Nie wiem czy problem był opisywany czy nie ale opiszę razem z rozwiązaniem:
Podczas gwałtownego hamowania blokowała mi się kierownica (bardzo ciężko się nią skręcało) - podczas normalnej jazdy działała poprawnie, lampka od wspomagania się nie świeciła dłużej niż zwykle przy uruchamianiu silnika.
Dzisiaj rozebrałem auto i okazało się że jest bardzo niski poziom płynu do wspomagania. Po dolewce (ok. 200ml) i jeździe próbnej objawy ustąpiły co mnie bardzo cieszy bo już myślałem że czeka mnie wymiana pompy (co sugerowali w ASO bo "płynu się nie dolewa").
Jeśli ktoś z okolic Tomaszowa potrzebuje płynu wspomagania a nie chce kupować całego litra to mogę odsprzedać (zostało mi 0.8l).
PS. U mnie pompa bez szwanku jeździ już 188k km.
PS2. W instrukcji obsługi samochodu jest notka:
"Nie trzymać kierownicy w skrajnych położeniach (maks. w prawo / lewo) dłużej niż 15s. bo może to uszkodzić pompę wspomagania (bardzo duże obciążenie pompy w takich położeniach - podobnie jak w kręceniu w miejscu)."