[F1 i F2] Tuleje wahaczy - temat zbiorczy
-
[quote="koko"]Ostatecznie założyłem takie. Są to orginałki od polo kupione w ASO VW 45 zł szt. Numer katalogowy :1K0407183E
[url=http://img687.imageshack.us/i/dsc01259p.jpg/][url=http://img687.imageshack.us/img687/6609/dsc01259p.th.jpg]Obrazek[/url][/URL][/quote] powiedz kolego mi też gdzie je kupił w sklepie powiedzieli ze nie wchodzi im ten nr katalogowy i czy jest taka możliwośc ze do mojej 1.4 mpi sa inne ??
-
Z tego co sie orientuję to są takie same. A numer jest nawet widoczny na fotce. Pytałeś w ASO VW czy w zwykłym z częściami? Bo ja kupowałem w ASO VW.
[url=http://img35.imageshack.us/i/gumt.jpg/][img]http://img35.imageshack.us/img35/6079/gumt.th.jpg[/img][/url]
-
czy te dwa kawałki
[img]http://img20.allegroimg.pl/photos/oryginal/10/18/66/29/1018662919[/img]
to jedna tuleja, = jedna strona, czy na każdą "płetwę" przy kole każdym wbija się obydwie ? -
Na każdą stronę wchodzi po jednej tulei
-
Wymieniałem z tydzień temu w/w tuleje oryginały kosztowały mnie po 45zł sztuka a wymiana 60zł od strony.
-
Koledzy teraz idzcie do serwisu tam mają je ulepszone są wzmocnione takie były stosowane w polówka i teraz tez je skoda wprowadziła kosztują 42 zł sztuka
-
[quote="Piotr Kaczmarek"]Wymieniałem z tydzień temu w/w tuleje oryginały kosztowały mnie po 45zł sztuka a wymiana 60zł od strony.[/quote]
Witam
Ja zapłaciłem 40PLN / sztuka.
Ich wymiana(w ASO) + ponowne ustawienie geometrii ....[b]ok.600PLN[/b]. :szok: <!-- s:szok: -->
Temat załatwiłem w zaprzyjaźnionym warsztacie za ... [b]255PLN[/b]. -
Mam problem.
Wymieniony został amortyzator , tuleje gumowe , sworzeń wahacza i przegub ( robione były przednie koła ). Problemy są z lewym. Przy skrętach kierownicą słychać stuki , i w jedną i w drugą stronę. Mechanik twierdzi że jest ok.
Czy ktoś miał podobny problem ? Ewentualnie na co zwrócić uwagę ? W prawym kole wszystko ok. Kupowane były zamiennik , nie te najnaj tańsze ( ale teraz nie podam dokładnie co , jeśli ważne sprawdzę )
-
[quote="wookie85"]Mam problem.
Wymieniony został amortyzator , tuleje gumowe , sworzeń wahacza i przegub ( robione były przednie koła ). Problemy są z lewym. Przy skrętach kierownicą słychać stuki , i w jedną i w drugą stronę. Mechanik twierdzi że jest ok.
Czy ktoś miał podobny problem ? Ewentualnie na co zwrócić uwagę ? W prawym kole wszystko ok. Kupowane były zamiennik , nie te najnaj tańsze ( ale teraz nie podam dokładnie co , jeśli ważne sprawdzę )[/quote]
kolego ostatnio miałem to samo (2 dni temu) podczas skrecania stuki myślałem że to przegub ale co sie okazalo ŁĄCZNIK STABILIZATORA <!-- s;) --> dziwna sprawa ale po wymianie cisza . łącznik ten odpowiada za to aby autko nie wychylało się zanadto ,nie przeginało jak skręcasz w lewo czy prawo autko się wygina i wówczas wyczepany łącznik stuka u mnie po wymianie CISZA .aha i jeszcze jedna sprawa ja miałem wyczepany lewy i jak skręcałem w prawo to mi dupą auta zarzucało po wymianie trzyma się na drodze jak przyklejony.Pokołysz autkiem dusząc na błotniki na przodzie i słuchaj czy coś grucha .POZDRO
-
Ok dzięki sprawdzę. Czy coś takiego może wyniknąć z błędu mechanika np przy składaniu po wymianie tych części ? Bo wcześniej nie było tego <!-- s:/ -->
-
[quote="wookie85"]Ok dzięki sprawdzę. Czy coś takiego może wyniknąć z błędu mechanika np przy składaniu po wymianie tych części ? Bo wcześniej nie było tego <!-- s:/ -->[/quote]
OCZYWIŚCIE że może mechanik tęż człowiek i omylny bywa
-
Dziś wymieniłem tylne tuleje wahacza przedniego na tuleje od Seata Cupry o numerze 6LL407188 (idealny zamiennik 6Q0407183A).
Tuleje wyglądają tak jak na zdjęciu poniżej (są całe zalane gumą).
Poprzednie tuleje "wzmocnione", czteroramienne nie wytrzymały nawet 15 tys. km.Moje wrażenia z jazdy po zamontowaniu nowych tulei są następujące:
- uczucie prowadzenia samochodu ze sportowym (utwardzonym) zawieszeniem,
- brak zwiększonych drgań podczas pracy silnika na biegu jałowym, ALE ! wyraźnie bardziej odczuwalne drgania (rezonans) całej kabiny podczas przyspieszania, gdy obroty są poniżej 2 tys./min,
- świetne prowadzenie na prostej i w zakrętach (kierownica "nie ucieka" z rąk, ani "nie pływa" w rękach),
- wyraźny spadek tłumienia przy przejeździe przez nierówności poprzeczne (nierówności te są bardziej wyczuwalne w kabinie niż przy standardowych tulejach),
- auto przestało wybaczać błędy - gdy, np. puścimy minimalnie za szybko pedał sprzęgła, na pewno to odczujemy - generalnie bardziej brutalne zachowanie auta (może się to podobać, ale można to znienawidzić).
