Archiwum
-
[quote="placo"]tak się zastanawiam, że przecież jeżeli dealer wystawi ci taki papier, że wszystko jest ok to tylko zabezpiecza dodatkowo swój interes, bo przecież on zapisał, że auto nie było uszkodzone; w momencie gdy np. wyjdzie ci parch na lakierze, a ty nic nie naprawiałeś samemu tzn. poza ASO pojedziesz do niego to on może powiedzieć, że naprawiane samemu i tracisz gwarancie, a wyjechałeś autem uszkodzonym z potwierdzeniem, że jest zgodne! i tu jest właśnie cały problem, że taki dokument na którym dealer potwierdza, że nie ma wad ukrytych i pojazd jest nowy nie był uszkodzony to cała odpowiedzialność spada na twoje właśnie barki;[/quote]
az tak na prawie sie nie znam, zrobilem co mi fachowiec poradzil. ja nic nie podpisywalem ze auto jest ok. tylko diler, oczywiscie prawnik uzasadnil mi dlaczego warto miec taki papier ale juz nie pamietam jego wykladni. w kazdym badz razie odbior auta to byla frajda dla mnie :super: <!-- s:super: --> -
ja mam nadzieje ze swoja pojezdze 10 lat. Mam nadzieje, ze nic takiego grupszego z nia nie bedzie sie dzialo co by mnie poprostu wyprowadzalo z równowagi.Mialem tak w focusie dlatego go sprzedalem i postanowilem kupic nowe autko , zeby jezdzic jakis czas bezawaryjnie. Pozdrawiam
-
Ja nie chciałem się rozstawać z moją Fabią, ale nie stać mnie na dwa samochody.
Drugi powód to brak klimatyzacji i przy większej rodzinie bagażnik robi się trochę mały ale głównie brak klimy która może dla mnie nie była konieczna ale córka strasznie znosiła długie podróże, które były dość częste. Więc decyzja zapadła i nadszedł ten czas, aczkolwiek trudno mi było...Gdy oddawałem moją 105S na złom wtedy się popłakałem, teraz było ciut lepiej.
-
ja do tej pory zaluje ze sprzedalem swoja wtedy 26 letnia s110 niestety fabke nabylem rowniez bez klimy, ale w tym roku naprawilem ten blad i takowa zamontowalem a jak rodzina sie powiekszy to bedzie trzeba pozegnac sie z tuba z bagaznika <!-- s:) -->
-
dla mnie tez odbior auta był frajdą. Myslę , że 85KM wystatczy choc wiadomo, ze kazdy wolalanby mocniejszy silnik. Będzie Pan zadowolony:D
-
Niedługo powinna zostać otwarta myjnia bezdotykowa Ehrle w Krakowie na ul. Doktora Twardego na placu stacji paliwowej EP. Stawialiśmy tam w sumie największą jakie wogole robimy ponieważ 6 stanowiskową. Nie wiem kiedy będzie otwarcie ponieważ teren wokoło myjni nie tak szybko będzie gotowy.
Przed Krakowem postawiliśmy myjnie w Wieliczce obok biedronki, ale nie pamiętam już ulicy.
-
[quote="elpolacco"]
Przed Krakowem postawiliśmy myjnie w Wieliczce obok biedronki, ale nie pamiętam już ulicy.[/quote] myjka w Wieliczce super sprawa za 5zl można spokojnie osobówkę umyć dobra myjka jak bylem u kolegi to myliśmy dostawczaki to za ok 12zł mocno zarąbanego busa można umyć tylko jednej nocy pokradli pistolety i byla dupa przez chwile ale teraz juz odkrecają na noc jak to bedzie taka sama to zaje..... sprawa na szybko umyć auto super
ale jednak nie to co umyć u siebie w garażu <!-- s:P -->
-
Czytałem chyba w Autoświecie albo w czyms takim ,że te wszystkie odnawiacze lakieru itp z marketu to taki bajer na chwile. Ale oczywiście sam z nich korzystam <!-- s:P --> Napisali tam że profesjonalne środki są zwykle w niepozornych opakowaniach i do kupienia w hurtowniach w których kupują warszataty samochodowe. I są idiotoodporne czyli ,że trzeba działać zgodnie z instrukcją żeby sobie nie zaszkodzić. A te z marketu wiele wybaczają ale nie daja trwałego efektu.
