Posty napisane przez kros

Witam,

Jak w temacie, kupię mieszkanie w Gliwicach lub okolicy.

Wiem, że są portale i agencje, ale może z Was, lub znajomych chce się pozbyć czegoś ciekawego w dobrej cenie, albo widział w swojej okolicy jakieś ciekawe ogłoszenie.

Myślę o dwóch pokojach nieprzechodnich, w bloku.

Bardzo proszę o kontakt na maila, gdyż z racji aktualnej sytuacji nie zawsze mogę szybko reagować na PW

kros(małpa)fabiaclub.pl

Dziękuję.

Jeżeli niemotoryzacyjne ogłoszenie może znaleźć się w 'Giełdzie' bardzo proszę o przeniesienie

9462

High Torque Performance
wysoki moment obrotowy przy stosunkowo niskich obrotach

[quote="tomekok"]Ja i tak wyłączam ręcznie jak tylko widzę czystą (odparowaną/odlodzoną) szybę. Te 20 minut to czekałem testowo - czy samochód działa jak powinien.[/quote], he, he - ja też

[quote="tomekok"]Przeprogramować żeby się wyłączało samo jak tylko odparuje?[/quote]
wyłączasz jak szyba czysta, kiedy szyba zaparowana minuta, kiedy oszroniona - 3 minuty, kiedy oblodzona 5 minut, kiedy na dworze -20 czas się wydłuża X-krotnie, to do ilu chciałbyś ograniczyć auto-wyłącznik żeby było w sam raz?
Każdy wyłącza jak ma czysto, a jak zapomni to wtedy dopiero zadziała automat, po bezpiecznym czasie kiedy już na pewno, nawet w spory mróz i przy mocnym oblodzeniu szyba i tak będzie czysta.
Poza tym ten autamat ma taką zaletę że się wyłącza szybę razem ze stacyjką i po ponownym silnika włączeniu jest na off co jest jego drugą zaletą (w porównaniu do wyłączników stałych) to chyba wystarczy, przecież nie musi aż tak nas wyręczać, żeby jeszcze kawę robił

[quote="tomekok"]U mnie, jak sprawdziłem, przepisowo wyłącza się po 20 min.[/quote]
u mnie też

[b]badyl1982[/b], kombi jest cięższe tylko o 3,5% od HTB ale ma współczynnik oporu powietrza mniejszy o 9%
Dlatego nie sądzę, żeby HTB miało lepszy Vmax, no chyba że jakiś wybitny egzemplarz, ale "srednio" htb-ki powinny gorzej wypadać.

Moja do 180 potrzebowała naprawdę sporo czasu i nie wiem czy wykrzesało by się coś jeszcze.

Nie sądzę, żeby więcej po płaskim i bez waitru w plecy chciała pojechać i z resztą szkoda mi ją pałować. przy wspomnianej prędkości jest już czerwone pole na obrotomierzu.

[quote="badyl1982"]Jeżeli da się więcej to ile?[/quote]
kombiakiem?
.
.
.
tyle:
[img]http://images13.fotosik.pl/49/0235c9818496c5f2.jpg[/img]

szerokość opony zależy m.in od wersji wyposażenia
w prywatnych mam 185 a w firmie mamy (tańsze) 165, silniki te same

ta sama marka opony i to samo nadwozie a te 2 sm w szerokości daje sie odczuć a zakrętach i przy ruszaniu w skręcie. No i przy hamowaniu również.

dzieki za info

na bloku silnika (wytłoczone) przy łączeniu ze skrzynią biegów oraz na osłonie rozrządu (naklejka) jest trzyliterowe oznaczenie silnika - to jest jedyne wiarygodne sprawdzenie silnika
16 z czerwonym V to 101KM ale samym znaczkiem na klapie bym się nie sugerował.

do tego takie trzyliterowe oznaczenie powinno być też w bagażniku na naklejce i naklejce w książce serwisowej

dokłądne oznaczenia silników znajdziesz [url=http://www.fabiaclub.pl/forum-pl/viewtopic.php?p=53367#53367]tutaj[/url]

kiedyś powiadali Dura Lex, Sed Lex...
też tak miałem...
a dzisiaj niestety przede wszystkim Infirma Lex

O tyle o ile w przypadku karambolu, dachowania, pobytu w szpitali, czy nie wiadomo czego tam jeszcze to OK jest to zrozumiałe, może być szok, ale w przypadku otarcia na parkingu, czy wjazdu w tyłek, gdzie koleś połąmał mi zderzak w maluch a jemy w poldku tylko migacz wypadł to jest kuriozum przez wielke KUR.... :zly: <!-- s:zly: -->
No ale jak sie potem okazało koleś zwlekał, zwlekał, specjalnie, że niby właśnie w szoku był...
A po uszkodzeniach było widać że szok to on chyba ma od urodzenia jeśli takie brednie teraz wygduje. Dopiero to poskutkowało, że w sądzie szokiem sie nie obroni przy takich małych uszkodzeniach.

czesc [b]leszekp70[/b], mam pytania:

1. AZQ?
2. [quote="leszekp70"]poczułem spadek mocy i takie "falowanie obrotów". [/quote][quote="leszekp70"]Po kilku minutach nierównej pracy [/quote]
   ja bardzo nierównej? jakie skoki obrotów
3. oglądałeś nowy i stary łańcuch i ile ten stary był dłuższy, o ile się rozciągnął przez te 90kkm
4. ruszasz zaroaz po odpaleniu czy dajesz silnikowi chwile pochodzić (ile?)

