Posty napisane przez Hildek

[quote="maninnew"]Witam
Mam taki problem: szczególnie na 3 biegu gdy wcisnę pedał gazu słychać delikatne pukanie(jakby kamień znajdował się w oponie) w okolicy lewego koła, gdy puszczę gaz pukanie przestaje. Byłem w serwisie i żadnej usterki nie stwierdzili (łączniki, wahacze oki)
Może ktoś spotkał się z podobnym problemem?? Bardzo proszę o poradę[/quote]

Opisz dokladniej to pukanie. Poprobuj dawac gazu i puszczac i zaobserwuj wtedy co sie stanie. Na skreconych kolach tez poprobuj. Opisz obserwacje.

[quote="Krzysiek2"]Wolfmk to mogą być sprężyny z przodu bo u mnie też nieraz stuknie (tak mi powiedzieli że niektóre fabie tak mają).Najczęściej to występuje po deszczu jak samochód stoi całą noc.Bo potem jak sie rozgrzeje jest wszystko dobrze.Wiec niema sie czym przejmować[/quote]

[quote="Bartek1112"]Skoro nie ma objawow i zawiecha jest sztywna to ciekzo jest co kolwiek znalesc, wcale sie ASO nie dziwie.[/quote]

Zgadzam sie z Krzyskiem, sprezyny lubia sobie popykac po deszczu, lub jak jest wilgosc podczas dluzszego postoju, a to dlatego, ze sprezyna pracuje (nie jest sztywno przymocowana do kolumny) i syf - bloto, piach wchodzi po konce (dolny i gorny) sprezyny i strzela.

Jezeli Bartek dalej sie nie zgadasz, to dowodem jest to, ze zmienilem wszystko w zawieszeniu przednim co moglo i pukalo (tuleje wahaczy, lozyska+poduszki amorkow, laczniki, gumy stab.) i sprezyny dalej strzelaja, wlasnie w taki pekajacy sposob, jak opisywal Krzysiek.

Silnik jest spoko, dziala w bez wiekszych problemow.
Po 70k km sypnely mi sie lozyska w skrzyni.
Zawieszenie to standartowe usterki, VW Group. Laczniki, gumy stabilizatora, lozyska amortyzatorow, tuleje wahacza. Wszystko zalezy od tego jak i w jakich warunkach jezdzisz.
Ceny sa troche zawyzone przez poprzednikow - ogolnie dzwon do aso i pytaj, bo czesto oryginaly sa tansze od zamiennikow.
I to chyba na tyle.

wg mnie kwestia wycieraczki -za 40zl masz spokojnie komplet 2 wycieraczek. Nie wiem, czy jest sens zmieniac same pioro - to chyba chwilowe rozwiazanie (jak jest mocno guma - pioro - wygiete, to za slabo dociska wycieraczka i jest cala do wymiany, same pioro nic nie da)

i tego brakuje w ofercie skody <!-- s:( --> Fabii coupe

[quote="Zygus"]Odkrecasz jeszcze srubke mocujaca klamke. Wczesniej mozna tez odpiac kostke przy elek szybach[/quote]

ta srubka, to ta sama co opisalem przy regulacji lusterek. <!-- s:P -->

co to za problem... ja bez manuala rozebaralem drzwi za pierwszym razem, bez zadnego problemu.
Zdejmujesz trojkat w podlokietniku tapicerki drzwi w gore. Przesuwasz dluzszy element w str przodu auta. Odkrecasz 2 sroby w tym podlokietniku. na dole chyba sa 2 lub 3 sruby torx. Odkrecasz srubke mocujaca regulacje lusterek (zdjemujesz zaslepke i odkrecasz). Zaczynasz ciagnac cala tapicerke od dolu (na sile, bo jest na plasikowych zatrzaskach). Jak juz bedzie wisial caly dol to wyciagasz caly boczek z uszczelka w gore. nie szarp za mocno, bo wizki kabli sa pod boczkiem. Wkladasz reke i odpisz wszystko i masz zdjety boczek.

[quote="Zygus"]ja mam tylko pytanko[b]Hildek[/b], skoro juz musiales zmieniac wycieraczki 3 razy to czemu ciagle na te same. kupiles wczesniej wiecej kompletow. nie mogles po pierwszym czy drugim razie zmienic na innej firmy??[/quote]

Pierwsze oryginalne byly bosha, o czym sie po czasie dowiedzialem.
Drugie kupilem, bo musialem na trasie zmienic z powodu mocnej ulewy i akurat na stacji mieli bosha.
Trzecie kupil chyba mi ojciec przy okazji i nie mowilem mu co ma kupic - sam dokonal wyboru.
W koncu sobie sam kupilem porzadne i 2 razy tansze <!-- s:P -->

[quote="MirekS"]Nie musisz mieć ciągłości, ważne byś nie zamienił + z - i po ponownym podłączeniu trzeba uruchomić sterownik, przekręcasz kluczyk w drzwiach kierowcy i trzymasz aż się szyby opuszczą później kluczyk w drugą stronę i aż do zamknięcia, tyle.[/quote]

