[quote="jacekpk"]sygnalizując skręt w lewo daję wyraźnie do zrozumienia pojazdowi oczekującemu na wjazd na skrzyżowanie choćby z naprzeciwka, że będę jechał w lewą stronę, co dla niego jest jasnym i wyraźnym znakiem, że ma się powstrzymać od ruchu. [/quote]
jak nie włączysz dajesz tak samo wyraźny sygnał że jedziesz dalej.
[quote="jacekpk"]w sytuacji idealnej, gdyby wszyscy sygnalizowali lewym kierunkowskazem skręt w lewo oraz zawracanie na rondzie, poprawiłoby to płynność ruchu, bo widząc nadjeżdżający pojazd z naprzeciwka i nie sygnalizujący zamiaru skrętu w prawo, ani w lewo (lub zwracania) na rondzie wiem, że gość pojedzie prosto - mogę zatem z zachowaniem szczególnej ostrożności wjechać na skrzyżowanie i przejechać przez nie - dajmy na to na wprost.[/quote]
A gdzie zasada ograniczonego zaufania? Tak samo często jak nie właczają kierunku to też właczaja bez sensu lub zapominaja wyłączyć.
[quote="jacekpk"]Jeśli natomiast ktoś uważa, że taki sposób sygnalizowania jest niezgodny z zasadami jazdy po rondach, to proszę o wskazanie zapisów prawnych, które to zachowania naruszają - ja tak owych nie znajduję.[/quote]
Nie jest niezgodny ale wprowadza niepotrzebne zamieszanie bo co wtedy gdy jest więcej pasów a delikwent jedzie środkowym i miga w lewo bo chce skręcić w lewo? Przepisy nie zabraniają na rondzie jechać w lewo nawet z prawego. Było coś o tym w nowelizacji ale jako wskazówka jak jechać sie powinno .Teoretycznie znaczy to że gościu zmienia pas. Czyli w takim przypadku wprowadza w błąd.Wynika to tylko z kultury jazdy a z tym.....wiadomo jak jest.
[quote="jacekpk"]"...włączamy kierunkowskaz, aby zasygnalizować zamiar skrętu, zmiany kierunku jazdy lub zajmowanego pasa ruchu." [/quote]
Zgadzam się z tym w 100% Tylko na rondzie nie zmieniasz kierunku jazdy dopóki z niego nie zjeżdżasz. Tak jak na drodze głownej która skręca też nie trzeba włączć kierunku. Bo wynika to z budowy drogi nawet jeżeli dochodzi do niej droga boczna.
[b]jacekpk[/b] Nie ma co sie kłócić ale jak zobaczysz na rondzie grafitową fabkę kombi bez lewego kierunku to bede ja. <!-- s:D --> Pozdro
koko (@koko)
Informacje o koko
Posty napisane przez koko
-
-
[b]jacekpk[/b] Ale sie napisałem na temat ,że sie z tobą nie zgadzam ...ale mnie wylogowało ehh i już nie chce mi się pisać od nowa. Jesteś pierwszym znanym mi instruktorem który uczy właczania lewego kierunku na rondzie.Jak dla mnie to kompletnie bez sensu a wynika ze sposobu poruszania sie po rondzie i wprowadza tylko zamieszanie. Bo mimo wszystko bezpieczniej gdy ktoś zjedzie z ronda bez kierunku niż zrobi to z lewym a takich jest wielu...niestety. pozdro
-
Jeśli chodzi o rdze to ja na swojej fabii 1 miałem ogniska korozji na klapie bagażnika i na dzrwiach( po 6 latach) , ale na ramce szyby u góry. Dowiedziałem sie od speca z aso ,że klapa to taki feler skody i winna tu jest zwykle ramka rejestracji ( bądzcie czujni na ten element) bo pod nia zbiera się syf który ociera dociskany przez ramkę. Podobno zakładaja jakieś podkładki. Tak czy siak ja sprawe załatwiłem w ramach gwarancji. Co do uszczelki to się nie wypowiem, bo mam F1.
-
Kiedy kupowałem w VW to w ASO Skody były jeszcze niedostępne. A różnica w cenie wynosiła ok 3-4 zł. I te ze skody były dwuramienne a z vw czteroramienne. Teraz może juz są takie same a aso vw i skody.
-
Co do tych z Cupry to opinie są podzielone. Głównie chodzi o wibracje , bo wytrzymałość jest napewno bardzo wysoka. Tu masz link do tematu oraz na końcu jest fotka tych które ja mam obecnie.
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=6400&postdays=0&postorder=asc&start=15<!-- m -->
-
O ile to przeskoczenie rozrządu to mogło sie stać czysto przypadkowo. Winny jest hydrauliczny napinacz i prowadnica ( taka wada wrodzona tego silnika)Z tego co się zdążyłem zorientować to przeskakuje podczas wyłączania silnika kiedy spada ciśnienie oleju. Tu masz linki do tego problemu z naszego forum. Ale nie sugeruj sie ,że to akurat to. Może to inna usterka.
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=1155&highlight=przeskoczy�+rozrz�d<!-- m -->
http://www.fcp.pl/forum/viewtopic.php?t=3797&postdays=0&postorder=asc&highlight=przeskoczy�+rozrz�d&start=0sam może cos jeszcze znajdziesz.