-
Cześć Wszystkim,
w związku z tym tematem chciałbym zapytać o taką rzecz, kupiłem niedawno oczywiście Fabię silnik 1.9 TDI 101 KM rocznik 2001 , po numerze VIN okazało się że rocznik jednak 2000 a data pierwszej rejestracji to lipiec 2001. Ogólny stan samochodu b.dobry , stan licznika 114 tys km , nie wierzyłem że jest taki przebieg , pojechałem do znajomego mechanika on podłączył do samochodu VAGa i okazało się że realny przebieg +-5% to 405 tys km , teraz moje pytanie bo oczywiście nie chciałbym bardzo by była to prawda jednak czy jest szansa że np coś stało się z elektroniką i ktoś wymienił chip ten ECU15 z innego silnika który miał taki przebieg ? Czy np istnieje jakaś sytuacja kiedy VAG może się pomylić w policzeniu statystyk z silnika lub innych części samochodu któe posiadają elektronikę ? Dziękuję za ewentualne odpowiedzi. Pozdrawiam (lekko załamany) -
[quote="drollen"]czy jest szansa że np coś stało się z elektroniką i ktoś wymienił chip ten ECU15 z innego silnika który miał taki przebieg ?[/quote]
wg mnie za dużo pracy by było,
jak pisałem wcześniej - sprobuj odczytac ilość motogodzin pompy wspomagania , chyba że była wymieniana na nową, to wtedy wartość ta powinna być mała.[quote="drollen"]Czy np istnieje jakaś sytuacja kiedy VAG może się pomylić w policzeniu statystyk z silnika lub innych części samochodu któe posiadają elektronikę ?[/quote]
zależy jaki program do odczytu był użyty - pojedź do innego mechanika - nic nie mów o tej sytuacji , niech odczyta i wtedy bedziesz miał porównanie.
[quote="drollen"]Pozdrawiam (lekko załamany)[/quote]
nie ma sie co załamywać - należy zadbać o auto i powinno być <!-- s -->
swoją drogą - jedź do rzeczoznawcy, niech sprawdzi stan pojazdu i stan licznika, koszt ekspertyzy ok. 350 zł, i masz sprawę wygraną. jeśli na umowie był wpisany stan licznika. -
No i odebrałem swoje autko z salonu.
Przyjemność bezcenna!
Gdyby nie bankowcy którzy w kołko zmieniali zdanie odnośnie co chcą ode mnie za dokumenty i ich wersje (kupowałem 50/50) to było by super.Ale za to ubezpiecznie 40% tansze i 3 rok gwarancji.
Największym zgrzytem jest to że nie zauważyłem tego ani ja ani żona ( sprawdzaliśmy każdy kawałek auta z zewnątrz i wewnątrz) poprostu było to tak oczywiste że nie sprawdzaliśmy tego akurat, a tu się okazuje że Skoda puściła felerną serie Roomsterów! Okazuje się ze mimo iż w moim jest w standardzie (Style) nie zamontowali czujników cofania! Teraz czekam aż przyjdą na serwis i mi je zamontują.
Normalnie można się przewrócić tylko nie wiem czy ze śmiechu czy ze złości?!
A po za tym żyleta, idzie pięknie, silnik kręci się aż miło.
Minus na dzień dobry co zauważyłem może w Fabiach pewnie też tak jest fatalnie z silnikiem TSI wypada korek zbiornika spryskiwacza, moment nieuwagi i lejesz po silniku.Ale to nie ten temat. tak że zaczynam się delektować autkiem ale jak ktoś ma pytania odnośnie formalności to już jestem fachowcem po przejsciach i wytłumacze co i jak!
-
[quote="zaber"]Okazuje się ze mimo iż w moim jest w standardzie (Style) nie zamontowali czujników cofania! Teraz czekam aż przyjdą na serwis i mi je zamontują.
[/quote]
przypilnuj tylko zeby zalozyli ci czujniki w kolorze nadwozia jak w orginale.
ja domawialem czujniki parkowania z przodu i dziady z serwisu zalozyli mi czarne, chociaz obiecali czerwone. myslalem ze montowac beda pepiki a to robili gumolepy z poznania - ale to szczegol sprawuja sie extra -
O to mam nadzieje że nie mam się co martwić.
Spisałem z salonem aneks do umowy w którym gwarantują mi doprowadzenie do stanu fabrycznego, czyli lakierowane czujniki a że to trochę potrwa na czas wykonania samochód zastępczy.Tak że diler stanął na wysokości zadania, napisałem też swoje żale o zepsuciu mi świeęta do centrali Skody Polska czekam na odpowiedz.
-
Witam wszystkich <!-- s:) -->
odbiór auta
ja również odebrałem swoje 4 fabiowskie kółeczka. Odbiór w sumie nie był najgorszy nie licząc czasu zajęło mi to cały dzień od 9 rano do 16. Wszystko było załatwione w jeden dzień, odbiór papierów do rejestracji, rejestracja i powrót do dealera. Trochę zachodu było. Na odbiór polecam sobie wziąć kogoś ze sobą chociażby sąsiada. Pani od sprzedaży auta powiedziała mi, że zdarzają się klienci którzy przychodzą z miernikami grubości lakieru, z rzeczoznawcami odziwo też bywają. Więc do wszystkich kupujących nie ma się co obcinać tylko robić po swojemu.
