W piątek odebrałem samochód s ASO.
Rozrząd terkota 1-2 sek na zimno, ale oczywiście nie zawsze.
Prosiłem Skodę o ew. wspomożenie przy kosztach wymiany.
Oczywiście oni nie ruszą palcem bez potwierdzenia że nadaje się do wymiany bez papierka z ASO.
Oddałem do ASO na weryfikację na 4 dni!.
Wynik: terkot zaobserwowany jest w granicach normy przyjętej przez producenta.
Czyli Skoda ma to z głowy.
Pytanie czy wymieniać na własny koszt - ASO twierdzi tak samo że nie ma potrzeby.
I co mam teraz zrobić?
Sam już nie wiem skołowany jestem.
zaber (@zaber)
Informacje o zaber
Najlepsze posty napisane przez zaber
Najnowszy post utworzony przez zaber
-
-
Oglądałem ten filmik ze zdjęciem łańcucha pompy oleju i tak się zastanawiam:
- Czy terkot na ciepłym silniku a czasem i po dłuższej jeździe po szybkiego ruchu to właśnie nie terkot tego łańcucha? (jakby nie było jest trochę inny jakby przytłumiony)
- Czy tzw. zestaw naprawczy rozrządu nie zawiera tego elementu?
Jestem w fazie przygotowań do wymiany próbuje się dogadać z producentem jak i serwisami, będę wdzięczny za porady i informacje w tym temacie.
Dzięki! -
Pisałem w tym wątku jakiś czas temu w tym temacie, teraz mam dylemat odwrotny.
Od jakiś ponad dwóch tygodni nic nie terkocze, czy na zimno czy na ciepło, czy mróz czy odwilż.
Nie miałem żadnej ingerencji mechanicznej ani choćby wymiany oleju i filtrów po których się zawsze "naprawiało" na jakiś czas.
Ciekawy jest ten nasz rozrząd, pełen niespodzianek. -
Z tego co pamiętam kable miałem w starego typu osłonkach które po prostu sparciały i popękały, wilgoć coś zwarło i poszły. Przy okazji poszła też cewka.
Teraz mam w nowych osłonkach i nowego typu osłonie tych kabli.A może terkota ten łańcuch od pompy oleju.
Na szczęście oleju mi prawie nie wciąga, im starszy tym mniej.
Dziwi mnie fakt że zaczynam go słyszeć jak ruszam a po zmianie kierunku jazdy cichnie.
Może to też przewody bo te słyszę na niskich "prędkościach parkingowych" non stop. Też ich mocowania mogą się "wybijać".Tak czy siak przymierzam się do wymiany. I tak czy siak napiszę w tym temacie do Skody.
Raz mi już pomogli a auto było po gwarancji już chyba ze dwa lata. -
Witam!
Dawno już nie zabierałem głosu na forum bo jakoś nie było powodu, wszystko w moim Romku szło prawie idealnie ale powoli zaczyna się chyba sypać.
To już 7 rok leci więc zaczęło się.Kable wysokiego napięcia (i to nie pogryzione) szlak trafił, cewkę też. Coś zaczyna stukać z przodu a i teraz na zimnie jeździ i wydaje dźwięki jak stara kanapa.Rozrząd: od wymiany przy ok 25tys. (mam teraz ponad 100) terkota przy zimnym rozruchu oczywiście nie zawsze a po wymianie oleju to już tradycja że nie terkota przez kilka tygodni (ponoć filtr oleju firmy mann załatwia sprawę na dłużej) ale zawsze słyszę ten typ już tak ma.
Chyba nadszedł czas na wymianę ale zadziwia mnie jeden fakt: na ciepłym odpalam i czasem zaterkota i nie za bardzo chce przestać, ale jedno jest ciekawe odpalam na parkingu cisza wrzucam wsteczny i powoli jadę i słyszę że zaczyna terkotać. Bieg do przodu ruszam i uspokaja się
Co to może być?Pytanie dwa:
- czy przy wymianie bądź co bądź wadliwego nie z naszej winy rozrządu pisaliście w tej sprawie do Skody i czy dostaliście jakąś opcje częściowego uczestnictwa w kosztach wymiany?
