Za duza roznica pokolen <!-- s:D --> Gilza - tak sie kiedys mowilo jak problem byl (prawie) nie do rozwiazania.
Nie wiem jak sie mowi teraz.
Co do zamka to oficjalnie mozna kupic tylko kompletny zamek, ale wiem ze koledzy na forum zamki rozbierali, dobierali podobne mikrowylaczniki i je wymieniali. Temat walkowany wielokrotnie na obu forach Fabii. Na tym forum masz u gory z prawej strony funkcje "szukaj". Uzyj tej funkcjii. (I tu znowu gra slow, bo szukac to po slowacku zupelnie cos innego. Kiedys w Bratyslawie powiedzilem w urzedzie ze szukam pana kierownika, no i byla gilza )
Poza tym moja zdalna diagnoza tez nie musi byc na 100% sluszna, bo uszkodzenie mikrowylacznika powoduje tez inne symptomy, jak np. sygnalizacja otwartych drzwi, brak swiatla na podsufitce przy otwartych drzwiach itp.
Najlepiej poczytaj w forum o zamkach bo warto sie troche podksztalcic.
Np. tu:
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=8141&p=75671&hilit=piszczyk#p75671
albo tu
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?f=31&t=5462&start=15
Marek (@Marek)
Informacje o Marek
Posty napisane przez Marek
-
-
W Fabii jest tylko jeden glosniczek, wlutowany na tej samej plytce co wskazniki. Jesli nie klikaja ci rowniez kierunkowskazy, to popsul sie glosniczek, jesli klikaja to masz cos z zamkiem w drzwiach. Jesli to glosniczek to gilza, bo normalnie nie ma go jako osobna czesc zamienna, ale w necie mozna cos zakombinowac. Uwazaj tylko, bo sa 2 typy tych glosniczkow. Jesli to zamek to druga gilza, bo na ogol leci mikrowylacznik, ktorych tez nie da sie kupic ososbno, ale rowniez mozna cos tam w necie zakombinowac.
Dotatkowa rada, a raczej prosba do kolegow - uzywajcie szukajki - Fabia Club istnieje juz od wielu lat i praktycznie znajdziecie tu wszystko co trzeba, tylko trzeba chciec poszukac. Temat sygnalu dzwiekowego tez byl juz omawiany. Jak nie tu, to masz jeszcze fabiaclub.pl -
Chodzi ci moze o uszczelke pod szyba? jesli tak, to po prostu ja sciagasz i zakladasz nowa. Uwazaj tylko, bo w tej uszczelce jest cienkie wzmocnienie aluminiowe ktore przy nieostroznym montazu peka i uszczelka jest do wyrzucenie.
-
Na samym lewarku pod samochod bym nigdy nie wszedl. Jeszcze mi zycie mile. Lewarek i podpora w postaci odpowiedniego trojnoga albo czegos solidnego w tym guscie.
-
Kabelek nie musi byc zaraz urwany, czasami koroduje zlacze. Nic prostszego jak podjechac na kanal i sprawdzic.
-
Trzeba podniesc samochod, zdjac plastikowa oslone pod silnikiem i na skrzyni biegow znajduje sie katownik, na ktorym sa zamocowane 2 wtyczki. Tak jest przynajmniej w mojej TDI.
-
Mam to samo u siebie, ale tylko po deszczu jak zaciagne reczny troche mocniej. Dlatego po deszczu zawsze zaciagam tylko leciutko. Bylem z tym w warsztacie a tam fachowiec powiedzial mi ze skody tak maja. Napisz jak ci sie uda to naprawic.
-
Jesli kogos obrazilem to przepraszam, ale ogarnela mnie zgroza, bo ktos tutaj probuje niebezpiecznych przerobek w aucie a poza mna nikt nie probuje mu tego wybic z glowy.
Mozna sie bawic czyms, co nie porusza sie po drogach publicznych, ale przerobka gazu w aucie poruszajacym sie po normalnych drogach to juz chyba nie jest zwykla lekkomyslnosc, lecz umyslne niebezpieczne dzialanie. Pomijam fakt, ze jest to zabronione prawem, podobnie jak wszelkie przerobki oswietlenia, zawieszenia, itp. W razie wypadku i wykrycia ze przyczyna byla taka przerobka kolega laduje na pare lat za kratkami. Lepiej by bylo, zeby moderator na tym forum kasowal takie watki, lub przynajmniej ostrzegal przed takimi akcjami, bo na polskich drogach smiertelnych wypadkow i tak jest za duzo. -
Ten temat byl poruszany juz wielokrotnie.