Ja nie wiem ale na FC gdybyś zapytał to sądzę że by odpowiedzieli bo jest kilku magików od TDI

[quote="rolmik"]160 jak nie bedzie mi sie zbytnio spieszyło a ok 200(ile fabryka da) jak bede spóźniony (np do dziewczyny[/quote]
No to nie ma wyboru, tylko TDI i przy tym górnym zakresie to po chipie bo na serii to już raczej koniec możliwości tej maszyny. Tylko się nie zabij z tej miłości...

ps. nie każdy 1,9 TDI ma dwumas

Wolf, nie chcę polemizować, bo powyżej 130 to i nasze jeżdżą, fakt, że wtedy ekonomika staje sie pojęciem abstrakcyjnym. Dynamika to też pojęcie względne. Mam znajomego, który się przyzwyczaił i uważa że 220KM w fabii to też nie jest dynamika.
Kolga autor nie napisał z jakiego auta się przesiada, wtedy mielibyśmy pojęcie co rozumie pod hasłem dyamika i ile powyżej 130 chce jeździć ?
Pisząc te słowa chciałęm zwrócić uwagę, że ostatnio (chyba) każdy temat z zapytaniem o silnik wskazuje na TDI bez względu na inne aspekty takie jak możliwości finansowe, oczekiwania co do hałasu, przemierzane dystanse itd, itp.
No chyba, że to ja mam takie szczęście że tylko na takie tematy trafiam, bo ostatnio na to forum zaglądam sporadycznie i nie czytam wszystkiego.
:zdrowko: <!-- s:zdrowko: -->
Najlepiej jak kolega wybierze się na jazdę próbną, choćby nową fabią z TDI i 16V i sam oceni.

Normalnie kult TDI :przestraszony: <!-- s:przestraszony: -->
Każdemu w każdej sytuacji doradzacie TDI. Zgoda to fajny silnik, ale przecież nie jedyny i nie na wszystkie bolączki...

[b]rolmik[/b], MPI przestarzała jednostka mało ekonomiczna, HTP nienajgorsze osiągi jak na tę moc i pojemność. z ekonomiką nie najgorzej, choć na zimno w mieście potrafi swoje wychłeptać [url=http://www.spritmonitor.de/en/user/kros.html]zobacz tutaj - kombi w mieszanym jeździ, a htb na krótkich miejskich odcinkach[/url]
Zastanów się też nad 1.4 16V - 75KM lub 80KM(ostatnie kombi to miały) Bardzo przyzwoity silnik.
TDI - najlepsza dynamika, najmniejsze zużycie paliwa, najdrożdzy w zakupie, najgłośniejszy.
Jeśli jeździsz na krótkich trasach to większość czasu będziesz jeździł niedogrzanym silnikiem a to nie sa wymarzone warunki pracy dla silnika,kierowcy, turbiny itp.

[b]Luku[/b], w tej mojej furmance tez zauważyłem że czasami coś nie jest tak jak powinno. Tzn. kiedy oparcie delikatnie złożę to potrafi czasami zamrugać, a jak nim pierd...lnę to siedzi cicho...

Na razie metoda 'na chama' dział bez zarzutu więc nie zaglądam tam głębiej.
Nie wiem czy VAG na to pomoże, sądzę (nie mając dowodów na poparcie swojej tezy) że to zwykły obwód bez elekroniki, a czujnik w nadkolu to zwykły wyłącznik krańcowy.
Dlatego proponowałby zajrzeć pod tapicerkę i go zmostkować.
Sam tak zrobię jeśli mojemu się pogorszy, no i jeśli będzie się dało...

Gdzieś tam w okolicy chyba jest też odbojnik, może on za daleko wystaje i myli ten czujnk ???

Może też można ten bolec jakoś zablokować w pozycji wciśnietej żeby nie pruć tapicerki.
Nie wiem bo dawno tam nie zaglądałem...

[quote="alekm5"]Ja ostatnio porównywałem dwie kosiarki 12V i ku mojemu zdziwieniu w AZQ EGR jest a w BME jego nie ma, a otwory są po zatykane i tak na 100% wyjechał z salonu.[/quote]
No właśnie też mi się tak wydawało...
W aucie żony, zauważyłem kiedyś za mało tych sprzętów i brak rurki łączącej wydehc z dolotem z lewej strony silnika.

Zauwazyłem też że auto żony jest odrobinę głośniejsze i mini-mini-minimalnie zrywniejsze.
I zastanawiałem się z jakegoż to powodu. Bo trudno dojść do jednoznacznej konkluzji czy to zawót jest przyczyną, bowiem ja mam kombi a ona HTB.

Pierwsza rejestracja 2005r.
Produkcja 2004, Rok modelowy 2005 czyli po liftingu
Przebieg 136 tys. z hakiem.
nie bedę nic mówił, żeby nie zapeszać.
Silnik AZQ oczywiście, bo potem były BME i te już raczej nie budzą wątpliwości.

jak kiedyś coś sprawdzałem to na silniku mam dwie daty czerwiec 04 i koniec sierpnia 04
Auto jest z samego początku produkcji liftingowej więc nie wiem czy silnik jest polifotwy czy przedliftowy druga data wskazywała by na poliftowy, a pierwsza przedlifotwy. Całe auto jest jakoś z przełomu sierpnia i września. Ale silnik mógł gdzieś leżeć? nie wiem...

Trzymam olej w wysokim poziomie i daję silnikowi chwilkę popracować po uruchomieniu żeby napinacz złapał ciśnienie. Przy wyłączaniu też pozwalam mu się chwilkę ustabilizować.