Pytałem w ASO i koszt u nich to ok. 800 przy jakiejś pomocy Skody ale nie wiem dokładnie jakiej (nie chcieli powiedzieć konkretów), pewnie każdy ma indywidualnie.
Dzięki za odpowiedzi!
- czy przy wymianie bądź co bądź wadliwego nie z naszej winy rozrządu pisaliście w tej sprawie do Skody i czy dostaliście jakąś opcje częściowego uczestnictwa w kosztach wymiany?
-
U mnie jest ok, napinacz fakt co jakiś czas musi się napiąć.
Nie jest to taki dźwięk jak przed wymianą.
Mi przeważnie da znak w poniedziałek, bo od piątku auto stoi, więc wyschnięty ma prawo poczekać na smarowanie i napęcie.ASO Porsche to ja też serwisuje od początku w Rudzie Śląskiej, oczywiście jeśli o te Porsche chodzi...
-
Muszę mieć świadomość że na wymianie ktoś coś ewentualnie zrobił nie tak.
Interesuje mnie tylko czy wymienili mi wtedy czy po prostu oszukali że wymienili.
Może wnętrze wymienili a obudowa
została stara? -
Panowie czytam wątki odnośnie rozrządu co jakiś czas bo wiadomo czasem czuję się lepiej czasem gorzej po przeczytaniu,
ale jest tak sprawa, podajecie numery z obudowy rozrządu a ja albo nie znalazłem takiego albo źle wpisuje w wyszukiwarce ale u mnie jest:
03F 109 210 B
Co to za cudo?
Silnik wg VIN CZBA (model. wyprodukowany samochód nie wiem kiedy silnik X.2010 MR.2011)
Czytałem w wątkach o końcówce C i D ale o B nic nawet w gogle w PL. -
Ja miałem wymieniany rozrząd w ramach gwarancji na ten wg ASO poprawiony.
Po pewnym czasie "szybki" szum czy głośniejszy terkot powrócił.
ASO twierdzi że przebieg robi swoje i te objawy są zupełnie normalne. Napinacz ma chwilę aż olej dopłynie do niego i napinanie łańcucha będzie optymalne.
Sam nie wiem czy to fakt czy nie, mogę to zrozumieć że taka konstrukcja bo się na tym nie znam. W HTP F1 przy większym przebiegu miałem spokój bez objawowy więc sam nie wiem.
Czasem terkotnie co rano (bo to zawsze na zimnym - na ciepłym jeszcze się nie zdarzyło) a czasem cisza parę dni.
Musiałbym prowadzić zeszyt czy wtedy gdy terkotnie jest ciepło, zimno, wilgotno lekko czy leje wtedy bym był mądrzejszy.
Na pewno coś jest z olejem bo jak miałem 0W30 częstotliwość była namacalnie większa, teraz 5W30 i oprócz mniejszej częstotliwości spadło diametralnie zużycie oleju.Co do pisania do centrali - ja napisałem podając dane vin itp. czyli żeby wiedzieli i wiedzą co było robione i co mi się dzieje i nie podoba w temacie Roomstera.
Centrala wiadomo odpisała w skrócie bla bla bla (ogólnie że mi się wydaje że wysoka jakość i kontrola itp.) ale na koniec w ramach gestu "postawili" mi darmowy przegląd, w sumie zawsze coś. Ale na więcej chyba nie ma co liczyć. -
Wszystko chyba zależy od stylu jazdy i tras pokonywanych przez nasze pojazdy.
U mnie ponad 60tys. mechanik mówi że "prawie nówka" ale ja rzadko hamuję ostro i w ogóle rzadko hamuję tak mi się trasa układa do pracy codziennie i z powrotem że 90% trasa szybkiego ruchu i jakoś tak wychodzi że biegami sobie pomagam, tak się nauczyłem.
W F1 zmieniałem klocki przy 90tys, więc trzeba pobić ten "rekord" Romkiem