Witaj na forum Fabia Club Polska

Światła do jazdy dziennej - temat zbiorczy

Temat utworzony · 56 Posty · 59245 Wyświetlenia
  • Witam. Panowie przypominam że fabia ma specjalny pin do podłączenia świateł do jazdy dziennej. Wystarczy kupić ledy bez żadnych specjalnych automatów będą tańsze i podłączy je do pinu TFL we włączniku świateł. Przeprowadzić jeden kabelek do komory silnika (opisywałem sposób) i połączyć z naszymi nowymi światełkami oraz gdzieś podkręci minus i cieszyć się światełkami. Świecą po przekręceniu kluczyka gasną gdy przekręcimy włącznik w pozycję postojówek lub drogowych świateł. Dodatkowo w momencie uruchamiania rozrusznika ledy są chwilowo automatycznie gaszone. Żadnych kombinacji zbędnych kabli i dodatkowych puszek wszystko jak w fabrycznej instalacji.

  • [quote="kris3434"]
    Przyszło mi jeszcze do głowy (zgodnie z instrukcją montażu lamp) aby może spróbować wpiąć się w kable od czujnika biegu wstecznego -on też działa dopiero po przekręceniu kluczyka (tylko czy do niego dochodzi plus - chyba tak - trzeba by to było sprawdzić) - lokalizacja czujnika jest niedaleko akumulatora - więc było by OK. Gdzie jest czujnik - znalazłem temat o jego wymianie - są zdjęcia http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=5479<!-- m --> Co o tym sądzicie ? Będzie tam plus ?[/quote]

    Tak czytałem ten wątek bo również chce założyć DRL-510HP i powiedz mi kris3434 lub jacekpk bo obaj podłączaliście się pod czujnik biegu wstecznego czy ten sam efekt nie uzyskalibyśmy podłączając się gdzieś w lampie do przewodu od świateł mijania/krótkich? Przecież te światła też możemy dopiero zapalić po przekręceniu kluczyka.

    Pozdrawiam

    [b]PS1[/b]. Wiem już że to nie wypali 😞 . Napięcie pojawia się tam dopiero po włączeniu świateł.
    Przyszło mi coś jeszcze do głowy. A może by udało się wpiąć pod zasilanie sterowania położenia lamp? Czy tam napięcie jest po przekręceniu kluczyka czy też dopiero jak włączymy światła?

    [b]PS2[/b]. Sterownie silniczkiem też odpada ale już poradziłem siebie z tematem.
    Znalazłem zasilanie po stacyjce w komorze silnika w okolicach akumulatora więc nie musiałem płatać się z kabałami w kabinie czy tak jak chłopaki tu pisali przy czujniku wstecznego 🙂 .
    Wszystko działa jak trzeba ale nie mam takiego efektu jak było tu wspomniane:
    [quote="kris3434"]

    Efekt końcowy, światełka super świecą. A to o czym pisał - [b]jacekpk[/b] - "W kwestii "control boksa" dołączonego do zestawu świateł dziennych NSSC HP510. "Sterownik" ten zapewnia włączenie świateł dopiero po uruchomieniu silnika - po włączeniu zapłonu światła włączają się na ułamek sekundy, a ich definitywny start wyzwalany jest skokiem napięcia towarzyszącym "odpaleniu" maszyny" - to naprawdę super sprawa.

    [/quote]

    Nie wiem czy to zależy od "control boksa" bo widzę na zdjęciach, że mam ciut inny niż Wy. Pudełko takie samo, żółta naklejka taka sama ale u Was widziałem na pudełku naklejoną okrągłą naklejkę z literą F u u mnie w tym miejscu jest A. Może jednak czymś się różnią bo u mnie światła zapalają się po przekręceniu kluczyka i świecą, przy odpalaniu silnika przygasają (jak większość urządzeń w samochodzie tak jak fabryka zrobiła) i świecą dalej. Po włączeniu pozycyjnych i mijania oczywiście gasną. Nie ma tego efektu włączenia ze zwłoką. Ciekawe czym to spowodowane jest, chyba że w tym kablu nie ma 12 V ale wtedy by światła nie świeciły. Poza tym elementem, który raczej jest charakterystyczny dla tego egzemplarza jest wszystko OK 🙂

    [b]PS3[/b]. Nie wiem jak u Was ale u mnie pojawiły się zakłócenia w radiu jak mam zapalone dzienne. Po przełączeniu na mijania szumy ustępują.
    Nie jest to może jakieś straszne ale pojawiły się.

