rozumiem o co chodzi - napisałem że bez alarmu jest OK w sensie nierozładowywania akumulatora to że utrudnia to życie to już inna sprawa.
dr O. (@dr O.)
Informacje o dr O.
Posty napisane przez dr O.
-
-
zobaczymy jeszcze co koledzy bardziej obeznani z elektryką podpowiedzą, ale wg mnie skoro bez alarmu jest OK to w nim bym szukał przyczyny. Tym bardziej, że ma ładowanie i sprawny akumulator (wg tego co napisałeś jest świeżynka). Alarm może i raczej powinien mieć swoje oddzielne zasilanie i działać nawet po odłączeniu akumulatora, ale różnie bywa.
-
ten alarm ty zakładałeś jako właściciel czy może poprzedni? Wiesz gdzie był zakładany?
-
no to kable i świece odpadają <!-- s:) --> pojeździj jeszcze trochę i wtedy powalczymy z tematem OK ?
-
na skręconych kołach to może przegub "trzeszczy" tak jak pisał [b]kapi[/b] wyżej (zewnętrzny, wewnętrzny)
-
silnik na "luzie" chodzi równo? Jeśli tak to świece i kable odpadają bo cały czas by "kulał"
-
pilne nie pilne ale zrobić trzeba. Na razie sobie radzisz, ale lepiej mieć wszystko sprawne i zajrzeć jak jest potrzeba żeby nie zniszczyć hamulców tak jak [b]kapi[/b] pisał.
-
zobacz tu - http://www.pro-choice.pl<!-- w --> zamawiałem pare rzeczy i było OK.
-
mam namiary na mechanika z Koszalina. Właściwie to kawałek za Koszalinem jakieś 3 km. Wysłałem nr telefonu do niego na PW. Może to tylko filtr paliwa jakiś felerny
-
[quote]Fajna Fabia dr O.... pewnie się "troszkę" lepiej od mojej zbiera <!-- s;) -->[/quote]
Zaraz pewnie SZEFOWA da Ci upomnienie że w tym temacie klikamy Nie wiadomo czy lepiej, bo jak się nie postawi dwóch obok na kresce to nigdy nic nie wiadomo