote="DJ GRZES"]Od dobierania sa serwisy[/quote]
A czy Ty masz pojęcie jaką manianę odpiepszają serwisy :?: Chyba nie :?: <!-- s:?: --> Więc nie bajeruj nas tu serwisami które sobie nie radzą z najprostszymi rzeczami. Najpierw poznaj serwis od środka, a dopiero go zachwalaj, ja właśnie tak zrobiłem i skutecznie się wyleczyłem z ich usług.
[b]Bieniek 1986[/b] nie bierz się sam za przepustnicę bo po jej wyczyszczeniu trzeba jeszcze podłączyć vaga lepiej skorzystać z jakiegoś zaufanego warsztaciku który to zrobi za dobrą flaszkę.
-
Mirku chyba ino nieliczni wierzą jeszce w serwisy,ale można do nich gadać jak do słupa,TAK WIEĆ I JA WAM GADAM LEPIEJ WEŻCIE SOBIE ZAUFANEGO MECHANIKA A TERAZ KAŻDY MAJĄCY COŚ DO POWIEDZENIA MA KOMPA I JEDZCIE DO NIEGO.W SEWRISIE ROBIĄ MATOŁY A WŁAŚCICIELE ICH TO ZŁODZIEJE.
-
Witam i zapraszam do rejstracji na forum .. tam m.in mozesz podac jaki masz silnik wtedy udzielenie odp na Twoje pytanie bylo by znacznie latwiejsze ..
przewaznie przepustnice znajduja sie pod plastikowa pokrywa silnika
-
[quote="mirek"]silnik 1,4 mpi 2002r fabia 44kw[/quote]
Witam.
Ten silnik ma 60 KM, nie 68 jak podałeś w podpisie <!-- s:) -->
Przepustnica jest pod plasikową osłoną po środku silnika od strony podszybia. -
witam co trzeba zrobic zeby przeczyscic przepustnice w fabi 1.4 mpi jak sie do tego zabrac
-
Musisz najpierw odkrecic plastikowa pokrywe silnika, nastepnie przygotowac klucze (imbusy) odkrecic przepustnice, najlepiej bez odlaczania od wiazki zeby potem nie bylo problemow z bledami w kompie ... wystarzy czysta szmatka i benzyna ekstrakcyjna i zabierasz sie za czyszczenie.
-
[quote="Wojtas"]Musisz najpierw odkrecic plastikowa pokrywe silnika, nastepnie przygotowac klucze (imbusy) odkrecic przepustnice, najlepiej bez odlaczania od wiazki zeby potem nie bylo problemow z bledami w kompie ... wystarzy czysta szmatka i benzyna ekstrakcyjna i zabierasz sie za czyszczenie.[/quote]
A potem podłączasz do vaga i w drogę <!-- s:) -->
-
[quote][b]Bieniek 1986[/b] nie bierz się sam za przepustnicę bo po jej wyczyszczeniu trzeba jeszcze podłączyć vaga lepiej skorzystać z jakiegoś zaufanego warsztaciku który to zrobi za dobrą flaszkę.[/quote]
A jeśli jednak chcę sam spróbować, to czy mogę prosić o wskazówki <!-- s;) -->
Co co Vaga.. mam interfejs i program.. na czym polega kalibracja? Jest jakiś guzior, czy to wyższa szkoła jazdy? -
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=3345&highlight=przepustnicy<!-- m -->
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=3125&highlight=przepustnicy
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?t=7878&highlight=przepustnicy
Tu masz opisane adaptację, czyszczenie i naprawę -
[quote="kornat"]Tu masz opisane adaptację, czyszczenie i naprawę[/quote]
Dziękuję pięknie : :padam: <!-- s:padam: -->
-
[quote="MirekS"][quote="DJ GRZES"]Od dobierania sa serwisy[/quote]
A czy Ty masz pojęcie jaką manianę odpiepszają serwisy :?: Chyba nie :?: <!-- s:?: --> Więc nie bajeruj nas tu serwisami które sobie nie radzą z najprostszymi rzeczami. Najpierw poznaj serwis od środka, a dopiero go zachwalaj, ja właśnie tak zrobiłem i skutecznie się wyleczyłem z ich usług.
