Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1 i F2] Problem z odpalaniem - temat zbiorczy

Temat utworzony · 292 Posty · 49050 Wyświetlenia
  • Bylo tak : Jade sobie wieczorem. Najpierw radio cos przerywa, przestalo grac po chwili jakies 15s, nastepnie padlo wspomaganie, nawiew powietrza bez jakiej kolwiek kontrolki oczywiscie 😞 Na koncu lampy przestaly swiecic, nawet awaryjne. Jak zjechalem na bok, to juz nie zapalil. Po chwili aku cos sie sam podladowal troszke i odpalil, ale zgasl. Wymienilem aku i dojechalem do domu, mialem jakies 18km. Zmienilem alternator i jezdze do dzisiaj. Kupilem uwywke na allegro. 🙂 <!-- s:) -->

  • [url=http://www.youtube.com/watch?v=QqAI5ML433c]youtube[/url]

    Na załączonym filmiku można usłyszeć, że rozrusznik zaczął strasznie hałasować, stukot, grzechot. Stało się to nagle (zostawiam auto, wracam, odpalam i pigmej). Jakieś pomysły?

    // po wizycie w warsztacie okazuje się, że był to bendiks rozrusznika (wymiana 300zł w plecy) i pocharatany wieniec koła zamachowego (czeka jeszcze na naprawę).

  • Witam!
    Ok rok temu "regenerowałem" rozrusznik bo rzęził przy odpalaniu. Problem pojawił się po raz kolejny teraz,wiosną:-).. Zastanawia mnie czemu moje autko lepiej pali przy -20C (na "dotyk"bez najmniejszych problemów) a gdy jest cieplej (na plusie)przychodzi mu to z trudem? Rozumiem że świece żarowe grzeją itd, ale czy jeśli jest cieplej i nie są (grzanie świec) potrzebne to nie powinno być różnicy w "jakości" odpalania? Czy to że trzeba dłużej "chechłać" nie uszkadza rozrusznika, bendixa itd.. czy moze rozrusznik jest do bani i nic mu juz nie pomoże?Czy może wreszcie świece powinny podgrzewać nawet w dodatnich temperaturach, choć krócej niż zimą?
    Dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie użytkowników forum!
    Fabia 2002 1,9 SDI

  • witam.
    jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o samochody więc opisze możliwie najprościej.
    Autko nie chce odpalić. Aku kręci (był przed zimą zmieniany). Pali się pomarańczowa kontrolka. taki samochodzik z kluczykiem. Zdarzyło mi się to kilka razy a później znikało i autko normalnie pali.
    Czy to może być jakiś problem z klyczykiem i immobilaiserem? jeśli tak to gdzie to można byłoby naprawić i jakie orientacyjnie mogłyby być koszty?
    dzięki

    [color=#DC143C]EDIT MirekS - proszę o dodanie pefixu F1 lub F2 w temacie. Pkt 5 regulaminu pisania postów.[/color]

  • Trzeba podłączyć auto pod vaga i zczytać błędy. Dopiero podejmować działania.

  • A próbowałeś zapasowym kluczykiem odpalać?

  • Witajcie,
    A spadł Ci ten kluczyk na ziemię ? Bo jeżeli tak to masz kluczyk do śmieci i robi się nie miło. W momencie uderzenia kluczyka o podłoże twarde np. ziemię następuje uszkodzenie chipa od immobilisera w kluczyku. I wtedy nie odpalisz auta . Potwierdzam słowa skodzianina spróbuj odpalić auto zapasowym kluczykiem może to być nawet ten serwisowy.

  • Witam. Od kilku tygodni mam Skodę Felicię 1.9 D, 1998rok, 150.000km.
    Dzisiaj odmówiła posłuszeństwa. Sprawa przedstawia się tak.

    Od początku Skoda paliła z małym problem...

    • przekręcam kluczyk
    • czekam aż świece zgasną
    • kręcę, nie odpala
    • gaszę zapłon i powtarzam procedurę
    • za drugim razem, rzadko za trzecim, Skoda odpala, pracuje równo, po paru minutach obroty spadają (z ok.1100 na ok.900) i jedziemy, wszystko pięknie pracuje spalanie 5.5/100.