Ja czegos takiego nie mam, a kolega ma taka tabke jak ja.
To co pisalem wczesniej - adaptacja automatycznego podnoszenia/opuszczania szyb odbywa sie poprzez, przytrzymanie przez 5 sek podnoszenia szyb na calkowicie zamknietych szybach, wtedy komputer zapamietuje maksymalna pozycje szyb i ustawia do tego silniczek krokowy.
<!-- s:) -->

Reasumujc : przez 2 lata zmieniac 3 razy wycieraczki przy normalnym uzytkowaniu auta w Polskich warunkach to przesada.

no ta dlatego trzeba wszystko samemu robic ja juz sobie cale zawieszenie sam zmienilem i nic nie puka i jest zajebiscie <!-- s:) -->

[quote="yenerau"]Raczej zywotnosc wycieraczek zalezy nie od czasu a od tego ile jezdzisz, no i w jakich warunkach. Ja mam od pol roku Bosh i juz powoli mysle o ich zmianie ale "przezyly" juz 30kkm wiec raczej maja prawo. Wg. mnie to grunt aby prawa miala spojler - lepszy docisk wycieraczki do szyby.[/quote]

eee tam <!-- s:) -->

sprobuj odlaczyc akumulator i ponownie podlaczyc. pozniej przy zamknietych szybach przytrzymaj przycisk podnoszenia obu (czterech) szyb przez ok 5 sek. Moze taki prosty reset pomoze.
Albo masz cos z alarmem spaprane - obadaj instukcje alarmu.

A wiec juz wiem co bylo przyczyna.
Wymienilem poduszki + lozyska amortyzatora ( bo i tak juz byly do wymiany - prawe lozysko po zdjeci sie rozsypalo ) i sprawdzilem poduszke (lewa- ta od skrzyni pod akumulatorem) i co sie okazalo?? Majster zapomnial dokrecic srubki wkrecanej z gory w podluznice... poskrecalem i jest ciiii... <!-- s:) --> Nie mozna bylo sprawdzic lycha bo to cala poducha sie przesuwala pod mocnym obciazeniem.
To tyle

Z tego co wiem to skodowskie wycieraczki to bosh. Osobiscie polecam Valeo, jestem z nich bardzo zadowolony. Wczesniej w lagunie mialem i super sciagaly wode, pozniej w fabce 3 razy bosh i jakos nie jestem do nich przekonany 3 razy zmieniac wycieraczki w 2 lata? Widocznie trafilem na towar do dupy.
Valeo godne polecenia i cena rozsadna.

To jest zaproszenie do kosiola czy na party? <!-- s:P -->
I jak to wyglada z noclegiem w okolicach ? sa jakies studenckie hotele ?

A jak wszyscy juz teraz skladaja zyczenia to i ja z Aga sie przylaczamy. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze Szybkiego stworzenia malych klubowiczow

Chodzi o cene samego przegubu lub calej polosi jezeli bedzie tansza. Juz rano allegro dzialalo i obadalem ceny i tak mniej wiecej jak napisales to tak jest <!-- s:) -->

P.S. "przeglubu" mam nadzieje ze to literowka

lacznik odpada, sprawdzilem dokrecilem i dalej to samo obstawiam na polos (przegub) <!-- s:/ --> Znacie ceny polosiek? Bo wlasnie allegro do 9 wylaczone.

Problem jest ze stukami.
Po kolei:
Wrzucona jedynka. Depcze gaz na sekunde (lub mniej) i puszczam. Przy schodzeniu silnika z obrotow (hamowanie silnikiem, choc nie do konca) slychac wyrazne stukniecie czasami 2 - jedno po drugim (pukniecie, strzelenie) spod lewego kola (lub okolic - skrzynia).

Spostrzezenia :
Pod gore mocniejsze pukniecie. (z gorki mniej)
Przy skreconych kolach w prawo - mocniejsze.
Na wyzszych biegach tez jest pukniecie, ale silnik zaglusza.

Moje podejrzenia:
-Poduszka (nad skrzynia lub pod skrzynia) - rozbujalem silnik, lycha powyginalem w kazda str poduchy i nie bylo pykania.
-Nie dokrecony lacznik stabilizatora (jutro to obadam)
-Przegub
Brakuje mi pomyslow.

Czy ktos mial podobny problem, a jezeli nie to piszcie swoje przemyslenia i domysly.
Dzieki <!-- s:) -->

p.s. zaczelo pukac po wymianie lozysk w skrzyni - to co pisalem wczesniej o krzywym silniku itp. Mam nadzieje, ze to zbieg okolicznosci, a nie partactwo mechaniora.

[quote="MirekS"]Rozumiem, że jest to szpec od wszystkich marek tak :?: <!-- s:?: --> Ja się takich wystrzegam jak ognia. Według mnie gość musi mieć sprecyzowane jednostki jakie naprawia, tak jak np. koncern: skoda, seat, vw i audi, inaczej kanał.[/quote]

Koles zajmuje sie tylko VW skrzyniami i czasami remontami silnikow. Prowadzi dzialalnosc od 16 lat, dlatego mu zaufalem. Podejzewam ze Fabie robil pierwszy raz - chociaz widzialem u niego skrzynie od Fabii i Polo. Wg mnie na czuja zdejmowal skrzynie i dlatego taki efekt.