[F1 i F2] kontrolka silnika/helikopterek/Check/EPC
-
[quote="BaskaK"]zapalaja mi sie 3 kontrolki:EPC, elektroniczny uklad sterowania silnika i czasami( dzisiaj 5 razy ;( )ladowanie...[/quote]
warto zwrócic uwagę na regulator napięcia, moze on siada -
jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi i podpowiedzi.skodzina jest juz umowiona( po ostatnich akcjach) w ASO w K-linie: "Euro-Centrum-Tadeusz" J. T. Dudojć sp. j " gdzie byla kupiona i serwisowana.Podpowiem panom na co powinni zwrocic uwage.jak sie im nie uda rozwiazac problemu to skorzystam z polecanego warszawskiego ASO.
jeszcze raz dzieki!
dzisiaj jechala bez zadnych afer.........bo nie bylo kora <!-- s;) --> -
[quote="rufus"]Dzisiaj umówiłem się na za tydzień na diagnozę problemu w ASO w Łęczycy.[/quote]
Wczoraj byłem w serwisie Skody A. Machudera w Łęczycy. Moje pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Oddzielne pomieszczenie dla serwisu, 3 stanowiska, kawka, tv+dvd dla oczekujących na samochód - to jeśli chodzi o wygody.
Kierownik serwisu ze mną rozmawiał, później on sam wprowadził samochód na halę (cyctat: "bo ja mam czyste ubranie" :padam: <!-- s:padam: --> ),
na hali diagnosta zabezpieczył folią kierke, gałkę oraz siedzenie :padam: .
Hala czyściutka, wszystko ma swoje miejsce :padam: Pan kierownik wracając do swojego biurka, powiedział że jeśli chcę mogę zostać przy autku i brać udział w badaniu :padam:
Badanie odbyło się sprawnie i okazało się, że bład który ciągle się pojawia to "mała skuteczność katalizatora". Cena badania komputerem to 80 zł. :super:
[color=red]UWAGA: cena katalizatora do mojej fabci 2.820 zł[/color] (z dość dokładnym zaokrągleniem). :szok:
Sprawa w toku, ponieważ samochód kupiłem w komisie dealerskim, obiętym systemem gwarancyjnym G2.c.d.n
-
Witam
Mam problem dotyczący kontrolki sterowania silnikiem. Po podlaczeniu do kompa wykazywalo zbyt uboga mieszanke (LPG)...wszelkiego typu regulacje nie pomagaja i kotrolka i tak sie zapala...wymieniona sonde (tę przed katalizatorem),ale bez wiekszych efektów. Gdy przegonie autko na benzynie kontrolka gasnie...wiec gdzie tkwi problem?wtryskiwacze?? proszę o pomoc -
Jeżeli błąd został dobrze odczytany to może chodzi o instalacje LPG. Źle zrobiona i wyskakuje bład. Jakieś zwarcie lub coś w tym stylu. Wydaje mi sie że kontrolka sama z siebie nie powinna gasnąć . Żeby zgasła trzeba wykasować błąd ( jak sie myle to niech mnie ktoś poprawi) a to wskazywałoby na jakąś przyczynę elektryczną.
-
nie do końca, bardzo często kontrolka samoistnie gaśnie...dzieje sie to przeważnie wtedy gdy błąd jest sporadyczny
-
wlasnie wrocilam z regulacji,stwierdzono ze bylo za duze cisnienie gazu,ale regulacja i tak nie pomogla - kontrolka sie zapalila.gasnie gdy przelacze auto na benzyne. pan od lpg stwierdzil ze na 3 cylindrowych silnikach jest to rzecz normalna i kontrolka bedzie sie zapalac.pytanie dlaczego w moim sie pali a w innych nie??
instalacje mam landi renzo - sama nie wiem co dalej z tym fantem zrobic...
-
Witam,
proponuje zmienić "gazownika" - mialem SC z LPG i tam był taki sam problem.