  • Witaj grzesk.
    Wydaje mi się że to jednak wina leży po stronie podłączenia przez ciebie tego plusa po stacyjce - chodzi o te zakłócenia radia o których piszesz.
    Nie wiem pod co to podłączyłeś ale ja naprawdę długo szukałem pod maską kabla na którym pojawiał by się plus po stacyjce i takiego nie znalazłem, było gdzieś na forum że (o ile dobrze pamiętam to biało niebieski czy odwrotnie) przewód dochodzący do sterownika/komputera który załącza pompę paliwa (czy jakoś podobnie) jest po stacyjce ale przy komputerze grzebać i wpinać się nie zamierzałem.
    Dziwne jest też to że nie ma u ciebie tego błyśnięcia i dopiero załączenia całkowitego po uruchomieniu silnika (no chyba że twoje światła a konkretnie ten control box są jakieś inne) - ale to możesz bardzo łatwo sprawdzić: wystarczy że ten przewód od control boxa który ma być podłączony do plusa po stacyjce (u mnie czerwony) dotkniesz do plusa na akumulatorze przy zgaszonym silniku, trzymając cały czas dołączony do plusa akumulatora tenże przewód światła powinny tylko mignąć a nie świecić (mimo tego że przewód będzie cały czas podłączony do "+" ,przy zgaszonym silniku - zaznaczam ).

    Co do tego wspomnianego przez ciebie kabla o którym pisałeś że znalazłeś i podłączyłeś światła - jeśli masz jakiś miernik to sprawdź jakie faktycznie jest na nim napięcie, bo podejrzewam że tam owszem może pojawiać się prąd po przekręceniu stacyjki, ale nie koniecznie 12V, no i dziwne jest to że światełka które pobierają zaledwie kilka wat powodują zakłócenia w radiu, to też może być wina tego kabla który znalazłeś - bo nie wiadomo co on i jak zasila.

    Jak coś to pisz i daj znać czy są jakieś postępy.

  • [quote="rob044"]Witam. Panowie przypominam że fabia ma specjalny pin do podłączenia świateł do jazdy dziennej. Wystarczy kupić ledy bez żadnych specjalnych automatów będą tańsze i podłączy je do pinu TFL we włączniku świateł. Przeprowadzić jeden kabelek do komory silnika (opisywałem sposób) i połączyć z naszymi nowymi światełkami oraz gdzieś podkręci minus i cieszyć się światełkami. Świecą po przekręceniu kluczyka gasną gdy przekręcimy włącznik w pozycję postojówek lub drogowych świateł. Dodatkowo w momencie uruchamiania rozrusznika ledy są chwilowo automatycznie gaszone. Żadnych kombinacji zbędnych kabli i dodatkowych puszek wszystko jak w fabrycznej instalacji.[/quote]

    Witam
    Sprawdziłem sobie wyłącznik świateł i faktycznie TFL nie jest obsadzony i spokojnie można do niego podłączyć światła do jazdy dziennej (zasilanie pojawia się po przekręceniu kluczyka i znika po włączeniu świateł).
    Mam pytanie jak podłączyć się do tego pinu TFL i skąd wziąć "spinkę" aby podłączyć przewód?

    Pozdrawiam

  • [b]Dyzio73[/b], w ASO kupisz kabelek z pinami.... albo zagadaj do kolegi [b]KOLEŚ[/b]. ma dużo takich rzeczy :zdrowko: <!-- s:zdrowko: --> i na pewno coś dobierze.

