Poważnie? A to o tym nie słyszałem. :szok: <!-- s:szok: --> Ale to mi się uda w miarę szybko sprawdzić, bo mój ojciec ma Felicie i okrągłe halogeny.
MatCar17 (@MatCar17)
Informacje o MatCar17
Posty napisane przez MatCar17
-
-
W związku z tym, że zamawiam do siebie na dniach przedni zdezio od wersji RS, chce też dołożyć halogeny. Jak wiemy, RSka ma okrągłe, Fabia I przed liftem jakieś dziwne, a Fabia po Facelifcie też okrągłe (wszak wzór zderzaka był na RSce wzorowany). Nie chce mi się w takim razie wierzyć w to, że halogeny do wersji RS są inne, niż w przypadku Fabii I FL.
I stąd moje pytanie: czy te lampy czymś się różnią?
-
Ja przyznam, że pewnie bym kupił, ale niestety nie Fabie. FII mi się kompletnie nie podoba, a to wszystko, co było zaletami FI, w FII zostało popsute.
Ale Octavie nową... Cud, miód, malina...
<!-- s
-->
-
Przetrzepałem forum i podobnego tematu nie było, więc zakładam i zaczynam. :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
Jako że wychowałem się tylko i wyłącznie na Skodach, mam do marki ogromny sentyment.
I w tej chwili bardzo się cieszę, że jeżdżę Fabią.
I muszę przyznać, że jedyną wadą mojej jest silnik, który średnio się zbiera do roboty. Dałem sobie z tym radę, bo nauczyłem się nim jeździć, ale to nie rozwiązuje problemu.
Jeśli chodzi o stylistykę, to wiele osób uważa, że jest nudna. A moim zdaniem, jest ładna. Nie jest przesadzona, jak wiele innych aut. Fakt, że zwykła Fabia nie ma w sobie nic pociągającego, ale wersja RS już tak.
I dlatego zdezie od RS już mam w drodze.
We wnętrzu czuję się świetnie. Wszystko jest na miejscu, nigdy nic nie lata, schowki tam, gdzie powinny być. I nawet zdolności przewozowe są ok. Siedzi się super, bo w innych autach jest albo za nisko, albo za wysoko. Mechanizmy chodzą tak, że można wszystko obsługiwać jednym palcem.
Samochód jest naprawdę udany, a trochę pracy w niego włożone sprawi, że będzie jeszcze bardziej.
-
Ja Wam powiem, że mam w sumie mieszane uczucia. Bo z jednej strony, Skoda w końcu dała do RSki mocniejszy silnik i za to słowa uznania. Natomiast jeśli chodzi o stylistykę, to nigdy nie będzie nawet w ołowie pierwszą RSką. :hyhy: <!-- s:hyhy: -->
-
Ciekawe, czy 1.2 TSI to nasze 'legendarne' 1.2 HTP z Turbo i kompresorem.
<!-- s:P -->
-
Chodzi o zewnętrzne. Wewnętrzne są chromowane, więc jest ok.
<!-- s:) -->
Dzięki wielkie.
-
Wybaczcie, że odgrzewam koleta, ale cholernie chce u siebie polakierować klamki. I tu mam kilka pytań do [b]Zygusia[/b].
<!-- s:) -->
- To, że trzeba je wszystkie zdemontować, to wiem. Tylko jest pytanie, czy żeby się do nich dostać trzeba ściągnąć boczki z drzwi, czy jest jakiś sposób, o którym nie wiem?
- jak się zabrać do samego lakierowania (czyli jaki lakier, jaki podkład, czy atakować klamki drobnym ściernym)?
- I czy w końcu warto sobie darować hand made, jeśli ma się do tego średnie zaplecze i średnie doświadczenie w lakierowaniu?
- To, że trzeba je wszystkie zdemontować, to wiem. Tylko jest pytanie, czy żeby się do nich dostać trzeba ściągnąć boczki z drzwi, czy jest jakiś sposób, o którym nie wiem?
-
No to wniosek jest prosty.
1.2 poleci napędzać jakąś kosiarkę, a ja się rozejrzę za TDI.
<!-- s:D -->
-
[quote]prosze tylko nie to... :zdziwko: <!-- s:zdziwko: -->[/quote]
Ej. Mi chodzi na razie tylko o to, żeby mi się nim przyjemniej jeździło. Wiem, że prościej jest kupić Diesla i go przełożyć. Wiem, że to załatwia sprawę. Ale na razie mam jeszcze do tego i za mało wiedzy i za mało kasy...
-
Co do tego boskiego 1.2 12V to ja mam mieszane uczucia, z przewagą na plus.