Instalacja LPG w jakiś sposób oszukuje komputer samochodu i ten wyświetla błąd ( skład mieszanki, spaliny ... ) a gdy się przełączy na benzynke wszystko wraca "do normy" oprócz tego ze w pamięci komputera samochodu pozostaje błąd.być może jest założona "uproszczona" wersja sterownika do gazu, ale tu specem nie jestem.
pozdrawiam i życze szybkiego rozwiązania problemu,
-
ja juz odwiedzilam 3 gazownikow plus elektryka - i bez efektow...
jesli u Ciebie byl problem to jak go rozwiazales??
bo mnie juz rece opadaja ( i nie tylko one <!-- s;) --> )
zauwazylam ze sa wahniecia obrotow na gazie - raz rosna, raz maleje (na luzie)...
a problem pozostaje nierozwiazany... :zdegustowany: -
Witam,
po pewnym czasie "przyzwyczaiłem się" do palącej się kontrolki wtrysku ... bo pozostawało tylko przerobienie instalacji w taki sposób, aby ta kontrolka sie nie zapalała.
W serwisie Fiata była podobna sytuacja do opisywanej przez Ciebie - jak samochód działał na benzynie to było wszystko ok, jak był przełączony na gaz to od razu błąd się pojawiał i zapalała się kontrolka wtrysku. <!-- s:( -->dla informacji - SC 1.1 miało jednopunktowy wtrysk a instalacja gazowa była bodajże II-giej generacji.
i tak samochód sprzedałem a nabywca sprawe zaakceptował.
pozdrawiam.
-
juz zastanawialam sie na wymiana listwy - bo auto ma tzw doła jak mu sie dodaje gazu - zwlaszcza przy ruszaniu...pozniej juz jest ok.
ale wydac pieniadze to nie sztuka jesli kontrolka dalej ma sie na LPG zapalac...MOŻE KTOŚ WIE CZY W CZĘSTOCHOWIE JEST JAKIŚ SPEC KTÓRY BY POTRAFIŁ Z TYM POWALCZYĆ??
dzis zrobilam jakies 160km i co jakis czas LPG samo przelaczalo sie na PB...czemu??
-
[quote="homesleep"]bo auto ma tzw doła jak mu sie dodaje gazu - zwlaszcza przy ruszaniu...pozniej juz jest ok.
[/quote]Według mnie po tym co opisujesz, przyczyna jest w niekompetentnych osobach montujących i regulujących instalacje LPG. Miałem dwie skody na gazie landi renzo, w sumie przejechane ponad 100 tys km, fakt obie miały 4 cylindry, a nie 3, jednak wydaje mi się, że 1 cylinder nie gra tu roli. Landi bardzo dobrze współpracowały z sterownikami skody. Musisz znaleźć jakiś sprawdzony warsztat który wie co robi, ja mogę jedynie podać namiary na zakład w kraku, ale też nie daję głowy, że będą w stanie coś zrobić jeśli instalacja od początku jest wadliwa lub wadliwie zamontowana. Listwy bym się raczej nie czepiał, uważam, że Twemu autku jest potrzebna porządna regulacja, auto nie ma prawa mieć dziury przy przyspieszaniu. To co możesz samodzielnie sprawdzić, to luknij jak masz poprowadzone zassanie powietrza do filtra ma być obowiązkowo TYŁEM do kierunku jazdy i miejsce to również nie może posiadać różnych zawirować powietrza podczas jazdy. A i jeszcze jedna sprawa, zakłady montujące instalacje mają tzw. analizatory spalin, według ich danych są ustawiane wszelki wartości w sterownikach auta. Moje przypuszczenie jest takie, iż taki analizator może być rozkalibrowany i podaje inne wartości niż te które są w rzeczywistości i stąd Twe problemy. Analizatory muszą być obowiązkowo kalibrowane jednak nie wiem jak często.
P.S. Temat przenoszę do działu elektrycznego.
-
witam, ja rowniez mam problem z epc i nie swieca mi sie swiatla STOP. O wymienia wylacznika juz troche poczytalem i wiem jak to zrobic ale mam nastepujace pytanie: Czy jesli wymienie wylacznik to czy kontrolka zgesnie i bedzie po sprawie czy trzeba jeszcze bedzie jechac na komp i kasowac jakies bledy? Z gory dzieki.