  • Tak się składa, że mam oryginalne halogeny... i tak się zastanawiam, czy nie zrezygnować z nich na rzecz okrągłych DRL.
    W moim przypadku byłoby to tak:
    Zdemontowałbym halogeny i w ich miejsce zamontowałbym okrągłe ledowe DRLy.
    W wyłączniku świateł wystarczy przewód od halogenów przepiąć w miejsce TFL.
    I wtedy światła dzienne świecą się po przekręceniu kluczyka i gasną po wyłączeniu zapłonu lub po włączeniu świateł pozycyjnych/mijania.
    Cała instalacja jest już gotowa więc nie trzeba ciągnąć nowych przewodów.
    Jedyna wada to, że tracę halogeny (które właściwie góra dwa razy w doku używam albo wcale)
    W razie czego nie ma problemu wrócić do wersji oryginalnej.
    I co najważniejsze, nie muszę robić żadnych dziur...

    Czy ktoś robił coś podobnego?

  • [quote="Dyzio73"]
    Czy ktoś robił coś podobnego?[/quote]

    [b]enemik[/b] ma tak włożone, ale jak podłączył to nie wiem

  • [quote="kris3434"]Witaj grzesk.
    ...
    Co do tego wspomnianego przez ciebie kabla o którym pisałeś że znalazłeś i podłączyłeś światła - jeśli masz jakiś miernik to sprawdź jakie faktycznie jest na nim napięcie, bo podejrzewam że tam owszem może pojawiać się prąd po przekręceniu stacyjki, ale nie koniecznie 12V, no i dziwne jest to że światełka które pobierają zaledwie kilka wat powodują zakłócenia w radiu, to też może być wina tego kabla który znalazłeś - bo nie wiadomo co on i jak zasila.

    Jak coś to pisz i daj znać czy są jakieś postępy.[/quote]

    Witam kris3434,

    Troszkę czasu minęło ale dopiero teraz miałem chwilę aby posprawdzać to co napisałeś.

    Zaczynając od twojego mrugnięcia świateł to zrobiłem jak pisałeś i u mnie światła po prostu się zapalają. Nie ma mrugnięcia. Chyba jednak Box u mnie jest inny i u Ciebie załącza światła jak pojawi się większe napięcie niż 12 V w momencie pracy alternatora.

    Sprawdzałem miernikiem ten kabel do którego się wpiąłem i tam jest 12 V (dokładnie 0.1 - 0.2 V mniej niż na akumulatorze ale jest on do wymiany bo chyba tej zimy już nie wytrzyma, dlatego napięcie jest a granicy).

    Zrobiłem jeszcze inne próby i sytuacja wygląda tak:

    1. Na próbę podłączyłem bezpośrednio do akumulatora i radio też zaczyna delikatniej szumieć a po włączeniu pozycyjnych czy mijania szum unika.
    2. Przedłużyłem sobie kabel + po stacyjce i przypiąłem się do pinu TFL we włączniku świateł. Sytuacja z radiem jak wyżej.

    Zauważyłem, że położenie Boxa ma lekkie znaczenie. Gdy mam go zamocowanego przy akumulatorze (tam najbardziej mi pasuje i dobrze się trzyma) radio ciut bardziej szumi niż jak Box położyłem chwilowo na szkle reflektora. Chwilowo zostawiłem go przy akumulatorze gdyż nie wiem jak będzie zachowywał się podczas jazdy. Tak się złożyło, że pod czas prób radio prawie bez problemów grało ale podczas jazdy bywa różnie.

    Podsumowując zmieniając miejsce podłączenia + po stacyjce niewiele się poprawiło. Zostawiam na razie tak jak jest dopóki na coś nie wpadnę lub ktoś z Was może coś jeszcze podpowie. Tragedii nie ma ale trochę denerwuje 🙂 <!-- s:) -->

    Tak na zakończenie wyjaśnię, do którego kabla się przypiąłem w komorze silnika. Mam czeskie schematy może się doczytam co to jest ale może ktoś wie od czego to kabel.
    Kabel jest u mnie koloru czarno-żółtego i dochodzi do wtyczki która znajduje przy tylnym zewnętrznym narożniku akumulatora, tuż przy wlewie płynu do spryskiwaczy. Wtyczka ta jest przykręcona razem z pojemnikiem na płyn do spryskiwaczy do kielicha kolumny McPersona. Ten czarno-żółty kabel jest na górze tej wtyczki i jak dobrze pamiętam to na wtyczce kabel ten oznaczony jest jako pin nr 13. Ktoś wie co to jest ?