[b]Bieniek 1986[/b] nie bierz się sam za przepustnicę bo po jej wyczyszczeniu trzeba jeszcze podłączyć vaga lepiej skorzystać z jakiegoś zaufanego warsztaciku który to zrobi za dobrą flaszkę.[/quote]
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka to raz a dwa łatwo można zepsuć przepustnice właśnie ja czyszcząc wiec oszczędzanie może być pozorne po za tym po czyszczeniu trzeba ja skalibrować.
Poznałeś serwis od środka? albo Ty albo Twoi znajomi odpier.... maniane to nie znaczy że wszyscy muszą. Pozdrawiam
-
Nie ma to jak odpisywać na posty z przed trzech lat i organizować jakąś kłótnię.
Osobiście uważam, że trzeba być niezwykle zdolnym aby uszkodzić przepustnicę podczas czyszczenia. A wykonanie adaptacji przepustnicy to również jedna z najprostszych rzeczy do wykonania, chyba że ktoś ma problemy z obsługą komputera.
pozdro
-
[quote="zielarzlol"]Nie ma to jak odpisywać na posty z przed trzech lat i organizować jakąś kłótnię.
Osobiście uważam, że trzeba być niezwykle zdolnym aby uszkodzić przepustnicę podczas czyszczenia. A wykonanie adaptacji przepustnicy to również jedna z najprostszych rzeczy do wykonania, chyba że ktoś ma problemy z obsługą komputera.
pozdro[/quote]
Sorki nie zerknalem na date. Nie trzeba byc zdolny zeby ja zepsu wystarczynadmierna iloś środka i nie umiejetne czyszczenie
-
Wczoraj przeczyściłem przepustnicę, złożyłem ją do "kupy", na wszelki skalibrowałem i pupa.. obroty na jałowym biegu nadal falują <!-- s:( --> Może nieznacznie lepiej wkręca się na obroty. Co może być jeszcze przyczyną falujących obrotów?
-
[quote="Bartek1112"]Poznałeś serwis od środka? albo Ty albo Twoi znajomi odpier.... maniane to nie znaczy że wszyscy muszą. Pozdrawiam[/quote]
Panuj nieco nad sobą człowieku bo to już nie pierwszy post który czytam Twojego autorstwa wyrażający, iż masz poważny problem z wyrażaniem swoich emocji.
Dla Twej informacji, pracuję z osobą która w dwóch krakowskich serwisach skody spędziła ładne parę lat, najpierw jako zwykły mechanik, a potem mistrz zmianowy i to co się dowiedziałem od niej skutecznie mnie wyleczyło z usług tych oszustów i naciągaczy.
-
Witam,
Panowie mam mega problem.
Dzisiaj dzięki forum wyczyściłem sobie przepustnicę.
Niestety efekt mizerny wręcz tragiczny, ponieważ silnik pracuje gorzej niż przed czyszczeniem.
Obroty falują, że hoho.
Po dodaniu gazu po chwili obroty spadają poniżej 1000 i auto wiruje jak pralka.
Macie pomysł, dlaczego tak się dzieje ?
Jestem załamany.PS - czyszczenie wyglądało następująco: odłączyłem akumulator, rozkręciłem, wyczyściłem, poskręcałem, podłączyłem akumulator, odpaliłem silnik - pracował na luzie około 10 min., później przejechałem kilka km i problem nie znika ;(
Pozdrawiam,
Marek -
Jak by kolega czytał to by kolega wiedział, że po czyszczeniu należy wykonać adaptację przepustnicy . Chyba, że kolega to zrobił tylko nie napisał i wtedy to inna sprawa. Najpierw wykonaj adaptację i dopiero pisz o ewentualnych problemach. <!-- s -->
-
[quote="skodzik"]Jak by kolega czytał to by kolega wiedział, że po czyszczeniu należy wykonać adaptację przepustnicy . Chyba, że kolega to zrobił tylko nie napisał i wtedy to inna sprawa. Najpierw wykonaj adaptację i dopiero pisz o ewentualnych problemach. <!-- s -->[/quote]
No właśnie...
Przed chwilką wróciłem od znajomego u którego zrobiłem to co napisane powyżej...
Problem zniknąłPozdrowienia,
Marek Tkacz -
Swoją drogą zastanawiam się co ta adaptacja "robi", że auto pracuje inaczej... ?