-
Kontrolka powinna zgasnąć, a błąd wykasujesz przy okazji.
-
Witam, w ostatnia sobote podczas trasy zapaliła mi się kontrolka od ukladu skladu spalin, czyli żólty silniczek. Samochod stracił trochę mocy, ale poza tym nic się nie dzialo. Jednak po zmianie biegu na jakikolwiek inny padł gaz, po prostu zero reakcji na wciskanie pedalu, cala reszta byla ok. Musialem sie zatrzymac, auto wtedy mocno drżało, wyłączyłem silnik, uruchomilem ponownie i wszystko bylo ok.
Dodam ze caly czas, przy przyspieszaniu, auto szarpie, na ulamek sekundy traci obroty, najbardziej to widac pomiedzy 2,5-2,5 tys. obrotów.
A jadąc dalej do domu sytuacja powtorzyla sie jeszcze 2 razy, ale zauwazylem ze kontrolka sie zapala tylko, gdy pare razy chce sie mocno przyspieszyc, bo jak jade spokojnie, bez wyprzedzania i z wywazona i lekka noga to tylko czuc to szarpanie.
W srode jestem umowiony w ASO, bo auto jest na gwarancji, ale moze ktos wie co to za problem ?Skodia Fabia II, silnik 1.2 HTP 70 KM
-
Wygląda jakby jeden z cylindrów nie palił, nie jestem pewny ale 1.2 ma chyba osobną cewkę na każdy z nich być może jedna pada.
-
[b]MirekS[/b], miales rację poniekąd ;] bo winowajca okazal sie (jak stwierdzili w aso, na 100%) wtryskiwacz do 1 cylindra. Jutro mi go wymienią i wszystko powinno juz grac. Oby <!-- s:) -->
-
No to byłem blisko, już w paru miejscach na sieci (opinie użytkowników), jest wiele wypowiedzi na ten temat, że ni z tego ni z owego nagle przestaje palić jeden cylinder w 1.2, z tym, że ludzie głównie uskarżali się na cewki. Czyżby kolejna bolączka tego silnika?
-
No zobaczymy, ile jeszcze osob sie bedzie skarzyc na ten problem..
Ale niezawodni wszystkowiedzacy mechanicy z aso, ktorzy na 100% stwierdzili ze szwankowal wtryskiwacz, mylili sie. Niesamowite !
Wymienili mi ten wtryskiwacz, nawet sprawnie im to poszlo <!-- s:) --> ale niestety... pojechalem umyc auto, zatankowac, poszwedac sie po miescie w poszukiwaniu ksiegarni i podczas opwrotu do domu, w celu sprawdzenia czy juz jest wszystko w porzadku przydusiłem, a silnik nadal mial ten sam problem. Za jakis czas, właczyla sie kochana kontrolka no i stop ;/Zaraz dzwonilem do Skody czy mam sie do nich wrocic czy przyjechac w innym terminie, no i powiedzieli ze w przyszlym tygodniu wezmą mi auto na dzien / dwa ;(
[quote="MirekS"]ni z tego ni z owego nagle przestaje palić jeden cylinder w 1.2[/quote]
[b]MirekS[/b], wlasciwie to jestem ciekawy, czy po prostu mialem pecha, ze przy pierwszym spotkaniu z ową Fabią 'cos' NAGLE nawalilo, czy po prostu poprzedni uzytkownik zbagatelizowal problem...Ech, ja chce juz spowrotem moja Fabie bo z ta mi sie znajomoscna razie nie uklada cos ;/
-
Zeby ta sprawa byla juz wyjasniona to tak dla sprostowania dodam ze odebralem dzis auto z serwisu i jednak to nie cewka. kombinowali troche przy tym silniku, pozamieniali cewki, bylo ok, pojezdzili i znowu ten sam problem. Az w koncu perfekt bylo jak wymienili kolejne wtryskiwacze. no i jak na razie idzie burza <!-- s:) -->