Ludzie, którzy robią drzwi na gładko, bez klamek, bez zamków, zazwyczaj mają jakiś knif żeby wejść gdy np. braknie prądu w aucie. Jeżeli dorobisz sobie taki sobie-tylko-znany sposób to możesz się obyć bez wkładki.
Ale jeżeli ten sposób ma być znany tylko ASO to zastatnów się jak wleziesz do auta jak aku klęknie? Chcesz tak ryzykować - ja bym się bał...
Wiem, ze aku rzadko pada tak do zera. Nawet jak nie chce zapalić to zamki najczęśćiej się otwierają - choć nie zawsze.
Teraz aku nowy, a za kilka lat? Zima, kilka dni postoju i możesz się zdziwić.
Twój wybór.