pierwsze wrażenia
charakterystyka pracy zawieszenia bardzo dobra jak na kombi wg mnie; typowe niemieckie zawieszenie twarde i przewidywalne, zero pochyłów; wg mnie układ wspomagania kierownicy troszkę przekłamuje chodzi zbyt precyzyjnie, ale nie narzekam; biegi wchodzą bardzo precyzyjnie; hamulce brzytwa trza patrzeć w lusterko bo nasza dupka może zostać szybko zmięta bagażnik jest trochę nie za dobrze przemyślany ze względu na próg
silnik - charakterystyka i odgłos pracy(od pompy wysokociśnieniowej) jak w TDCI bardzo przyjemny, tylko znacznie ciszej i nie ma takich drgań, co mi się bardzo podoba to dźwięk przy przyspieszaniu, cichutka praca na wolnych obrotach silnika nie słychać, 100 km/h na obrocie 2400 1/min, przyspieszenie niesamowite silnik aż rwie się do przyspieszania powyżej 1700 1/min rewelacja na razie próbowałem max do 3000 1/min, ale już widzę że silnik warty zakupu, przy 120 słychać tylko szum opon; spalanie napisze później bo dopiero 200 km zrobiłem; myślę, że 105 kM to będzie szatan bo 85 kM troszkę gazu 2600 1/min i myk dwa autka w tyle w tym jeden golf hehe
założyłem radio kenwood kdc 4547 gra super na głośnikach skody 4 sztuki zwłaszcza jak podgłośnię; elementy dobrze spasowane, nic nie trzeszczy; wykonanie naprawdę niezłe jak na tą klasę, podobne jak w VW
na razie tyle za jakiś czas skrobnę i opiszę co dalej - polecam ten samochodzik
-
zaber - pochwal sie gdzie kupowałes ja jade popytac o octawie 2 tour , ale jakie bedzie moje 3 nowe autko to jeszcze nie wiem narazie jezdze po dilerach
-
Pięknie dziękuję za odpowiedź, niestety na umowie nie ma wpisanego przebiegu samochodu, dzwoniłem dzisiaj do "handlarza" od którego kupiłem samochód , zapierał się rękami i nogami że przebieg który mam na liczniku jest prawidłowy i stwierdził ze to komputer się musiał pomylić bo samochód po przebyciu 400 tys wyglądał by znacznie gorzej (tu muszę stwierdzić że samochód z wyglądu nie wygląda na taki wysoki przebieg) , więc na razie pojadę chyba do skody i zrobię pełny przegląd samochodu , może wtedy się czegoś dowiem. Jakby co to napiszę co i jak z tym samochodem , pozdrawiam <!-- s:) -->
-
Po Octavie do Kolegi z OCP nick Danielcio InerAuto Kocmyrzowska naprawdę dużo może opuścić bądz dorzucić ludzie z nad morza przyjeżdżali po auto do Krakowa bo się opłacało <!-- s:D -->
-
Zrobiłem obajzdówke weekendowa po salonach w "okolicy".
Byłem w Nomie Tarnowskie góry, Śliwki w Zabrzu i Katowicach, Emidzie w Rudzie Śląskiej, najwięcej gratisów i tam też kupiłem dostałem u Kierata w Tychach. Dla mnie to nie jest daleko mimo że Bytom i Tychy to jednak z 40-50km ale pracując w Katowicach blisko Tychów nie jest aż tak źle. -
Szukam włąśnie tego tematu i się podłącze.
Mam 1.2 TSI (85km) czyli turbo benzyna.
Nie tylko na forum ale i w testach czytałem że trzeba dbać o turbinę.
Co prawda większość dotyczyła silników typu TDI ale mając TSI chciałbym wiedzieć czy to jest w miarę to samo.A mianowicie piszecie że trzeba turbinę wystudzić przez nawet minutę i więcej na wonych obrotach silnika po przyjechaniu do celu.
Ja powiem tak, w moim przypadku jade do pracy 30km ale przed dojazdem do celu 2km przed, staje po gazete, po czym ruszam i docieran do celu. to taki przykład. Czy pod kioskiem musze odczekać minutę czy dojezdzam do celu i tam czekam minutę aż się ostudzi? To taki tylko przykład, bo nie kazdy jedzie i po drodze nie robi przerw w trasie.Nie mam pojęcia jak jeździć z turbiną więc pytam żeby jej nie spinkolić.
Chciałbym się stosować do zaleceń tak aby trwała turbina jak najdłużej więc każda porada będzie mile widziana! -
Podobno jest tak że turbina w pewnym zakresie obrotów wogóle się nie włącza - tak było kiedyś .
Po tzw. "forsownej jeździe" czytaj pseudo sportowej to [b]trzeba[/b] odczekać aby obroty turbo spadły czy jak to wy nazywacie żeby się wystudziła.
Myślę że jak po każdej jeździe odczekamy tą chwilę to turbo sprężarka powinna długo nam wytrzymać