Kupno samochodu
-
Sprawa ma się tak- na razie ze swojej strony dysponuję kwotą 4000zł + to co ojciec dorzuci, jak sprzedam skuter za 1800zł to ja ze swojej strony daję 5800zł plus ojciec jako pożyczka nieoprocentowana. Kwota max za auto to 12 tyś zł, wersja hb, silnik benzynowy (ale nie ten co ma 60 czy 68 km, jednak słabo się zbiera) bez gazu.
Oglądaliśmy dziś Golfa IV z 1999 r, silnik 1.6, skóra, klima, 4x szyby el, el. lusterka, szyberdach wspomaganie itp za 13 tyś i ojciec skłonny jest dorzucić <!-- s:) --> .
Tak więc Fabia powinna mieć tą klimę i przynajmniej 2x el. szyby, centralny zamek. -
Apropo sprowadzania pojazdów ze stanów oraz sprawdzaniu numeru VIN - ma ktoś sposoby? Albo rady u kogo lub gdzie to sprawdzić? Czy może zapłacić i skorzystać z oferty np. tej strony? http://www.sprawdzhistorie.pl/<!-- m -->
-
Próbowałeś na tym forum http://www.bezwypadkowy.net/forum<!-- m -->
Tam są ludzie którzy mają dostęp do baz USA itd.. -
Dobrze zrobiłeś, że nie wziąłeś tej fabki, jak zobaczyłem zdjęcia to ... masakra.
-
Jak miałeś od początku problemy trzeba było zmienić salon, nie wierzę, że w W-awie jest tylko jeden sprzedawca Skody, ja przed zakupem poszedł na parking oblukałem co stoi i wybrałem autko, które stało, a potem wszystko zgodnie z planem, ale fakt faktem o czym każdy powinien pamiętać, na gębę się nie załatwia spraw finansowych - wszystko co chcesz (wynegocjowałeś) miej z podpisem sprzedawcy na zamówieniu wtedy nie będzie niespodzianek.
-
witam
ja kupowalem fabke przez telefon i internet w Poznaniu - oczxywiscie nowa, atrakcyjne upusty wyprzedazowe i gratisy, czas oczekiwania 14 dni, we w-wiu fabka jaka chcialeem 3 mies czekania
w poznaniu bylem tylko raz po odbior 20 min i w droge do domu, a na dworzec przyjechal po mnie samochod salonowy :szok: <!-- s:szok: -->
oczywiscie handlowiec uczciwy i sprawdzony - polecony przez znajomych a fabka przetrzepana we w-wiu i jest oki -
Właściciel Fabii sprzedał dla handlarza za 4500zł. Znalazłem teraz ją w necie:
http://otomoto.pl/skoda-fabia-1-rece-stan-super-C20413535.html<!-- m -->Dziwnym trafem odmłodzona do 130 tyś km (a ma oryginalnie 180tyś km) .
-
O... w dodatku "pierwszy właściciel, serwisowany w ASO". To widzę że książeczka serwisowa też podrobiona, bo pewnie ostatni przegląd w ASO był jakieś 15tyś km temu, a ten samochód 115tyś km to widział 4lata temu... -.- To już jest normalnie skurw....stwo...
-
Hm!!! Takie rzeczy to powinno się zgłosić na policję. Normalnie to jest skurw... :cenzura: :wsciekly: . Normalnie nóż się w kieszeni otwiera :cenzura: <!-- s:cenzura: --> Nic tylko nas na każdym kroku [color=#CC0000]xxxxxxx[/color]!!!
[color=#CC0000]-------------
cenzura - jeszcze raz i :ban?:
kapi.[/color]
Uniosłem się trochę (sorki),ale już miałem taki zakup wozu i mnie zrobili na szaro.Pozdro -
Zajadę prawdopodobnie we wtorek do tego gościa i wytknę co nieco, daleko nie mam więc zobaczymy co powie. Ja mu powiem, że wiem jaki ma oryg. przebieg, co było do robienia i że nie była do końca serwisowana w ASO (jedynie na gwarancji).
-
podaj nr VIN na forum - google go zindeksuje i bedzie wszystko jasne <!-- s:) -->
-
i wiele osób się nabiera na takie autka, gdzie oszuście zbijają na tym interes,
później masz autko 20 letnie z przebiegiem 90 tys. km od 1 własciciele bezwypadkowe, którym jeździł dziadek tylko do kościoła oczywiście nie palący, masakra,
dlatego wolałem nówkę.:mur: <!-- s:mur: -->
-
[b]pietrass[/b] nówka to nówka ale nie kadego stać.