    Dzisiaj rano po 10, a może i 20 próbach "kręcenia" Skoda milczy.
    Jest godz 15.00 jest sucho, ciepło (ok 17-20*C) i Skoda stoi tam gdzie zawsze.

    Nie jestem mechanikiem, to jest moje drugie auto (kupione za grosze więc nie dziwie się, że się buntuje).
    Napiszę moją opinie może w czymś pomoże.

    Od początku Skoda miała problem z odpaleniem za pierwszym razem. Wyglądało to jakby paliwo cofało się w przewodach i silnik(pompa) potrzebowała drugiego kręcenia by odpalić, nie wyglądało to na świece, bo za drugim razem Skoda paliła nawet o 3 w nocy, na zimnym silniku gdy temp. otoczenie nie przekraczała 5*C. Raczej na brak paliwa. Po odpaleniu silnik pracował równo.
    Dzisiaj po 10-20 razach silnik dalej nie odpala, gdyby to były świece, to samo tarcie i ciśnienie wytwarzane podczas rozruchu podgrzałyby silnik, w dodatku jest ładny ciepły dzień.
    Po kilku próbach z rury poszedł (Hym jaki to kolor?? siwy, szary, jasny niebieski... ale nie czarny) dym, który jak mi się wydaje wskazuje, że do silnika doszła ropa. Więc to nie problem baraku paliwa.
    Mam Skodę od kilka tygodni i jeszcze nie wybrałem się do serwisu, ale w domu mam olej i filtry.
    Pomyślałem sobie, że to może być bark powietrza, wymieniłem filtr powietrza, stary był faktycznie strasznie brudny, w... tam gdzie jest filtr... było sporo liści i ogólnie syfu, posprzątałem i spróbowałem odpalić na "gołej rurze" bez zamontowanego filtra powietrza. Silnik zasysał powietrza ale nie odpalił, co prawda udało mu się "zakasłać", trudno to opisać, wydał z siebie taki dźwięk jakby już miał odpalić ale nic z tego, ale dalej cisza.
    Możliwe też, że to filtr paliwa. Na tłoki idzie troszeczkę ropy, co powoduje dym, ale ciągle za mało by odpalić.

    Co o tym myślicie??
    Proszę o pomoc.
    Pozdrawiam. Ryteu.

  • Witaj, 🙂 <!-- s:) -->
    Zobacz czy w zbiorniczku plynu wyrównawczego nie masz innych substancji oprócz płynu. Mam tu na myśli olej lub rope.
    Sprawdź uszczelkę pod głowicą czy jest cała. Z tego co piszesz mi wychodzi że ona jest do wymiany. Koszt wymiany uszczelki dość duży 😞
    pozdrawiam.

  • Co to jest płyn wyrównawczy?? Chodzi Ci o płyn chłodniczy i o zbiorniczek gdzie widać jego poziom?? Chcesz się upewnić czy nie przecieka pod uszczelką??
    Nie zwróciłem na to uwagi wcześniej ale faktycznie troszeczkę ubyło... przez 2 tygodnie może jakieś, trudno określić, max pół szklanki, to chyba za mało by osądzać uszczelkę??.

    Nie widać jakiś przecieków spod głowicy, olej na bagnecie nigdy się pienił, nie jestem pewny ile dokładnie tej wody ubyło ale nie było tego wiele, nawet jak siedzi w misce olejowej to teraz tego nie zobaczę.

    Jest jakiś domowy sposób by sprawdzić uszczelkę?? Zmierzyć ciśnienie jak cylindrach?? Tylko jak??
    Wycieczka do warsztatu będzie kosztować mnie więcej niż ta fura 😉 <!-- s;) -->

  • moje kluczyki juz kilkakrotnie zaliczyly glebe i nadal smigam na 1 komplecie od jakis 7 lat (nawet nie wymienialem baterii) ... ALE ktos mogl nie miec tyle szczescia i sie cos tam oderwalo 😕 <!-- s:/ -->

  • Chodziło mi o zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego. Sorki jeśli źle się wyraziłem :padam: <!-- s:padam: --> Zobacz co tam jest w nim oprócz płynu chłodzącego. Według mnie to ta uszczelka jest nie za dobra ponieważ jak nie chłodno i płynu ubywa to jest coś nie tak z nią. Natomiast jakby było gorąco i by ubywało w małych ilościach tego płynu to można sądzic ,no bo jest gorąco. a teraz nie ma żadnej podstawy do takich wniosków.
    Ta uszczelka mogła się rozsypać w środku i wycieku na zewnątrz nie będzie a auto będzie się zachowywał dziwnie przede wszystkim spadek mocy.
    Kompresja na cylindrach nie kosztuje wiele i każdy mechanik to sprawdzi - jest dużo tańsza wymiany uszczelki pod głowicą (upg).
    Najważniejsze jest to co jest w zbiorniczku płynu chłodzącego i ile ubywa płynu.