Po pierwsze, silnik jest bardzo oszczędny i to jest jego ogromna zaleta. W Warszawskim mieście średnio 6.2 l, w trasie (co jest dla mnie niezłym szokiem, bo zdarzało mi się i 130 poginać) 5.4 l. że aż parę razy liczyłem, czy mi się to zgadza.
Po drugie, jak na polskie warunki do jazdy wystarcza na pewno. Nikt mnie jeszcze za zbyt wolną jazdę nie obtrąbił.
No ale nie ma róży bez kolców. Momentami jestem na moją Fabię zły, bo jak słucham gości, którym ich Diesle przy trzykrotnie większej mocy i momencie palą litr do półtora średnio więcej, to mi się trochę przykro robi. Jakby silnik miał gdzieś te 10 - 15 KM więcej, byłby ideałem.
Dlatego kminię stożek, coś może z wydechem, może coś z chipem i mapami paliwa. Ale na razie teoretycznie.
<!-- s:) -->
-
A zwykłe się mieszczą? I nie mają innego napięcia? Bo tym też bym chciał się zająć.
<!-- s:D -->
-
Jak to czytam, to cieszę się, że po 5 latach życia, moja Fabka nie była nigdzie dotknięta, walnięta, czy skrobnięta. Lakier jest w stanie genialnym.
Odpukać w niemalowane, ale te rady może mi się kiedyś przydadzą.
<!-- s;) -->
-
Jak dla mnie to jest osiągalne.
Gdyby nie powszechna opinia, że moje 1.2 jest zbyt delikatne do wyciskania mocy, to najpierw poszłoby to.
I generalnie to jestem trochę zły, bo chciałem chociaż na razie stożek do siebie dać, a przez ten przytyrany wielki dekiel na silniku i mnóstwo jakiś kabelków jest z tym ogromny kłopot.
Przynajmniej na pierwszy rzut oka.
<!-- s:D -->
-
Powiem Ci, że myślałem, ale 1.4 TSI średnio mnie przekonuje. Po pierwsze, nie jestem przekonany, czy wszystko będzie pasować. Przy ładowaniu silnika, który nie był w pierwszej generacji Fabii byłoby sporo dziergania ze spasowaniem tego wszystkiego. Z tego pomysłu zrezygnowałem, bo pierwotnym planem było znane wszystkim 1.8T. Problem jednak polega na tym, że w praktyce ciężko jest go upchać. Po drugie, tak jak już napisałem, 1.9 TDI ma ogromne możliwości i przeszczep jest dużo prostszy.
Z ingerencją w zawieszenie i układ przeniesienia napędu oczywiście się liczę. Chodzi mi o dostosowanie ich do wyższej mocy. Natomiast myślę, że konstrukcyjnie to wszystko jest w miarę podobnie ogarnięte.
Myślę, co nie znaczy że jestem pewien.
<!-- s:D --> To wymaga sprawdzenia.
-
Wszystko się zgadza, ale mi chodzi o to, żeby autko jeszcze jakoś w miarę normalnie jeździło i służyło na codzień. Do Fabki to moim zdaniem ok. 200 KM to jest optimum. Ładując do niego więcej, robi się już ekstremum.
Poza tym należy pamiętać, że to jest ośka.
<!-- s:D -->
Co do wymiany silnika zaczynam coraz bardziej skłaniać się ku legendarnemu już 1.9 TDI, z kilku powodów. Po pierwsze, będzie mniejszy problem z przełożeniem bebechów, bo Fabie 1.9 TDI z salonów wyjeżdżały.
Wystarczy kupić walniętą od tyłu i przełożyć to, co trzeba. Po drugie, jak usłyszałem jak łatwo się z niego wyciąga moc, która mnie interesuje, to tylko się uśmiechnąłem.
A po trzecie, mając te powiedzmy 180 KM wciąż można osiągnąć spalanie na poziomie 7 litrów ropy, a może nawet i mniej.
A po czwarte - Niutonometry, których przecież Diesel zawsze ma więcej.
-
W wolnej chwili kołpaki przeszły delikatny tunn. Będę miał wariant zimowy, na razie dopóki nie ma alu jest tak.
Zważywszy na poniesione bardzo niewielkie koszta, efekt jest moim zdaniem niezły.
<!-- s:D -->
-
[quote="wolfmk"]http://www.fcp.pl/forum/v...pokrywa+silnika
No to widze, ze poleca zolte kartki :offtopic: <!-- s:offtopic: --> hehe[/quote]w tym temacie nie ma nic poza tym, że osłona w 1.4 16V jest na śruby. Że z HTP jest na wcisk, to ja wiem, nie znam tylko szczegółów i myślałem, że je poznam.
Tyle.