A przy zakupie używanego trzeba byc ostrożnym i nie wierzyc w takie głupoty jak auto od dziadka który jeździł do kościoła tylko. Inna sprawa auto nie powinno być za bardzo wypucowane itp.
-
[quote="nicram"][b]pietrass[/b] nówka to nówka ale nie kadego stać.
A przy zakupie używanego trzeba byc ostrożnym i nie wierzyc w takie głupoty jak auto od dziadka który jeździł do kościoła tylko. Inna sprawa auto nie powinno być za bardzo wypucowane itp.[/quote]
jak policzyłem rzetelnie ile mnie kosztowało utrzymanie starego samochodu,
( no i jeszcze jedna uwaga, jak sam się nie znasz na mechanice, elektryce danego samochodu i nie masz gdzie jego naprawiać lub nie masz znajomego i uczciwego mechanika, to po pierwszym wjeździe na warsztat, bajka dopiero się zaczyna, bo usterki zaczynają się mnożyć praktycznie logarytmicznie)
to stwierdziłem, że bardziej mi się opłaca kupić na kredyt nowe. A do tego Skoda ma chyba najlepsze warunki kredytowania. -
Ja o mały włos nie kupiłam Fabki 10- letniej z Niemiec. Przebieg 138 tyś. Wszystko ok, blacha ładna, wręcz zbyt ładna jak na taki wiek samochodu. Martwiło mnie dlaczego stoi na zimówkach (a było to w lipcu), w wyposażeniu zabrakło rolety bagażnika [wersja kombi] i tylnych zagłówków. Sprawdziliśmy samochód przez znajomego znajomego [pajęczynką poszło] i doszliśmy po VINie. Sądzę, że było bliskie spotkanie z TIRem i dachowanie, a oryginalny przebieg miała 274 tyś. Od razu zrezygnowałam.
W ogóle to wierzę, że można mieć zadbany samochód. Sama wcześniej miałam Felcię z 96r. Przebieg miała oryginalny niespełna 126 tyś. Osobiście nabijałam Chuchałam na nią i dmuchałam, bo to mój samochód. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale to jest zobowiązanie. Nie tylko pod kątem zalać - naprawić. Uważam, że dobrze ją eksploatowałam, dlatego nie miałam problemu ze sprzedażą jej. Serce i tak ściska, bo się do niej przywiązałam w pewnym sensie <!-- s:) -->
-
[quote="Wrona"]doszliśmy po VINie. Sądzę, że było bliskie spotkanie z TIRem i dachowanie, a oryginalny przebieg miała 274 tyś. Od razu zrezygnowałam.[/quote]
dysponujesz nim ? możesz wkleić ?
zbudujmy bazę samochodów których "nie polecamy" a wujek google nam pomoże :zdrowko: <!-- s:zdrowko: --> -
Muszę poszukać, jak znajdę to wrzucę <!-- s:) --> Obawiam się jednak, że już poszła, bo ani na komisie jej nie ma, ani na otomoto.
-
No niestety jest to smutna polska rzeczywistość takich aut jest u nas masa.
-
[quote="kapi"][quote="Wrona"]doszliśmy po VINie. Sądzę, że było bliskie spotkanie z TIRem i dachowanie, a oryginalny przebieg miała 274 tyś. Od razu zrezygnowałam.[/quote]
dysponujesz nim ? możesz wkleić ?
zbudujmy bazę samochodów których "nie polecamy" a wujek google nam pomoże :zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->[/quote]Niestety mężulek wywalił foto z telefonu, "bo nie lubi jak ma zaśmieconą kartę". Przykro mi nie pomogę w zaindeksowaniu dla wujcia
-
http://otomoto.pl/skoda-fabia-1-rece-stan-super-C20413535.html<!-- m -->
Cały czas jest ta fabia- bynajmniej ja widzę ją.
Z tą bazą aut nie polecanych to bardzo dobry pomysł. Każdy z nas mieszka w innym rejonie a sprawdzenie takiego auta to max 30min, i mnóstwo nerwów i czasu zaoszczędzone dla potencjalnego kupującego.
Żeby kupujący mógł łatwo znaleźć takie auto w necie potrzeba trochę danych i linków:
-linki do aukcji (wszystkich z tym autem)- przez kogo sprzedawane
- z jakiego miasta
- nr. tel do sprzedającego
- nr VIN wraz z opisem przebiegu serwisu
wiadomo że nie każdy będzie szukał w necie info o aucie które chce kupić, ale zakładam że ok 20-30% ludzi zwłaszcza młodych poszuka i będzie znało już odpowiedz.