-
Całkiem mozliwe ,że przeskoczył ci łańcuch rozrządu. Jest o tym na forum. Wątpie żeby paliwo dawało takie objawy. Możesz sprawdzić tankując jakiś V-power na shellu. I zobaczyć czy się poprawi. Pojawienie sie kontrolki powoduje przejście komputera w tryb awaryjny i obroty są ograniczone. Powodzenia.
-
[quote="anubis"]Ja miałem podobny efekt z wiatrakiem chłodnicy, [/quote]
Niestety to nie to. Dzwięk ewidentnie pochodzi jakby z kompresora i rośnie wraz ze wzrostem obr. silnika i tak samo cichne ( zwalnia) jak obroty maleją. Obawiam sie czegoś gorszego.[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 25-02-2011, 21:02[/i] ][/size]
Problem hałasu rozwiązany. To była zużyta rolka prowadząca pasek wielorowkowy. Ale mam inny problem. Rozszczelniła mi się rurka od klimy ( na fotce zaznaczona czerwona strzałką) Czy jest jakiś schemat opisujący tą rurkę np; czy ona ma jakis symbol. Czy musze w sklepie pokazać ją palcem?[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f7f7f4f89c354705][img]http://images47.fotosik.pl/666/f7f7f4f89c354705m.jpg[/img][/url]
-
Jak zapewne juz wiecie Robert miał bardzo poważny wypadek na rajdzie " Ronde di Andora"
Nie ma jeszcze oficjalnych info o jego stanie. Najczarniejszy scenariusz mówi nawet o amputacji dłoni. -
Siemanko.
Jestem zielony w temacie nawigacji i mam pytanie dotyczące ładowania. W instrukcji od nawi ( BLOW 43ybt) wyczytałem ,że ładuje się przez ładowarkę sieciową lub samochodową natomiast nic nie piszą czy jak podłącze się przez USB do komputera to też ją naładuję. A nie chcę sobie rozwalić akumulatorka tak odrazu. Prosze o podpowiedź co i jak. -
[quote="koleś"]Bardzo prawdopodobne, że to gumy na obejmach stabiliztora.
[/quote]Potwierdzam. Bardzo prawdopodobne że to właśnie to. Objawy pasują. W ramach sprawdzenia możesz czymś je przesmarować. Ja smarowałem białym smarem i na jakiś czas pomogło, ale najlepsza jest wymiana.
-
Witam. Chciałbym sie dowiedzieć jaka jest grubość nowych klocków i przy jakiej grubości trzeba już wymieniać. Szperając po internecie znalazłem opis klocków TRW i tam było że mają 17mm razem z blaszką , niestety grubość samej blaszki nie była zwymiarowana na rysunku.
I tak przy okazji znalazłem ciekawą stronę w tym temacie.
http://www.juratek.com/support-pads.php?a=setLanguage&languageID=51&&support-pads.php=<!-- m --> -
Sprawa może być banalna. Odlej troche płynu ze zbiorniczka ( tak 0,5 litra) i dolej koncentratu. Też miałem taki problem. Po tej operacji problem zniknął. Być może płyn stracił na mrozoodporności i powstaje cienka warstewka lodu przy czujniku.
-
Też obstawiam zablokowanie alarmu. Każdy alarm( teoretycznie) ma awaryjne rozłaczenie gdzieś ukryte.Może to być np: dodatkowy kabelek gdzies przy centralce , który trzeba przypiąć do elementu metalowego samochodu, albo jakis inny patent. Centralka jest tam gdzie monter miał fantazje ja ukryć. Zwykle jest to gdzieś pod deska rozdzielczą.
-
BP,Lukoil,Orlen. I to dokładnie w tej kolejności. Czyli jak nie mam BP tam gdzie jestem to szukam kolejnych.
-
[quote="krasus"]Nie działa również klima w momencie jej włączenia zapala się kontrolka a/c i nic się nie dzieje[/quote]
Poniżej +4*C klima się nie włączy.A kontrolka bedzie się świeciła.Tak ma być to normalne.
[quote="krasus"]straciłem mozliwość regulacji temperatury ogrzewania jest tylko min i max[/quote]
Ja tez . Już dawno. To awaria silniczka nastawu klap czy jakos tak. ( tak mi kiedyś powiedzieli w aso)Koledzy na forum próbowali sobie z tym poradzić. Z tym że reanimowali potencjometr od nastawów. Musisz poszukać.
-
Siemka. Zima nieco odpuszciła więc właczyłem klimę( +4 C więc sie udało) żeby ją rozruszać. I niestety usłyszałem niemiły dzwięk. Tak jakby zacierało sie łozysko. Dzwięk jest podobny to tego jak łożysko na alternatorze sie kończy. Ale co dziwne nie cały czas. Czy może to efekt zimy i wszechobecnej soli? Trzeba poprostu poczekać jak sie przemieli i samo przejdzie czy może to objaw nadchodzacej awarii?
-
Koledzy .To napewno nie to. Ten srebrny bajer siedzi mocno i ani drgnie. To ewidentnie atrapa na masce. Wystarczy ,że ja dotkne palcem i przestaje.