  • Wraziłeś się całkiem poprawnie, to ja nie kumam o co chodzi, nie jestem mechanikami, a fora takie jak to odwiedzam dopiera jak coś nawali 🙂 <!-- s:) -->
    Więc zemną trzeba jak z koniem 🙂 Grunt, że wiemy na co patrzymy 😉

    Ok jest olej w zbiorniczku wyrównawczym 😞 niewiele tego ale widać małe, czarne oka oleju na niebieskim płynie chłodniczym. To chyba tłumaczy sprawę. Będziemy pruć i spawać hehe.
    No cóż, niewiele można się spodziewać po aucie "za pół wypłaty".
    Zobaczę jeszcze ile kosztuje wymiana uszczelki w mojej okolicy. Nie mieszkam w Polsce więc ceny mogą być kosmiczne i lepiej będzie kupić nowego grata. Pewnie kolejna Skoda 😉

    Bardzo dziękuję za pomoc, z pewnością jeszcze się odezwę w sprawie wymiany uszczelki, możliwe, że podejmę się tego na własną rękę w wolnym czasie.
    Pozdrawiam.

  • no wygląda że padła UPG

    a tak poza tym to w felicij nie było silników SDI, tylko po prostu 1.9D

  • No właśnie, jak jest poprawnie?? D czy SDI, w wielu sklepach i na ebay'u spotykam się z oznaczeniem SDI. Ale w książeczce Skody jest 1.9 D. Czy to były dwa różne silniki czy po prostu błąd ludzki.

    [edit:]
    Ok odpowiedź jest w temacie o wymianie uszczelki, dzięki.

  • kurde nie mam zapasowki 😕 <!-- s:/ --> a pare razy mi spadl. chwilowo jest dobrze, bo nic sie nie dzieje,ale nie wiem jak bedzie dalej.ile kosztuje wyrobienie zapasowki?

  • Kilka set złotków im więcej elektroniki w nim czyli centralny itp. tym droższy 😞 . W moim regionie ceny są od 300 zł w górę 😐 . Nie jest to tania rzecz 😕 <!-- s:/ -->

  • [quote="TOMUŚ"]Kilka set złotków im więcej elektroniki w nim czyli centralny itp. tym droższy 😞 . W moim regionie ceny są od 300 zł w górę 😐 . Nie jest to tania rzecz 😕 <!-- s:/ -->[/quote]
    nie straszcie kolegi
    ja załatwiłem sprawe z dorobieniem klucza tak, że na alledrogo znalazłem klucz taki jak mam ( w przypadku "scyzoryka" masz 433 lub 434 MHz - chyba, nie pamiętam dokładnie) - ok. 50 - 100 zł.
    w hipermarkecie dokupiłem grot i go docieli na miejscu, 10 - 15 zł.
    u "speca" odczytałem kod PIN i zaprogramowałem klucz. 150 zł.
    kwota koncowa zależy od tego za ile co załatwisz. - :zdrowko:
    tylko pozostaje ci jeszcze powiadomienie ubezpieczyciela że masz dorobiony klucz - jeśli masz AC.
    🆗

  • Lepiej niech nie powiadamia ubezpieczyciela o dorobionym kluczu bo może mieć zwyżkę na ac 😐 . A jak sobie dorobi klucz w aso to nawet się nie kapnął , że jest dorobiony. 🙂 <!-- s:) -->

  • Tak tylko jak będzie chciał skorzystać z AC w momencie kradzeży to bankowo będzie badanie kluczyków zlecone przez zakład ubezpieczeń, a wtedy nici z odszkodowana, jednym z warunków jest przedstawienie dwóch oryginalnych kluczy.