To jest wtyczka od ukladu wzbudzajacego alternatora.
Urywa sie w prawie kazdej Fabii przed face lifting, bo
niebieski kabelek jest za krotki.
Masz wtedy ladowanie akumulatora dopiero przy obrotach wyzszych niz 2500 - 3000.
Przy nizszych obrotach alternator nie laduje akumulatora.
Wielu posiadaczy Fabii juz wydalo kupe forsy na nowy akumulator albo alternator, a winny jest prawie zawsze ten niebieski kabelek. -
A rob se, rob! Tylko jedno pytanie - gdzie chcesz testowac ten swoj "sensowny wynalazek"? Na torze probnym bylej FSO, czy normalnie, na ulicach Warszawy, w ruchu ulicznym, gdzie jezdza inne samochody i chodza ludzie?
-
Podlaczenie rownolegle takiego samego opornika da ci w sumie polowe opornosci. Nie wspomne tu o skutku zmiany opornosci tylko jednego z tych potencjometrow, bo jak ktos nie ma pojecia co to jest prawo Ohma to nie ma sie tu co wysilac z wyjasnieneiami. Poza tym "reczny gaz" to jeszcze dluuugo nie tempomat. zapomnij lepiej o tym pomysle.
-
Ten temat jest maglowany na wszystkich forach Fabii, winny jest zazwyczaj kabelek (wtyczka)
od regulatora napiecia. Alternator jest na ogol sprawny, tylko wtyk albo uszkodzony (urwany niebieski kabelek) albo skorodowany. Absolutnie typowa usterka w Fabii, powinien o tym wiedziec kazdy elektryk, ktory sie tymi samochodami zajmuje.
Zobacz moj wpis tutaj:
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=10787<!-- l -->Najlepiej ten wtyk w ogole zlikwidowac i kabelki po prostu razem zlutowac i zaizolowac.
-
Szymon, jak sa tyklo wilgotne to nic, gorzej jak sa za slabe zeby uniesc klape. Ja kupilem zamienniki, optycznie wygladaly na identyczne jak orginal, ale przy otwieraniu klapy byly za mocne i klapa "walila w odboj". Wiec kupilem potem orginaly. Tak juz jest jak sie kupuje tanio, to sie kupuje 2 razy.
Jak policzyc koszt sprezyn gazowych (bo tak sie to ustrojstwo nazywa) na 10 lat, to wypada pare groszy na rok. Wiec nie ma co kupowac taniochy. Takie jest moje wieloletnie doswiadczenie. -
Nie bardzo zrozumialem.
Moglbys powtorzyc?
W ogole to nalezy sie chyba stosowac do zalecen producenta sinikow,
szczegolnie jesli sie ma TD PDI bo inaczej wtryskiwacze padna na pewno.
Kto w koncu wie najlepiej jaki olej do danego silnika
jest dobry, jesli nie producent silnika?
Kierowca nie koniecznie musi miec doktorat z chemi zeby zalac silnik.
A jesli jakis domorosly geniusz zaleca cos innego niz producent, to lepiej
chyba byc ostroznym i uzywac oleju zalecanego przez
producenta. Takie jest moje zdanie. Jeszcze zadnego silnika nie zajezdzilem
a w moim dlugim zyciu mam przejechane okolo 2 miliony km.
Olej wymieniam co 15 tys. albo raz na rok, zalezy co wypadnie wczesniej.
To w koncu naprawde nie taki wielki wydatek.
A jak ktos chce tanio - w stacji obslugi dostanie stary olej za fryko. -
Zajrzyj do dzialu mechanicznego, jeden z najnowszych tematow to wlasnie szyby boczne. No i zmien mechanika, nie daj sie robic w balona przez jakiegos niedouczonego "miszcza".
-
Zdjecia nie sa moje, tylko kolegi Viberpol z forum Fabiaclub.pl. Ale moje sa identyczne, tak jak zdjecia setek tysiecy uzytkownikow aut VAG ktorzy od lat musza placic za ewidentny blad fabryki.