Zaznaczam, że nie mam sportowych preferencji jeśli chodzi o prowadzenie pojazdu, ale cieszą mnie nowe doznania z prowadzenia auta, jakie fundują mi te tuleje.
Na koniec zostawiłem sobie pewną ciekawostkę - przed wymianą tulei, podczas hamowania, odczuwałem drgania na kierownicy. Każdy powie - krzywe tarcze. Nic bardziej mylnego. W moim przypadku pomogła sama wymiana tulei. Teraz brak jest jakichkolwiek drgań na kierownicy podczas hamowania.
Jest jednak coś, co pozwala jednak na odróżnienie krzywych tarcz od zużytych tulei. W końcowej fazie hamowania, przy krzywych tarczach będziemy mieli efekt niejednostajnego wytracania prędkości w końcowej jego fazie (mówię na to "kwadratowe koła"). Przy zużytych tulejach oczywiście nie ma takiego efektu, a są tylko i wyłącznie drgania na kierownicy.
Generalnie jestem zadowolony ponieważ zaoszczędziłem na tarczach i na pewno wytrzymają o wiele więcej kilometrów niż standardowe lub wzmocnione.
Polecam je również osobom, które myślą o sportowym zawieszeniu, a chwilowo nie są w stanie spełnić swoich zachcianek - małym kosztem możemy nieźle namieszać w charakterystyce zawieszenia. -
Wiem, wiem, było wiele razy, niemniej tego co mnie zainteresowało w starych watkach nie znalazłem.
Ogólnie panują opinie, że "zwykłe" (z dwoma, nazwijmy to, mocowaniami) nie są zbyt trwałe, niezależnie od tego czy są oryginalne czy zamienniki Lemfordera, Febi lub inne.Pełne od cupry niby są trwalsze, ale też mocno utwardzają zawiechę.
Natomiast opinie co do "wzmacnianych" (z czterema mocowaniami) są mocno rozbieżne. Niektórzy piszą że trwałość kiepska tak jak zwykłych, inni, że są nie do zdarcia. U kilku mechaników też dostałem sprzeczne opinie. Nigdzie natomiast nie znalazłem informacji o tym, kto je produkuje (na przykład na allegro często są takie wystawione, ale bez informacji o producencie). I tu dochodzimy do właściwego pytania: czy jest kilku producentów tych wzmacnianych (różna jakość stąd różne opinie), czy też jest tylko jeden producent, a opinie, hmm... różne tak jak różni są ludzie? Ktoś wie może?
Post przeniesiony. Proszę używać odpowiednich prefiksów.
-
Każda część w aucie ma kilku producentów, a cena no cóż z reguły im niższa tym i jakość gorsza.
-
Swojego czasu ja też interesowałem się tulejami wzmacnianymi i w zeszlym roku założyłem tulejki wzmacniane niewiem jakiej one były marki ale po zrobieniu 15 000km rozsypały się.Dowiedziałem się natomiast że orginalne tulejki od octavi II pasują idealnie i w dodatku są wzmocnione.Tak więc zakupiłem takie i od dwóch tygodni na nich jeżdzę jak długo zobaczymy.Za te tuleje dałem 38zł szt.w slepie internetowym skody.
-
Na oryginalnych tulejach jeździłem 70 tysięcy, potem były założone dwuramienne jakieś z allegro po chyba 18 złotych wytrzymały około 15 tysięcy teraz mam założone czteroramienne najtańsze z allegro za chyba 22 lub 24 złote i chyba po roku też je będę musiał wymienić, ale zobaczymy na razie chodzą 4 miesiące i z początku fajnie się na nich jeździło
-
ja mam powerflexy zrobiłem na nich już ze 100 tyś i nic się nie dzieje jeśli chodzi o te tylne wahacza przedniego montuje się je do oryginalnych z "dwoma mocowaniami" na raz, reasumując w jednym wahaczu z tyłu mamy dwie tuleje oryginalną i uzupełniająca powerflex
-
W końcu zakupiłem wzmacniane, oryginalne volkswagenowskie od polo. Tak mi polecił mechanik z aso skody W serwisie VW dałem 43 zł. za jedną. Można też dostać pełne montowane do Audi A2. W sobotę montaż, zobaczymy jak się będą sprawowały.
-
Mam do wymiany tuleje wahaczy i zastanawiam się nad tymi z allegro, oryginalne VW, czteroramienne. :
http://allegro.pl/tuleja-wahacza-przedniego-skoda-fabia-oe-skoda-i1310906762.html<!-- m -->
- Czy one będą pasowały do mojej Fabi 1.9 SDI z 2000r? W aukcji pisze, że do fabii dopiero od 2002r.
- Czy warto je kupić?
Pozdrawiam i z góry dziękuję
-
Wydaje mie sie ,że powinny pasować do twojego rocznika bo o ile mnie mechanik nie zmylił gdy kiedyś pytałem czy mogą byc inne w zależności od rocznika powiedział że nie.
Co do tych z allegro to wygladaja na orginałki tylko ,że z wysyłka zaoszczędzisz tylko 4 zł...nie lepiej wpaść do serwisu i kupić na miejscu? ( cena za szt 45zł) Będziesz miał pewnośc że kupisz dobre.