    Pozdrawiam

  • Który bezpiecznik jest od pinu TFL, czy to będzie ten od reflektorów przeciwmgłowych (65)?

  • !!! Dla zainteresowanych montażem świateł do jazdy dziennej !!!

    Stratą czasu jest przeprowadzanie przewodów z komory silnika do wnętrza pojazdu i szukania tam "+ po stacyjce". Najlepszym i pewnym rozwiązaniem jest podłączenie się do czujnika świateł cofania. Czujnik ten znajduje się na skrzyni biegów tuż za zderzakiem(sterczy skierowany lekko w dół) są tam dwa przewody a w jednym z nich(czarny z czerwonym paskiem) pojawia się napięcie po przekręceniu kluczyka. Mi montaż zajął ok godziny i wszystko działa wprost bajecznie:)

  • [quote="willy85"]!!! Dla zainteresowanych montażem świateł do jazdy dziennej !!!

    Stratą czasu jest przeprowadzanie przewodów z komory silnika do wnętrza pojazdu i szukania tam "+ po stacyjce". Najlepszym i pewnym rozwiązaniem jest podłączenie się do czujnika świateł cofania. Czujnik ten znajduje się na skrzyni biegów tuż za zderzakiem(sterczy skierowany lekko w dół) są tam dwa przewody a w jednym z nich(czarny z czerwonym paskiem) pojawia się napięcie po przekręceniu kluczyka. Mi montaż zajął ok godziny i wszystko działa wprost bajecznie:)[/quote]

    Szkoda ze nie ma tu POMOGL 🙂 <!-- s:) --> Dziekujemy!

  • Witam
    Chcialbym w swojej skodzie wersja skandynawska, zrobic swiatla led jestem laikiem elektrykiem i mechanikiem, czy znalazlby sie ktos kto by mi pomogl krok po kroku zalatwic ta sprawe

  • Auto masz importowane ? Pytam ponieważ wersję oświetlenia skandynawską możesz w F2 FL aktywować przez komputer.

  • [quote="Czapla55"]Witam.

    Temat wałkowany wielokrotnie, ale nie znalazłem nigdzie tego sposobu. Nie wierzę, żeby nikt tego dotychczas nie zrobił, więc widocznie po prostu nie ma chętnych do podzielenia się swoimi doświadczeniami.

    Uważam, że nakaz oświetlania słońca to faszyzm. Nie chcę prowokować dyskusji, napomknę tylko, że bywają normalne kraje jak Japonia (pierwsza a nie druga 🙂 <!-- s:) -->, gdzie w ogóle nie ma obowiązku jazdy na światłach. Nawet w nocy, w deszczu czy w śniegu. Szlag mnie trafia, że jakiś urzędas kradnie mi ca 150 W mojego prądu + żarówki, szczotki alternatora, pół akumulatora, paska, itd. Dlatego postanowiłem zamontować światła led. Jest to czynność dosyć skomplikowana, trzeba się wpinać szeregowo w przewody, ogólnie nie jest to zbyt łatwe dla przeciętnego obywatela. Ale czasami da się prościej...

    Nowa Fabia, podobnie jak wiele innych modeli Skodzinek posiada tzw. "fabryczne światła do jazdy dziennej". To jest patent, który opcjonalnie włącza światła mijania w momencie gdy uruchamiamy silnik. Otóż ten wynalazek piekielnie ułatwia montaż tych normalnych świateł ledowych. Dlatego:

    1. Wystarczy kupić same światła, bez specjalnego układu (przekaźnika) - wychodzi dużo taniej.
    2. Nie trzeba nic kombinować z wpinaniem się w instalację.