-
[quote="marcing040381"]Jest jedna zasada jak masz oznaczenie np 10W40 to nie wolno zmieniać wartości pierwszej tj 10W na wartość mniejszą 5W, ale na 15W już tak.Za to wartość po literce W możesz zmieniać ponieważ jest to lepkość.[/quote]
Kolego, nie rob ludziom wody z mozgow. Obie wartosci oznaczaja lepkosc, pierwsza w lecie a druga (W-winter) w zimie. Chodzi o wiskozowatosc w roznych temperaturach. I zmiana z wyzszej na nizsza nie jest zabroniona, wazne zeby trzymac sie zalecen producenta silnika. A te znajdziesz w instrukcji obslugi a jak nie masz, to w necie.
-
[quote="Super8"]
A i jeszcze jedno, w 2006 r. przy 30 st. mrozach, 7 miesięczna Skoda mojego ojca na 0W30 ledwo co przekręciła wałem, a moje Mitsu na 10W40 zapaliło od strzała. Have fun z życia w swoim świecie. <!-- s:D -->[/quote]
A moj Merc na 10W40 nie zapalil przy minus 10 st. w ogole, bo akumulator byl rozladowany.
Co ma piernik do wiatraka? -
Zgroza! Niestety wiekszosc mechanikow to niedouki. Dlaczego do silnika po 200 tys nie lac syntetyka? Ja mialem VW Passata 1,9 TDI do okolo 180 tys i sinik byl jak nowy, bo nigdy nie lalem do niego jakiegos badziewia z supermarketu, tylko zawsze najlepszy olej jaki byl na rynku. I auto sie odwdzieczalo - do konca nie bralo ani grama oleju. Szczegolnie silniki VW sa znane z tego, ze na poczatku maja tendencje do stukania, dlatego nalezy je jak najlepiej smarowac. Teraz oleje wytrzymuja lekko ponad 15 tys km wiec jak kupisz dobry olej, przelicz ile cie to kosztuje na km a ile kosztuje naprawa silnika? Ludzie leja tani syf i dziwia sie ze maja problemy z turbosprezarka albo z silnikiem. Nie wierzcie nikomu, kto wam radzi lac tani olej. Oszczednosc jest praktycznie zadna, 5 litrow najlepszego oleju kosztuje w necie ponizej 40 Euro, podzielone na minimum 15 tys km wychodzi okolo 0,25 centa na km. Tani olej kosztuje polowe tej ceny, wiec oszczednosc jest 0,1 centa na kilometr, czyli zadna!
Oplaci sie ryzykowac naprawe turbo? Chyba nie, tym bardziej ze jakosc paliwa na polskich stacjach jest zla i dobry olej troszke tu moze pomoc.
A co do zmiany z pol na syntetyk - moj syn kupil kiedys uzywana Honde Civic. Jezdzila na jakims tanim oleju. Poradzilem mu wymiane na syntetyk, zuzycie paliwa od razu spadlo i motor chodzil duzo lepiej i ciszej. I byl absolutnie bezawaryjny. Stary gesty olej jest dobry do zlomow, ktore biora 1 litr oleju na tysiac km, ale wtedy to nawet szkoda kupowac nowy olej, lepiej poprosic w jakims warsztacie - dadza za darmo olej zuzyty. -
Mialem dokladnie to samo od strony kierowcy. dzwiek, jakby sie gdzies tam dostal piasek. Skonczylo sie na uszkodzeniu podnosnika, oczywiscie w niedziele kiedy mialem wracac z urlopu 1000 km do domu. Udalo mi sie na sile podniesc szybe do gory i zamocowac prowizorycznie tasma klejaca DUCK. Naprawa polegala na wymianie podnosnika (zamienniki sa do niczego - wez orginal) i trwala okolo godziny. Mechanik dokladnie wiedzial co i jak, bo jest to typowa usterka w VW Skoda i Seat. Peka bialy plastik i linka sie klinuje. Koncern VW dokladnie wie ze jest to slaba strona w ich autach i konsekwentnie od lat na tym zarabia. Na zdjeciu widac pekniety bialy plastik i zaklinowana linke.
Poza tym temat jest opisywany tu:
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=8596<!-- l -->
i tu:
http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?f=2&t=4364&hilit=podnosnik+szyb