Posty napisane przez Marek

Nieautoryzowany warsztat nie dostanie ani numeru kodu zamka, ani wkladki od Skody. Dlatego w tym wypadku polecam warsztat autoryzowany. A dalej - zgodnie z twoja logika - po co nam warsztaty jak mamy forum?

Mialem dokladnie to samo po probie wlamania do samochodu. Wkladka obracala sie ale zamka nie dalo sie otworzyc.
Wymieniono sama wkladke (w Czechach, bo mialem blisko. Nazywalo sie "vlozka zamku s pouzdrem" i kosztowalo 449 koron). Potrzebny jest tylko numer ktory znajduje sie na takim plastikowym jakby breloczku do kluczy, ktory Skoda daje przy zakupie auta. Jesli tego nie masz - w dobrym warsztacie dostana taki numer na podstawie numeru nadwozia. Ale fakt, troche trzeba poczekac, bo wkladke robia na zamowienie. Kluczyka nigdzie nie trzeba wysylac, a wyrwanie zamka to barbarzynstwo swiadczace o niewiedzy mechanika. Dlaczego nie pojdziesz do autoryzowanego warsztatu? W takiej sprawie tylko autoryzowany warsztat moze ci pomoc.

To typowa usterka w Fabii. Dziwie sie ze niektore warsztaty ciagle tego nie wiedza.
Trzeba podniesc auto, zdjac oslone spod silnika, znalezc taka podwojna wtyczke, niedaleko obok rozrusznika.
Jest tam miedzy innymi taki niebieski kabelek, ktory prawie zawsze jest urwany, albo nie kontaktuje.
Nawet jak sie wydaje OK, warto pocignac delikatnie - zazwyczaj okazuje sie ze jest urwany.
Wtedy pradnica nie pracuje poprawnie i czesto zapalaja sie rozne dziwne lampki, albo liczniki wariuja.
Wielu z nas szuka winy w slawetnej wiazce - czesto winien jest ten jeden kabelek.

Numer swiatla z szyberdachem to 3U0 947 106 A 4D5
Cena okolo 120 Euro!
Czy to nie za drogo, jak na 2 czerwone LED diody?
W ogole - czesci do VW a nawet do Audi sa duzo tansze niz do Skody.
Porownaj - 38,32 za lampe VW i 66,94 za DOKLADNIE TO SAMO do Superb!
Ja chyba zastanowilbym sie nad wmontowaniem 2 diod do orginalnego oswietlenia.
Cena to pare groszy za 2 LEDy i kawalek kabelka, i troche nietrudnej roboty.

Jeszcze dodam, ze jak pytasz, to chociaz przeczytaj odpowiedzi.
Na tej pierwszej stronie internetowej pod W8 masz lampe od Skody z numerem i cena.
I z szyberdachem.

Znalazlem strone w internecie

http://www.passatplus.de/umbauteile/innenleuchte/innenleuchte.htm<!-- m -->

Opis, jak zrobic adapter jest tu:

http://www.passatplus.de/umbauten/innenleuchte/w8adapter.htm

Ten dodatkowy kabelek idzie do wylacznika swiatel.

Powodzenia w majsterkowaniu.

Musisz kupic od dilera VW lampe:
3B7 947 105 F 2EN - szara albo
3B7 947 105 F 92Y - bezowa
i wtyczke 3B0 972 706To jest od VW W8.
Koszt okolo 40 Euro.
Poza tym musisz poprowadzic kabelek do tych diod, coby sie swiecily (prowadzisz
przez slupek boczny przy szybie do wylacznika swiatel - diody zaswieca sie po wlaczeniu swiatel.

Mam opis ale po niemiecku.

Separator nic nie zmienia? TYLKO (!!) podaje gdzies tam napiecie? To nie zadne "tylko" - bo on podaje napiecie na wzmacniacz antenowy, ktory jak jest OK, to jest tylko niewielkim odbiornikiem pradu, ale jak ma np. zwarcie to moze byc duzym odbiornikiem.

Szkoda ze nie mozna zamiescic zdjec pod wpisem na forum. Nie chce zakladac kolejnego konta na kolejnym forum.
Temat juz pewnie nieaktualny, ale napisze gdzie jest ten sterownik.
Po otwarciu maski, na podszybiu za filtrem powietrza jest taka niewielka prostokatna srebrna puszka - to jest ten sterownik.
Jest on zamocowany na zatrzaskach, wystarczy odpiac. Ale zeby miec dobry dostep do wezyka spryskiwacza najlepiej zdemontowac obudowe filtra powietrza. Wtedy widac ten wezyk, ktory lubi sie rozpinac, jesli woda w spryskiwaczu zamarza.

Probowalem zalaczyc zdjecia ale cos nie dziala.
Jak mozna zalaczyc fotki na tym forum?

Na fotkach widac sterownik i wezyk, ktory jest za sterownikiem.
Trzeba zdemontowac obudowe filtru powietrza.
Nie jest to trudne, ale przy tej pogodzie na pewno
nieco uciazliwe.
Jest to typowa usterka w Fabii - woda zamarza i wezyk sie rozlacza.
Juz przed zima nalezy wlac plyn niezamarzajacy i nie ma problemu.

Zamieszczam pare fotek - zaznaczam ze nie ja je robilem - mam nadzieje ze nie naruszam praw autorskich.

Miales jakas drobna kolizje?
Wystarczy niewielka kolizja i zamocowanie lampy peka. Lampa jest zamocowana, jesli sobie dobrze przypominam, na 4 srubach (opis mozna znalezc na forum). Sprawdz czy reflektor jest zamocowany "na stywno", czy sie moze rusza i zobacz zamocowania. Gdyby byly zlamane - nie musisz kupowac calej lampy - zamocowania da sie wymienic osobno - maja swoj numer - spytaj w warsztacie. Motorek nie jest trudno wymienic, ale dosc trudno jest wyjac reflektor - zobacz opis na forum. Motorek zawiera rowniez elektronike, niestety trzeba zamowic komplet. U mnie byly zlamane 3 z czterech zamocowan reflektora oraz dzwignia laczaca motorek z reflektorem (jest tam takie ruchome polaczenie za pomoca przegubu kulkowego). Zamocowania wymienilem (niestety Nr czesci juz nie mam) a dzwignie skleilem zywica. Dziala juz ponad pol roku.