    Do włączania tych świateł fabrycznych (będę nazywał je "światła 1") służy włącznik ukryty koło skrzynki bezpieczników i złącza diagnostycznego. Trzeba zdjąć osłonę, wyjąć styropianowe zabezpieczenie od dołu a następnie zdjąć z tego włącznika kostkę. W kostce są dwa przewody, ten dolny daje nam wszystko, czego potrzeba do ledowych świateł do jazdy dziennej (będę nazywał je "światłami 2"). Trzeba podłączyć do tej kostki przewód zakończony zwyczajną skuwką (tzw. "chłopaczek"). Przy całym tym przedsięwzięciu problemem jest tylko przeciągnięcie tego przewodu do komory silnika. Jeśli kogoś w ogóle zainteresuje mój post, wtedy opiszę jak to zrobić w miarę bezboleśnie, ja puściłem przewód wzdłuż linki do otwierania maski, mam już na to patent. Tu gdzieś na forum ktoś żalił się, że w czasie tej operacji nie mógł zdjąć wycieraczek bez ściągacza - na to też jest sposób.

    Przewód podpięty w ten sposób podłączamy na plusa do świateł 2, ja na wszelki wypadek wlutowałem tam jeszcze na stałe bezpiecznik, ale to chyba nie jest konieczne. Minusy poszły na masę w pobliżu świateł, było z tym troszkę kłopotów, bo tam wszędzie jest plastik i trzeba było ciągnąć dosyć daleko. Po włączeniu zapłonu zapalają się automatycznie światła 2, w wypadku włączenia jakichkolwiek innych świateł (postojowe, mijania czy drogowe) światła 2 gasną z automatu. Jedynym wyjątkiem jest użycie tzw. "zganiacza" (wtedy światła 2 się palą) ale przepisy na to pozwalają i specjalnie precyzują ten przypadek. Odległości, wymiarów i innych parametrów nie podaję, to łatwo wszędzie wyszukać. Trzeba tylko pamiętać o tych dwóch cholernych homologacjach, jak ich nie będzie to niebieski na pewno nas okradnie.[/quote]
    Czy w ten sposób mogę też podpiąć oryginalne światła do jazdy dziennej skody (te razem z halogenami)?
    One mają po 21 W i czy w tym przypadku nie trzeba stosować przekaźnika?

  • a co mowia przepisy? tez w mojej fabi sa zamontowane swiatla do jazdy dziennej i dostalem kwit legalizacyjny od poprzedniego wlasciciela bo montowal gdzies w jakims warsztacie tylko chodzi mi w jakich warunkach kiedy i w jakich godzinach mozna uzywac tych swiatel by bylo poprostu "przepisowo"?

  • [quote="netgear89"]a co mowia przepisy? [/quote]
    Szanowny Kierowca powinien wiedzieć skoro posiada prawo jazdy 😄 <!-- s:D -->

    Przepisy w tym zakresie nie mówią wprost wiele. Ustawa prawo o ruchu drogowym, Rozdział 5, Oddział 3 (Używanie świateł zewnętrznych), Art. 51:

    [quote]§ 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.
    § 2. W czasie od świtu do zmierzchu w [u]warunkach normalnej przejrzystości powietrza[/u], zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej. [/quote]
    W ustawie zabrakło natomiast dookreślenia co jest normalna przejrzystość powietrza 🙂
    [quote="netgear89"]tez w mojej fabi sa zamontowane swiatla do jazdy dziennej i dostalem kwit legalizacyjny od poprzedniego wlasciciela bo montowal gdzies w jakims warsztacie tylko chodzi mi w jakich warunkach kiedy i w jakich godzinach mozna uzywac tych swiatel by bylo poprostu "przepisowo"?[/quote]
    Przepisy nie precyzują godzin. Gdyby tak było ustawa musiałaby to regulować w zależności od pory roku itd 🙂 Do tego (nie wiem w jaki sposób) musiałoby być określone przy jakim zachmurzeniu jeszcze można jechać na dziennych, a przy jakim już nie. Absurd 🙂 Zamiast tego powinny zostać zawarte wyraźne informacje kiedy zabronione jest używanie tych świateł.

    Kwestia świateł dziennych Jest wymaga pewnego wyczucia. choć jak życie pokazuje: niektórzy nie mają go za grosz. Tu chodzi też o własne bezpieczeństwo i widoczność więc na dziennych [u][b]nie polecam jeździć[/b][/u] gdy jest bardzo pochmurno i/lub występuje jakikolwiek opad, podczas mgły, wieczorem, wczesnym świtem, w tunelu no i oczywiście w nocy 🙂